Zobacz pełną wersję : Łącznik stabilizatora
W poniedziałek byłem na przeglądzie i mówię im ze na parkingu cos mi czasem stuka, dźwięk sie powtarza przy szarpaniu kierownicą ale nie zawsze. Chłopaki w ASO szukali chyba z pół godziny, juz sie ma przekładnie napalali. Okazało sie ze łącznik stabilizatora, godzinka i wymienione, na gwarancji oczywiście.
marnyd4d
23-06-2017, 08:20
Jaki masz przebieg w swoim tipku??? Tylko podczas manewrowania na parkingu słyszałeś to stukanie czy podczas jazdy po nierównej drodze również????
Właściwie to tylko przy wolnej jeździe po nierównościach (parking żwirowy), czasem po asfalcie, ale tam to dużo mniej i "dyndoliło" przy dodawaniu i ujmowaniu gazu, co mi do niczego nie pasowało. Przy robieniu slalomu - cisza (wiec nie gałka).
Usłyszałem to pierwszy raz tak ok 12000, ale nasiliło sie tak by komuś to "pokazać" dopiero przy ok 15000
brylancik13
23-06-2017, 11:10
Szybko pdaja niektore podzespoly, chyba ze to takie pojedyncze sztuki wadliwych czesci
marnyd4d
23-06-2017, 15:56
Też mnie przeraża tandetna jakość podzespołów zawieszenia:mad: Jak tylko zarejestrowałem się do naszego forum to w pierwszych postach pisałem że moim zdaniem zawieszenie w tipo będzie słabej jakości i chyba miałem rację.
Potwierdza się to o czym można było się domyślać.....że fiat tani w serwisowaniu ale podzespoły padają szybciej niż w innych markach.
marnyd4d
23-06-2017, 18:21
Chyba jednak trzeba było zostać wiernym toyocie tam takiej tandety nie było ale i cena była znacznie wyższa
Polak jak zwykle mądry po szkodzie :D
marnyd4d
23-06-2017, 21:25
Święte słowa kolego:smile:
rafal.benitez
23-06-2017, 22:38
Zobaczymy czy HB i SW z racji wyższej ceny tez będzie mieć takie drobne usterki - bo umówmy się - łącznik stabilizatora do najdroższych nie należy - może to tylko taki odosobniony przypadek ;)
Sent from my iPhone using Tapatalk
Szybko pdaja niektore podzespoly, chyba ze to takie pojedyncze sztuki wadliwych czesci
Panowie, znowu siejecie defetyzm. Na razie mamy pojedyncze przypadki usterek i bardzo nieliczne poważne awarie - za mało żeby wyciągać jakieś daleko idące wnioski. Z drugiej strony, jest też trochę bezproblemowych tipków z nalotem rzędu kilkudziesięciu kkm. Nie wiem jak jest teraz u Toyoty, bo to trochę inna półka cenowa, ale przejrzałem ostatnio fora poświęcone nowym oplom astra. Ludzie piszą o znacznie (!) większych "cudach" niż to co pojawia się u nas - kto nie wierzy niech sobie poszuka.
Dołączam do kolegi mis888 i także czeka mnie wymiana łącznika stabilizatora przy przebiegu 22900 km. U mnie objawia się to głuchym stukiem z prawej strony podczas pokonywania przeszkody typu próg zwalniający lub krawężnik. Oczywiście w ramach naprawy gwarancyjnej. Zastanawiam się nad przedłużeniem gwarancji Maximum Care...
davideee
14-12-2017, 13:57
Ja mam 27500 i jak narazie cisza tylko ze nie jezdze po Polskich drogach tylko raz bylem nim w Polsce silnik 1.6 m Jet sedan
Witam. Dołączam się do ww. Objawów czyli : pojedyncze pukniecia (na postoju podczas kręcenia kierownicą ) i tak samo raz jest przy ruszania raz przy hamowaniu. Wydaje mi się ze z lewej strony. Przebieg 8200 głównie po mieście . We wtorek umówiony jestem z aso i myślę że to będzie właśnie łącznik.
krissmierzyn
30-03-2018, 16:03
Łączniki stabilizatora w Tipo są plastikowe,w moim przypadku wymiana odbyła się po raz drugi,poprzednie wytrzymały tylko ok.7 tyś.i nie jest to powodem jazdy po dziurach.
krowka1978
30-03-2018, 18:40
Łączniki stabilizatora w Tipo są plastikowe
Jakie to ma znaczenie?
TipoSedan
30-03-2018, 22:23
Łączniki stabilizatora w Tipo są plastikowe,w moim przypadku wymiana odbyła się po raz drugi,poprzednie wytrzymały tylko ok.7 tyś.i nie jest to powodem jazdy po dziurach.
7tys to trochę mało;)a pierwsze ile km?(fabryczne)
A o dziwo zapewne nie plastilowa czesc sie rozwalila tylko metalowy przegub
krissmierzyn
03-04-2018, 16:00
7tys to trochę mało;)a pierwsze ile km?(fabryczne)
Fabryczne przejechały 27,5 tyś.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Jakie to ma znaczenie?
takie że są plastikowe,bo np.w GP były metalowe.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
A o dziwo zapewne nie plastilowa czesc sie rozwalila tylko metalowy przegub
Zgadza się, metalowy przegub pracujący w plastiku.Nie wiem czy mam rację,ale wydaje mi się że metalowe byłyby trwalsze?
krowka1978
03-04-2018, 16:13
takie że są plastikowe,bo np.w GP były metalowe.
Jak się kolego mylisz w swojej teorii z plastikiem ;-) Co pada w łączniku stabilizatora, metalowy/plastikowy drążek, czy wywala się komora, w której jabłko pracuje? Sprawdź z jakiego materiału jest wykonana owa komora - w obu rozwiązaniach, tym z GP, i tym z TIPO/500X/Renegade i wielu innych, jest to tworzywo, co widać po przeciwnej stronie śruby mocującej :smile: Jabłko nie jest z plastiku w obu typach łączników ;-) Co innego, jeśli pęka obudowa (czyli drążek), który trzyma komorę przegubu.
W mito byl metal (tzn gniazdo)-zrobily ok 70 tys. Wymienilem na aftermarkety plastik - zrobily 40. Teraz znow mam metal na razie 40 kilka.
TipoSedan
03-04-2018, 17:50
Ja gdzieś kiedyś czytałem, ze lepsze plastikowe ale nie pamiętam na forum jakiego auta juz (plastikowe były tam oryginalne a metalowe ktoś kupił zamienniki akurat, więc nie ma reguły - bardziej się liczy chyba pech, czyli napotkana jakaś większa dziura itp. a nie tworzywo/metal przy tej części).
krowka1978
04-04-2018, 00:12
W mito byl metal (tzn gniazdo)-zrobily ok 70 tys.
Tylko 70? To slaby wynik, bo w moim Kropku pojezdzily 170tyś.km :food:
A to nie zależy tez od tego gdzie jak i po czym się jeździ
Miałem z 300 m dojazdu do budowy (a w zasadzie ogólnie taka droga do "dzielnicy" była, na szczęście zrobili miodzio asfalt). Sądzę że tam je nadwyrężyłem. Nie wiem jak się ma tez do tego sama twardość zawieszenia. ten element jest tak zaprojektowany żeby się rozleciał-nikt mi nie powie że nie można tego zrobić jako niezniszczalne. Ciekawe czy w renegade 500x w wersjach 4x4 sa mocniejsze i by podeszły
krowka1978
04-04-2018, 11:53
A to nie zależy tez od tego gdzie jak i po czym się jeździ
Zależy, ale tego przebiegu po autostradach autem nie zrobiłem, a po jeszcze swego czasu dziurawych drogach woj. Kuj-Pom. Kwestia omijania dziur itd. Do tego przynajmniej raz dziennie 1km po czołgowisku od 6 lat. Dały radę, czym jestem pozytywnie zaskoczony. Zmieniłem na zakupione w ASO, różnica w cenie nie warta dziadowania, a jednak ASO-we części są lepszej jakości.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Ciekawe czy w renegade 500x w wersjach 4x4 sa mocniejsze i by podeszły
Przednie w wersji z napędem na jedną ośkę i 4x4 są takie same, jak i dla wszystkich wersji silnikowych. Różne są drążki stabilizatora.
Tylne łączniki stabilizatora różnią się pomiędzy ośką a 4x4. Nie podejrzewam, że z powodu wzmocnienia. Z tyłu są różne wersje sanek dla poszczególnych typów napędu, a co za tym idzie trochę inaczej drążek stabilizatora idzie.
kartonik
04-04-2018, 12:04
A tak w ogóle to o jakich kosztach mówimy przy wymianie łącznika stabilizatora? Może jest na tyle niewielki, że nie ma po co sobie tym głowy zaprzątać.
Niie pamietam 20-40 zł szt. Mowa o starych metalowych czyli pręt i dwa przeguby. + klucz 16 płaska bo nie miałem ;-)
kartonik
04-04-2018, 12:39
Wymieniając przykładowo raz na 2 lata, jakoś udźwignę taki ciężar ;-)
Wymieniając przykładowo raz na 2 lata, jakoś udźwignę taki ciężar ;-)
Co ciekawe można kupic Meyle o tradycyjnej konstrukcji tzn pręt, piszą że wzmocnione (HD), 4 lata gwarancji -60 PLN, są tez inne tradycyjne po 50. Pasują do renegada i 500X
ZAFFERANO
04-04-2018, 23:23
Chyba jednak trzeba było zostać wiernym toyocie tam takiej tandety nie było ale i cena była znacznie wyższa
Tego mi Paweł brakowało :D ;)
malymiki83
29-04-2019, 16:42
U mnie to samo, łącznik stabilizatora przy przebiegu ok. 24 500 km. Wymiana ma być w ramach gwarancji, ale poinformowano mnie w ASO, że tylko do 30 000 km jest bezpłatna na gwarancji.
do 30 000 km jest bezpłatna na gwarancji
Lub 2 lata ;-)
malymiki83
29-04-2019, 16:54
Tak na marginesie cena wymiany 1 strony w ASO to 280zł.
Kogoś pogięło... w mondeo za wymianę dwóch płaciłem 100 w aso...
JackTheNight
29-04-2019, 20:44
Wymiana tych łączników jest prosta, naprawdę zajmuje to 30 minut na oba -szkoda wydawać kasę na mechanika, jak można samemu :)
Wymiana tych łączników jest prosta, naprawdę zajmuje to 30 minut na oba -szkoda wydawać kasę na mechanika, jak można samemu :)
Też tak myślę , przyglądałem im, się z bliska jak zmieniałem ogumienie na letnie ,i tak jak piszesz, wygląda na prostą robotę także u mnie na razie jest OK i doraźnie tylko zabezpieczyłem je Bitexem a poprawię bliżej jesieni :dlon:
kartonik
29-04-2019, 23:33
Bitex na plastik jest bardzo pomocny :smile:
Bitex na plastik jest bardzo pomocny :smile:
hehe owszem TAK !!! gdyby inaczej było ,to bym tego nie robił :lol: i chodzi tu przede wszystkim o zabezpieczenie osłon gumowych łącznika :lol2:
JackTheNight
30-04-2019, 11:11
Bitex nie jest do kładzenia na gumę, bitex ma ropopochodne składniki które uszkadzają gumę.
