Zobacz pełną wersję : Czy warto kupić wersję pop lub easy?
bartek3333
08-06-2017, 20:58
Dzień dobry
Proszę o wasze odczucia czy warto kupować wersję pop lub easy ? Zaznaczam, że kupuję jako pierwszy samochód i nie wiem czy warto wyłożyć 5 tyś więcej. Proszę o Wasze porady.
Z góry dziękuje za odpowiedzi.
gilbert3
08-06-2017, 21:26
To wszystko zależy jakie masz spojrzenie na samochód. Ja zacząłem od wyboru silnika, a w sumie i tak stanęło na Lounge, ponieważ samochód testowy był na maksa wyposażony, a gdy wsiadłem w golasa, to mi się zrobiło przykro, że tyle pieniędzy wydaję, a nie będzie w samochodzie choćby klimatyzacji automatycznej, a i alufelgi trzeba dokupić osobno, nawet podłokietnik trzeba wyrwać w jakimś nietanim pakiecie. Szczerze mówiąc wolałem wybrać kolor biały niż wersję niżej plus kolor i dodatki. Bo jak wziąłem POP i doposażyłem w co chcę, to wyszła mi cena jak za Easy, a gdy wziąłem coś do Easy, czego mi brakowało, to się zrobiła cena prawie Lounge. Ale można by tak dokładać i dokładać może nawet i do 80 tysięcy, a przecież wiadomo, że najwięcej ma do powiedzenia budżet.
Polecam zaglądnąć w cennik (http://cenniki.fiat.pl/fiat).
Sam powinieneś wiedzieć co Ci w aucie potrzebne, a co zbędne.
Różnica HBka w cenniku:
POP/EASY
Światła do jazdy dziennej/Światła do jazdy dziennej LED
Tylne zagłówki - dwa/Tylne zagłówki - trzy
Ręcznie sterowane szyby tylne/Elektrycznie sterowane szyby tylne
XXX/Kierownica i gałka zmiany biegów pokryte skórą
XXX/Kierownica ze sterowaniem radioodtwarzaczem UConnect
XXX/Klamki zewnętrzne chromowane
XXX/Lusterka zewnętrzne lakierowane w kolorze nadwozia
Radio UConnect z portami USB oraz AUX, 4 głośniki/Radio Uconnect z 5" dotykowym ekranem i systemem Bluetooth, 6 głośników
Felgi stalowe 15"/Felgi stalowe 16"
Ja osobiście wybrałem Lounge, bo nie wyobrażam sobie samochodu w 2017 roku bez automatycznej klimy, podłokietnika, zestawu głośnomówiącego czy ogranicznika prędkości.
bartek3333
08-06-2017, 22:04
Ja obecnie jeżdżę toyota yaris I bez centralnego zamka klimatyzacji dlatego nawet podstawowa wersja będzie dla mnie dużym przeskokiem cywilizacyjnym. Pytałem o lepsze wersje gdyż zależy na kamerze cofania a w podstawowej wersji się nie da kupić. Czy ktoś z Was posiada taką kamerę i jak się ona sprawdza.
Dziękuje za odpowiedzi ^^^
Kamerę można w banalny sposób zamontować za dosłownie grosze, jest o tym podpięty post
brylancik13
08-06-2017, 23:01
Ja mam kamerę fabryczną w sedanie. Sprawdza się dobrze i bardzo pomaga w parkowaniu tyłem, co nie jest w sedanie takie łatwe bo widocznosć jest słaba
czy warto kupować wersję pop lub easy ?
Warto. Albo nie, lepiej lounge. Chociaż po co przepłacać? Bierz tipo tipo ;-) Bez urazy, ale pytanie trochę głupie - sam musisz zdecydować, biorąc pod uwagę swoje potrzeby (niektórzy też biorą pod uwagę co powie sąsiad i czy uda się wywołać odpowiedni poziom zazdrości) i finanse. Zwrócę uwagę na co innego: o pewnych różnicach między wersjami nie przeczytasz w cenniku. Przykładowo, tipotipo ma twardy plastik na desce i brak chromów z przodu. W popie pojawia się miękka deska (podobno niezbędna dla fetyszystów) i trochę chromów. Są o tym długie wątki na tym forum - poszukaj bo nie ma sensu powtarzać.
