PDA

Zobacz pełną wersję : 1,9 150 KM Przydymia Wam?



Spinacz
08-07-2017, 22:27
Cześć, tak się zastanawiam. Też Wam przydymia kiedy korzystacie z mocy chcąc się pobawić i wciskacie gaz do podłogi na 2,3,4 biegu? tak do 3-3,5 tyś. obrotów?

moris10
09-07-2017, 22:58
Diesel jeśli przydymia przy obciążeniu to znak, że ma albo za dużo paliwa albo za mało powietrza. Możliwe, że turbo się kończy lub wtryski leja.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

rafalodrobinski96
11-07-2017, 09:20
Cześć, na jaki kolor Ci dymi? Możliwe, że to właśnie przez nieszczelne turbo. Masz DPF? Ja w moim 150KM bez DPF nie mam takiego problemu, ale miałem już wymienianą turbine. Swoją drogą nie wiem jak bardzo go dusisz przy tej "zabawie", ale tak jak kolega wyżej napisał - jeśli dasz mu dużo paliwa i go przydusisz to bez dpf pewnie coś tam bedzie kopcił.

Spinacz
12-07-2017, 01:09
Cześć. Dopadła mojego Bravoska dość przykra przygoda. Po zrobieniu trasy ok 800km po autostradzie (140-160km/h) zapalił mi się czek (skontroluj silnik).Silnik stracił moc tak jakby odcięło turbinę. Zatrzymałem się, posprawdzałem wszystko co mogłem, czyli w zasadzie niewiele- olej, płyn chłodniczy, płyn hamulcowy. Odpaliłem auto, czek dalej się świeci. Ale wyjścia nie ma, jechać trzeba. Więc heja dalej w stronę domu. Co ciekawe moc po odpaleniu powróciła i z prędkością 180-190km/h wróciłem do domu ze świecącą kontrolką silnika. Po dotarciu do domu i zgaszeniu auta sprawdzam olej, patrzę: jest stan. Odpaliłem auto i nagle zdziwienie. Kontrolka zgasła...
Następnego dnia z rana od razu ogień do elektronika samochodowego w celu odczytu przyczyny. Tutaj dodam, że tenże elektronik to mój kolega. Młody, ale z wykształceniem i w dodatku pasjonat. Bardzo skrupulatny i dokładny. Diagnoza: ogólnie 3 błędy, jeden EGR, drugi U0426,trzeciego nie pamiętam. Okazało się, że w EGR jeden kanał był zatkany. EGR kolega mi wyczyścił, błędy pokasował i mówi:"Jedź, testuj, wyskoczy czek to dzwoń i przyjeżdzaj". Pojechałem. Przy 160 km/h ponownie czek i odcięcie turbiny. Wróciłem do kolegi. Błąd: PRZEŁADOWANIE TURBO. Kolega wziął z pracy potrzebny sprzęt. Podpiął manometr aby sprawdzić doładowanie w trakcie jazdy. Odcinało turbo przy 4000tyś obr/min. Kolega sprawdzał turbinę sobie znanymi metodami i upiera się, że moja turbina jest 100% w porządku. Nie poci się, zmienna geometria pracuje również ok. Grucha działa jak należy. Postawił na jakiś czujnik (nazwa wyleciała mi z głowy) sterujący pracą turbiny. Ale w międzyczasie znajomy kolega- wieloletni miłośnik Alfy Romeo, rzucił mimochodem: a czujnik doładowania sprawdzaliście? Bo miałem tak, że był cały zaolejony i też mi pokazywało błąd przeładowania. Wykręciliśmy, patrzymy, faktycznie cały upaćkany. Wyczyściliśmy, zamontowany, błędy skasowane, wszystkie parametry doładowania w normie. Kolega elektronik znów mówi, jedź i testuj. Turbinę wymienić i kasę wydać nie sztuka. A Twoja jest ok i jestem pewien, że to nie ona jest winna. Więc pojechałem. Trasa 120km po drogach krajowych. na 2,3,4 i 5 biegu kręciłem silnik do 4,5 tys obr/min. Żaden czek się nie zapalił, turbiny nie odcięło ani razu... I tak się zastanawiam nad tym wszystkim czy to koniec mojej przygody z tym problemem czy dopiero początek :D

moris10
16-07-2017, 08:42
@spinacz jak masz tyle syfu w EGR i kolektorze to czym prędzej bym się zainteresował tematem klapek wirowych.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

gargamel86
16-07-2017, 21:29
kurde mój dymi na czarno jak dostanie buta w podłogę.....moc jest itd ale nie wiem czy to nie wtryski.....poza tym jazda caly czas po mieście i nie na wariata więc może poprostu wydech okopcony i wywala jak przedmucha??