Witam,

Panowie, zajmuje się naprawą skrzyń m20, m32. Ja natomiast, do tej pracy nie ściągam skrzyni z auta.
Z powiedzeniem przeprowadzam tego typu naprawy w modelach Alfy Romeo i Opla. Na usługę wystawiam paragon i daję rok gwarancji bez limitu km.
Z fiatów mam spr tylko Bravo.

I tutaj zmierzamy do meritum - chciałem zaproponować osobie chętnej mała współpracę która miałaby polegać na udostępnieniu CROMY z uszkodzoną skrzynią na naprawę. Co do warunków finansowych dogadamy się. Zapewniam że będą korzystne.

Dla mnie korzyść będzie w postaci kolejnego modelu samochodu który będę mógł zaoferować a osoba zrobioną skrzynię.

Więcej szczegółów zamieściłem w dziale "współpracujemy i polecamy"

pozdro
Paweł

Jaka cena w cromie? Da się wymienić łożyska bez wyjecia?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Jeszcze nie wiem.
Na tym polega oferta - ktoś udeostępnia Cromę, ja spr czy mogę wykonać naprawę na aucie. Jeśli tak, wykonują ja w dogodnych warunkach finansowych.
A później dla reszty zainteresowanych ustalam cenę na podstawie zakresu pracy niezbędnej do wykonania tej czynności.

Szkoda, że tak daleko od Poznania...
U mnie łożyska zaczęły wyć, głównie 3-6, im dłuższa trasa tym głośniej, a drążek zmiany biegów żwawo i ochoczo skacze przód-tył. Olej w skrzyni pewnie od nowości nie był wymieniany przez Niemca. Pewnie byłbym idealnym klientem. ;)
PS: jak czasowo to wygląda? Na długo trzeba odstawić auto?

Jeśli chodzi o czas to trudno mi się jednoznacznie określić co do Cromy , natomiast jeśli będzie podobnie jak w 159 to 2 dni robocze. Miałem już osoby które z Warszawy przyjeżdżały w piątek, zostawały w hotelu na noc i w sobotę popołudniu wracały .
Tylko ta opcja jest o tyle ryzykowna, ze jak coś wyskoczy po drodze mamy małe pole manewru i w razie sytuacji awaryjnej może być problem z powrotem do domu na czas organizacji części .
Nie zdażyło mi się jeszcze ale trzeba mieć to na uwadze :)

Powitać kolegę pampik z zaprzyjaźnionego forum alfaholików wiele słyszałem i czytałem na temat jego prac,także jest wręcz wzorowa opinia śmiało można polecić jego usługi,nie żebym tu jakąś reklamę koledze robił

Dzięki za dobre słowo .

Ad Cromy - temat opanowany .

Dojście jest o podobnym stopniu skomplikowania jak przy 159 także cena będzie analogiczna.
Gdyby ktoś był zainteresowany powyższa oferta proszę o kontakt .
Pozdro

Dzięki za dobre słowo .

Ad Cromy - temat opanowany .

Dojście jest o podobnym stopniu skomplikowania jak przy 159 także cena będzie analogiczna.
Gdyby ktoś był zainteresowany powyższa oferta proszę o kontakt .
Pozdro
Cena analogiczna czyli jaka dokładnie? Możesz podać konkretną kwotę?
Jakiej firmy łożyska stosujesz? Czy wymieniasz wszystkie 8 szt od razu?
Jakie są zalety naprawy skrzyni "na samochodzie"? Chodzi właśnie o niższe koszty ze względu na brak konieczności wyciągania skrzyni?
Napisz kolego coś więcej, mnie też prędzej czy później czeka remont tego ustrojstwa...

Cena analogiczna czyli jaka dokładnie? Możesz podać konkretną kwotę?
1250 zł za wymianę kpl 6 łożysk na 3 wałkach w skrzyni + uszczelniacz wałka sprzęgłowego + olej Ori Tutela Matryx 75w85



Jakiej firmy łożyska stosujesz? Czy wymieniasz wszystkie 8 szt od razu?
Tylko i wyłącznie TIMKEN.
Te usługa i cena odnosi sie do wymiany 6 łożysk na wałkach.
Co do łożysk na mechanizmie różnicowym, nie zdarzyło mi się wymieniać ich w wyniku ich zużycia. A miałem na stole skrzynie z przebiegiem ponad 400 tys km.