Czy ktoś z Was posiada taką kamerę i jak się ona sprawdza.
Nie mam kamery ale mam fabryczne czujniki ultradźwiękowe. Działają świetnie i bardzo ułatwiają parkowanie. Odpowiedź na pytanie: "co lepsze, czujniki czy kamera?" nie jest prosta (wiem, bo samochodami z kamerą też zdarzało mi się jeździć), to zależy od konkretnych warunków i preferencji kierowcy.
nawet podłokietnik trzeba wyrwać w jakimś nietanim pakiecie.
Polecam trzymanie kierownicy zgodnie z zaleceniami fachowców od bezpiecznej jazdy, na 2:45, wtedy podłokietnik staje się zbędny ;-)
nie wyobrażam sobie samochodu w 2017 roku bez
Zawsze bałem się ludzi bez wyobraźni :crazy:
Ja wybrałem longue z tego powodu, że:
- chciałem kilka dodatków, które lepiej było zgarnąć w najwyższym wyposażeniu gdyż dokładanie pakietami podbija mocno cenę
- tablet 7 cali bardzo mi się podoba
- aluski też super
- lampy ledowe zawsze chciałem
Generalnie tez jeżdżę starym samochodem i nie wiem czy kiedyś jeszcze będzie mnie stać na nowe auto - różnie w życiu bywa. Ze względu, że polonez ma brak wyposażenia oprócz radia, to jak mam kupować nowe to już z czymś :) Dlatego wolałem dołożyć te przysłowiowe 5 tys więcej na lepszą wersje. Poza tym, jak mam marudzić żonie za jakiś czas, że "a może aluski kupimy", albo "kurde na tym ekranie 5 calowym nic nie widać" itp itd to doszliśmy do konsensusu takiego , że bierzemy białego i dokładamy do wyposażenia - a biały wygląda zajebiście :)
gilbert3
09-06-2017, 07:11
Polecam trzymanie kierownicy zgodnie z zaleceniami fachowców od bezpiecznej jazdy, na 2:45, wtedy podłokietnik staje się zbędny ;-)
Byłbym się z tym zgodził, gdybym nie miał nigdy podłokietnika na wyposażeniu :)
8:20 czy 9:20 będzie tak samo bezpieczne jak 2:45 i lepsze niż utrzymywanie ręki w powietrzu. Najczęściej kończy się to tym, że ludziska prowadzą jedną ręką.
Bardzo praktyczny schowek też nie jest bez znaczenia
Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka
Nie pisza o tym w cenniku ale pop i easy maja inne swiatla. Nie tylko dzienne. W easy mijania sa na soczewce w pop odblysnikowe.
A co do miekkiej deski to faktycznie jakis fetysz. W praktyce (przynajmniej w Alfie Romeo)wyglada to tak ze na zwykly twardy plastik naklejana jest pianka/gabka np.2mm a na to folia imitujaca skore, carbon itp.
Byłbym się z tym zgodził, gdybym nie miał nigdy podłokietnika na wyposażeniu
8:20 czy 9:20 będzie tak samo bezpieczne jak 2:45
Tylko Ci się tak wydaje. Zachęcam do skorzystania np. z usług jakiejś "szkoły bezpiecznej jazdy", kumatego instruktora i paru prób na zamkniętym torze, żeby przekonać się samodzielnie.
Nie pisza o tym w cenniku ale pop i easy maja inne swiatla. Nie tylko dzienne.
W HB. Wszystkie sedany mają takie same światła.
gilbert3
09-06-2017, 09:01
Tylko Ci się tak wydaje. Zachęcam do skorzystania np. z usług jakiejś "szkoły bezpiecznej jazdy", kumatego instruktora i paru prób na zamkniętym torze, żeby przekonać się samodzielnie.
