Zobacz pełną wersję : 1.9 JTD automat 150 KM skrzynia szarpie
zgasienica
07-09-2017, 14:49
Witam serdecznie,
jestem posiadaczem Fiata Corma 1,9 JTD automatyczna skrzynia AF40 rok prod. 2006. Przebieg 230 000. Mam problem polegający na tym, że kiedy samochod sie rozgrzeje skrzynia szarpie na trzecim biegu, na wyższych działa dobrze. Na zimnym silniku nie mam objawów.
Problem wystąpił po awarii EGR (wymieniono EGR) - czy to możliwe, aby np. skrzynia się rozkodowała? Gdzie szukać rozwiązania? Czy ktoś z Państwa miał taki problem?
Raczej bym szukał problemów z olejem. Robiony był serwis skrzyni? Wymieniałeś może kiedyś olej w niej? W jakis sposób jeżeli tak?
W podobnym poście już pisałem , że umnie po wymianie EGR też na początku szarpała, ale z biegiem czasyu jak egr trochę się zabrudził to wszystko wróciło do normy. Teraz jak wyczyszcę egr to objawy powracają ale w mniejszym stopniu. Kolego załóż kryzę na egr, to pomoże wydłużyć żywotność egr, a zarazem nie zasyfia kolektora ssącego.
Abramsik
19-09-2017, 20:17
... u mnie po wymianie EGR też na początku szarpała, ale z biegiem czasu jak egr trochę się zabrudził to wszystko wróciło do normy. Teraz jak wyczyszczę egr to objawy powracają ale w mniejszym stopniu.
Nadrabiam zaległości po urlopie i czytając ten wątek bardzo zainteresował mnie ten wpis. Może dlatego, że sporadycznie obserwuję u siebie lekkie szarpanie w okolicach 50 i 70 km/h przy (i to ważne) nazwijmy to niezdecydowanym przyspieszaniu. Jak obchodzę się z pedałem gazu zdecydowanie niezależnie od temperatury oleju skrzynia płynnie zmienia biegi, przy depnięciu ładnie zrzuca itp. Natomiast przy powolnym przyspieszaniu właśnie w okolicach ww. prędkości daje się niekiedy wyczuć lekkie szarpniecie. Sytuacje poprawia lekkie ujęcie gazu ale nie przypominam sobie aby tak było wcześniej. Od wymiany oleju przejechałem 20 tys. km (ogólny nalot 223 tys.). Jak to w naszych ASINACH niekiedy szarpnie przy przełączeniu np. z P na R (ale wystarczy mocniej wcisnąć pedał hamulca i już to nie występuje). Czy może być to wynikiem niedomagania EGR? Wczoraj po po wakacyjnym przedmuchaniu podłączyłem komp i pierwszy raz "wypluło" błąd jak na zdj. poniżej. Byłem zdziwiony bo nic na desce nie wywalało a rydwan śmigał i śmiga aż miło. Bo jeśli by to były objawy klękających elektrozaworów to m/z nie występowały by sporadycznie tylko w sposób ciągły.Poprawcie mnie jeśli się mylę.
29374
sprawdź czujnik doładowania, ten na kolektorze dolotowym. pewnie syfem jest zawalony.
mógł się też EGR przyciąć i nie otworzył.
mógł się też EGR przyciąć i nie otworzył
Powinno być że nie zamknął
nie zamknął lub nie otworzył. jak nie otworzy i będzie cały czas zamknięty też będzie błąd przepływy, tak jak przy zaślepieniu EGR pełną blachą.
To nie wina skrzyni. Takie szczekanie (czyli szarpanie o którym piszesz) mam u siebie w manualu, w okolicach 1700-1800 obrotów na minutę. Szukałbym prędzej w czujniku doładowania, EGRze (choć to ponoć nie on to powoduje) lub w samym turbo (oby nie).
Mam u siebie Amram identyczne objawy (poza błędem EGR) i obstawiam geometrię. Gdyby wywalenie turbiny było łatwiejsze, rozebrałbym i wyczyścił.
Abramsik
20-09-2017, 20:09
Dzięki Koledzy za wszystkie informacje. Dziś jak na złość nic się nie działo ale dobrze że objawy nie wskazują raczej na skrzynie.
Daj se zaślepkę z dziurką na egra, lub go całkiem wywal i wyłącz.
Abramsik
25-09-2017, 09:18
Po weekendowym przegonieniu Cristy na dłuższej autostradowej trasie (ok. 900 km w obie strony) zauważyłem, że szarpanie (pojawiające się losowo) przeszło z wspominanych wcześniej w okolicach 50 -70 km/h trochę wyżej czyli 90 - 110 km/h. Zamierzam więc skorzystać z Waszych porad.
Szukałbym prędzej w czujniku doładowania, EGRze (choć to ponoć nie on to powoduje) lub w samym turbo (oby nie).