Jakie są zalety naprawy skrzyni "na samochodzie"? Chodzi właśnie o niższe koszty ze względu na brak konieczności wyciągania skrzyni?

1) niższe koszty - druga sprawa sam fakt, znalezienia warsztatu który będzie chciał ściągnąć skrzynie a następnie czekać z zajętym podnośnikiem aż kto inny ja naprawi.
2) odpowiedzialność w jednym miejscu - ja robię skrzynię, i j na nią daje gwarancję. Nie ma przepychanek typu " źle Ci założyli" albo "źle skręcili", "złym olejem zalalali" itd itp.
3) obie str maja ten komfort, że przed podjętą naprawą oboje jedziemy tym autem i na podstawie zaobserwowanych objawów mówię co ja mogę z tym zrobić.
Po naprawie jest jednoznacznie.
4) nie rozbieram do tego całego auta. Nie zadzwonię Ci z info że Panie, sprzęgło do roboty. Albo że się kończy i że wypadałoby zrobić. W praktyce sprzęgło wytrzyma jeszcze 100 tys a ty je robisz już żeby za jednym kosztem ściągania skrzyni zrobić i to i to.

Rozumiem, że cena jest za kompleksową usługę, wraz z częściami.

Tak, 1250 zł za kpl usługę :) 6 łożysk Timken, uszczelniacz, olej Tutela Matryx 2,8l .
Jako dowód dostajesz paragon i gwarancje na rok bez limitu km.

Dobra cena. Pytanie tylko takie-co Kolega robi, gdy w skrzyni trzeba cos napawac i rozfrezowywac, bo zniszczone łożyska rozwalily gniazda? Takie przypadki w m32 sie zdarzaja i to często.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

Tak, 1250 zł za kpl usługę :) 6 łożysk Timken, uszczelniacz, olej Tutela Matryx 2,8l .
Jako dowód dostajesz paragon i gwarancje na rok bez limitu km.
Czyli to cena brutto? [emoji6]

Jeszcze pytanko odnośnie oleju. Co przemawia za Tulelą, oczywiście prócz tego, że jest to olej dedykowany? Sporo speców od skrzyń zaleca Fuchsa, ostatnio również Motul się przewija. Czy Twoim zdaniem Tutela lepiej się nadaje?

Dobra cena. Pytanie tylko takie-co Kolega robi, gdy w skrzyni trzeba cos napawac i rozfrezowywac, bo zniszczone łożyska rozwalily gniazda? Takie przypadki w m32 sie zdarzaja i to często.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

zdarzają się i to często. Zgadzam się. Ale ja niczego nie frezuje. Wole założyć używaną obudowę ale z dobrymi gniazdami.
Pomijam fakt, że takie skrzynie w opcji " na samochodzie" do mnie nie trafiają ponieważ w przypadku opisanym wyżej raczej już nie jeździ, tylko stoi z wyłamanymi zębami i czeka aż ktoś po niego przyjedzie lawetą.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Czyli to cena brutto? [emoji6]

Jeszcze pytanko odnośnie oleju. Co przemawia za Tulelą, oczywiście prócz tego, że jest to olej dedykowany? Sporo speców od skrzyń zaleca Fuchsa, ostatnio również Motul się przewija. Czy Twoim zdaniem Tutela lepiej się nadaje?

Ja mam mieszane uczucia co do Fuchsa.
Jak zalałem go do swojej f40 w 2.4 to zaczęła wyć.
I ja bym sie nie skupiał na marce oleju a na tym ile go w skrzyni ma być, i co ile wymienić.
Dlatego leje 2,8 litra i polecam wymienić po 60 tys km.
Ponieważ olej w skrzyni podlega takim samym procesom degradacji i starzenia jak jazdy inny. Pełni takie same funkcje czyli odbiera ciepło z pracujących elementów i oddaje do obudowy więc się najzwyczajniej w świecie zużywa.

@pampik
Kolega opisuje skrajny przypadek kompletnego zniszczenia skrzyni. Znane z autopsji są przypadki, gdzie auto jezdzi, skrzynia z pozoru nie daje objawow powazniejszego uszkodzenia, a okazuje sie ze gniazda lozysk są juz powazniej naruszone.