18 lat mam prawo jazdy bez wypadku (dwie stłuczki nie z mojej winy). Przez 8 lat mam podłokietnik. I co teraz :)
Nie no żartuje, wiem jak trzeba trzymać kierownicę, natomiast gdy go nie ma najczęściej kończy się tym, że się trzyma rękę na gałce. Ludzie są wygodni i nic tego nie zmieni. Ja też, do czego się absolutnie przyznaję i posypuję głowę popiołem. :)
Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka
Hej, jakiś czas temu założyłem temat, też miałem podobny dylemat - http://fiatklubpolska.pl/tipo-531/czy-warto-zakup-tipo-hatchback-z-dodatkowymi-opcjami-36767/
Zamówiłem taką wersję:
CENA SAMOCHODU BAZOWEGO BRUTTO
FIAT TIPO POP 1.4 16v 95KM 53.000,00 PLN
WYPOSAŻENIE DODATKOWO PŁATNE BRUTTO
023 Elektrycznie sterowane szyby tylne 550,00 PLN
320 Kierownica i gałka zmiany biegów pokryte skórą 550,00 PLN
416 Tempomat 900,00 PLN
4WE Kierownica ze sterowaniem radioodtwarzaczem UConnect (dla 7BY) 350,00 PLN
5CA Lakier pastelowy 0,00 PLN
7BY Radio UConnect z portami USB oraz AUX + system Bluetooth 650,00 PLN
8VZ Pakiet Style II Pop (Przyciemniane szyby boczne i tylna, felgi aluminiowe 16") 2.000,00 PLN
980 Koło zapasowe (rozmiar 15" lub 16" oraz zastępuje Fix&Go) 450,00 PLN
Pakiet Komfort Pop (Podłokietnik przedni, dywaniki, gniazdko 12v w bagażniku) - 500 zł
Cena ostateczna 53tyś. + dywaniki gumowe.
Pozdro
Hej, jakiś czas temu założyłem temat, też miałem podobny dylemat - http://fiatklubpolska.pl/tipo-531/czy-warto-zakup-tipo-hatchback-z-dodatkowymi-opcjami-36767/
Zamówiłem taką wersję:
CENA SAMOCHODU BAZOWEGO BRUTTO
FIAT TIPO POP 1.4 16v 95KM 53.000,00 PLN
WYPOSAŻENIE DODATKOWO PŁATNE BRUTTO
023 Elektrycznie sterowane szyby tylne 550,00 PLN
320 Kierownica i gałka zmiany biegów pokryte skórą 550,00 PLN
416 Tempomat 900,00 PLN
4WE Kierownica ze sterowaniem radioodtwarzaczem UConnect (dla 7BY) 350,00 PLN
5CA Lakier pastelowy 0,00 PLN
7BY Radio UConnect z portami USB oraz AUX + system Bluetooth 650,00 PLN
8VZ Pakiet Style II Pop (Przyciemniane szyby boczne i tylna, felgi aluminiowe 16") 2.000,00 PLN
980 Koło zapasowe (rozmiar 15" lub 16" oraz zastępuje Fix&Go) 450,00 PLN
Pakiet Komfort Pop (Podłokietnik przedni, dywaniki, gniazdko 12v w bagażniku) - 500 zł
Cena ostateczna 53tyś. + dywaniki gumowe.
Pozdro
A nie taniej by Ci wyszła wersja EASY lub LOUNGE - liczyłeś ?
A nie taniej by Ci wyszła wersja EASY lub LOUNGE - liczyłeś ?
Taniej nie wychodzi, ale zrezygnowałem z wersji Easy bo uznałem że wole Tempomat od radia dotykowego, chromowanych klamek, 3 zagłówka, świateł dziennych LED, lakierowanych lusterek ...
Aha ok. 😉
Wysłane z mojego XT1635-02 przy użyciu Tapatalka
18 lat mam prawo jazdy bez wypadku (dwie stłuczki nie z mojej winy). Przez 8 lat mam podłokietnik. I co teraz
Znam jednego takiego, którzy jeździ jak ostatnia łajza (poważnie!), a samochód zawozi do serwisu dopiero jak się zatrzyma i nie daje uruchomić. 30 lat bez najmniejszej kolizji :lol: Tymczasem, warto pewne rzeczy (jak chociażby sposób trzymania kierownicy) podpatrywać od rajdowców, bo kiedyś zareagowanie na sytuację na drodze kilka dziesiątych sekundy szybciej może uratować skórę. Polecam też spojrzeć jak kierownicę trzyma Waldek-"Moto doradca" na YouTube.
bartek3333
09-06-2017, 12:49
Zastanawiam się czy dam rade wynegocjować dywaniki gumowe + koło zapasowe w cenie
gilbert3
09-06-2017, 13:25
Zastanawiam się czy dam rade wynegocjować dywaniki gumowe + koło zapasowe w cenie
Negocjuj, dasz radę, chyba że całkiem zdjęli majtki i dali Ci najlepsza cenę, ale tego się nie dowiemy jeśli nie podasz wersji, która wybrałeś.
Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka
bartek3333
09-06-2017, 14:11
Wersja tipo Lakier metalizowany = 46000 zĹ
tedybear
17-06-2017, 15:32
A ja napiszę tak.
Jeździłem przez 13 lat Fordem Mondeo MKI i gdyby nie naturalny obieg powietrza (czyt. dziury w podłodze) jeździłbym nim dalej bo mechanicznie był ideał.
Stwierdziłem, że nie stać mnie na zakup gotówkowy więc kredyt. Po wielu wizytach w banku oferta FCA Bank okazała się naj. Leasing sie nie bawię więc tak pozostało.
Stwierdziłem, że różnica pomiędzy poszczególnymi modelami w kredycie nie jest aż tak wielka więc postanowiłem wziąć Lounge Full Opcja (bez PCT).
Jak już kupować to coś takiego aby być zadowolonym z tego co się ma a nie potem pluć sobie w brodę że za 80pln więcej miesięcznie miałbym to czy tamto. Poza tym to moje pierwsze NOWE SALONOWE auto więc stwierdziłem, że chcę pełen pakiet i tak mam i nie jadę na półśrodkach. Oczywiście ciekawy rabat za 2016 rok (dada produkcji 31 grudnia 2016) i ciekawy kredyt w FCA Bank
tipomirek
18-06-2017, 14:20
Po przysłaniu cennika mailem przez dilera na spokojnie zacząłem konfigurować sobie autko aby przy wizycie w salonie stać na ziemi i przy EASY podstawa 58900 doszedłem do 68300 ,a przy LAUNGE podstawa 61900 doszedłem do 68000 więc podobnie ale może coś utarguję przy wizycie albo dołożą ,a swoją drogą czekasz 3 miesiące za autem a reklamują cały czas aby zamówić w czerwcu bo od lipca drożej
Reklamują aby kupić a nie zamówić.Mają trochę aut na stocku i pasuje to sprzedać.
Tombar7125
27-06-2017, 12:56
Wersja droższa jest opłacalniejsza bo rabat większy można uzyskać.Przy tej samej cenie wyposażenie bogatsze i ewentualna odsprzedasz łatwiejsza.
Ale jak czegoś nie potrzebujesz to po co przepłacać - mniej rzeczy do zepsucia się będzie ;-)
eleven111
27-06-2017, 16:29
Ja tam wziąłem wersje pop plus dodatki. Jestem zdania ze biorę co potrzebuje a różnice wyszły kosmetyczne typu 3 a 2 zaglowki, ledowe lampki i radio koła, ogólnie mimo większego rabatowania bogatej wersji oszczędziłem około 4k. czy zapłacił bym 4K za te różnice w wersjach plus alusy? Raczej nie
gilbert3
27-06-2017, 18:08
Ja tam wziąłem wersje pop plus dodatki. Jestem zdania ze biorę co potrzebuje a różnice wyszły kosmetyczne typu 3 a 2 zaglowki, ledowe lampki i radio koła, ogólnie mimo większego rabatowania bogatej wersji oszczędziłem około 4k. czy zapłacił bym 4K za te różnice w wersjach plus alusy? Raczej nie
5 zagłówek, bardzo potrzebny, jeżdżę często w 5 osób. Automatyczna klimatyzacja, tempomat, podłokietnik, gniazdko w bagażniku, przeciwmgielne z doświetlaniem zakrętów, duże radio 7", alusy... Wszystko potrzebne mniej lub bardziej. Dla mnie bardziej, dla Ciebie mniej. I tak zrezygnowałem z koloru i czujników parkowania, bo się cena jak za Astrę zrobiła.