Bitex to się używało w erze polonezów i dużych fiatów, obecnie są dużo lepsze środki do konserwacji podwozia. Swoją drogą jakby przyjechał do mnie klient z "wypaćkanym" zawieszeniem w konserwacje włącznie z elementami ruchomymi to bym mu powiedział że cena za usługę x2 albo "za bramę" ;-)
Bitex nie jest do kładzenia na gumę, bitex ma ropopochodne składniki które uszkadzają gumę.
hehe aaaakurat ????widać żeś ziolony i nie miałeś z nim do czynienia :lol:
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Bitex to się używało w erze polonezów i dużych fiatów, obecnie są dużo lepsze środki do konserwacji podwozia. Swoją drogą jakby przyjechał do mnie klient z "wypaćkanym" zawieszeniem w konserwacje włącznie z elementami ruchomymi to bym mu powiedział że cena za usługę x2 albo "za bramę" ;-)
Dla mnie NIE ! :lol: więc ja do Ciebie nie przyjadę :lol:bo sam se naprawię :lol2:
Wymiana tych łączników jest prosta, naprawdę zajmuje to 30 minut na oba -szkoda wydawać kasę na mechanika, jak można samemu :)
Tzn. po prostu na parkingu pod blokiem odkręcamy stary, wkręcamy nowy, bez żadnych sztuczek i specjalnych kluczy?
FiatPrime
30-04-2019, 12:42
Tzn. po prostu na parkingu pod blokiem odkręcamy stary, wkręcamy nowy, bez żadnych sztuczek i specjalnych kluczy?
Ja bym tam go lekko podniósł i koło ściągnął. Ale jak ktoś jest zdolny i BAARDZO chce to tak "po prostu" też się da :)
Tzn. po prostu na parkingu pod blokiem odkręcamy stary, wkręcamy nowy, bez żadnych sztuczek i specjalnych kluczy?
Tak wystarczą klucze płaskie i nasadowe, ewentualnie jakaś brecha żeby naciągnąć sam stabilizator przy podniesionym tylko jednym kole przednim. Chyba że podnosisz cały przód oba koła to nie trzeba się mocować.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Ja bym tam go lekko podniósł i koło ściągnął. Ale jak ktoś jest zdolny i BAARDZO chce to tak "po prostu" też się da :)
Nie zdejmując koła to chyba jedynie z kanału lub z podnośnika kolumnowego można się tak "bawić", aczkolwiek nie wyobrażam sobie tego chyba że ktoś lubi sobie utrudniać życie.
JackTheNight
30-04-2019, 12:54
hehe aaaakurat ????widać żeś ziolony i nie miałeś z nim do czynienia
A czytałeś kartę charakterystyki bitexu ? Sprawdź sobie jaki jest skład bitexu, każdy ze składników praktycznie nie nadaje się do
kładzenia go na gumę, jak np. ropy naftowe, benzyny rozpuszczalnikowe, benzyny ciężkie - taki jest skład bitexu.
I kto tu jest zielony ?
Poza tym w instrukcji bitexu napisali, że nie kładzie się go na elementy mechaniczne, które pracują, zmieniają pozycję. A guma w łączniku wygina się w różne strony, czyli nawet nie czytałeś instrukcji zawartej na puszce :)
Tak wystarczą klucze płaskie i nasadowe, ewentualnie jakaś brecha żeby naciągnąć sam stabilizator przy podniesionym tylko jednym kole przednim. Chyba że podnosisz cały przód oba koła to nie trzeba się mocować.
Do fabrycznego łącznika potrzebny jest jeszcze torx aby skontrować, a płaskim lub nasadowym 19-tka odkręca się śrubę - ale już rozmiaru torxa nie pamiętam.
Za to w nowych łącznikach np. Meyle HD potrzebne będą dwa klucze : 18 płaska/oczkowa lub grzechotka oraz 16-tka płaska do kontrowania.
Jak ja zmieniałem i podnosiłem żabą jedną stonę auta, to pod wachacz tam gdzie sworzeń kulisty podkładałem drugi podnośnik aby lekko unieść zwrotnicę, wtedy nie było naprężeń żadnych przy demontażu łącznika i lekko schodził po odkręceniu śrub łącznika, także przy montażu nowego , ładnie śruby wchodziły w otwory.
Drugą metodą jest podniesienie dwóch stron auta, aby przednie koła wisiały nad ziemią, wtedy nie potrzeba podnosić zwrotnicy drugim podnośnikiem.
giannini
30-04-2019, 22:10
hehe owszem TAK !!! gdyby inaczej było ,to bym tego nie robił :lol: i chodzi tu przede wszystkim o zabezpieczenie osłon gumowych łącznika :lol2:
Rozumiem że zabezpieczyłeś też bitexem: gumowe osłony przegubów półosi, gumowe osłony tłoczysk w zaciskach hamulcowych i największe, czarne gumowe elementy w samochodzie czyli opony.
Panowie, dajcie mu spokój. Przecież on dalej żyje w świecie, w którym tipo ma gwarancję na 2 lata lub 30 tyś km [emoji23][emoji23]
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Niech sobie tam żyje ale niech nie ciągnie tego świata do internetu za sobą...
a ja narazie nie będę ruszał pukającego swojego łącznika. Poczekam aż się mocniej wystuka, wtedy go wywalę. Ale może być też taka opcja, że lekko będzie stukał jeszcze długo, więc się mu troszkę poprzyglądam i posłucham jego narzekania jaki to właściciel jest niedobry i nie chce mu ulżyć w jego cierpieniach..
Misiek1621
03-05-2019, 09:59
Ja też już wymieniałem u siebie łączniki. Przebieg 27 000km. Najbardziej mi stukał przy samiutkim ruszaniu jak dłużej postał aż się zastanawiałem co to może być. Przecież to troszkę mało realne żeby od ruszania stukał łącznik :) Nasłuchiwałem się i ewidentnie było słychać z prawej strony. Od razu wymieniłem dwa i się okazało że ten po lewej był bardziej wyrobiony od tego prawego mimo że go jeszcze nie było słychać :/ Mi by było troszkę wstyd jak bym przy sąsiedzie albo znajomych, kolegach z pracy ruszał fajnym w miarę młodym autem a już mu zawieszenie słychać :P Przecież te stuki też słyszy osoba stojąca obok samochodu. A koszt to około 65zł na jedną stronę....
Pultałem się na tym forum 2 lata temu,że nie da się zrobić samochodu tej klasy w cenie grande punto.No i się skusiłem na syfne tipo.Od momentu odebrania pukało przy skręcie kierownicą i czasami na garbach.PO 15TYŚ WYMIENIONE OBA ŁĄCZNIKI STABILIZTORÓW.nIESTETY ZACZYNAJĄ PUKAĆ OD NOWA,TO AUTO TO SYF I TANDETA SKŁADANE PRZEZ TURASA Z NAJTAŃSZYCH CZĘŚCI SEICENTO ,KTÓRE KUPIŁEM 15 LAT TEMU ŚMIGA DO DZIŚ I PRZYSIĘGAM BOGU NIE BYŁ WYMIENIANY TAM ŁĄCZNIK STABILIZATORA.W ROZMOWIE W ASO KOLEŚ MI SIĘ PRZYZNAŁ,ŻE JEST TREFNA PARTIA ŁĄCZNIKÓW PO PROSTU SA ZA BRADZO ŚĆISNIETE I NIE MAJĄ DELIKATNEGO LUZU DLATEGO SIADAJĄ.PRZEDŁUZYŁEM GWARANCJĘ DO 5 LAT I RESZTE NIE CHCĘ SYFA WIDZIEĆ NA OCZY.
Czy oprócz łączników coś się działo? Ja to powiem szczerze, że w erze dzisiejszych nowych samochodów oraz tego jak są produkowane to się ciesze ze w TIPO z zawieszenia to póki co padają tylko łączniki, których wymiana jest banalnie prosta a cena zamiennika wynosi kolo 60zl.. Ponoć zamienniki wytrzymują dłużej niż oryginały.. Z tego co mi wiadomo, to w grande punto też szybko leciały :P a widzę że kolega ma? Sam osobiście też miałem wymieniane łączniki na gwarancji, ale nie czuje z tego powodu nie wiadomo jakiej urazy do TIPO - oby tylko takie pierdoły się działy w naszych samochodzikach :)
krowka1978
13-05-2019, 23:33
Z tego co mi wiadomo, to w grande punto też szybko leciały
W moim 180tyś.km na fabrycznych, czyli rzeczywiście szybko :) Gdyby guma nie pękła i nie dostał się piach, to do 200 pewnie spokojnie by dojechały.
Pultałem się na tym forum 2 lata temu,że nie da się zrobić samochodu tej klasy w cenie grande punto.No i się skusiłem na syfne tipo.Od momentu odebrania pukało przy skręcie kierownicą i czasami na garbach.PO 15TYŚ WYMIENIONE OBA ŁĄCZNIKI STABILIZTORÓW.nIESTETY ZACZYNAJĄ PUKAĆ OD NOWA,TO AUTO TO SYF I TANDETA SKŁADANE PRZEZ TURASA Z NAJTAŃSZYCH CZĘŚCI SEICENTO ,KTÓRE KUPIŁEM 15 LAT TEMU ŚMIGA DO DZIŚ I PRZYSIĘGAM BOGU NIE BYŁ WYMIENIANY TAM ŁĄCZNIK STABILIZATORA.W ROZMOWIE W ASO KOLEŚ MI SIĘ PRZYZNAŁ,ŻE JEST TREFNA PARTIA ŁĄCZNIKÓW PO PROSTU SA ZA BRADZO ŚĆISNIETE I NIE MAJĄ DELIKATNEGO LUZU DLATEGO SIADAJĄ.PRZEDŁUZYŁEM GWARANCJĘ DO 5 LAT I RESZTE NIE CHCĘ SYFA WIDZIEĆ NA OCZY.
To się nadaje na mema - kup auto 20% tańsze od innych z tej klasy/segmentu, narzekaj na sypiące się pierdoły.
Absolutnie nie bronię Fiata. Ale myślmy logicznie i miejmy odpowiednie nastawienie do naszych decyzji. Może zbyt nonszalancko podchodzę do tematu, ale uważam że cudów nie ma i wychodzę z założenia że skoro w salonie zapłaciłem mniej niż u konkurencji, to trzeba liczyć się z tym że potem częściej odwiedzać się będzie serwis i być może kwota którą zaoszczędziłem w salonie wydam potem na drobne naprawy. Już pomijam fakt, że na szczęście Fiaty raczej nie mają drogich części zamiennych. Cudów nie ma, Fiat też nie produkuje aut charytatywnie i musiano na czymś przyoszczędzić, żeby jakiś zysk jednak dla firmy wypracować.
Tipo to auto średnie, przeciętne, które będzie się psuło i nie będzie mistrzem niezawodności.
A niektórzy kupują Tipo albo innego Logana czy Sandero, a oczekują że przez 5 lat nic się nie będzie działo. Zdradzę Ci tajemnicę - BMW, Audi, VW, Toyoty też się psują. Niektóre mniej, niektóre więcej, o niektórych się nie słyszy, o innych słyszy się więcej. Zdarzają się kilkumiesięczne Audi odwożone na lawetach, zdarzają się też i Fiaty na lawetach.
Chciało by się rzec: "Panie! Nie te czasy!". Nie ma czegoś takiego, że jak kupisz auto w salonie za X monet to masz pewność, że nic się nie stanie.
Już pomijam fakt, że przed Tipo jeździłem autem "premium". I też zmieniałem łączniki co 12-15 tys. W Tipo wytrzymały mi 17-20k, oczywiście nie cieszyło mnie to i nie chciało mi się jechać do serwisu, ale.... nie zdziwiło mnie to absolutnie i nie mam do Tipo nie wiadomo jakiej urazy - tak jak napisał to @Redzio.
ps. PISZ WIĘKSZYMI LITERAMI BO SŁABO WIDAĆ.
Czy oprócz łączników coś się działo? Ja to powiem szczerze, że w erze dzisiejszych nowych samochodów oraz tego jak są produkowane to się ciesze ze w TIPO z zawieszenia to póki co padają tylko łączniki, których wymiana jest banalnie prosta a cena zamiennika wynosi kolo 60zl..Sam osobiście też miałem wymieniane łączniki na gwarancji, ale nie czuje z tego powodu nie wiadomo jakiej urazy do TIPO - oby tylko takie pierdoły się działy w naszych samochodzikach
Otóż to.
FiatPrime
14-05-2019, 14:02
A niektórzy kupują Tipo albo innego Logana czy Sandero, a oczekują że przez 5 lat nic się nie będzie działo.