Zacznę od czujnika, potem sprawdzenie/wymiana gumowych przewodów od podciśnieniowego sterowania turbiną. Proszę tylko o info. gdzie szukać tego czujnika. Z tego co znalazłem w internecie sam czujnik raczej do wymontowania nie jest trudny tylko właśnie gdzie go szukać?
na kompie znalazłem takie zdjęcie. czujnik zaznaczony jest prostokątem z oznaczeniem 3
29436
tak to wygląda w zbliżeniu
29437
a tak lub gorzej będzie wyglądało jak go wyjmiesz
29438
jakbyś miał problem, w co wątpię, a byłbyś na woli we wczesnych godzinach porannych lub popołudniowych to w mniej niż 10 minut możemy go wykręcić, wyczyścić i złożyć ponownie.
Abramsik
25-09-2017, 14:44
Kolego @ maka131 wielkie dzięki za pomocne zdjęcia. Muszę się przyznać, że najpierw napisałem post a dopiero później poszedłem do samochodu. Wiedząc jak wygląda ten czujnik (z internetu) znalazłem go w 10s. Tak że przepraszam za zamęt bo kolejność winna być odwrotna. Jedno dobre, że ww. zdjęcia mogą być pomocne dla innych. A teraz meldunek sytuacyjny po czyszczeniu ww. czujnika. Znalezienie i wykręcenie go nie jest trudne i zajmuje przysłowiowe 5 min. Sam czujnik był okropnie zawalony syfem. Ten stożek widoczny na 3 zdjęciu był cały wypełniony i uwalany w mazi. Benzyna ekstrakcyjna, pędzelek i DoRo. 10 min. czyszczenia, przedmuchanie/osuszenie sprężonym powietrzem i montaż. Efekt czyszczenia wyraźnie wyczuwalny na (+). Szarpanie bez mała zostało wyeliminowane, a jeśli się pojawi jest duuuużo mniejsze wręcz śladowe. Jutro sprawdzę na trasie ale na pierwszy "rzut oka" jest OK. Mam tylko pytanie: czy długotrwałe uwalenie ww. czujnika może/mogło wpłynąć na jego uszkodzenie. Pytam bo korci mnie wymiana na nowy.
jak jest poprawa to raczej nie uszkodził się czujnik.
ja proponuję zaślepić jeszcze na stałe zawór EGR i wtedy porównać czy objaw będzie występował. przy pełnym zaślepieniu wywali błąd. po wyjęciu zaślepki, żeby dioda się nie świeciła, należny wykasować błąd przez MES lub pojeździć i wtedy sama dioda zgaśnie. info o błędzie jednak zostanie w pamięci i będzie widoczne po podłączeniu kompa.
Abramsik
25-09-2017, 16:27
Myślę o wyprogramowaniu i zaślepieniu EGRa aby nie wywalało błędu. W sąsiedztwie mam Kreatora Mocy gdzie ta usługa kosztuje ok. 300 PLN. Na razie jednak rydwan śmiga aż miło a ja nie jestem zwolennikiem "modzenia" na siłę. Inna sprawa, że nie mam pewności co do korzyści. Tak w trzech żołnierskich słowach co (oprócz spokoju z EGR) da mi ta modyfikacja. Większa dynamika OK ale czy pozostanie to bez negatywnego wpływu na DPF bo ten (odpukać) na razie jest w formie.
Wywalenie EGR da Ci większe spalanie na krótkich trasach bo silnik będzie się dłużej nagrzewał.
tu masz dość duży temat o EGR, może coś znajdziesz dla siebie
http://fiatklubpolska.pl/croma-446/egr-28479/
Abramsik
26-09-2017, 17:41
Raz jeszcze dzięki za namiar. Poczytałem i mój wniosek jest następujący. Jako że po czyszczeniu czujnika doładowania wszystko wróciło do normy (dziś sprawdzone w trasie do/z pracy razem 60 km) a EGR działa poprawnie zdecydowałem się na profilaktyczne przeczyszczenie EGR wraz z kolektorem dolotowym oraz założenie blachy (akcesoryjnej jak doczytałem) z czterema otworami. Tak jak pisałem jest to działanie profilaktyczne a nie naprawcze. Rozumiem że zaślepkę częściową kupie w ASO chyba że macie lepsze źródła to będę wdzięczny za namiar. Inna sprawa, istnieje duże prawdopodobieństwo, że poprzedni właściciel już założył jakąś blaszkę bo jak dziś patrzyłem to pomiędzy EGR a kolektorem jest widoczna blaszka tylko nie wiem czy nie za cienka (może uszczelka ale z tego co się orientuję uszczelki są gumowe i nie wystają poza obrys EGR) bo na oko ma ok. 1mm może trochę mniej. Tak czy tak kupie blachę, i po demontażu EGRa się okaże. Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie podpowiedzi bo były bardzo pomocne.
W ASO możesz miec problem z zakupem, mi się nie udało. Nie mieli żadnej na stanie, musieliby zamówić całą paczkę, chyba 7 szt, i bali się ze będą im zalegać i się nie sprzedadzą. Kupiłem na alledrogo za polowe ceny z przesyłka.