Wysłane z mojego E6883 przy użyciu Tapatalka
A ja z rozmysłem wybrałem wersje najprostszą + lakier metalik.
W zupełności wystarcza mi to co jest oferowane w standardzie. Czym prostsza technika, tym bardziej niezawodna - szczególnie ze jest technika fiatowska. Zaoszczędzoną kasę zamierzam wydać na dobrej klasy instalację LPG.
Jedyna rzecz za jaką zdecydowałbym się dopłacić to silnik t-jet, ale jak wiadomo, w sedanie nie ma takiej możliwości.
eleven111
27-06-2017, 20:47
Ja tam mam klime automat tempomat itp, w 5 osób nigdy nie jeżdżę i 4K w kieszeni ;) a dzięki temu do astry było tak daleko ze nawet nie brałem jej pod uwagę. Wybierając najdroższa wersje chcąc nie chcąc płaci się za głupoty które czasami można pominąć. Duży wyświetlacz w radiu ? Spoko ale ten na desce tez jest spoko, samochód to nie sala kinowa ;) chromowane klamki ? wow, biere :) światła led, tez fajne ale jak po gwarancji spali się coś to ja wymienię za 5 zł a ty sporo więcej itp itd. Jak będzie mnie stać na kupowanie autka dla wyglądu a nie funkcjonalności to przyznam wam racje. Oczywiście czasami warto brac full opcje jeśli potrzebujemy ale czasami nie. Natomiast napewno nie jest tak iż wersji pop czy rasy nie warto kupować
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
A propo odsprzedaży za 5-6 lat nikt nie będzie wiedział co to pop easy czy longue, będą patrzeć czy jest klima itp
gilbert3
27-06-2017, 23:01
@eleven111 - oczywiście, że POP jest spoko, nie mam nic do takiego wyboru. Zawsze można by poszaleć i wziąć Multijet 1,6/120 z automatem plus wszystkie fajne opcje, takie jak skóra, podgrzewanie siedzeń, wszelakie pakiety plus dodatki z akcesoriów to z konfiguratora wychodzi pod 100k :lol: Także zakup auta to zawsze jest jakaś tam sztuka kompromisu. Nie można mieć wszystkiego.
Do d.. z tymi pakietami. Chcąc mieć większe radio trzeba wybrać wersję z tylnymi zagłówkami, lub dopłacić chore pieniądze (za 1650 dopłaty można przebierać w radiach 2DIN) a stare radio fabryczne do wywalenia lub sprzedazy za parę złotych. Chcesz kaierowane lusterka to musisz wybrać wersję z regulacją tylnych lusterek. itp itd.
Lepiej byłoby jakby były lepiej skalkulowane opcje lub wymiana w ramach pakietu (np.tempomat czy dobre radio zamiast czegoś tam). Ale jest to podporządkowane organizacji produkcji, tak jet łatwiej i taniej dla producenta.
raczej tak to konfigurują aby więcej pakietów kupować lub opcji dobierać lub wyższą wersje kupować :)
raczej tak to konfigurują aby więcej pakietów kupować lub opcji dobierać lub wyższą wersje kupować :)
Ja ma jeszcze jedna watpliwosc (dotyczy HB) światła. W easy są soczewkowe w Pop odbłysnikowe FF z osobną optyką dla mijania i długich
W moim obecnym aucie mam soczewki i sie z nich wyleczylem. Przejazdzka autem blizniakiem z odblysnikami ( i to na żarówkach H4) uświadomiła mi jak te moje słabo świecą. Wiek auta to jedno ale wszedzie pisze że soczewki są bardziej podatne na zabrudzenia i szybciej sie wypalają i nadają się raczej do ksenonów. Może i fajniej to wygląda ale to mniej ważne jednak. Skłaniam się zatem do Pop z dodatkami ktorych aftermarketowo porządnie się zrobić nie da kosztem zbędnych dla mnie rzeczy
W easy są soczewkowe w Pop odbłysnikowe FF z osobną optyką dla mijania i długich
W moim obecnym aucie mam soczewki i sie z nich wyleczylem.
