Dzień Dobry,

Mam taki problem z samochodem Fiat Stilo 1.9 JTD.
Otóż auto się "gotuje". Tzn. na postoju wszystko jest ok - auto może tak
stać odpalone cały dzień - wskazówka jest w połowie skali.
Wąż przy termostacie jest wtedy gorący a przy silniku 'ciepły'/letni.

Wystarczy przejechać autem kilka km (dosłownie 2 max 3km) i wskazówka
wędruje w czerwone pole.....
Wtedy załącza się wentylator na chłodnicy, wąż przy termostacie jest gorący,
ale przy silniku jest ewidentnie 'zimny'.

Termostat wymieniłem na nowy. Wlany jest nowy płyn chłodniczy a układ
jest odpowietrzony (przy chłodnicy i na wężu od nagrzewnicy).

Dodam, że z nawiewów cały czas leci zimne powietrze.
W płynie nie ma śladów oleju.
Aha zauważyłem, że podczas pracy silnika, w zbiorniczku wyrównawczym, z górnego węża
nie leci płyn - nie wiem czy tak ma być. Wydaje mi się, że nie.
Dopiero jak ścisnę ręką wąż przy silniku - wtedy wydostaje się z niego płyn.

Co to może być ?

Pompa wodna powiedziala "pa pa" Pewnie oberwala się na lopatkach ,bo to z tworzywa teraz "lepią"

Najpierw spróbuj jeszcze raz odpowietrzyć. Jak by pompa nie robiła to by też sie zagotował na postoju.

Najpierw spróbuj jeszcze raz odpowietrzyć. Jak by pompa nie robiła to by też sie zagotował na postoju.

Ok. Spróbuję. W sumie odpowietrzałem jak auto stało i pracowało na biegu jałowym - więc może coś zrobiłem źle.

A było nagrzane?? Włączył się wentylator??. Jak nie to nie odpowietrzyłeś i tyle w temacie.