Witam mam prośbę bo nie jestem pewien czy przewody zapłonowe mam prawidłowo podłączone niech ktoś opisze jak mają być podłączone , przykładowo niech poda od lewej do prawej czy od rozrządu cylinder do cewki który kabel pod który numerek na cewce ma być podłączony ? .

Numerek na cewce to numer cylindra :)

Tyle to wiem ale wersji jak liczyć cylindry słyszałem wiele , wiec wczoraj próbowałem ze 3 ustawień kabli i tylko na jednym chodzi normalnie , ale nadal nie wiem jak jest prawidłowo , dlatego pytam od kogoś kto ma 100% pewność prawidłowego podłączenia bo każdy mówi co innego .

Kolejność cylindrów zawsze liczymy od strony rozrządu. Przynajmniej w silnikach rzędowych, nie wiem do końca jak jest w V :)

Wiem że od strony rozrządu , ale jedni mówią że liczy się od rozrządu 1 , 2 , 3, 4 a inni mówią że 1 ,3 , 4, 2 wiec próbowałem kable podłączyć tak i tak i odpalałem silnik i tak samo chodził bez różnicy . A czy jest to możliwe że cewka zapłonowa jest do kitu skoro iskra jest ? .

Liczy się 1,2,3,4 , natomiast 1,3,4,2 to kolejność zapłonu. 'Tak samo bez różnicy' masz na myśli, że w obu przypadkach jest dobrze, czy w obu źle ?

Coś mi chodzi po głowie,że kolejność cylindrów jest prosta jak budowa śrubokręta np:1,2,3,4,5,6 itd.Natomiast kolejność zapłonu to zupełnie inna bajka.Może być 1,3,4,2 ewentualnie 1,2,4,3 a jak powinno być u ciebie to nie wiem.

Nie wiem jak jest dokładnie w 1.4, ale w 1.6 cewka to tak na prawdę dwie cewki w jednej obudowie. Jedna dla 1 i 4 cylindra, druga dla 2 i 3 cylindra. Do zapłonu dochodzi tylko na jednym cylindrze, ale na oba idzie iskra. Ciekawe że przy pomieszaniu kabli i policzeniu cylindrów 1,3,4,2 w ogóle Ci odpalił, bo palił pewnie na 2, max 3 cylindry (jak cofnęło zapłon na tyle że utrafił w gmp). Możesz spróbować pomierzyć tą cewkę.

W sam naprawiam powinieneś znaleźć jakie ma mieć parametry.

No wiec porobiłem próby znaczy się liczyłem podłączyłem z cewki 1 do 1 itp , ale licząc cylindry 1,2,3,4 i tak jeżdżę na próbę i jeździć jeździ ale nadal utyka na wolnych obrotach a powyżej 2 normalnie wszystkie gary pracują . No i drugi sposób próbowałem też od cewki 1 do 1 , licząc cylindry 1,3,4,2 i też pali i jeździ ale nadal utyka . Wiec chyba nie dojdziemy co to w tym cholerstwie jest zrypane , jedni sugerują że to może być uszkodzona cewka zapłonowa mimo że jak ściągałem fajki i sprawdzałem iskrę to wszystkie 4 były , wiec już sam nie wiem czy nie kupić używanej cewki za 30zł z allegro i spróbować w ciemno zaryzykować .

1,2 4,3 tak powinno być , w/g mnie

1,2 4,3 tak powinno być , w/g mnie

Już znalazłem w necie opis jak mają być podłączone kable w takiej cewce jak są w fiatach cewka blokowa , i zapłon jest parami . czyli liczyć cylindry 1-2-3-4 , czyli para to 1 i 4 a druga para 3-4 . i tak się podłącza na cewce bo tam też jest obwód parami 1-4 i 3-4 , i tak podłączyłem i faktycznie chodzi już prawidłowo . Ale nadal nie znalazłem dlaczego chodzi jak traktor na wolnych obrotach a od 2 tysięcy się ładnie uspokaja . Zastanawiam się czy nie wymienić cewki zapłonowej ? ale pytanie czy gdyby cewka była wadliwa to czy auto w ogóle by jeździło i powyżej 2 tys chodziło normalnie ? , bo moim zdaniem jak cewka była by walnięta to nawet po dodani gazu by nie było reakcji .