Może ktoś ma soczewki w Tipo i się wypowie? Moim zdaniem lustrzane mijania świecą bardzo przyzwoicie. Drogowe bez rewelacji, ale to przy obecnym natężeniu ruchu mało istone
Może ktoś ma soczewki w Tipo i się wypowie? Moim zdaniem lustrzane mijania świecą bardzo przyzwoicie. Drogowe bez rewelacji, ale to przy obecnym natężeniu ruchu mało istone
No obiektywne porównanie poza laboratorium nie ma co liczyc. Poza tym jak są nowe to może będzie podobnie. Soczewki tracą szybciej swój "blask" i tyle.
gilbert3
28-06-2017, 21:44
Lepiej byłoby jakby były lepiej skalkulowane opcje lub wymiana w ramach pakietu
Ale to nie ma być auto tanie dla tego, co wymaga, tylko dla tego, co bierze podstawę. Wszelkie inne życzenia są już mocno płatne. O to w tym chodzi, żebyś zapłacił za samochód jak najwięcej, pomimo że w sumie auto w podstawie jest stosunkowo tanie. Odnoszę się tu do wersji HB i SW, bo sedana nie konfigurowałem i nie wiem jak to w nim wygląda.
ub dopłacić chore pieniądze (za 1650 dopłaty można przebierać w radiach 2DIN) a stare radio fabryczne do wywalenia lub sprzedazy za parę złotych.
A żeby mieć Android Auto to trzeba w ogóle wziąć Lounge :doublegun:
Wstawienie w miejsce oryginalnego radyjka jakieś 2 din z androidem to dobra opcja tylko czy da się podłączyć przyciski z kierownicy do bluetootha?
A żeby mieć Android Auto to trzeba w ogóle wziąć Lounge :doublegun:
Wstawienie w miejsce oryginalnego radyjka jakieś 2 din z androidem to dobra opcja tylko czy da się podłączyć przyciski z kierownicy do bluetootha?
Da się bo są moduły tłumaczące sygnał z CAN na standard tych radyjek lub jeśli uda się wyciągnąć sygnał rezystancyjny to bezpośrednio. Ale kolega w wątku o tempomacie pisał że lewy panel przycisków prawdopodobnie tłumaczy wszystkie sygnały analogowe z przycisków z kierownicy na CAN wiec tego sygnału wyciagnac sie chyba nie da. Do takiego radia podpinasz kamere cofania za mała kasę kamere przednią i masz rejestrator, masz tam navi i miror link z telefonu za cenę dopłaty do zwykłego radia.
BTW obejrzałem dziś kilkanaście nowych aut( chyba z 11 salonów) i w niektórych (renault dacia chyba suzuki) przyciski do telefonu są na kolumnie i wcale to nie jest zły patent a łatwy do zrobienia. w ogóle kierownice są przeładowane guzikiami czasami nie wiadomo po co. No poco menu ustawień na kierownicy? W wielu autach jak ruszasz autem menu się i tak wyłącza co ma sens bo takie zabawy są niebezpieczne. Decyzja zapadła -biorę pop z tempomatem (niestety wymusza on dopłatę do sterowania guzikami radiem) bo tego się potem dołożyć nie da. A lepsze radio malowanie klamek i lusterek. to są rzeczy łatwe do zrobienia za grosze i to ciekawiej jak ktoś ma drajvkę do tego. Trzeci zagłówek i sterowanie tylnymi szybami w ogóle mi nie jest potrzebny. Poza tym soczewki w światłach-jak już pisałem ma sens przy ksenonach przy halogenach świecą gorzej (co nie dziwne przy ich konstrukcji). Większość z pakietu Easy dla mnie wyrzucone pieniądze.
Za to po dzisiejszych jazdach na 100 % mogę powiedzieć 6 tys dołożone do T-Jeta ( i nie tylko bo przecież też inne hamulce itp) to jest najlepiej wydana kasa w tym aucie. Tego już się zmienić nie da. Dość śmieszne uczucie jak takim kredensem zostawia się wszystkich na światłach a to początek możliwości tego silnika
Paroma zabiegami wnętrze też można nieźle upgradeować bo linie wnętrza są całkiem fajne no ale to trzeba lubić się tak bawić.