Proszę nie obrażać przyzwoitych samochodów!
A tak na serio - łącznik to rzeczywiście nie jest problem - na gwarancji wymieniają kilka razy do 50 tyś. km. Potem kupujemy tani zamiennik i nie ma problemu.
No niestety Tipo pod względem trwałości w swojej cenie znacznie odstaje od konkurencji 301/C-Elysse, Fabia, Logan/Lodgy, Duster. Dusterem zrobiłem w takich samych warunkach co Tipo bardzo podobny przebieg i nic (Dosłownie, NIC. Nawet oryginalne klocki jeszcze są. Serwis "olejowy" i tyle.) W Tipo były poduszki silnika, MCpersona, amory tył, hamulce przód poleciały szybko (klocki i tarcze razem), woda/para wodna w lampach, progi z plasteliny, półoś (pomijam Tartarini i problemy z 95km) itd...
W swojej cenie Tipo jest najlepiej wyciszony i najładniejszy (kwestia gustu). Tyle. Nie ma co się nad tym produkować.
Ile gniewu może wzbudzić łącznik stabilizatora. Kolega jakby moją listę z 50 tyś.km. przerobił to by już gdzieś się dawno na sznurku powiesił:D
krowka1978
14-05-2019, 14:31
progi z plasteliny
Podstaw łapy podnośnika pod poszycie progu w innym aucie dowolnej marki, podnieś, następnie pochwal się wynikiem eksperymentu :tongue
FiatPrime
14-05-2019, 14:37
Oj krowa, skrót myślowy. Miejsce podnoszenia jest na tyle felernie ustawione/małe(nie wiem jak to określić), że na dowolnym podnośniku łapowym z okrągłymi punktami można łatwo próg wgiąć przez chwilę nieuwagi.
Trzeba pilnować. Sporo Tipo ma z przodu wgięty próg od podnoszenia. Jakiś tam fail design jest. Drobny ale jednak.
Dusterem zrobiłem w takich samych warunkach co Tipo bardzo podobny przebieg i nic (Dosłownie, NIC. Nawet oryginalne klocki jeszcze są. Serwis "olejowy" i tyle.)
Był tu parę dni temu inny taxi driver z Trójmiasta, który swoim Tipo wykręcił bardzo zacny przebieg, bez poważnych awarii, do tego z gazownią Tartarini z ASO :mrgreen:
Mój ostatnio kilka razy był na podnośniku warsztatowym/kolumnowym i zrezygnowałem już z namawiania majstrów żeby podkładali pod miejsca fabryczne (tzn. te z dziurami na których wisi na taśmie montażowej). Podkładane jest pod próg w miejscach podnośnika serwisowego ale zawsze jest porządna guma. Nic się nie dzieje.
Przy małej garażowej żabie trzymam się jednak punktów fabrycznych.
Kupując fiata uznałem że lepszy znany wróg niż obcy i spodziewałem się takich usterek. Są upierdliwe bo lepiej żeby ich nie było ale jednak drobne a na każdy z tematów jakie się najczęściej pojawiają są zamienniki. U mnie z awarii wystąpiły: tarcze tył (choć doszedłem do wniosku że chyba to mój sty jazdy), tylne amortyzatory i odma (powtarzające się na tyle często że są bezapelacyjnie wadami fabrycznymi a raczej produkcyjnymi u dostawców). Łączniki chyba też należą do tej grupy.
Teraz trochę na siłę jest jeszcze osłona termiczna turbo która ma zbyt luźno wprasowaną tuleję i ma luz przez co lekko się rusza i czasem dzwoni. Normalnie bym to załatwił młotkiem ale skoro jest gwarancja... Wymienione u mnie części nie są specyficzne dla tipo, te same sa w innych fiatach/jeepach/alfach więc to polityka dot. koncernu nie określonego modelu.
Ale jednak jeśli traktować auto nie tylko w kategorii narzędzia ale jakiejś estetyki jednak wygrywa ze wspomnianą dacią itp.
bahamut24
14-05-2019, 19:25
W sumie skoro na wymieniony element gwarancja leci od nowa to łączniki za free beda dożywotnio wymieniac ;)
FiatPrime
14-05-2019, 22:24
Był tu parę dni temu inny taxi driver z Trójmiasta, który swoim Tipo wykręcił bardzo zacny przebieg, bez poważnych awarii, do tego z gazownią Tartarini z ASO
Zależy jak wam leży koledzy :) Jak wlatywali ze zdjęciami i żalami to opłacani przez konkurencję wszyscy byliśmy - bo niezadowoleni. Nagle pojawia się człowiek X twierdząc, że przez prawie 200 tyś. orania na taxi po mieście (zwłaszcza mi znanym, taki sam sposób eksploatując) nawet zawieszenie ma fabryczne to łykacie jak pelikany. Nierealne w żadnym aucie - zwłaszcza w tym (dopisując do tego jeszcze tą konkretną instalację Tartarini - reduktor). Ale miło, że kilku poczuło się lepiej. Starsze Mercedesy orane na taxi w DE specjalnie przygotowane do tej pracy (z innymi częściami gdy sprzedawane na TAXI) się chowają przy niezawodności i trwałości tego białego kruka z Trójmiasta. Powinniście wszyscy teraz źle się czuć, bo w normalnej eksploatacji to i tamto się powtarza, a tutaj "taxi driver z Trójmiasta" 200tyś i nic.
W sumie skoro na wymieniony element gwarancja leci od nowa to łączniki za free beda dożywotnio wymieniac
No niestety. Warunki gwarancji stricte ograniczają DO przebiegu. Po 50 tyś.km (o ile mnie pamięć nie zawodzi) już ich nie obchodzi.
Taka ciekawostka: W nowych autach PSA gwarancji na zawieszenie jako takiej nie ma wcale (teoretycznie). Tzn jest taka jak na całe auto. Kumplowi w 3cim roku 301'ki 150 tyś. km. wymienili amory z przodu, bo prawy zaczął lecieć :) Ot taki miły gest.
brylancik13
14-05-2019, 23:01
Ja myslałem ze to z jednej korpo jestescie a tu figurant jakiś haha ;) :)
krowka1978
14-05-2019, 23:50
No niestety. Warunki gwarancji stricte ograniczają DO przebiegu. Po 50 tyś.km (o ile mnie pamięć nie zawodzi) już ich nie obchodzi.
Nie przypominam sobie, aby w zapisie gwarancyjnym był taki wpis dotyczący nowej wymienionej na gwarancji części. Jest za to zapis, że mają zastosowanie odpowiednie przepisy prawa, a tam o 50tys.km nic nie ma.
FiatPrime
15-05-2019, 00:18
Ja wiem krowa. Tylko gwarancja jest dobrowolna. Jest oczywiście rękojmia, rzecznicy i sądy itd.
Jakby to było coś w stylu zawieszenia pneumatycznego gdzie siłownik czy kompresor to koszt 3-15 tyś. PLN to ta. Ale przy amorach po 300 zł/łącznikach po 50 zł szkoda czasu na walkę o swoje racje. Przynajmniej mi szkoda czasu na "naprawianie świata".
Ja myslałem ze to z jednej korpo jestescie a tu figurant jakiś
Tego pełno ze dwa lata temu jeździło, bo mieliśmy dobrą ofertę. Raczej nie znam - bo i nie znam nikogo z mojej branży co byłby z tego zadowolony. No ale już jest biały kruk.
Jak już mówiłem - szkoda że się nie sprawdziło w boju bo auto jest ładnie narysowane, pojemne itp. Dla zwykłego usera ma to mniejsze znaczenie niż to że jest w nim cicho, dość wygodnie deska rozdzielcza mimo że nie top-end nie przypomina pudełka po butach a dźwięk zamykanych drzwi nie przypomina tego z żuka itp Coś za coś.
A ja potwierdzę to co kiedyś zsumowałem:
Mało najechane bo 33000 za mną, ale problemów większych z autem nie posiadam. Wymieniony 1 łącznik i zbiornik wyrównawczy od co, i to wszystko. Kółka się kręcą każdego dnia i wszystko hula jak na razie.
Łącznik wymienić to nie problem, u mnie póki co od kupna auta 8kkm/2 miesiące [total 24kkm] i jest ok. Z tego co zauważyłem to są zapocenia na tylnych amortyzatorach, sprawność jest ok więc póki co obserwuje temat. Spalanie średnie mam ~9l/100km lpg, przyzwoite osiągi i elastyczność bez porównania do silnika N/A. Jestem zadowolony, autem zamierzam parę lat pojeździć i tak pewnie do min 200kkm. Polecam poczytać lub popytać użytkowników Megane 4 o problemach, akurat bliska osoba w rodzinie ma Megane 4 z 2018r to coś wiem o problemach a czytając w sieci można potwierdzić opinie. pozdrawiam
jaroslawrak
15-05-2019, 21:16
Jeździsz taniej niż dyzlem,więc jakby co to zarobisz na łączniki i amorki też:cool:
Witam!
Przejechałem już (dopiero?) swoim Tipo 38.000 km, tydzień temu skończyła mi się gwarancja, a od kilku dni słyszę w przednim zawieszeniu coraz większe stuki. Wydaje mi się, że są to właśnie łączniki stabilizatora. W poprzednich postach ktoś napisał, że zamienniki bywają lepszej jakości niż oryginały. Stąd mam pytanie - czy ktoś mógłby polecić jakieś trwałe zamienniki konkretnej firmy?
Witam!
Przejechałem już (dopiero?) swoim Tipo 38.000 km, tydzień temu skończyła mi się gwarancja, a od kilku dni słyszę w przednim zawieszeniu coraz większe stuki. Wydaje mi się, że są to właśnie łączniki stabilizatora. W poprzednich postach ktoś napisał, że zamienniki bywają lepszej jakości niż oryginały. Stąd mam pytanie - czy ktoś mógłby polecić jakieś trwałe zamienniki konkretnej firmy?
https://allegro.pl/oferta/lacznik-stabilizatora-fiat-tipo-2015-500x-jeep-7249700398
w aukcji piszę że do Tipo Sedan, trzeba zapytać u sprzedawcy czy pasuje do HB czy SW jak nie masz Sedan-a. Podejrzewam że powinny pasować.
Dzięki. Wcześniej wybrałem taki sam, i to nawet u tego samego sprzedawcy. W niedługim czasie czeka mnie wymiana.
rafal.benitez
23-05-2019, 21:36
Ja będę miał wymieniane dwa łączniki. Ciekawe czy na takie same czy dają lepsze. Dopytam.
Sent from my iPhone using Tapatalk
Do fabrycznego łącznika potrzebny jest jeszcze torx aby skontrować, a płaskim lub nasadowym 19-tka odkręca się śrubę - ale już rozmiaru torxa nie pamiętam.
Torx chyba T30, w każdym razie typowy. 19 - płaski, bo jak kontrujemy torksem, to nasadowego nie założysz. Może jeszcze przydać się jakiś odrdzewiacz/środek penetrujący i młotek do popukania w klucz, bo przykręcone to jest solidnie.
Za to w nowych łącznikach np. Meyle HD potrzebne będą dwa klucze : 18 płaska/oczkowa lub grzechotka oraz 16-tka płaska do kontrowania.
O ile górną śrubę łatwo jest przykręcić grzechotką z nasadką 18, to do dolnej dostęp jest kiepski i z grzechotką może nie być podejścia (zależy jaki ma kształt), także lepiej zaopatrzyć się w oczkową 18 i przygotować na dłuższą chwilę kręcenia.
Jak ja zmieniałem i podnosiłem żabą jedną stonę auta, to pod wachacz tam gdzie sworzeń kulisty podkładałem drugi podnośnik aby lekko unieść zwrotnicę, wtedy nie było naprężeń żadnych przy demontażu łącznika i lekko schodził po odkręceniu śrub łącznika, także przy montażu nowego , ładnie śruby wchodziły w otwory.