Ps. Zdaniem Kolegi 2 litry oleju przekladniowego do m32 to za malo?

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

no, to wtedy trzeba wymienić obudowę skoro bieżnia nie siedzi ciasno w gnieździe. To chyba oczywiste ?

odp pytaniem na pytanie,
a 2,8 l to za dużo ?

Prosze nie byc zlosliwym. Kolega ma doswiadczenie, wiec pytam ja. 2,8litra nie bedzie za duzo? Pytam dlatego, ze moj mechanik po remoncie mojej skrzyni, powiedZiał ze 2 litry wystarczy.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

W instrukcji obsługi dla alfy 159 jest adnotacja, że skrzynia potrzebuje 2.3 l oleju.
Skoro producent zaleca 2,3 do skrzyni m32 to w Cromie nagle nie zalecił redukcji poziomu oleju z 2,3 na 2. Więc nie rozumiem dlaczego mechanik zalecił zalać mniej niż producent nakazuje.

Teraz dlaczego ja leję 2,8 czyli więcej o 0,5l niż producent ?
Uważam, że w tym przypadku lepiej jest wlać więcej, dzięki czemu jest więcej czynnika odbierającego ciepło z pracujących elementów. Skrzynia jest rozbryzgowa wiec podczas jazdy poziom oleju spada. A biorąc pod uwagę częstotliwość awarii i stały trend, że to łożysko zamykające 6 biegu najczęściej pada, można wyciągnąć wniosek, że było źle smarowane albo nie było w wyniku zbyt małej ilości oleju.

I już na sam koniec.
Wole żeby było trochę więcej niż miałoby być za mało.

I nie mówię że to jedyna słuszne rozwiązanie. To jest moja oferta i na taka ofertę daję gwarancję.

Ok, dzieki. Czyli czeka mnie dolewka oleju.

Ps. Mam jeszcze ostatnie pytanko - jak Kolegi zdaniem z jakoscia GM-owskiego oleju do skrzyn? Zdania na temat jakosci tego produktu sa bardzo mocno podzielone.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

Szczerze, to nie mam zdania.
Z oplami miałem do tej pory najmniej do czynienia i ciężko mi porównać stan łożysk smarowanych przez olej opla a reszty.

W serwisach opla i niektorych fiata leją wlasnie czerwony olej GM. Niektorzy uzytkownicy aut na forach twierdzą, ze ten olej to "łajno", ale merytorycznych argumentów co do jakosci brak.
Dziękuję i pozdrawiam.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

Trzeba znaleźć kogoś kto dysponuje aparatem 4 kulowym i sprawdzić każdy olej po kolei :)

Trzeba znaleźć kogoś kto dysponuje aparatem 4 kulowym i sprawdzić każdy olej po kolei :)

Fuchs i Tutela w takim teście wypadły identycznie, GM wytrzymał 50% tego co te dwa.
Szkoda, że nie mogę znaleźć tych wyników...

Tutaj gość opisuje problem i ma wyniki testów:
OLEJ a fakty i mity dotyczące skrzyni M20 M32 - Opel Astra - Silnik Diesel - Forum Opel24 (http://forum.opel24.com/topic/70037-olej-a-fakty-i-mity-dotyczace-skrzyni-m20-m32/)

To na polibude tylko kto to sfinansuje?;)Moze sa chetni??;)

Olej dobrej jakosci i wymiana co jakis czas mialem fuscha mam motula roznic nie widze po 3l i jest gitara;)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A widziales te wyniki??

Pociągnę to w tym temacie - zauważał lekkie pogwizdywanie na 6 biegu. Wszystko poza tym jest ok albo zagłuszane innymi dźwiękami. Czy to już powód żeby otwierać skrzynię, czy jeszcze dać szansę "tej rybce"? Podejrzewam, że lepiej nie będzie;-)

Wymiana łożysk na aucie to jak przeszczep serca przez gardło :)

Wymiana łożysk na aucie to jak przeszczep serca przez gardło :)

Nie robiłeś to się nie wypowiadaj. Zresztą robiąc codziennie 666 km (sam piszesz o przeglądach co 40 tys km co 2 miesiące) dzień w dzień przez 365 dni w roku musisz być bardzo zmęczony!

