Zobacz pełną wersję : Sprężyny obniżające
Witam. Chciałbym się dowiedzieć czy jest sens zakładać sprężyny obniżające na seryjne amortyzatory ?
Ja tak śmigam od pół roku na sprężynach Eibach'a -30 i wszystko śmiga aż miło.
https://i.imgur.com/S17MHJq.jpg
Na dole seria, u góry świeżo po montażu. Teraz jest znacznie niżej ( to też zasługa zmiany felg ).
A masz to na seryjnych amortyzatorach?
Tak.
Tutaj 3 miesiące po założeniu, teraz już się chyba całkiem ułożyło.
http://i.imgur.com/HafkGAC.jpg
Tylko po co to robić, skoro Bravo i tak dość nisko siedzi. Chyba nie jeździsz z obciążeniem, czy po dziurach, bo wtedy zawias się przydaje.
Jeżdżę zawsze sam i bez obciążenia. Tak szczerze to teraz o wiele mniej przycieram sankami. Zapewne przez to, że zawieszenie jest twardsze. Zależało mi na likwidacji bujania na zakrętach i się udało. A przy okazji lepiej to wygląda od serii. :)
...Zapewne przez to, że zawieszenie jest twardsze. Zależało mi na likwidacji bujania na zakrętach i się udało. A przy okazji lepiej to wygląda od serii. :)Nie jeździłem nigdy 1.4 90KM, ale u mnie w wersji Sport 2.0 MJet auto fabrycznie siedzi dosyć nisko, nie przechyla się i nie buja na zakrętach. Brak bujania i tzw. "uczucia niepewności" na zakrętach to być może również zasługa poliuretanowych tulei w całym zawieszeniu, które założyłem w zeszłym roku w miejsce gumowych. Da się wyczuć coś takiego, że karoseria jest bardziej zwarta i sztywna. Dodatkowe obniżenie raczej nie wchodzi u mnie w grę.
Pakiet sport obniżał auto więc to raczej jego zasługa. :)
Pakiet sport obniżał auto więc to raczej jego zasługa. :) Ale poliuretany też robią robotę. Zwłaszcza te duże tuleje pływające na tylnej belce. Mam porównanie jak było nawet na oryginalnych gumowych. Serio, czerwone poliuretany są lepsze, niż tuleje gumowe. Mam przetestowane.
Ale poliuretany też robią robotę. Zwłaszcza te duże tuleje pływające na tylnej belce. Mam porównanie jak było nawet na oryginalnych gumowych. Serio, czerwone poliuretany są lepsze, niż tuleje gumowe. Mam przetestowane.
Zgadza się, usztywnianie auta należy zaczać od wymiany tulej wahaczy i tylnej belki,
firma Deuter z Olkusza oferuje czerwone poliuretany.
Miałem w Stilo, kiedy wymieniłem jeden wahacz z normalnymi gumami to pracował jak szmata, wszystkie nierówności wyczywalne na kierownicy i każde dodanie czy puszczenie gazu skutkowalo szarpaniem kierownicy.
Teraz tuleje do Bravo czekają az wrócę z urlopu i zaraz wymiana.
Nad zakładaniem niskich sprężyn zastanawialbym się długo, w Stilo na starych sprężynach szorowalem przodem w koleinach, mieć nisko i bać się wjechac do lasu żeby nie walić po korzeniach albo zawiesić na koleinach ?
Bez sensu.
ato ja zadam przeciwne pytanie.... jak podnieśc zawieszenie, czy wystarcza dluższe sprężyny ? czy coś weicej np. dłuższe amory ?
ato ja zadam przeciwne pytanie.... jak podnieśc zawieszenie, czy wystarcza dluższe sprężyny ? czy coś weicej np. dłuższe amory ?
Wysokość przodu to połączenie długości amortyzatora i sprężyny, w trakcie skladania kolumny nakrętką napina się sprężynę.
Jeśli przód siedzi nisko z powodu sfatygowanej sprężyny tak jak u mnie w Stilo to wystarczy wymiana sprężyn na nowe, wstawilem Monroe i auto podniosło się, na początku było ponad 30 mm a później ułożyło sie i zostalo 20-25 mm.
Wersja normalna amortyzatorów jest dłuższa niż wersji sport.
Witam , a ja mam pytanie co zrobić, aby podnieść przód?
Dlaczego chce to zrobić , bo gdy jadę po nierównościach to ocieram płaskownikiem po podłożu, a jak wpadnę w koleiny, nawet gdy jadę sam to podwozie potrafi wcisnąć sprężynę i słychać uderzenie w amortyzator.
Auto ma już przebieg ponad 190 tys. podejrzewam, że sprężyny są już trochę zużyte, myślałem o kupnie Kayaba RH 3906, które są standardowych rozmiarów do mojego auta(gr. 12mm, dł. 352, śr. 140) lub o kupnie sprężyn do modelu turbo, czyli KYB RH 3907, bo są trochę grubsze i dłuższe(gr. 12,25mm, dł. 369, śr. 147). Pytanie czy będzie można je założyć na standardowy amortyzator i jak to będzie się zachowywać?
Robił ktoś podobne zmiany?
Czytałem o takich przypadkach kiedy sprężyny KYB po założeniu wyginały się w banana.
Sam do Stilo założyłem Monroe.
danloo23
08-10-2017, 13:10
Witam.
Jestem po wymianie amortyzatorów i sprężyn i kurcze coś chyba jest nie tak bo przód podniósł się tragicznie więc teraz nie wiem czy w sklepie źle dobrali mi sprężyny czy coś jest źle złożone,mechanik twierdzi że to się ułoży ale nie sądzę,zresztą zobaczcie sami!https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171008/347b604088fdfa47d22de40a0219a3b9.jpg
Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
Daj temu czas, to się musi ułożyć. Czasami do pół roku to trwa. Mechanik dobrze prawi. :)
Ale poliuretany też robią robotę. Zwłaszcza te duże tuleje pływające na tylnej belce. Mam porównanie jak było nawet na oryginalnych gumowych. Serio, czerwone poliuretany są lepsze, niż tuleje gumowe. Mam przetestowane.
do sporta dla lepszej stabilności można też dołożyć dystanse poszerzające bo faktycznie obniżać nie ma sensu ja u siebie dołożyłem 20mm na tył i 15mm z przodu, auto jest stabilniejsze na zakrętach i dużo lepiej wygląda polecam też tą modyfikację
danloo23
11-10-2017, 20:51
Na szybko dowiedziałem się że prawdopodobnie źle dobrano mi w sklepie sprężyny,tzn.facet zamówił mi sprężyny KYB RH3908 o numerach Fiat OEM 50707397 a według eper sprężyny do mojego Bravo powinny mieć oznaczenie 50707387 czyli np. Monroe SP3819 które są o 2,6cm krótsze i to prawdopodobnie jest przyczyna.
Zastanawia mnie tylko dlaczego np. katalog Monroe pokazuje ze sprężyny SP3819 dedykowane są do 1.9 a nie do 1.6?
Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.