Witam, od jakiegoś czasu pojawia się dziwny stukot przy silniku.
Powiem od razu, że jak kupiłem samochód ok 2,5roku temu było podobnie słychać, wymieniłem od razu rozrząd (sprowadzony - więc standardowo) i koło zmiennych faz rozrządu (jedno, mechanik stwierdził, że drugie jeszcze pochodzi).
Po roku wymieniłem drugie, gdyż też zaczęły się wydobywać dziwne dźwięki.
W ostatnim czasie słychać odgłos jak na filmiku.
Dużo czytałem, znalazłem, że jeśli to koła, to od razu po odpaleniu słychać przez chwilę taki warkot.
Tutaj jest tak, że na zimnym silniku pracuje normalnie, a jak przejadę parę km, silnik się zagrzeje wtedy zaczyna się wydobywać taki dźwięk...
Trwa krótko zwykle ok minutę i potem chodzi już normalnie...
Co to może być?

https://www.youtube.com/watch?v=4zRZUCA6DJI

Cześć, a zawory regulowałeś ? Może to one tak stukają ?

Nie, właśnie gdzieś o tym czytałem.
Jeden mechanik miał przypuszczenia, że może padł czujnik zmiennych faz rozrządu, drugi twierdzi, że to na pewno nie to...
Fakt, że go wyczyścił i jakiś czas było lepiej. Wspomniał coś o samej siateczce przy czujniku, że w zasadzie czujnik jest ok tylko tą siateczkę trzeba by wymienić, ale że samej oddzielnie jej raczej nie dostanę...

Myślę że takie coś jak czujnik gdyby padł to podpinając się pod mesa byś wychwycił, Ja co prawda mam diesla ale zawory po 160000 regulowałem i jak mechanik się do nich dobrał to były zbyt duże luzy.

A ile może mniej więcej kosztować regulacja zaworów?

Dla osób zainteresowanych:
- okazało się, że luzy w normie;
- wymieniłem olej na zalecany jak do tej pory, czyli 5w40 oraz uszczelnienie, ponieważ ciekło z kilku uszczelek
- na razie pomogło cisza, chociaż wydaje mi się dziwne, żeby to na stałe pomogło, jeśli odgłosy się pojawią znowu będzie trzeba dokładnie wszystko sprawdzać