U mnie między kolektorem i EGRem siedziała cieniutka blaszka co pełniła role uszczelnienia, mniej niż 0,5 mm.
Przed zamówieniem odkręć EGR od kolektora i sprawdź co tam siedzi, może nie będzie potrzeby zamawiania.
Jak masz zamiar czyścić kolektor oraz EGR?
Abramsik
26-09-2017, 18:57
Myślę o zastosowaniu preparatu Liqui Moly ProLine do czyszczenia kolektorów dolotowych. Zbliża mi się czas wymiany oleju więc pójdzie za jednym zamachem. Chętnie poznam także inne propozycje, sugestie itp.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Właśnie kupiłem na Aledrogo. Zaślepka z dwoma uszczelkami z przesyłką 27 PLN.
Z tym środkiem to uważaj .
Ja tez go używałem, niestety robiłem to sam i nie do konca zastosowałem się do instrukcji.
Podczas aplikacji obrotu były niższe, ciśnienie w kolektorze niższe, sadza po odklejeniu leciała z mala prędkością i zatykała kanały dolotowe.
Po jakim czasie po jego aplikacji pękła mi głowica. Może przypadek, ale chłopaki co głowice regenerowali mówili że była bardzo usyfiona. Mogli to powodować podwyższenie jej temperatury co po części mogło doprowadzić do jej pęknięcia.
Nie chce straszyć tylko ja bym chyba zalecał jak się zdecydujesz na aplikacje na utrzymywanie obrotów w okolicach 2.5 tys.
Skuteczniejsze jest czyszczenie przez wyjecie całego kolektora.
Abramsik
26-09-2017, 21:55
Dzięki za cenne info. Z pewnością najlepsze jest czyszczenie po demontażu kolektora ale to juz mała rewolucja. Tak jak pisałem u mnie to działanie raczej prewencyjne niż interwencyjne. Co do samego preparatu LM z tego co pamiętam (na YT jest filmik z całego procesu) to należy zatykać/przysłaniać otwór przepustnicy aby zwiększyć ciśnienie i obroty. Biorę też pod uwagę Forte Diesel Intake Cleaner ogólnie to są jedyne dwie firmy, które biorę pod uwagę. I tam jest (także na YT) jasna informacja o obrotach właśnie w okolicach 2,5 tys/min. Niezależnie który wybiorę (o ile już bo trochę mnie postraszyłeś tą jazdą z głowicą) to będę robił to z kolegą mechanikiem u niego w warsztacie i będę pamiętał o Twoich sugestiach co do obrotów. Jedno jest pewne nie chce przedobrzyć. Poprzeglądałem sobie także ceny nowych EGRów i jak mnie poniesie to kupię nówkę, zaślepię częściowo a stary wyczyszczę i będzie na czas "W". Zastanawiam się tylko czy brać ORI Fiata czy Pierburga.
Filmy z instrukcja też oglądałem. Niestety jak sam zablokowałem pedał gazu to podczas aplikacjo obroty się zmieniały i robiąc to w pojedynkę nie mogłem ich kontrolować. W 2 osoby można to wykonać poprawnie, zgodnie i instrukcja i bedzie lepszy efekt.
Zastanawiam się tylko czy brać ORI Fiata czy Pierburga.
To jest to samo, weź tańsze.
Abramsik
10-11-2017, 07:52
A teraz meldunek sytuacyjny po czyszczeniu ww. czujnika. Znalezienie i wykręcenie go nie jest trudne i zajmuje przysłowiowe 5 min. Sam czujnik był okropnie zawalony syfem. Ten stożek widoczny na 3 zdjęciu był cały wypełniony i uwalany w mazi. Benzyna ekstrakcyjna, pędzelek i DoRo. 10 min. czyszczenia, przedmuchanie/osuszenie sprężonym powietrzem i montaż. Efekt czyszczenia wyraźnie wyczuwalny na (+). Szarpanie bez mała zostało wyeliminowane, a jeśli się pojawi jest duuuużo mniejsze wręcz śladowe. Jutro sprawdzę na trasie ale na pierwszy "rzut oka" jest OK. Mam tylko pytanie: czy długotrwałe uwalenie ww. czujnika może/mogło wpłynąć na jego uszkodzenie. Pytam bo korci mnie wymiana na nowy.
Piszę bo może komuś z Kolegów przyda się ta informacja także w aspekcie aktualnych wątków z EGR. Kończąc "epopeje" z MAP sensorem postanowiłem jednak ok. 2 tyg. temu wymienić czyszczony wcześniej czujnik na nowy bo subiektywnie nie byłem do końca zadowolony. Kupiłem na Ucando za ok. 160 PLN z przesyłką nowy czujnik BOSCHa i ... wreszcie jestem zadowolony. Czyszczenie wiec pomaga ale moim zdaniem długotrwałe "uwalenie" ma (lub może mieć) negatywny wpływ na ten czujnik. Wymiana za niewielkie pieniądze daje wymierne efekty.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.