Witam kolegów forumowiczów.

Mam mał‚y problem i proszę™ o wskazówki kogoś› kto miał‚ coś› podobnego. Od jakiegoś› czasu miał‚em wycieki oleju i po zdję™ciu pokrywy rozrzą…du okazał‚o się™, że cieknie mocno na uszczelkach wałków rozrzą…du.
Kupił‚em nowe uszczelki, pasek, rolki i zawiozł‚em do wymiany do mechanika. Po wymianie wszystko chodzi‚ło ok., silnik równo pracował‚, brak oznak utraty mocy itp.

Niestety po dwóch dniach pojawił‚ się™ znowu wyciek oleju, mał‚y ale zawsze. Nie był‚o wycieków z pod pokrywy zaworów tylko lekko widoczne zawilgocenie olejowe znowu od strony rozrzą…du z przodu. Zostawił‚em auto u mechanika do kolejnego przeglądu, aby ustalić gdzie pojawia się wyciek. Dzisiaj dowiedział‚em się™ i zobaczył‚em naocznie, że wyciek pojawia się™ znowu na uszczelnieniu wał‚ka rozrzą…du przy wyższych obrotach ale tylko od strony dolotu. W trakcie pracy silnika można jedak zaobserwować‡ "bicie" koł‚a na wał‚ku dolotowym. Mechanik twierdzi, że to albo wyrobione mocowanie wałków albo krzywy wałek rozrzą…du.

Ja osobiś›cie obstawiał‚bym uszkodzenie/zużycie owego koł‚a.

Co Wy na to i czy mieliście podobne doświadczenie?

Nie wiem jak to robisz, ale nie da się tego czytać. Popraw te esy-floresy.

Jakiś problem z kodowaniem - odnośnie dziwnych znaczków w poście, nie masz przypadkiem kompa z zagranicy ? :)

Niewiem jak w tym silniku osadzane sa wałki, w sensie czy czopy pracują na panewkach, lozyskach czy jeszcze innym rozwiązaniu, ale obstawiam niewspolosiowość punktów podparcia. Zaczął bym od wyjecia wałków i pomierzenia, jeśli mam rację wcześniej czy później, urwiesz wałek.

Samo koło też może być skrzywione, ale wątpię by bilo z niego tak by wytluc nowe uszczelnienie w tak krótkim czasie jak opisujesz.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka