witam

w moim Doblo II (z 2013 roku) zauwazyłem iz koła na tylnej osi zaczynają sie rozłazić na boki (szerzej dołem), patrząc na schemat to tam nie ma regulacji kąta pochylenia, stąd moje pytanie co się zużyło, tuleje wahaczy lub belek, czy tez może spręzyny usiadly ? na pierwszy rzut oka wszysto wygląda że jest OK.

bede wdzięczny za pomocne opinie :-)

pozdrawiam

dzisiaj dokladnie to obejrzalem, tuleje w zawieszeniu wyglądają na całkiem dobre, czy to możliwe aby po 50 tyskm sprezyny się uklepały, ewentualnie gumowe podkładki pod spręzyny ale też wyglądaja na dobre?

dodam ze pochylenei kół jest widoczne na całkowicie pustym samochodzie,jak załaduje to jeszcze bardziej to widac.

A sprężyny nie pękły u podstawy kielicha? Jesteś pierwszym właścicielem? Może auto było używane do przewozu lekkich ładunków i ktoś zmienił sprężyny na "słabsze" aby auto nie było tak twarde. W efekcie poddały się po pewnym czasie.

fura od nowości, wszytskie tuleje jak i spręzyny sa ok (az taki ułomny nie jestem aby tego samemu nie sprawdzić bo to widac).... sprawa okazała sie prosta, trzeba było ustawić geometrię, tak w tym zawieszeniu się to reguluje, i nagle cudownie wszystko proste....minus taki że zdążyłem już opony lekko ściac od wewnętrznej opony.

więc rada do wszystkich w nowym Doblo...jechac na geometrię i to ustawić oczywiście po uprzednim sprawdzeniu stanu zawieszenia, cała operacja 90 zeta :-)