Rasumując po dzisiejszym rekonesansie wyłoniłem zwycięzców :-): w kategorii rzucający się w oczy styl wygrywa: 4C (stoi w żorach już kupione od pół roku ale właścicielka na razie nie ma gdzie go dać :-)), giulietta/mito poza konkursem bo już mi się zdążyło opatrzyć ale ta pierwsza w Veloce równie zacna. Giulia coś jakby mniej.(BTW zobaczcie na kształt świateł przednich jej i Tipo :-)
W kategorii styl dla młodego kierowcy lubiący bajery: Megane z migającymi ledami i kolorami (choć to była wersja RS).
W kategorii styl dla starszego kierowcy lubiący nowoczesne wnętrze: Astra K
Nienajgorzej wyglądało Baleno jak na to czego się spodziewałem.
Najwięksi przegrani:
Toyota Yaris za styl i materiały (skaj na drzwiach i konsoli to rozpacz, podłokietnik kierowcy jak w podmiejskim PKP), siedzenia odchudzone jak w zastępczym seicento jakie dziś dostałem na czas gazowania Grande Punto mojej pani.
Toyota Auris za to samo a były to dobrze wyposażone wersje z widocznymi szwami na tapicerce itp.
500X który był poważnym kandydatem ale E-torq 110 KM w przegrywa z kretesem z T-jetem i jednak styl retro nie dla mnie. Nie do przejścia klamki i okrągłe zagłówki (btw centralny nawiew taki sam jak tipo)
Renegade godny zainteresowania (kierownica taka jak w Tipo) no ale znów ten silnik.
Citroen C3-jakaś ogólna masakra.
Zwycięzcą w kategorii Value for a money zostało Tipo w T-jecie z LPG. Dopłaciłbym za tapicerkę jak w longue ale bez tego sterczącego tabletu oraz klamki w kolorze nadwozia (nie chromowane) ale się nie da. Dołożyłbym jeszcze tytuł "auto potencjalnie bezproblemowe w serwisowaniu" ale to czas pokaże. Niestety wygrało też konkurs na najbrzydszą kierownicę (swap na ściętą od dołu z 500X obowiązkowy)
I jeszcze parę słów o prowadzeniu:
Nadsterowne w łuku, inna charakterystyka/oprogramowanie wspomagania niż mito choć przecież bebechy te same (brak wyczuwalnego punktu centralnego), mniej zwinne ale miękkie bardziej komfortowe (oczywiście to inne klasy i przeznaczenie aut. Do 130 (tyle można było pojechać dzisiaj) nie mam żadnych zastrzeżeń do akustyki.
Loczek30
29-06-2017, 21:28
śmieszne uczucie jak takim kredensem zostawia się wszystkich na światłach a to początek możliwości tego silnika
Może reszta się nie spieszyła, albo dokoksowana ta pokazówka była :-). Musze podjechać na hamowanie może mój jest uszkodzony :-)
Może reszta się nie spieszyła, albo dokoksowana ta pokazówka była :-). Musze podjechać na hamowanie może mój jest uszkodzony :-)
Jechali jak to zwykle a ja sprawdzałem ile fabryka dała :-). Po "plebejskim" fiacie nikt tego nawet się nie spodziewa. Co innego te różne paserati po czipie to norma.
. Decyzja zapadĹa -biorÄ pop z tempomatem (niestety wymusza on dopĹatÄ do sterowania guzikami radiem) bo tego siÄ potem doĹoĹźyÄ nie da. A lepsze radio malowanie klamek i lusterek. to sÄ
rzeczy Ĺatwe do zrobienia za grosze i to ciekawiej jak ktoĹ ma drajvkÄ do tego. Trzeci zagĹĂłwek i sterowanie tylnymi szybami w ogĂłle mi nie jest potrzebny. Poza tym soczewki w ĹwiatĹach-jak juĹź pisaĹem ma sens przy ksenonach przy halogenach ĹwiecÄ
gorzej (co nie dziwne przy ich konstrukcji). WiÄkszoĹÄ z pakietu Easy dla mnie wyrzucone pieniÄ
dze.