Prawda. Robota jest wykonalna, nawet dla prostego informatyka ;-) BTW, moje łączniki wytrzymały 40kkm.
Wie ktos czy w 1.6 mj sa inne stabilizatory bo mam tipo 2017 1.6 mj w sedanie 85tkm i nadal cisza
tasior551
14-06-2019, 13:28
35 tys km i łączniki wymienione w serwisie na nowe.
bravowhiskey1988
18-06-2019, 13:53
No i u mnie zaczęły dawać o sobie znać łączniki. W przeciągu 3 tygodni zaczęły tak hałasować, że muszę je wymienić. Czy polecicie jednoznacznie Meyle HD, czy kupić plastiki? Może Monroe?
Uprzedzając, przeczytałem temat, ale odpowiedzi nie znalazłem. Zresztą odechciewa się czytania ponownie czytając jakie to Tipo jest wspaniałe, lub ***ojwe.
PS. 66k km najechane
JackTheNight
18-06-2019, 14:02
Ja meyle HD założyłem, podobno są to jakieś wzmacniane łączniki - zobaczymy ile wytrzymają.
Plastikowych już bym nie zakładał.
A mi dziś w aso je wymienili...
krowka1978
19-06-2019, 02:17
Plastikowych już bym nie zakładał
Sam chyba nie wierzysz w to co piszesz. Na pewno na jakość przegubów łącznika ma materiał je łączący... Otóż i tak plastikowe założyłeś. Z czego jest zbudowane gniazdo przegubu? Z metalu? :smile: Można je zrobić lepiej, albo gorzej, metalowa to będzie tylko kula w przegubie. :smile:
są na rynku takie zarówno z metalową kulą jak i gniazdem. Ale co z tego jak to jest kijowo zaprojektowane. czemu to ciulstwo nie może być o np. o 30 większe i starczyć na cały żywot samochodu?
Może dlatego ze przy napierdzielaniu po dziurach coś się musi poddać i lepiej niech to będzie to badziewie niż inne droższe elementy zawieszenia...
Ale swoją droga to rzeczywiście, Mogłoby być to chociaż trochę trwalsze...
JackTheNight
19-06-2019, 08:08
W którymś programie na tvn turbo któryś z tych mechaników powiedział że łączniki średnio w autach żyją do 15tys km, po których będzie już je słychać - że jest o pierwszy element który leci i jest jakby takim zabezpieczeniem aby inne elementy jak wachacze szybko się nie zuzywaly.
krowka1978
19-06-2019, 08:51
W którymś programie na tvn turbo któryś z tych mechaników powiedział że łączniki średnio w autach żyją do 15tys km, po których będzie już je słychać - że jest o pierwszy element który leci i jest jakby takim zabezpieczeniem aby inne elementy jak wachacze szybko się nie zuzywaly.
Naciągana teoria, grubo naciągana. Jeżeli zrobione z gównolitu, to wytrzymują 15tyś., oczywiście ku radości ich producenta - kasa musi się zgadzać - ciekawe kto był sponsorem:?::roll: Dlaczego zatem łączniki potrafią wytrzymać 180tyś? W moim przypadku dobiłyby spokojnie do 200, albo i więcej, tylko gumy popękały i piasek się dostał do środka, prawy jeszcze luzu nie miał, ale mieszanka piaskowo smarowa już była obecna. Co więcej, 211tyś. i nadal fabryczne waHacze i końcówki drążków. No i teoria fachur z TVN się rypła... W moim przypadku wahacze i inne elementy zawieszenia nie były "ochronione" :lol:
Ogólnie mnie zaciekawiło to o zużywaniu się wahaczy. Co ma do tego łącznik? Mógł "mechanik" jeszcze lepiej przybajerować. Jaki wpływ ma mieć łącznik na wahacz, skoro nie jest z nim bezpośrednio powiązany? Łącznik uwadzony jest w TIPO, i nie tylko, do amortyzatora i drążka stabilizatora. Jaki zatem to ma wpływ na tuleje wahacza i sworzeń? Osobiście takowego dopatrzyć się nie mogę, poza pozytywnym - teoretycznie dzięki łącznikom w zakrętach mniej zużywają się tuleje z powodu mniejszego kąta zmiany położenia w osi poziomej. Siły działające przez łączniki skupiają się na amortyzatorach, sankach zawieszenia, do których uwadzono drążek stabilizatora - zużywają się gumy w obejmach, jednak bardzo wolno, przy dobrych wiatrach zginą wraz z samochodem na szrocie, plus zwrotnice, do których przykręcone są amortyzatory.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Może dlatego ze przy napierdzielaniu po dziurach coś się musi poddać i lepiej niech to będzie to badziewie niż inne droższe elementy zawieszenia...
Ale swoją droga to rzeczywiście, Mogłoby być to chociaż trochę trwalsze...
Co musi się poddać? Wiesz na jakiej zasadzie działają łączniki stabilizatora wraz z drążkiem? Mają za zadanie "spiąć" strony auta, żeby zmniejszyć wychylenie auta w zakręcie. W przypadku "dziur" typu "leżący policjant" łączniki tylko obracają drążek, nie ma działających sił pomiędzy lewą i prawą stroną auta - dlatego przy wymianie albo przód trzeba podnieść, żeby luźno zawias wisiał, albo ścisnąć zawieszenie ze strony wymienianego łącznika, gdy jedną stronę auta się robi, bo jest wówczas naprężenie. W przypadku, gdy koła wpadają w dziury niezależnie od siebie, to wówczas obrywa łącznik, bo przenosi duże nagłe siły na drugą stronę auta, a tamta nie chce się poddać i trzyma. Inne elementy zużywają się w tym przypadku niezależnie i łącznik na to wpływu, w przypadku TIPO i innych o tej konstrukcji zawieszenia, nie ma, poza pozytywnym - elementy poniekąd mniej pracują, mniej uginają się sprężyny itp.
Przyjrzyj się, jak jest zamontowana zwrotnica w aucie. Od dołu przykręcona do sworznia wahacza, od góry do amortyzatora - to na zwrotnicę poprzez obudowę amortyzatora przenoszona jest siła z jednej strony na drugą + sanki.
Padają, bo badziewie zrobione z gównolitu - trzeba jakoś w mediach dorobić teorię, żeby gawiedź nie była rozeźlona :smile: No bo co, przecież "mechanior" w TV powiedział, że tak ma być, a powinno być wręcz przeciwnie :smile:
Niedługo może Garrett wpadnie na pomysł teorii, że przy 44tyś. wastegate ma paść, żeby ochronić silnik przed przeładowaniem haha W sytuacji, jaka teraz wychodzi jest to jak najbardziej zasadne ;-) Potem mechanior w TV powie, że tak ma być i zadowolony klient wyskoczy z 3,6tyś. za regenerowaną, albo 12tyś. za fabrycznie nową (ceny z ASO) haha Sporo turbin jest z tą fuszerą.
bravowhiskey1988
19-06-2019, 09:21
Ale fakt faktem, zawieszenie w Tipo hb jest sztywne, nie wychyla się. Łącznik i stabilizator spełniają więc swoją rolę. Niestety kosztem żywotności łącznika.
krowka1978
19-06-2019, 09:25
Ale fakt faktem, zawieszenie w Tipo hb jest sztywne, nie wychyla się. Łącznik i stabilizator spełniają więc swoją rolę. Niestety kosztem żywotności łącznika.
Teraz wytłumacz, dlaczego w GP wytrzymały mi 180tyś. km, w pincecie mam 4 "plastikowe" sztuki i jak na razie przejechały 44tyś., nic się nie dzieje? Renkami i pincetami ludzie przejechali już po 100tyś. i nikt nie marudzi na łączniki.
Nowe łączniki zakupione do GP w ASO zrobiły już 30tyś. i nic. Wniosek taki, że moje są albo popsute, albo dobrej jakości ;-)
bravowhiskey1988
19-06-2019, 09:28
500 nie jeździłem, w GP nie pamiętam jak pracuje zawieszenie, czy jest też sztywne. Jeżeli jest podobnie to tylko kwestia materiałów.
krowka1978
19-06-2019, 09:48
500 nie jeździłem, w GP nie pamiętam jak pracuje zawieszenie, czy jest też sztywne. Jeżeli jest podobnie to tylko kwestia materiałów.
W GP niczym nie różni się od tego w Tipo - jest sztywno. Z tyłu belka, z przodu MacPherson. W 500X też twardo, jednak z tyłu są MacPhersony, więc zawieszenie niezależne i inaczej się to prowadzi, na duży plus.
W którymś programie na tvn turbo któryś z tych mechaników powiedział że łączniki średnio w autach żyją do 15tys km, po których będzie już je słychać - że jest o pierwszy element który leci i jest jakby takim zabezpieczeniem aby inne elementy jak wachacze szybko się nie zuzywaly.
Najłatwiej jest gadać bzdury. W moim Lanosie łączniki wytrzymały cały żywot samochodu (20 lat i 370 tys. km.) i poszły wraz z samochodem na złom. Co prawda tam miały inną konstrukcję - nie było przegubów, a tylko śruba, tuleja dystansowa i gumy amortyzujące. Co do innych elementów zawieszenia - wymieniane były sworznie zwrotnicy, końcówki drążków i amortyzatory. Tuleje wahaczy też były do końca oryginalne, chociaż pod koniec eksploatacji jedna już zaczynała domagać się wymiany. Jak wczesniej napisał krowka1978, łączniki mają się nijak do pozostałych elementów zawieszenia. teorie o typowym zużywaniu się łączników co 15 tys. km. są tylko usprawiedliwieniem dla ich kiepskiej jakości.
bahamut24
26-06-2019, 15:44
A u mnie 44k km i łączniki ciągle ori, dzień przed końcem gwarancji byłem w aso i mowili ze są ok, nie uwierzylem i pojechalem do mechanika aby speawdzil, o dziwo potwierdzil słowa aso 😎
bravowhiskey1988
26-06-2019, 16:36
Poczekaj, poczekaj. U mnie też się momentalnie posypały... W trakcie 25. miesiąca od odbioru z salonu...
bahamut24
26-06-2019, 18:42
Poczekaj, poczekaj. U mnie też się momentalnie posypały... W trakcie 25. miesiąca od odbioru z salonu...
Moze moje ida na rekord przy tych wszystkich po 15k
bravowhiskey1988
26-06-2019, 18:43
No to jeszcze musisz trochę pojeździć, u mnie wytrzymały 62k :^) tylko ja głównie trasy robię...
bahamut24
26-06-2019, 22:59
No mój głównie po za miastowe drogi
Ludzie, nie ma sensu demonizowanie problemu. Te łączniki to chała, fakt. Jednak za 130zł można kupić Meyle, które podobno wytrzymują sporo. Wymiana do ogarnięcia samemu, przy browarku, nawet dla prostego informatyka ;-)
Sławek89
02-07-2019, 20:57
Dziś wymieniałem oba łączniki. Oryginalne nalatały dokładnie 54 tys km i były już mocno zmęczone.
Założyłem ,,polecane" Mayle HD, zobaczymy ile posłużą.
talaskus
09-07-2019, 18:32
Moje padły po 22 tyś, wymiana na gwarancji
tipomirek
28-07-2019, 12:59
Dolatuje do 20 tyś i słychać jeszcze słabe ale odgłosy pukania w prawym kole ,czytając forum piszecie o łącznikach ,mam kanał czy da się samemu sprawdzić czy to łączniki czy podjechać na stację ,mam sedana koniec 2017 rok,
tipomirek
31-07-2019, 19:37
Dzisiaj doszły łączniki Meyle ,wymieniłem w czasie ok 1 godz ,łącznik z prawej strony w dolnej kuli miał luz ok 1 mm ,jeśli ktoś montował Meyle na jednej kuli jest czerwony punk ,co on oznacza ,z obu stron dałem z czerwonym u góry ,na oko nie widziałem żadnej różnicy w budowie
U mnie komplet łączników wymieniony przy przebiegu 27 tys - w ASO na gwarancji. Co prawda jeden był uszkodzony ale stwierdzili, że zaraz drugi poleci też i zrobili oba.
W końcu nic nie puka nie stuka.
U mnie nie chcieli wymienić obu. Facet był strasznie obojętny na moje argumenty. No trudno.
Wolnosciowiec
24-09-2019, 18:52
Mi tez zaczal stukaÄ z lewej strony. 2-3 mies. temu zkrecajac w lewo czasami slyszeÄ bylo jakiĹ dĹşwiek rzegotanie pod przednim lewym kolem. Zdjalem kolo oczyĹcilem rdze z chamulca i przestalo, problem znikl. W sierpniu jechalem przez Kraje Nadbaltyckie do Bialorusi, Podlasie i z powrotem. Po serwisie olejowym chyba zaczelo mi stukaÄ przy nierĂłwnoĹciach (dziury, przejazd kolejowy...), i teraz juz mocno. Kolega powiedzial ze prawdopodobnie laczniki stab. Mam 60 tys. km, jeszcze na gwarancji. Musza zrobiÄ za friko (gwarancja)??
Co jeszcze moglo by spowodowaÄ podobne stukanie?
D z i e k i
Mój w piątek przeszedł pierwsze badanie techniczne i przy przebiegu 49 tyś. km łączniki nie wykazują żadnych oznak zużycia.
krowka1978
25-09-2019, 15:56
Mój w piątek przeszedł pierwsze badanie techniczne i przy przebiegu 49 tyś. km łączniki nie wykazują żadnych oznak zużycia.
Jak to sprawdzili? :smile: Od 2007 roku w GP nikt mi na żadnym przeglądzie nie sprawdził łączników :smile:
Pewnie poprosił i miły pan diagnosta sprawdził... ja zawsze prosiłem o dokładne przetrzepanie auta bo w zadzie mam przepisy, zależy mi aby auto było sprawne i niezawodne dla mojej wygody i komfortu...
Może ktoś potwierdzić czy te Mayle HD pasują do SW?
Dokładnie tak jak pisze kolega Qvadrat. Byłem na badaniu w ASO gdzie serwisuję auto i ich diagnosta bardzo się przykłada do swojej roboty.Zawsze sprawdza np. ważność gaśnicy, gdzie w większości stacji się z tym nie spotkałem.
krowka1978
27-09-2019, 12:36
Zawsze sprawdza np. ważność gaśnicy, gdzie w większości stacji się z tym nie spotkałem.
Gaśnica nie musi być ważna, ważne że jest plomba :tongue Policjant ważności też nie sprawdza.
zbychbor
27-09-2019, 12:51
Gaśnica nie musi być ważna, ważne że jest plomba :tongue Policjant ważności też nie sprawdza.
Jak chce wystawić mandat, to szuka czegokolwiek.
Mi tez zaczal stukaÄ z lewej strony. 2-3 mies. temu zkrecajac w lewo czasami slyszeÄ bylo jakiĹ dĹşwiek rzegotanie pod przednim lewym kolem. Zdjalem kolo oczyĹcilem rdze z chamulca i przestalo, problem znikl. W sierpniu jechalem przez Kraje Nadbaltyckie do Bialorusi, Podlasie i z powrotem. Po serwisie olejowym chyba zaczelo mi stukaÄ przy nierĂłwnoĹciach (dziury, przejazd kolejowy...), i teraz juz mocno. Kolega powiedzial ze prawdopodobnie laczniki stab. Mam 60 tys. km, jeszcze na gwarancji. Musza zrobiÄ za friko (gwarancja)??
Co jeszcze moglo by spowodowaÄ podobne stukanie?
D z i e k i
Sprawdź rurę dolotu powietrza czy też tłumik odgłosów ssania (ta trąba słonia po lewej stronie silnika patrząc od przodu) - ona ma mocowanie w okolicy belki podwozia. Mi w 500L urwali to mocowanie podczas przeglądu przy 45kkm i cały element stukał podczas przejeżdżania przez jakieś nierówności. Ja podczepiłem u siebie tą rurę na trytytkę i odgłosy zniknęły jak ręką odjął.
Gaśnica nie musi być ważna, ważne że jest plomba :tongue Policjant ważności też nie sprawdza.
Zna ktoś przypadek że taką gaśnicą ugaszono palący się samochód? Jak już się zacznie palić zwłaszcza benzyniak to trzeba spierdalać a nie bawić się w strazaka. I druga strona medalu co w tej gasnicy ma sie zepsuc że trzeba co chwilę nową? Albo jej legalizacja to już w ogóle fikcja.
Sławek89
28-09-2019, 19:41
Taką gaśnicę proszkową łatwo samemu sprawdzić. Raz widziałem jak robi się legalizację w zakładzie. Rozkręca się taką gaśnicę (nic nie wybuchnie) i sprawdza jaki jest proszek - musi być suchy i sypki. Jak jest wilgotny to gaśnica jest do wyrzucenia. Następnie wyciągał wkład z CO2 i go ważył ( nie pamiętam jaka jest masa minimalna) jak był powyżej normy to skręcał wszystko dawał naklejkę i się podbijał.
Pamiętam jak mówił że dobra gaśnica kosztuje około 80zł, a te marketowe też jakoś działają ale mówi że trzeba chwilę poczekać jak się naciśnie przycisk (chwila - mowa tu o 3-4 sekundach).
Natomiast zgadzam się z przedmówcą że 1kg gaśnica to za mało na auto - chyba że ktoś ma starą, nielegalną, dobrą gaśnicę halonową to wtedy tak.
A wracajac do lacznikow. Mam ostatnie 10 dni gwarancji i liczylem ze sie posypia w te 2 lata. Ale na razie cisza wiec przyjdzie mi wymieniac pewnie za swoje ;-).
mi poleciał lewy 3 mce po gwarancji , 58kkm.
Ale na razie cisza wiec przyjdzie mi wymieniac pewnie za swoje ;-).
Może to i lepiej, bo ASO wkłada taki sam shit jak fabryka, a Meyle HD podobno jest trwałe i fortuny nie kosztuje ;-)
Może to i lepiej, bo ASO wkłada taki sam shit jak fabryka, a Meyle HD podobno jest trwałe i fortuny nie kosztuje ;-)
Dokładnie, u mnie jest 36kkm i póki co ok. Jak padną to tylke Meyle montuje.
niemiaszek
30-09-2019, 15:39
Ja mam 99 tys i się trzymają. Jedyne co poszło , to listwa wtryskowa lpg przy 60 tyś. No i wymieniane klocki przód na 90 tyś
Ja mam 99 tys i się trzymają. Jedyne co poszło , to listwa wtryskowa lpg przy 60 tyś. No i wymieniane klocki przód na 90 tyś
LPG fabryczne? Jeśli tak to potwierdza się trwałość wtryskiwaczy LR, w dodatku które kosztują znacznie.
W fabrycznej są medy chyba... dobrej opinii to one nie maja. One są strasznie głośne... jak zapalę to słyszę po chwili jak się przełączy jak zaczynaja klepać niemiłosiernie...
W fabrycznej są medy chyba... dobrej opinii to one nie maja. One są strasznie głośne... jak zapalę to słyszę po chwili jak się przełączy jak zaczynaja klepać niemiłosiernie...
Medy to Landi Renzo. Sam mam BRC pomarańczowe i też je słychać jak klepią zaraz po przełączeniu. Na dniach będę zmieniał kolektor ssący i wtryski na Barrakudy, powinno być ciszej aczkolwiek mi to nie przeszkadza.
Loczek30
19-08-2020, 19:57
Panowie kto może potwierdzić że łącznik stabilizatora MEYLE 216 060 0039/HD pasuje także do kombi zakładam że tak, ale katalog mówi tylko o sedanie. Łączniki innych firm są wspólne dla wszystkich wersji nadwozia. Proszę o szybką odpowiedź bo chce zmienić jak najszybciej bo postukiwanie doprowadza mnie do szału. Przebieg 33 tyś km.
Ja potwierdzam, te same idą do sedana hb i sw. Potwierdzałem to w aso, wstawiają jednakowe do wszystkich wersji.
Najechane 29kkm. Wymieniłem dzisiaj łączniki. Lewy ledwo żywy i to jego słyszałem. Przy szarpaniu ręką czuć było luzy, guma sparciała.
Natomiast prawy wyglądał "prawie" jak nowy, żadnych hałasów, żadnych luzów. Dziwne, że obie części z pierwszego montażu a taka różnica w zużyciu :confused:
pablos_206
15-10-2020, 22:26
Najechane 29kkm. Wymieniłem dzisiaj łączniki. Lewy ledwo żywy i to jego słyszałem. Przy szarpaniu ręką czuć było luzy, guma sparciała.
Natomiast prawy wyglądał "prawie" jak nowy, żadnych hałasów, żadnych luzów. Dziwne, że obie części z pierwszego montażu a taka różnica w zużyciu
W lipcu wymieniałem na gwarancji przy niecałych 26k km. Na szczęście ASO się nie chciało bawić i wymienili oba od razu:)
Najechane 29kkm. Wymieniłem dzisiaj łączniki. Lewy ledwo żywy i to jego słyszałem. Przy szarpaniu ręką czuć było luzy, guma sparciała.
Natomiast prawy wyglądał "prawie" jak nowy, żadnych hałasów, żadnych luzów. Dziwne, że obie części z pierwszego montażu a taka różnica w zużyciu :confused:
To raczej świadczy o jakości, u mnie 70kkm i oba jeszcze org.
No właśnie to świadczy o jakości ale czemu tylko jednego :confused:
No właśnie to świadczy o jakości ale czemu tylko jednego :confused:
Źle się wyraziłem, to świadczy o powtarzalności wyrobi jak i kontroli jakości przy produkcji takiego wyrobu.
W lipcu wymieniałem na gwarancji przy niecałych 26k km. Na szczęście ASO się nie chciało bawić i wymienili oba od razu:)
Nie wiem czy jest z czego się cieszyć;-) ASO montuje takie samo guano jak fabryka, a dobry zamiennik (Meyle HD) podobno jest trwały.
marcin1621
18-10-2020, 10:21
Nie wiem czy jest z czego się cieszyć;-) ASO montuje takie samo guano jak fabryka, a dobry zamiennik (Meyle HD) podobno jest trwały.
U mnie w Tipo 37tys przebiegu wczoraj wzięłem to kontrolne na podnośnik i co do zawieszenia zero zarzutów,ale co do rury wydechowej widac że nie przeżyje długo. Co do HD szkoda kasy,lepiej kupić najtańsze i zmienić dwa razy niż kupić HD i zmieniać 2 razy:P
pablos_206
18-10-2020, 14:40
Nie wiem czy jest z czego się cieszyć;-) ASO montuje takie samo guano jak fabryka, a dobry zamiennik (Meyle HD) podobno jest trwały.
KJK najwazniejsze ze przed uplywem gwarancji;) Moze kolejne 30k km przejedzie a pozniej przetestuje Meyle HD.
Robson_75
18-10-2020, 17:01
Przy 28k km zmieniłem oryginał, który zaczął stukać na Meyle HD. Dziś auto ma 63k km i jest ok. Jazda 98% miasto. Aha, padł z prawej strony, z lewej dalej oryginał.
marwil73
20-10-2020, 13:10
Witam , Tipo 28k km stuki w przednim zawieszeniu ,prawdopodobnie łącznik stabilzatora w związku z tym mam pytanie.
Wydaje mi się że stuka z lewej strony,jak to namacalnie sprawdzić czy prawa lub lewa strona stuka.
Wymieniać zaraz dwa czy jednak tylko jeden a drugi zostawić orginał ?
Zakładać te Mayle HD czy coś innego
Z góry dziękuję i pozdrawiam
zbychbor
20-10-2020, 14:42
Wymieniaj od razu dwa. Mayle HD spisują się bardzo dobrze.
Jeżdzę na takim zestawie już 30kkm.
Powinno się wymieniać obydwa bo skoro padł jeden to pewnie zaraz drugi też padnie. Chociaż u mnie było trochę inaczej :smile:Co do sprawdzenia: skręć koła, oprócz amortyzatora (zaraz obok niego) jest tylko jeden pionowy element zawieszenia. Złap ręka i szarpnij. Poczujesz czy są luzy a nie powinno być żadnych. Oryginalne łączniki są plastikowe. Zobacz sobie w necie zdjęcia.
U mnie chyba tez łacznik padl. Przy gwaltownym przyspieszeniu z jedynki pukniecie pojedyncze. To moze byc łacznik? 30tys przebiegu.
JackTheNight
16-11-2020, 19:16
Może być, u mnie też właśnie pukał podczas ruszania z jedynki.
Juz wvzesniej slyszalem jakies gluche pukniecia na nierownosciach ale teraz potrafie "wymusic" ten dźwięk wlasnie dynamicznym ruszeniem... Musze podjechac do diagnosty.
Ja wymieniałem jakieś 2 miesiące temu po 30 tys. na Meyle HD oba. Pukało podczas ruszania i jeździe po nierównościach.
Tez załoze Meyle w razie czego. Zazwyczaj kupuje czesci tej firmy. Organoleptycznie prezentuja sie solidnie.
mirku1985
20-11-2020, 14:47
12000 km przebiegu wymienione oby dwa łączniki stabilizatora. Pytałem czy trzeba parami wymieniać powiedzieli że nie ale chcą mieć ze mną spokój. Do tego wymienione 4 świece bo auto stało 3 tygodnie nie jeżdżone i po zapaleniu paliło na 3 gary i zaczął migać check. Wszystko na gwarancji.
byłem z tym pukaniem u diagnosty. tylko raz udało mi sie "wymusić" to pukniecie. Szarpaki, łomy i inne kwestie poszły w ruch bo nic na kanale nie wykazywało luzów... jestem w punkcie wyjścia bo jedynym pomysłem na teraz to poczekanie az będzie tłukło cały czas gdyz teraz wymieniać łączniki na ślepo to bez sensu.
jaroslawrak
25-11-2020, 00:57
W moim na razie nie puka,a przebieg dochodzi do 30 tkm.Okazuje się,że Tipo ma takie same łączniki jak wiele innych marek szczególnie z VAG-u.Może warto kupić takie i mieć w zapasie:smile:
Ale jaja...wklejam link z Alle,a ładuje się Ali Express....są dostępne też na Alle łączniki Delphi w cenie +/- 30 zł/szt., które pasują do Tipo i innych marek...
W moim na razie nie puka,a przebieg dochodzi do 30 tkm.Okazuje się,że Tipo ma takie same łączniki jak wiele innych marek szczególnie z VAG-u.Może warto kupić takie i mieć w zapasie:smile:
Ale jaja...wklejam link z Alle,a ładuje się Ali Express....są dostępne też na Alle łączniki Delphi w cenie +/- 30 zł/szt., które pasują do Tipo i innych marek...
Nie wiem czy jest sens kombinować. Chyba nikt tu nie pisał jeszcze o awarii łącznika Meyle HD (na który zwykle wymieniamy oryginał), więc zapewne są trwałe, a cena nie zabija.
40tys km padł łącznik stabilizatora prawa strona. Zamówiony na allegro FEBI BILSTEIN za 40zł, wymiana na czasie.
grzesiek616
21-12-2020, 21:31
Prawie 90.000 przebiegu i zaczął prawy pukać. zamówione polskiej firmy JGR po 50 zł. w swoim Tipku 1,6 automat 2016 rok (LPG założone przy 36.000 i sprawuje się super Tartarini)jak dotychczas miałem wymienioną półoś przy 29.000, ukręciła się, pech, ale był na gwarancji to bez problemu wymiana. a i jeszcze przy 60.000 wymieniłem tylko klocki z przodu, ale to raczej normalne zużycie. A tak to nawet żarówki nie wymieniłem..Tfu, tfu, oby nie zapeszyć:lol:. Prawie 5 lat i właściwie żona hula jak talala do pracy.
Wymienione w moim tipku obie strony przy 30 tysiącach. Stukało na takich drobnych nierównościach przy niedużej prędkości. Zobaczymy ile wytrzymają nowe.
Jak zakłada się łącznik stabilizatora. Chodzi mi o to gdzie ma być góra i dół. Chyba, że jest to obojętne
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Jak zakłada się łącznik stabilizatora. Chodzi mi o to która strona to góra i dół. Chyba, że jest to obojętne
Jak zakłada się łącznik stabilizatora. Chodzi mi o to gdzie ma być góra i dół. Chyba, że jest to obojętne
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Nie ma różnicy
Taką dziwną przypadłość zauważyłem u siebie w aucie od dłuższego czasu:
mianowicie podczas ostrego startu np spod świateł lub z podporządkowanej drogi w lewo lub w prawo, albo prosto. po przejechaniu pewnego odcinka drogi i wjechaniu na nierówną nawierzchnię występuje w przednim zawieszeniu takie dziwne stuknięcie, najpierw z jednej strony, następnie z drugiej. odgłos przypomina jakby ktoś uderzył lekko młotkiem w karoserie od spodu- w podłogę. Zdarza się to sporadycznie nie za każdym razem, ale się zdarza.
Łączniki sprawdzone, jeden nawet swego czasu wymieniony.
Podobny objaw występuje też sporadycznie gdy auto jeżdziło w dużym deszczu, i potem dłużej sobie postoi. Np przyjazd do pracy w ulewę a powrót bez deszczu. Wtedy też na nierównej drodze słychać wyrażne stuknięcie. Czasami tylko z jednej strony.
Dziwny ten dźwięk bo do złudzenia przypomina sytuację taką, że jakbym siedział w aucie które stoi na kanale a np mechanik pod spodem robi "stuk" młotkiem w podłogę....
Ktoś coś podpowie? a może też słyszał coś takiego?
Robson_75
28-01-2021, 15:30
Któregoś dnia miałem identyczny objaw, ruszając ze skrzyżowania i skręcając w prawo. Usłyszałem pojedynczy stuk z lewej strony z przodu. Z prawej strony łącznik miałem wymieniany, z lewej oryginał i podejrzewam, że tu jest problem.
Najlepsze jest to ze ja tez tak mam od pewnego czasu. I dzieje sie to w tak roznych sytuacjach ze puki co odpuscilem i czekam az cos jeb.. e konkretnie bo na szarpakach i przy sprawdzeniu drążków nic nie wynika.
JackTheNight
28-01-2021, 21:39
U mnie na szarpakach nic nie wynikało, a jednak po wymianie łączników stabilizatora problem zniknął :)
Przy ruszaniu pukały, przy skręcaniu na nierówniściach - także kupować nowe łączniki stabilizatora Meyle HD i po sprawie.
także kupować nowe drążki Meyle HD i po sprawie.
Raczej może o łączniki chodzi?
JackTheNight
29-01-2021, 08:23
Tak tak, dzięki - jakoś odruchowo wpisałem drążki, a miało być łączniki stabilizatora :)
brylancik13
29-01-2021, 08:57
U mnie było podobnie, stukało przy przyspieszaniu i czasem na nierownosciach. Na szarpakach na stacji diagnostycznej wyszło ze łaczniki są cacy. Wymiana na Meyle HD i stukanie ustało.
krowka1978
29-01-2021, 14:39
Na szarpakach na stacji diagnostycznej wyszło ze łaczniki są cacy.
Na szarpakach łączniki nie wyjdą:!: Łączniki pracują w momencie przechylania auta, szarpaki mają za zadanie wykrywać luzy na sworzniach wahaczy, przegubach końcówek drążków kierowniczych itp. Żeby wykryć łącznik trzeba na przemian podnosić i opuszczać koła na tej samej osi, najlepiej żeby auto się nie uniosło w tym momencie. Najłatwiej sprawdzić bujając autem na boki, łączniki i drążek wtedy również pracują.
Maniek_wroc
10-04-2021, 15:58
Po 52 tyś podczas ruszania rano słyszę 1 pojedyńczy stuk ...wiec pewnie któryś łącznik juz poleciał ... zamówiłem Meyle HD i przy okazji przekładki kół na letnie mam zamiar je wymienić ... i mam pytanie odnośnie tego z jakim momentem dokręcacie te nakrętki?
Po 52 tyś podczas ruszania rano słyszę 1 pojedyńczy stuk ...wiec pewnie któryś łącznik juz poleciał ... zamówiłem Meyle HD i przy okazji przekładki kół na letnie mam zamiar je wymienić ... i mam pytanie odnośnie tego z jakim momentem dokręcacie te nakrętki?
Do oporu:smile: To nie śruby głowicy, czy stopy korbowodów.
BartekPL
20-04-2021, 13:25
Dopadło i mnie - w prawym przodzie pojawiły się stuki charakterystyczne dla łącznika stabilizatora. Samochód z 2018r, przebieg 30500km. Posiadam przedłużoną gwarancję Maximum Care, jednak ASO przy Strykowskiej w Łodzi twierdzi, że wymiana łączników jej nie podlega, bo to części eksploatacyjne. Czy słusznie?
brylancik13
20-04-2021, 14:03
Wydaje mi się, że tak bo na tym te przedłużone gwarancje polegają, żeby czasem czegoś nie wymienić w jej ramach :) ;)
Zgłoś usterkę w call center i zobacz co będzie...
U mnie pierwsze łączniki padły przy 14tyś. wymiana na gwarancji. Dziś 38tyś. i do wymiany. Wjeżdżają MEYLE HD.
herbi1128
03-05-2021, 12:33
Nie wiem od czego to zależy ja mam aktualnie 79tys i dalej oryginalne plastikowe siedzą
PUNTO1.4
07-05-2021, 22:31
Jadąc do ASO na przegląd dziś słyszałem stuki w zawieszeniu. Okazało się, że prawy łącznik padł a lewy zaczyna. Wymieniłem oba. Koszt jednego w serwisie 130 zł. Przebieg 25000 .
Jaki koszt z wymianą powiedzieli za dwie strony?
PUNTO1.4
09-05-2021, 09:51
Koszt robocizny to jakieś 200 zł ale przy okazji był wymieniany olej, filtry, klima uzupelniana bo brakowało 100 gr czynnika, itp
Witajcie,
od niedawna jestem posiadaczem tipo sw 2018 z 1.4 95KM. Przebieg ~26kkm. Ostatnio podczas ruszania zdarza mi się słyszeć pojedyncze, głuche, niezbyt głośne stuknięcie. Czasami słyszalne również na 2 biegu przy bardziej zdecydowanym dodaniu gazu w ruchu. Po lekturze forum, obstawiam łączniki stabilizatora. Czy to możliwe, że padły przy tak szybko? Podczas jazdy jest cisza, jedynie ruszanie.
Mogę spróbować zajrzeć pod auto ale pewnie zbyt wcześnie, by "wymacać" jakieś ewidentne luzy czy uszkodzenia. Będę wdzięczny za podpowiedzi. Auto niedawno kupione z roczną rękojmią - pytanie czy jechać z tym do dealera (fiat używane)?
pozdrawiam,
brylancik13
10-05-2021, 19:59
Były takie przypadki przy niewielkich przebiegach wiec mozna spokojnie dealera pomęczyć aby to naprawił
Wlasnie wymienil serwis laczniki strona lewa i prawa po przebiegu 5800 km.Super.Pytanie na jak dlugo?
Robson_75
11-05-2021, 16:41
Na kolejne 5800 km ;)
brylancik13
11-05-2021, 21:03
Fajne te plastikowe łączniki, takie nie za trwałe :roll: :lol:
krowka1978
11-05-2021, 21:40
Fajne te plastikowe łączniki, takie nie za trwałe :roll: :lol:
Plastik tu nie ma nic do rzeczy jeżeli o całość chodzi. W pincecie mam 4 plastikowe i przy prawie 69tyś.km cisza. Przy okazji wspomnę, że metalowe też są plastikowe, bo z czego zbudowane jest gniazdo sworznia łącznika? Na pewno nie z metalu..., a tam się wyrabia, w GP wytrzymały około 180tyś.km, a rozsypały się, bo pękły gumy... Winy szukaj u producenta, który robi to z gównolitu.
