Witam, mam problem ze swoim stilo a mianowicie ostatnio jadac zaczeło nagle klekotac pod maska jak w silniku diesla, jest to silnik benzynowy 1.6 16v o mocy 103 km. Ostatnio co wymienialem u mechanika to wysprzeglik, a tak to oleje plyny wszystko na bierzaco, ten silnik pije olej jak wiekszosc 1.6 lub 1.8 ale olej w normie, auto odpala ale nie zawsze za 1 razem no i gasnie po drodze.
Nizej umieszczam film jak to brzmi, prosze o pomoc bo nie wiem gdzie sie kierowac na jakie koszta sie nastawic i czy wgl oplaca sie to naprawiac serio juz tyle kasy poszlo w to auto ze chyba zdecyduje sie na zlom.|

https://youtu.be/WkEhhijXktE

Moze cos z rozrzadem nie tak? Rozrzad byl ruszany niedawno?
Ps. Wszystkie cylindry pracują jak trzeba? Bez diagnostyki komputerowej sie nie obedzie.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka

Wydaje mi się że to klekotanie spowodowane jest tym że uszkodził się któryś popychasz hydrauliczny i nie kasuje luzu. Takie moje zdanie.

Wydaje mi się że to klekotanie spowodowane jest tym że uszkodził się któryś popychasz hydrauliczny i nie kasuje luzu. Takie moje zdanie.

To mogą klekotać popychacze./ciekawe tylko,że stało się to nagle/

A w tym momencie olej w tym silniku jest? :) nie spada mu ciśnienie?

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

@irekw

Mogą. Choć jest to raczej dźwięk uderzenia krzywki o popychacz albo popychacza o zawór.

Mogą.

Oczywiście,że mogą.U mnie klekoczą ale to olewam.

Ale nie tak jak u kolegi. tu słychać ewidentny pronlem

Czyli najlepiej bylo by ściągnąć walki rozrządu i obejrzeć każdą szklankę dokładnie oraz je wyczyścić i wymienić uszkodzoną.

Dokładnie tak.

Witam u mnie też klekocze co prawda nie tak glośno wymiana szklanek nie pomogła a popychacze zostawię jak będzie trzeba robić uszczelke pod głowicą na razie śmigam

Kiedys robiłem remont silnika tzn. honowanie, nowe pierścienie, tłoki, szlifowanie walu i panewki. Kanały olejowe czyścicilem olejem pod ciśnieniem. Popychacze hydrauliczne moczyłem w benzynie ekstrakcyjnej. Jeszcze przed tym je rozebrałem. Zwykle olej po wymianie w silniku u mnie miał lekko brunatny kolor. Ten z popychaczy byl czarny jak z diesla. Czasem mi klekotaly. Ale troche pochodził rozgrzał sie i mijało. Naprawde warto zajrzeć do tego bo te popychacze są tak skonstruowane ze olej z nich się juz nie wydostaje. Jak wleci to kuleczka w środku blokuje jego wypłynięcie. Więc może jest zacięta ta kulka w pozycji otwartej i olej się cofa z popychacza. Wtedy tworzy się luz i klekot mamy caly czas. Właśnie po remoncie popychacze miały być puste tzn. Bez oleju. Tylko posmarowane gniazda w glowicy walka rozrządu. Pierwsze odpalenie silnika bylo koszmarne. Naprawdę było żal sluchac. Ale po 2minutkach zapanowała cisza i silnik pracowal jak zwykle.