Nie robiłeś to się nie wypowiadaj. Zresztą robiąc codziennie 666 km (sam piszesz o przeglądach co 40 tys km co 2 miesiące) dzień w dzień przez 365 dni w roku musisz być bardzo zmęczony!
Kolego nie trzeba tego robić, wystarczy mieć pojęcie o mechanice i zajrzeć do komory silnika. Dzisiaj ze względu na ciasną zabudowę silnika i brak dostępu do podzespołów jest tendencja do wyciągania zespołu napędowego do byle jakiej naprawy. Zrzucenie skrzyni i jej naprawa na stole to najprostsza, najszybsza i najwygodniejsza opcja. Na aucie to można sobie wymienić zewnętrzne łożysko czy koło zębate co jest pod pokrywą i jest dojście po zdjęciu koła i nadkola. Składanie skrzyni na aucie to dla mnie science-fiction :)

Trzeba to zrobić (ja to zrobiłem) i to konkretnie M32. Nie robiłeś to nie wypisuj głupot.

Trzeba to zrobić (ja to zrobiłem) i to konkretnie M32. Nie robiłeś to nie wypisuj głupot.To ze cos robiłeś i zrobiłeś, to nie znaczy od razu, ze robisz to dobrze i zrobiłeś to dobrze. Obawiam się, ze twój adwersarz ma rację. Dzis wlasnie rozmawiałem z mechanikiem, ktory robił mi skrzynie w cromce, o tym, czy mozna wymienic lozyska bez zrzucania skrzyni. Nie bede przytaczal jego słów, bo to forum publiczne. Takze nie upieraj sie, ze masz racje. Rację moze i masz, ale sensowny argument ma twój adwersarz.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

Nie adwersarz, tylko kolega (chyba, że w sensie polemiki). Na temat naprawy pokrywy poprzez napawanie i szlifowanie większość profesjonalistów też zj......bie tego Twojego cudotwórcę. A może nic nie szlifował, tylko luz był mały i wkleił? Po super specach to już poprawiałem (chyba czytałeś moją historię).
Pampika na oczy nie widziałem, nie jestem jego adwokatem. Czytałem o jego dokonaniach i brałem pod uwagę jego przemyślenia na stronie Vectry.
Wymiana bieżni jest śmiesznie prosta (i w korpusie i w pokrywie) w porównaniu do rozbierania choinek.
Trochę szacunku dla ludzi, którzy coś robią i są tego pewni !!!
michalpodroznik napisz proszę, co sam (podkreślam OSOBIŚCIE) zrobiłeś w swoim jakimkolwiek samochodzie (mechanicznie oczywiście).

A czy to ważne, co robiłem? Coś na pewno robiłem OSOBiŚCIE. Zmierzam do tego, że np. gwóźdź można wbić ręką, a nie młotkiem i zostanie on wbity. Efekt zostanie osiągnięty. Tylko pytanie po co wbijać gwóźdź ręką, skoro można młotkiem? To aluzja i przenośnia do tego, o czym pisałeś powyżej. Co do pampika, to gość oferuje usługi, bo chce zarobić. Więc zachwala efekty swojej pracy. To proste. Reklama dźwignią handlu.

PS. Co do mojego mechaniora i osoby, która naprawiała skrzynię z mojej cromy- ufam w 100%. Chwalenie się moimi OSOBISTYMI dokonaniami nie jest moją mocną stroną. Poza tym uważam, że takie zachowanie jest infantylne. I tym optymistycznym akcentem zakończmy temat oraz OT.

Hmmm.
No wlasnie chyba wazne czy to robiles bo wtedy masz doswiadczenie i mozesz dyskutowac. Teoria jest gowno warta jesli sie jej nie praktykuje..

Niestety tak to jest na forach ze 90% osob to tylko czytaja i to powielają.

Hmmm.
No wlasnie chyba wazne czy to robiles bo wtedy masz doswiadczenie i mozesz dyskutowac. Teoria jest gowno warta jesli sie jej nie praktykuje..