Montował może ktoś te łączniki stabilizatora? Pisze że Polski producent i są metalowe. http://allegro.pl/oferta/lacznik-stabilizatora-fiat-tipo-od-2015-przod-nowy-9811126327
brylancik13
23-05-2021, 11:10
Można by takie spróbowac, ja mam już wymienione na Meyle HD i znowu czasem cos stuknie z jednej strony wiec jako nastepne mozna sprawdzic
Ile kilometrów wytrzymały Meyle?
brylancik13
23-05-2021, 12:20
Mam je chyba 25 tys ale nie wirm czy to teraz co czasem stuknie to lacznik
Killer King
23-05-2021, 12:26
Mam je chyba 25 tys ale nie wirm czy to teraz co czasem stuknie to lacznik
Masz felgi 15; 16; 17 czy 18 ?
brylancik13
23-05-2021, 12:31
16 alu i 15 stal
Mam je chyba 25 tys ale nie wirm czy to teraz co czasem stuknie to lacznik
U mnie 17kkm na Meyle HD i też czasami coś stuknie, ale rzadko póki co.
Łączniki zakupione. Wyglądają solidnie i po montażu wreszcie nastała cisza. 40452404534045440455
Tipo SW Longue T-jet - wczoraj pierwszy przegląd po roku i wymiana na gwarancji - przebieg 12300. Serwis sam wymienił, ja nic o stukach nie mówiłem.
Killer King
29-07-2021, 14:03
12000 km - od 2k słyszę delikatne puknięcie w zależności od pogody.
Jak jest zimno, to zero stuków, jak upał to delikatnie stuknie przy ruszaniu i zatrzymywania.
Również stuka przy kręcie na postoju - czasami słychać, czasami nie.
Natomiast podczas jazdy, kocie łby, progi , nierówności, przejazd kolejowy, itp.. zero stuków.
Jestem umówiony na wizytę za tydzień - zboczymy co i jak.
Faktycznie łączniki są gównolitu, ale przynajmniej samemu można wymienić i koszt śmieszny,
Killer King
29-07-2021, 21:42
Nie wytrzymałem i musiałem zbadać temat.
Oba łączniki są tak samo stabilne i nie wykazują jakichkolwiek luzów podczas szarpania.
- potwierdza to brak stukania podczas jazdy po nierównościach, kocich łach, progach itp... - totalna cisza.
Oba przemieszczają się ( tzn. obracają ) z takim samym oporem w całym zakresie - nie wyczułem żadnych luzów.
Teraz:
Od strony pasażera podczas obracania nie słychać żadnych dzięków.
Od strony kierowcy w trakcie ruchu, łącznik zaczyna wydawać dźwięk, który w kabinie słyszalny jest jak puknięcia ( czasami skrzypienie )
I tu się potwierdza, to co słyszę:
1) Na postoju jeżeli delikatnie skręcę kierownicą - słyszę puk.
2) Podczas zatrzymywania i ruszania ( delikatnie hamowanie, ruszanie ) - słychać puk.
3) Są momenty, że podczas skrętu zamiast puknięcia słyszę skrzypienie.
4) Jeżeli jest zimno - efekt nie występuje, albo trzeba się dobrze wsłuchać - jak jest upał to puka, albo skrzypi.
I ten odgłos pukania / skrzypienia ewidentnie wydaje jeden łącznik.
Oprócz dźwięku nie widzę różnicy pomiędzy prawy a lewy łącznikiem.
76 tys i czas wymienić. Wypróbuję te polskie JGR...
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Prawie 90.000 przebiegu i zaczął prawy pukać. zamówione polskiej firmy JGR po 50 zł. w swoim Tipku 1,6 automat 2016 rok (LPG założone przy 36.000 i sprawuje się super Tartarini)jak dotychczas miałem wymienioną półoś przy 29.000, ukręciła się, pech, ale był na gwarancji to bez problemu wymiana. a i jeszcze przy 60.000 wymieniłem tylko klocki z przodu, ale to raczej normalne zużycie. A tak to nawet żarówki nie wymieniłem..Tfu, tfu, oby nie zapeszyć:lol:. Prawie 5 lat i właściwie żona hula jak talala do pracy.
Jak się spisują JGRy?
Killer King
09-08-2021, 13:00
ASO zamówiło nowy łącznik ( lewy ) - ten co wydawał odgłos pukania.
Słyszalny był od 9k.km - teraz 14k. i bez zmian. Słuchać tak samo, nic się nie nasiliło.
Ostatni 1k.km po polskich rozj...nych drogach w tragicznych warunkach.
Prawy łącznik jak nowy.
Podejrzewam, że ktoś z lekką wadą słuchu ( albo "Kobita" ) nawet tego nie zauważy.
U mnie też coś stuka. Stawiam na któryś łącznik. Dzieje się to przeważnie po deszczach. Gdy auto odstoi trochę po jeździe, a drogi podeschną to po ruszeniu przez pierwsze parę km napier...ala jak wściekły na różnych nierównościach. Potem się uspokaja. Podczas kontroli auta na kanale kilka dni temu (pisałem o tym wcześniej) łącznik od strony kierowcy ruszany ręką chodzi płynnie i gładko, a ten od strony pasażera dziwnie chodzi ciężko skokowo i jakby się w pewnym wychyleniu przycinał. ale jeszcze wyraźnych luzów w nim brak. pojeżdżę jeszcze troszkę i go wymienię.... raz był już wymieniany łącznik z tej strony jeszcze na gwarancji.... (najechane 82 tysi)
Killer King
09-08-2021, 14:16
Łącznik - cena 50-75 zł w zależności od producenta.
Źródła podają, że w trudnych warunkach wytrzymują 15k.km i są do wymiany.
Jak jest w Tipo ?
ASO potwierdziło, to co mówiłem - łącznik jest technicznie sprawny ( pracuje poprawnie - nie ma luzów itp.. ) - ale nie da się wymienić elementu których hałasuje - trzeba cały łącznik.
ale nie da się wymienić elementu których hałasuje - trzeba cały łącznik.
Ale co może hałasować w łączniku? Albo skrzypi przy skręcaniu sam łącznik na przegubie kulowym razem z osłoną gumową, albo stuka gdy jabłko wewnątrz jest zużyte i ma luzy.....
Tyle w temacie. ... Jak dobrze rozumiem to aso ma jakieś tajemnicze teorie odnośnie pracy łącznika. No chyba że całkiem głupi jestemmmmmm....
Killer King
09-08-2021, 14:47
Skrzypi przy skręcaniu sam łącznik na przegubie kulowym. Skrzypinie słychać jak pukanie, wiec ludzie myślą, że łączniki wybite.
Skrzypi i tyle, pewnie 50% użytkowników tego nawet nie zauważa.
ASO nie ma z tym problemu - wymienia cały łącznik.
Ale dmuchawę nawiewu już nie wymieniają, jak zaczyna piszczeć - tylko smarują.
Pewnie za jaki czas, będą smarować i łączniki :food:
Pewnie za jaki czas, będą smarować i łączniki
Ty się śmiej kolego, ale ja swego czasu z nudów i dla zabawy zdjąłem jeden łącznik i pod gumową osłonę dowaliłem mu smaru ze strzykawki,aż smar zaczął wyłazić z każdej strony... i co? nic to nie dało. Jak skrzypiał i trzeszczał, tak dalej skrzypi i trzeszczy....
Killer King
25-08-2021, 14:00
Wymieniono w ramach gwarancji:
Drążek stabilizatora oraz łącznik stabilizatora - strona kierowcy.
Gwarancja na wymienione elementy 24 miesiące - liczona od daty wymiany.
Gwarancja bez limitu kilometrów.
Jedynie przy większych przebiegach ( od 60k.km ) centrala sprawdza, czy samochód jest serwisowany zgodnie z zaleceniami - dot. przeglądów co 15k.km.
ASO potwierdza, że jest problem w łącznikami - szczelność.
Na pytanie, co się stanie jak drugi łącznika zacznie hałasować przy przebiegu np. 60 km.km a samochód będzie jeszcze na gwarancji fabrycznej ?
Odpowiedz: Jeżeli samochód jest serwisowany zgodnie z zaleceniami, to część podlega wymianie.
marko1815
26-08-2021, 09:36
Gdzie wymieniałeś ? W Bielsku na Katowickiej?
Killer King
26-08-2021, 11:34
W Bielsku na cieszyńskiej
brylancik13
26-08-2021, 19:43
A co było nie tak z drążkiem stabilizatora?
Gomez405
26-08-2021, 20:30
JGR vs meyle
Co wybrać?
jaroslawrak
26-08-2021, 20:43
Ja kupiłem takie jak na foto...na razie nic nie stuka(przebieg 36tys.km),będą czekać w pogotowiu na półce w garażu.Za te druciane Meyle wołają już prawie 90zł/szt.:smile:
40779
40780
Killer King
26-08-2021, 20:50
A co było nie tak z drążkiem stabilizatora?
A tego to nikt nie wie.
Stwierdzili, że trzeba wymienić łącznik z drążkiem.
Podobno wymiana samego łącznika nie pomaga.
Dopóki nie muszę za to płacić, to nie ruszam g....na kijem.
ASO twierdzi, że nie jestem pierwszy i tyle.
nightingale79
02-09-2021, 16:06
Ja wymieniłem komplet na meyle przy 39000 km. Straszny szajs te fabryczne.
brylancik13
02-09-2021, 17:30
Ja tez na Meyle wymienilem ok 40 tys nalotu teraz ponad 74 tys i znowu cos puka stuka. Kupione juz JGRy zobaczymy jak te sie sprawdzą ;)
Gomez405
02-09-2021, 18:19
Właśnie myślę albo JGR albo meyle
herbi1128
02-09-2021, 23:16
94tys dalej fabryczne man
jaroslawrak
05-09-2021, 21:43
Idziesz na rekord,ale jeździsz chyba tylko długie trasy po drogach o równej nawierzchni....
Idziesz na rekord,ale jeździsz chyba tylko długie trasy po drogach o równej nawierzchni....
Zmieniałem po 70kkm, szczerze to dramatu nie było jeden sworzeń miał trochę uszkodzoną osłonę.
Witam
przymierzam się do wymiany tulei gumowych stabilzatora, czy polecacie jakieś ?
pozdrawiam
Janek-2016
29-12-2021, 11:46
ja ma aktualnie 90 000 km i jadąc po nierównej szutrowej drodze lub po asfaltowej ale z garbami to słychać delikatne stukanie. Przegląd techniczny robiony na wiosnę czyli ok 15 000 temu niczego nie wykrył - w sumie to niedawno to zacząłem słyszeć. Więc pewnie też mnie czeka wkrótce wymiana. Póki co nie miałem żadnych uwag co do zawieszenia.
U mnie dojrzała decyzja na wymianę łączników. I to obu raczej. Ostatnio tak zaczęło napier...ć coś z prawej strony (pasażera znaczy), że aż uszy bolą. Zaglądając pod spód nic nie znalazłem, ale chyba zacznę od łączników. Liczyłem na to że do wiosny dociągnę, ale chyba się nie da.....
Trzeba się będzie położyć pod auto na miłym zimny podwórku. Coś zamówiłem już, ale co to będzie jalościowo przy obecnych częściach to tylko loteria.....
krowka1978
18-01-2022, 17:04
Trzeba się będzie położyć pod auto na miłym zimny podwórku.
Bardziej na kolanach przed Tipo paść :tongue Kłaść się nie trzeba ;-)
No i zrobiłem tak jak zalecał krówka. Padłem przed autem niczym Muzułmanin przed swoim Allahem....
