Witam, w moim aucie nagle wyskoczył błąd engine fault bez przyczyny (a przynajmniej tak mi się wydaje). Auto po uruchomieniu sygnalizuje błąd "engine fault" w odstępach 4 sekundowych ,auto nie było naprawiane. Po uruchomieniu działa poprawnie, nie ma spadków mocy a silnik chodzi równo. Udałem się do mechanika aby sprawdził błędu w ECU niestety żadnych błędów nie było zapisanych w komputerze. Czy ktoś miał podobny problem?
Z góry dziękuję za odpowiedź! I pozdrawiam

Wg instrukcji obsługi pulsowanie tej kontrolki informuje o uszkodzonym kataliztorze.

Pulsowanie może być spowodowane tym że nie ma synchronizacji między czujnikiem położenia wału, a czujnikiem na kole fonicznym ssącego wałka rozrządu. Jeśli kiedyś było dobrze to są dwie opcje, jedna jest taka że wykasował się komputer i trzeba od nowa zaadoptować to. Czyli rozgrzewamy auto, przegazówka do 5000 obr/min, puszczamy gaz aż wróci do obrotów jałowych, tak trzy razy powtarzamy. Wyłączamy zapłon na ok 60s. Kontrolka nie powinna mrugać. Druga rzecz to że dziać może coś się z rozrządem. Czyli napinacz nie działać może właściwie już. Mimo to samochód będzie pracować właściwie. Pisano że 1.6 wrażliwy jest na ustawienie rozrządu. Tak to prawda tylko jest jedno ale. Muszą być odpowiednio ustawione wałki na górze. Nawet lekkie przesunięcie wału na dole nie da nierównych obrotów silnika na begu jałowym, słabszy będzie tylko silnik, gdy mamy żle ustawione dwa wałki na górze lub jeden to wtedy zaczynają się problemy z obrotami. Nie wierzycie? Sprawdźcie na swoich stilaczach.

Dziękuje za podpowiedź! kolego danioi strzał w dziesiątkę! Bardzo dziękuję! Chodziło o adaptacje koła fonicznego. Jedynie procedure adaptacji wykonałem inaczej, a mianowicie: po rozgrzaniu silnika do minimum 77 stopni Celcjusza, następnie za pomocą programu AlfaOBD Wyzerowałem przyswojenie po czym wykonałem trzy razy przyspieszenia do minimum 4000 obr/min. Po każdym przyspieszeniu zwolniłem obroty do minimum. I po tym zabiegu lampka MIL zgasła:) wyłączyłem, silnik odczekałem 1 minutę i wszystko wróciło do normy :) Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.