Niestety tak to jest na forach ze 90% osob to tylko czytaja i to powielają.Zostawmy specjalistyczne naprawy doswiadczonym praktykom. Po to jest moja kasa oraz ręce i głowa mechanikow, aby miec efekt- dobrze zrobioną naprawę.
Ps. Prześledź moje wpisy na tym forum oraz na forum forda, to będZiesz widzial co zrobilem. Zakonczmy temat, bo takie przepychanki i przechwalki stają się meczace. Koncowo - popieram kolegę, ktory stwierdzil, ze aby dobrze naprawic skrzynie, trzeba ja zrzucic na stół.
Proszę wejdz na moj profil na tym forum i spojrz, kim jestem obecnie z zawodu. Pewien etap (dosc dawny) mojego wykształcenia i pewnej praktyki to technik mechanik samochodowy. Troche się swego czasu wybrudzilem w warsztatach...

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

Naprawa skrzyni M32 bez wyjmowania jej na stół jest możliwa. Moja skrzynia tak została naprawiona i działa. Oczywiście, że lepiej wyjąć z samochodu, bo wtedy można więcej skasować :). Potem jeszcze klienta namówić na wymianę dwumasy i sprzęgła..

Po to jest moja kasa oraz ręce i głowa mechanikow
Kasy odpukać nie brakuje. Głowa mechaników niestety w wielu przypadkach jest pustawa. Odkąd musiałem po durniach poprawiać rozrząd wszelkie naprawy robię sam.
Kim jesteś z zawodu - nie wiem. Nie znalazłem w Twoim profilu Michale.
Przejrzałem też Twoje posty. Bez urazy, ale do tej pory konkretnej roboty nie zrobiłeś.

Moj zawód wyuczony (studia) i wykonywany to inzynier budowlany. Wyksztalcenie srednie -'technik mechanik samochodowy.
Wracajac do tematu.
I co? Pisalem, ze sie nie chwalę tym, co zrobilem. Moje auta widac sie nie psuja, abym musial sam przy nich dlubac. Po to są pieniądze i profesjonaliści, aby oni szybko i sprawnie naprawiali auta.

Z powodu wymiany lozysk w skrzyni widac, ze Tobie samozachwytu nie brakuje. Ja obecnie zdecydowanie wole zarobic pieniadze w tym czasie, w którym mialbym dlubac przy zawieszonej na aucie skrzyni, tracic na to czas, siły i energię, mimo ze i potencjał i odrobina wiedzy tez jest.
Kończę OT i pozdrawiam. Proszę o to samo.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

To teraz bardziej dosadnie. Jakbyś zarabiał tak jak piszesz to nie jeździłbyś kiepskim, starym włoskim gównem (non stop w serwisie za Twoje pieniądze) tylko super zajebistym innym włoskim autem. Ładnie podkreśliłeś STUDIA. Mam nadzieję, że przed tym tytułem jest jeszcze małe mgr.
Nie robimy już OT. Zakładam nowy temat i zapraszam zainteresowanych.
http://fiatklubpolska.pl/croma-446/potyczka-2-forumowiczow-z-podkarpacia-na-temat-teorii-i-praktyki-38614/

To teraz bardziej dosadnie. Jakbyś zarabiał tak jak piszesz to nie jeździłbyś kiepskim, starym włoskim gównem (non stop w serwisie za Twoje pieniądze) tylko super zajebistym innym włoskim autem. Ładnie podkreśliłeś STUDIA. Mam nadzieję, że przed tym tytułem jest jeszcze małe mgr.Kolego, widzisz- do pracy jest jedno auto (do tłuczenia), a zupelnie prywatnie drugie :) I nie prowokuj, bo admin bedzie mial co robic. Kto pisal, ze sam dlubie w skrzyni? Ty. Ja nie muszę. Na szczescie. Żegnam wylewnie. OT zakonczony.
I nie wpisuj juz wiecej glupot o swych dokonaniach, bo to dzial kolegi "pampik".
I polecam mniej zlosliwosci na przyszlosc. Zadna praca nie hanbi. Ciekawe kim Ty jesteś z zawodu, ze tak mną pogardzasz...

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

http://fiatklubpolska.pl/croma-446/potyczka-2-forumowiczow-z-podkarpacia-na-temat-teorii-i-praktyki-38614/