Robota przyniosła pozytywny efekt. Cisza nastała w przednim zawieszeniu w moim autku. Warto było zmarznąć i przemoczyć kolanka.
Łączniki jakieś ze średniej półki cenowej wpadły (ok 120 zł za 2 szt). Wymieniłem oba....
Killer King
20-01-2022, 09:44
Wychodzi na to, że łączniki stabilizatora, to jedyna bolączka tego modelu, która dopada każdego ;)
JackTheNight
20-01-2022, 12:02
U mnie w kwietniu 2019 łączniki wymienione na Meyle HD i
ostatnio od kilku dni słyszę nieraz puknięcie od strony pasażera, jak przejeżdżam przez leżącego policjanta, albo zjadę z krawężnika.
Puknięcie takie metaliczne, jakby blacha waliła o blachę, Nie stuka jak ruszam autem, nie stuka przy ruszaniu kierownica. Nie puka zawsze, ale od czasu do czasu.
Także jeśli to łączniki to te meyle HD wytrzymały prawie 3 lata jakieś 40 tys km.
brylancik13
20-01-2022, 15:34
Potwierdzam Meyle HD wytrzymaly u mnie podobny przebieg, czasem slysze juz puknięcie. Na wiosne wsadze JGRy
Sławek89
21-01-2022, 18:28
U mnie w kwietniu 2019 łączniki wymienione na Meyle HD i
ostatnio od kilku dni słyszę nieraz puknięcie od strony pasażera, jak przejeżdżam przez leżącego policjanta, albo zjadę z krawężnika.
Puknięcie takie metaliczne, jakby blacha waliła o blachę, Nie stuka jak ruszam autem, nie stuka przy ruszaniu kierownica. Nie puka zawsze, ale od czasu do czasu.
Także jeśli to łączniki to te meyle HD wytrzymały prawie 3 lata jakieś 40 tys km.
U mnie również zaczęło stukać, dokładnie tak jak u Ciebie po ok 40 tys km i 3 latach. Oczywiście założone były Mayle HD. Trochę krótko wytrzymały jak na 4 letnią gwarancję producenta.
Wygląda na to że zawieszenie jest tak zestrojone że to najwięcej dostaje po du..e - oby tylko to.
U mnie równo po 31.000 km, gwarancja kończy się w połowie lutego - zrobią w ramach gwarancji?
Wolnosciowiec
15-02-2022, 20:14
Czy jest to wielki trud wymienić samemu? Nie moge zdecydować czy jechać do serwisu czy probować samemu. Bo to juz chyba 4 wymiana lacznika w moim Tipo. Wcześniej auta sam nie naprawialem....
herbi1128
16-02-2022, 00:16
Podnosisz samochód, sciagasz koło, okrecasz 2nakretki, przykręcasz dwie nakrętki, zakładasz kolo, opuszczasz samochod
krowka1978
16-02-2022, 01:35
Podnosisz samochód, sciagasz koło, okrecasz 2nakretki, przykręcasz dwie nakrętki, zakładasz kolo, opuszczasz samochod
Jeżeli cały w górę - może być. Jednak jeżeli tylko jedna strona, to trzeba wyrównać siłę działająca na łącznik, czyli ugnieść zwolnione zawieszenie poprzez podniesienie podnośnikiem podkładając go pod tarczę. Po takim wyzerowaniu nie ma problemu z wyciągnięciem.
Czyli trzeba podnieść przód obie strony i po kłopocie :-)
Wymienili ale czekałem na to ponad 2h, to by się nadawało do księgi rekordów. Szkoda czasu, lepiej załatwić temat samemu.
Gwarancja na wymienione laczniki 12 miesięcy
Wymienili ale czekałem na to ponad 2h, to by się nadawało do księgi rekordów. Szkoda czasu, lepiej załatwić temat samemu.
Gwarancja na wymienione laczniki 12 miesięcy
a nie 24msc? mi mówili, że 24
w czerwcu mija 2 lata odkad wymienili i chce pojechac reklamowac, znowu stuka...
Sławek89
17-02-2022, 20:33
Padają wszystkie - nawet tych "lepszych" firm. Mayle HD też wytrzymują 40k km, a niby 4 lata gwarancji.
Jeżeli w zawieszeniu będą padały tylko łączniki, to jak dla mnie może być. Robota prosta, a koszt żaden.
gilbert3
19-02-2022, 19:23
U mnie Lamfordery 5kkm i już zaczynają pukać, więc jakby coś to nie polecam.
brylancik13
06-04-2022, 11:33
Może zadaje głupie pytanie ;) czy śruby łączników przykręca się jakimś konkretnym momentem?
krowka1978
06-04-2022, 12:07
Może zadaje głupie pytanie ;) czy śruby łączników przykręca się jakimś konkretnym momentem?
Jak wszystkie, ale w tym przypadku ręczne wyczucie jest wystarczające ;-) To nie głowica, czy blok z amelinium, gdzie łatwo gwint wyciągnąć, albo mają być po równo wszystkie śruby/nakrętki dokręcone ;-)
JackTheNight
06-04-2022, 14:07
Może zadaje głupie pytanie czy śruby łączników przykręca się jakimś konkretnym momentem?
Przykręca się odpowiednim momentem :
41784
GrzegorzM
08-04-2022, 19:17
Ja na fabrycznych zrobiłem 100000 km i dopiero teraz chyba zaczynają trochę hałasować. Więc nie wszystkie są szajsowate
herbi1128
08-04-2022, 20:43
Właśnie wymieniłem pierwszy raz 108000 ,zamuwilem przyszły trw plastikowe 😂
jacekviola
11-04-2022, 20:56
zamuwilem
co zrobiłeś?? :)
a co do łączników - mnie padły przy 39tys km. Widać - standard.
Rafal_Sz
06-05-2022, 13:37
Prawy po 10 000km, teraz lewy po 22 000km. Tipo 2020 rok.
Miałem stuki w okolicach 35 tys km. Diagnoza: łącznik. Wymieniłem go, ale stuki pozostały. Co się okazało? Niedokręcona/poluzowana kolumna przy kielichu. Od nowości nie było tam grzebane. + po ok 5 tys km znowu stuki. Myślę, "Znowu kolumnę trzeba dokręcić?" Sprawdzam, ale dokręcona. Okazało się, że tym razem...łącznik. ;) (stukanie i trzeszczenie przy skręcaniu kół z odgłosem sprężyny).
Szymon1988
25-05-2022, 00:07
W październiku 2021 wymienilem na JGR, przejechalem moze max 5 kkm i zaczynaja stukac. Nie polecam. Teraz zamowie Meyle
brylancik13
25-05-2022, 13:00
Przypinam sie do negatywnej opini JGR, wymienione 2 tyg temu i cos postukuje znowu :( ;(
Te JGR to są chyba te całe metalowe jeśli dobrze pamiętam... oprócz tego że solidnie wyglądają przy fiatowskich plastykowych to wcale nie posiadają konkretnej wytrzymałości i długiej żywotności....
także nie dajcie się na nie nabrać, a poza tym są znacznie droższe od plastykowych...:mad:
Niestety przy 97tyś. i moje zaczęły dawać mi się we znaki. W związku z Waszymi opiniami, że nawet na początku bardzo tu zachwalane Meyle niestety się sypią (a cena ich nagle wzrosła x2), postanowiłem sprawdzić jeszcze coś innego (pamiętam z mitsubishi - dosyć chwalona firma na forum) Sidem nr: 19265. Metalowe - pomalowane, cena ok 100 za 2szt. Zobaczymy ile wytrzymają. Jeżeli ktoś chcę sprawdzić - powyżej nr części.
krowka1978
20-06-2022, 09:47
Metalowe
Jakby to miało znaczenie, ale nie ma. Jak z gównolitu jest jabłko, to i tytanowy łącznik nie da rady.
Nie podniecam się absolutnie, jak to się niektórzy rozpisywali na temat Meyle - stwierdziłem fakt jakby ktoś pytał. Cena niższa od "polecanych" - rozsypujących się a co do trwałości to dopiero się okaże.
Pochwalę się dzisiaj.... Łączniki wymieniałem w styczniu tego roku przy przebiegu 89 000km. W tym tygodniu zaczął stukać jeden odo strony kierowcy, bo nie sądzę aby stukało coś innego....
Kurewstwo te łączniki.....
Gomez405
29-06-2022, 08:46
No to na jakich i ile km zrobiłeś
brylancik13
29-06-2022, 09:10
Omijajcie szerokim łukiem JGR, to stuka zaraz po wymianie w deszczowe dni
Zrobiłem na swoich łącznikach ok 7,5 tys km, i faktycznie stukanie nasila się w deszczowe dni, takie jak obecnie teraz często występują, ale moje są zwykłe łączniki ze średniej półki cenowej, nie pamiętam jakie... (o nazwę chodzi).:mad:
Wracając do lączników, to zastosowałem w nich taki swój patent. Zdjąłem oba i w miejscach "jabłek", po odchyleniu gumy- osłony napakowałem szczykawką dużo grafitowego smaru. I o dziwo ok 800 km zrobione od modyfikacji i stukanie jak ręką odjął. Cisza aż miło się jeździ, ale jak długo taki spokój ducha będzie trwał, tego nie wiem.....:wink:
brylancik13
12-07-2022, 19:00
Ja je tylko zdejmę do wymiany, nie ma się co nad tym badziewiem pochylać. JGR są u mnie spalone, Meyle HD byly o wiele lepsze
Ja je tylko zdejmę do wymiany, nie ma się co nad tym badziewiem pochylać. JGR są u mnie spalone, Meyle HD byly o wiele lepsze
To samo u mnie, od wymiany 12kkm a stukają raz na jakiś czas zwłaszcza na skręconych kołach chyba od 4kkm. Powrócę do Meyle HD. Ostatnie zaczęły stukać po 40kkm, zareklamowałem i uznali i zwrócili $.
Grociu85
28-09-2022, 20:11
U mnie 18tys i zaczął od kierowcy leciutko głucho postukiwać... Myślę czy patent ze smarem coś by im pomógł...
To samo u mnie, od wymiany 12kkm a stukają raz na jakiś czas zwłaszcza na skręconych kołach chyba od 4kkm. Powrócę do Meyle HD. Ostatnie zaczęły stukać po 40kkm, zareklamowałem i uznali i zwrócili $.U mnie meyle HD prawie 70 kkm
Wysłane z mojego ONEPLUS A6013 przy użyciu Tapatalka
harry.wesoly
30-10-2022, 09:44
U mnie też pora na wymianę. Przebieg 46kkm, poprzednio były oba wymieniane w aso na gwarancji więc nie wiem co dokładnie założono ale wytrzymały jakieś 38kkm. Meyle hd są drogie i chyba zdecyduje się na coś innego skoro i tak wszystko pada do nax 40kkm. Ktoś zakładał np delphi, febi bilsteina, swag?
Mi przy 27000 aso wymieniło na gwarancji to dopiero teraz po 100000 słyszę pukanie.
harry.wesoly
03-11-2022, 09:50
Kupione delphi TC3735 za sztukę 42 zł.
https://allegro.pl/oferta/delphi-lacznik-stabilizatora-tc3735-12040939011
Wpadną zimowe to i łączniki przy okazji.
Kupione delphi TC3735 za sztukę 42 zł.
https://allegro.pl/oferta/delphi-lacznik-stabilizatora-tc3735-12040939011
Wpadną zimowe to i łączniki przy okazji.
U mnie tak to wyglada:
- org zmieniane przy 70kkm
- następnie wpadły Meyle HD, padły przy ~110kkm. Poszły na reklamację, reklamacja uznana.
- następnie JGR zaczęły stukać przy ~120kkm, dojeździłem do 125kkm
- obecnie do tej pory znów Meyle HD, skoro reklamację uznają to mogę zmieniać co 1,5r
W drugim Tipo w rodzinie były zamontowane Delphi, też zaczęły stukać po ~10kkm. Oba auta na felgach R18.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.