Witam,
od miesiąca jestem posiadaczem Stilo 1.6 16V 103 KM. Auto zakupione z istniejącą już instalacją opartą na reduktorze Tomasetto AT-09, sterowniku Agis i listwie Valtek (czerwone). Problem jaki od początku zauważyłem to bardzo duże spalanie gazu, benzyny również. Testy przeprowadzałem codziennie na takiej samej trasie (droga ekspresowa, 95% trasa, prędkość max 120km/h). Codziennie jazda przybliżona, ta sama trasa, zero stania w korkach, na światłach etc. Spalanie gazu na 100 km - 11,5l. Jazda na tej trasie na benzynie - 8,8l. Co zauważyłem, trzykrotnie pokonałem pod rząd tą trasę na samej benzynie i spalanie podczas ostatniego przejazdu spadło do 6,8l, czyli o 2l mniej w stosunku do pierwszego przejazdu.
Wiem, że instalacja nie jest najwyższych lotów, szczególnie listwa wtryskowa - biorę pod uwagę jej wymianę. Długość wężyków od wtrysków do kolektora to ok. 10cm, jak widać listwa widoczna od spodu silnika, zamontowana w poziomie.
Instalacja ma prawie 3 lata. Filtry wymienione, świece wymienione, jedna cewka nowa.
Silnik chodzi w miarę poprawnie, na wolnych obrotach bez falowania. Przepustnica i map sensor przeczyszczone.
Wstępnie podejrzewam, że LPG rozjeżdża mapy benzyny. Zanim się udam na regulację (może ktoś poleci gaziarza w okolicy Poznania?) chcę sprawdzić szczelność dolotu, wymienić rozrząd i pojeździć na benzynie, bo jak widać mapa benzyny chyba się automatycznie nastawia, a chyba bez tego nie ma co dotykać LPG..?

Proszę opinie na temat moich spostrzeżeń oraz włożonych komponentów. Co zrobić w miarę rozsądnym kosztem, żeby to jeździło i nie paliło jak smok? Uważam, że rozsądnym spalaniem na tej trasie byłoby 8l LPG/100km lub nawet mniej. Biorę pod uwagę przed regulacją wymianę listwy na AC W03 lub Hana Gold.
Z błędów w MES: uboga/ czasami bogata mieszanka. Lambda OK. Podciśnienie w kolektorze - 330mBar.

Poniżej fotki.

Valteki wiszą w pionie, bo odpinałem je do czyszczenia wtyków.

28344
28345
28346
Filtr fazy lotneej - poliester.
28347

Tomasetto AT-09
Który?
https://www.tomasetto.com/en/products/lpg-reducers/model-at09
w instalacji mającej 3 lata podejrzewam że AT09 ALASKA, a ten model jest "za mały" już dla silników 85-90 koni. Być może w warunkach laboratoryjnych ma te nominalne 90kW (~120 HP), ale w normalnej eksploatacji niekoniecznie. To może być przyczyna problemu, bo zbyt niska wydajność reduktora uniemożliwia prawidłową regulację instalacji LPG -> w efekcie gazownik ustawia ją na "za dużo gazu" (bo tak jest najłatwiej).



Valtek (czerwone)
Praktycznie maksymalnie 3-4 lata wytrzymują (albo około 100 tys km), i to też niekoniecznie. Miałem w Oplu, waliłem bo po pół roku zaczęły się problemy (coraz większe zużycie LPG, problemy z zapłonem itp). "Mój" gazownik miał akurat STAG w bardzo promocyjnej cenie (nowość to wtedy była), nie narzekam ale też nie są jakieś rewelacyjne. W innym z kolei aucie (Subaru) nadal mam czerwone Valteki po poprzednim właścicielu, i za chwile je wywalę bo regeneracja (profesjonalna) nie pomogła.



Wstępnie podejrzewam, że LPG rozjeżdża mapy benzyny.
Też bym obstawiał tą opcję, zużycie LPG powyżej 10 l/100km to przy tym silniku dużo za dużo. Zimą w w mieście i korkach to można jeszcze przymknąć oko, ale w trasie nie ma prawa tyle palić. Stary Buick z silnikiem 4,8l żre 12-15 w trasie (kolega ma taką zabawkę), więc sam rozumiesz ...

A ja z pracą na LPG? Wpierw to sprawdzić mapy i mnożnik, najpewniej na bogato jeździsz. Sprawdź koniecznie jakie odczyty daje sonda lamba. Po odczycie z niej będziesz plus/minus wiedział jak się silnik ustawia.
Sprawdź też nieszczelności. Kup taką piankę, nanosisz na miejsca połączeń. Ona po chwili stanie się lekko płynna i będziesz mógł zaobserwować czy gdzieś bąbelki nie występują.

A ja z pracą na LPG? Wpierw to sprawdzić mapy i mnożnik, najpewniej na bogato jeździsz. Sprawdź koniecznie jakie odczyty daje sonda lamba. Po odczycie z niej będziesz plus/minus wiedział jak się silnik ustawia.
Sprawdź też nieszczelności. Kup taką piankę, nanosisz na miejsca połączeń. Ona po chwili stanie się lekko płynna i będziesz mógł zaobserwować czy gdzieś bąbelki nie występują.

Hey, przepraszam ze nie w temacie ale [QUOTE=miszko;285993] czy jesteś jeszcze w stanie sprawdzić historię Fiatów ?
Dzięki z góry.

Zdaję sobie sprawę, że reduktor jest pod względem mocy na styk. Autem jednak jeździ żona, więc obroty 3-3,5tys. to max. Nieszczelności sprawdzone.

Więc po zrobieniu 150km na benzynie, zamiast Valteków weszła listwa AC W01. Listwa włożona i strojona przez gaziarza. I przez pierwsze 10 km ok. Potem co raz gorzej, na 2, 3 biegu do 2000obr. szarpanie. Oczywiście spalanie (z komputera) bez szału. Już nie wiem co robić z tym autem. Kompresja, sonda lambda? Do gaziarza wracam niebawem, ale już przez telefon sugeruje on, że wina może leżeć w układzie zapłonowym. Dzisiaj w MES odczytałem błędy P300, P302 i P304 i oczywiście bogata/ uboga mieszanka. Jak sprawdzić lambdę, jeśli chodzi o wskazywanie napięcia w MES? No i czy sprawdzać to na rozgrzanym silniku?

@kincior zajrzyj na to forum lpgekspert.pl , jest stricte o LPG, może ktoś już miał z tym problem

No i czy sprawdzać to na rozgrzanym silniku?
Zacznij od zimnego, a skończ na rozgrzanym.
W MES można mierzyć sondę labma, wykres powinien przypominać wykres sinusoidy, ale przy przyspieszaniu/hamowaniu będzie się odpowiednio zmieniał.
Podeślij wykres.