Powinny być używane np. podczas zmiany pasa ruchu ,skrętu na skrzyżowaniu ,wyprzedzaniu ,omijaniu ... Na kursie prawa jazdy nauczono mnie że dla bezpieczeństwa swojego i pozostałych uczestników ruchu należy np przed zmianą pasa ruchu,zjazdem z drogi , stosować zasadę z jaką prędkością jadę tyle metrów przed włączyć kierunkowskaz .Czyli 50 km/h ,50 metrów.Zapominamy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa,każdy z Nas jest jak młody bóg któremu nic się nie stanie i nie może się stać .Włączony kierunkowskaz to sygnał że nastąpi zmiana położenia naszego pojazdu co jest ważną informacją dla pozostałych uczestników ruchu ,ostrzega przed zagrożeniem ,przed zaistniałą sytuacją na drodze ,np wyprzedzenie /ominięcie rowerzysty lub pieszego .Dbajmy o bezpieczeństwo swoje i pozostałych uczestników ruchu drogowego .

Czcze gadanie,jak ma wlaczyc kierunek , gdy jedną reka trzyma telefon, drugą kierownicę...chyba jak chlop to pe...em,a panie ? Jescze powiedz jednemu i drugiemu , która to dzwignia bo nie wie... Dlaczego na rondach masz korki? A jedna Pani , o wlosach blond ,dzis mi przed autem na przejezdzie kolejowym niestrzezonym, ZAWRACAŁA!!! i tez nie wlaczyła kierunkowskazu. Raz stała policja ,kolo ronda w Chęcinach ,na S7, to na rondzie bylo pomaranczowo.A nie wlaczają kierunków z prostej zasady, "ja stoję , to on tez niech stoi" I my Niemcom zazdroscimy? Pozdr.

Szczególnie w super autach za 300 tys i więcej ;)
Ja zawsze mówię potem do gościa jak mam okazję ,: Panie takie zajebiste auto a kierunkowskazy ma zepsute ... uwierzcie mina kolesia bezcenna :))

Uwierz mi, ci ludzie mają takie uwagi głęboko w... poważaniu. Ja używam kierunków właściwie zawsze. Wyjątkiem są sytuacje typu puste ulice wcześnie rano lub późno w nocy kiedy brak sygnalizacji z mojej strony nikomu nie przeszkadza.

Czy używasz kierunkowskazy ?
Czy używasz kierunkowskazów, a nie kierunkowskazy :/ To primo.
Drugo, że nie spodziewam się, żeby ktokolwiek napisał: "Nie używam, bo nie lubię/nie mam zwyczaju." itp.... Zatem apel/pytanie mocno nietrafione.

Używam i wkurzam się na zjeżdżających z ronda bez kierunku ,bo skąd mam wiedzieć ,że właśnie tutaj będą zjeżdżać?

To jest właśnie cały problem ,kierunki są dla informacji , a nie ozdobą samochodu.Jadąc na nauką jazdy aż miło się patrzy jak włącza kierunkowskazy ,a po egzaminie i otrzymaniu wymarzonego prawka co się dzieje ,nagła amnezja !!!! Nie bo tak jeżdżą prawie wszyscy,nie zwracamy uwagi że to migające na pomarańczowo światełko może uratować ludzkie życie .Lepiej i łatwiej jest obsługiwać komórkę niż machnąć manetką .W Polsce nie ma czegoś takiego jak kultura jazdy ,każdy w swoim bolidzie jest jak cowboy na dzikim zachodzie , nie liczy się z nikim i z niczym ,byle do przodu.

jeśli chodzi o kulturę na drodze to jesteśmy na szarym końcu europy

jeśli chodzi o kulturę na drodze to jesteśmy na szarym końcu europy

Nie wiem czy do końca tak jest. Południe Włoch - tam kierowcy jeżdzą jak chcą. Naprawdę mozna się zdziwić jadąc z północy na południe :)

Nic nie doprowadza mnie bardziej do szewskiej pasji jak ktoś kto jest użytkownikiem samochodu(kierowcą go nie nazwę, za duże słowo) i w momencie, gdy jedzie przede mną nagle zwalnia. I wlecze się dobre kilkanaście do nieraz kilkudziesięciu metrów w żółwim tempie, a ja zastanawiam się jak idiota, co też ta osoba robi... I nagle, używa kierunkowskazu, bo szukał zjazdu na parking... do cholery ludzie. Uczono mnie, że pierwsze co robimy to używamy kierunkowskazu, aby zasygnalizować CO mamy zamiar robić, a dopiero potem wykonywać dany manewr, a więc analogicznie - chce zaparkować, NAJPIERW używam kierunkowskazu, POTEM hamuje.

Używanie kierunkowskazów jest chyba jednym z najważniejszych elementów współpracy na drodze. Pomaga w utrzymaniu bezpieczeństwa i sprawnego przebiegu ruchu. Zawsze zastanawiam się, jak kierowcy, którzy tego nie robią, reagują na inne osoby postępujące tak samo.
__________
moto-show.pl (http://moto-show.pl)

XXXXXXXXXX error

to wszystko zalzy od karainy po której sie poruszasz...np w afryce to całkowicie zbędne wyposazenei pojazdu....

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Nie wiem czy do końca tak jest. Południe Włoch - tam kierowcy jeżdzą jak chcą. Naprawdę mozna się zdziwić jadąc z północy na południe :)

bo połudnei włoch to juz prawie afryka północna, jedynie język i religia inne...choć tego ostatnio tez juz nie jestem pewien...