Cześć,
chciałbym się was spytać kiedy robiliście albo będziecie robić pierwszą wymianę oleju w t-jetach?

Według dilera i instrukcji pierwszą wymianę można zrobić po roku lub 15 000 km. Wiem że jest sporo zwolenników wymiany po "dotarciu" czyli ok. 2 000 km. Jakie macie zdanie w temacie?

Szkoda oleju. Mnie też powiedziano przy odbiorze, że zobaczymy się za rok. Mam przejechane 2700 i nie zamierzam wymieniać wcześniej niż po roku.

Wysłane z mojego SGP621 przy użyciu Tapatalka

Szkoda oleju
Szkoda to jest jak teściowa wpadnie do studni i wodę zatruje. Nie mogę teraz znaleźć , ale kiedyś na forum toyoty (też mam dlatego czasem zaglądam) była analiza spektralna oleju po różnym przebiegu z samochodu nowego. Jeden z forumowiczów pracujących w Instytucie Nafty wrzucał wyniki różnych ciekawych analiz. Po zawartości ilości metali wychodzi , że jednak warto. Był to jedyny wątek o olejach poparty badaniami , a nie typu , że pan Ździcho powiedział tak , a pan Mietek , że nie.
Ja zawsze w nowym wymieniam przy 1500 km , ale każdy robi jak chce.

Wrzuć link do badań bo inaczej to zamiast pana zdzicha mówiącego ze warto mamy pana ganiniego jedynie mówiącego ze warto bo coś gdzieś kiedyś przeczytał ;)
Informacja jest warta tyle co źródło, jeśli nie ma źródła badań nie ma wiarygodności informacji

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Skąd u was taki brak wiary ?? Połowa chce zmnieniac olej na swój niby zaufany bo reklamy wyglądają przecudnie i ich przekonały bardziej niż rekomendacja producenta inny znowu chce wymieniać olej jak najczęściej się da mimo ze producent i ASO nie widza potrzeby. Jeśli nie zamierzasz być właścicielem tego konkretnego tipo aż do śmierci możesz sypać do silnika nawet gruz. Wszelkie wady i tak będą wychodzić około 200 kkm lub 7-8 latach mimo ze będziesz jeździł jedynie do kościoła a każdego wieczoru przed paciorkiem będzie dokonywana uroczysta wymiana oleju. Nie zarzynają silnika, zaraz po odebraniu z salonu nie sprawdzaj "prędkości maksymalnej " której to nawet poświęcony jest osobny temat ... ( a potem zdziwieni ze olej bierze XD ), i po prostu dbaj. Pamiętajcie ze zagłaskać na smierć tez można ;p

Motodoradca i nie tylko on się wypowiadał na ten temat, że wymiana po np 2 tys to strata kasy, gdyż obecna technologia jest tak dokładna i silnika, głowicy itp itd nie robi pan mietek tylko zaprogramowany kompuuter z ogromną dokładnością i to nie są czasy komuny i poloneza czy syreny ...

Ja miesięcznie robię minimum 2 tys km - trochę szkoda po miesiącu jazdy wymienić olej...Ja czekam na 15 tys (już mam 10350 przejechane od 8 marca 2017 roku)

Wypowiedz dotyczy się każdego silnika jak chodzi o tipo i nie tylko - mamy 2017 rok, a nie 1980 i nie dajmy się zwariować !

Skoro producent nie zaleca wymiany po 2kkm to nie widzę zupełnie takiej potrzeby. Technologia poszła do przodu.