PDA

Zobacz pełną wersję : Stilo 1.9 jtd problem z ladowaniem



tolo
19-06-2017, 22:47
Witam. Problem polega na tym ze alternator ładuje dopiero po przegazawaniu. Dziwne zachowanie kontrolki ladowania mianowice tylko mrugnie na wlaczonym zaplonie i nie świeci tak jakby dostala impuls ze alternator juz laduje. Jak łopatoligicznie :) ominąć wzbudzenie i zrobić prowizoryczne nie poprzez licznik stacyjke itd..?? Chce tak zrobic zeby wykluczyc ewentualną przerwe bądz zwarcie na tym sygnalowym kablu. Pozdrawiam :) ps. Jeszcze mam wiecej problemów z pradem ale to później :p

irekw
20-06-2017, 07:49
A nie prościej oddać alternator do naprawy.Bo to co chcesz zrobić to jakieś"druciarstwo".

Braval
20-06-2017, 09:06
Dobrze Ci radzi "Irekw", masz problem z regulatorem w altku, a najpewniej ze szczotkami. Nie prosciej wymienic altek caly ,jest uzywek w bród.Problem jest tylko z wyjeciem(bo ciasno). Wiekszosc odbiornikow w stilo ,leci po CAN.Wiec nie rob "druciarni",bo narobisz bajzlu. Sprawdz polaczenia mas(czarne przewody), wyczysc skrzynke bezpecznikow na silniku,jak dasz rade, polaczenia na zlaczach wielopinowych.Mam stilo 14 letnie, zadnych problemow z instalacją czy altkiem, na blacie dopiero 235 tys.km. Przy dobieraniu altka patrz na jego prad wytwarzany, bo są o róznych mocach. Stilo,to fajne autko, ma pare "niedorobek" ale niemieckie tez się pie...ą na potęgę.

tolo
20-06-2017, 21:22
A wiec tak :) problem pokonany nie był to regulator nie były to diody ani nic w alternatorze. Podpielm wzbudzenie na krótko patent z Żarówka i zadziałało. A wiec szukalem przerwy na kabelku od wzbudzenia i znalazlem na wiazce kolo alkumulatora która biegnie do wnetrza auta kabelek przegnił, był zielony w jednym miejscu,az dziwne ze tylko jeden bo cała wiazka lezała sobie bez dodatkowej izolacji (same kabelki). Rozebralem pół auta zanim to znalazłem wlacznie z wyjeciem liczników bo z tamtad ten kabelek startuje ale sie opłacało :) dziękuję za reakcję na moją proźbę pomocy :) ps ,, prowizorek i paproństwa" nie lubię i nie stosuje musi byc jak w książce pisza ale taki patent chwilowy prowizoryczny pomógł mi ustalić usterke :) pozostał mi problem żarzących żarówek led w postojach w kabinie gdziekolwiek je wsadze, w innyn stilo ktore kiedys mialem 1.8 ledy w postojach dzialaly normalnie. Pozdrawiam sorry za błędy :)

tolo
20-06-2017, 22:34
W 1 poście moglem napisac ze regulator wymienialem i nic nie dalo:( troche ciasno jest z wyjeciem alternatora ale jak odkrecilem tlumik to zrobilo aie troche miejsca i go jakoś wyjełem. Sorry za nie sprecyzowane info to byl moj pierwszy post na forum ^^ :)

irekw
21-06-2017, 18:50
Alternator STILO jest samowzbudny i nie "dochodzą" do niego żadne kable do wzbudzania.To co zrobiłeś to tylko podłączyłeś bezpośrednio do niego kontrolkę/żarówkę/ ładowania.Tego typu awarie to najlepiej rozpoczynać od sprawdzenia woltomierzem napięcia ładownia.

paveu
21-06-2017, 20:46
Żarzące się żarówki to wina nieodpowiednich żarówek.Miałem tak samo ,po zamianie na inne problem zniknął.

tolo
21-06-2017, 21:09
Jak jest samowzbudny to dziwne ze jak naprawilem ten kabelek to alternator wstaje bez przegazówki. :)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Co do zarówek to kurde wlasnie chyba u mnie sie to nie sprawdza bo juz probowalem różnych żarówek leed oczywiście z canbus. Nawet czekalem dłużej czy się wygasi i lipa :) nie wiem co w tym aucie bylo modzone bo mam go od niedawna byl bardzo zaniedbany ale za to za dobrą kase i silnik zdrowy :)

irekw
21-06-2017, 21:18
Z twoich wypowiedzi wynika jedno,nie bardzo czaisz jak to jest z kabelkami i tą żaróweczką nie mówiąc o alternatorze.
Ta żaróweczka gaśnie jak dostaje na oba styki +.

tolo
21-06-2017, 22:16
jest dokładnie tak jak Pan napisał gaśnie jak dostaje na oba styki + tylko ze bez tej żaróweczki alternator sie nie wzbudzi na wolnych obrotach silnika jest ona bardzo ważna w tym układzie. Wiedzę tą zaczerpnąłem z innych for ale chodziło tam o inne samochody nie Stilo. Cytuję :Przez kontrolkę w liczniku + podawany jest na regler , za jej pośrednictwem dochodzi do wzbudzenia i pracy alternatora........Obwód tej żaróweczki jest bardzo wazny dla alternatora.
Brak przepływu prądu przez nią ma wpływ na start ładowania alternatora i dlatego ma ona moc 3W , bo pracuje z wiekszym prądem niz inne kontrolki.
I ten pan co to napisał miał racje. :))

polutowanie przerwy na tym kablu usunęło mój problem :)