Nie zgodzÄ siÄ z TobÄ
, dopĹata do Easy jest znaczÄ
ca ale wnosi kilka niezbÄdnych elementĂłw:
1. NajwaĹźniejsze to koĹa 16 cali - w kompakcie to minimum. SamochĂłd lepiej siÄ prezentuje i prowadzi. Dokupienie do Popa dobrych opon z felgami 16tek to prawie poĹowa dopĹaty do wersji.
2. Zestaw Bluetooth - dzisiaj nie obÄdziesz siÄ bez tego jeĹli chcesz bezpiecznie prowadziÄ a wygoda fabrycznego zestawu jest niesamowita.
3. Lepsze nagĹoĹnienie (6 gĹoĹnikĂłw) i radio dotykowe, ktĂłre uĹatwia poruszanie siÄ po multimediach i obsĹugÄ telefonu.
4. Lampy przyciemnione i z Ledami dziennymi - nie wiem dlaczego siÄ czepiasz soczewek, robiĹeĹ testy w Tipo obydwu lamp? Opierasz siÄ pewnie na doĹwiadczeniach z innych samochodĂłw a to nie musi siÄ powieliÄ w Tipo.
5. WyglÄ
d samochodu na zewnÄ
trz i wewnÄ
trz jest juĹź przyzwoity. Tipo Easy wyglÄ
da na nowoczesny, Ĺadny kompakt. Po popie widaÄ od razu, Ĺźe to wersja "bieda". OczywiĹcie moĹźna go sobie poprawiaÄ pod tym wzglÄdem (lusterka, klamki, koĹa, skĂłra na kierownicy, radio) ale efekt i tak nie bÄdzie peĹny a pieniÄ
dze ktĂłre wydamy bÄdÄ
zbliĹźone do tego ile dopĹacimy do wyĹźszej wersji.
Masz w polowie racje tzn kola 16 to minimum.Ale ja biore. Tjeta z LPG a tam 16 są już w popie. To przesądziło. Fabryczne radio wywalam od razu i wstawiam wszystkomającą navi. Lampy w easy nie są przyciemniane a konstrukcja soczewki juz taka jest. Przyslona zabiera kupe swiatla i sa sa 3 powierzchnie na drodze wiazki ktore sie brudza( szyba i dwie strony soczewki. soczewki maja fajna granice swiatla i cienia ale to benefit dla innych nie dla kierowcy.Jak ktos lubi ledy to jest tam super miejsce na ich instalacje. Dwukrotna reklamacja chromowanej klamki, znaczka i ramki w mito i pozbawiony juz nieco tego pseudochromu grill wyleczyl mnie z tego. Zeby chociaz byly w kolorze nadwozia... A lusterka można okleić karbonem czy coś. Jak ktoś chce kupic i miec gotowe easy jak najbardziej. Jak ktos sie lubi bawic pop daje takie mozliwosci.
eleven111
01-07-2017, 14:43
Dlaczego 16 to minimum?, mam już swojego popa na 15 i jest ok, nie widzę jakiejś wielkiej potrzeby odkupowania kół o cal większych tylko dla wyglądu, No chyba ze zimowe ale to mając longue i tak trzeba kupić. Samochód jest dla mnie i ma być przede wszystkim funkcjonalny, jak bym kupował go dla oka sąsiada to w tej cenie wziął bym kilkuletnie audi/BMW/mercedes a nie tipo ;)
Dlaczego 16 to minimum?,
W mniejszym aucie mam 16 i nie są zbyt duże, tu będą w sam raz. Trochę większy styk opony z glebą też ma znaczenie. I tak kupię alusy i założę na nie fabryczne opony więc kwestia zacisku hamulcowego który w 120 KM jest większy więc nie chciałbym się zdziwić że 15 alu będą za małe (o ile pamiętam były takie przypadki a alfie). Stalówki będę na zimę. Są też negatywy większych kół, no ale każdy ma swoje preferencje.
U mnie żadne auto nie jeździło bez upgrade'u, nie jestem z kategorii "nie ruszaj bo nowe", garaż u mnie ważniejszy niż kuchnia :-).
Więc przy popie będę miał co robić począwszy od wygłuszenia wnętrza na elektronicznych bzdetach skończywszy. Po prostu to lubię i chyba trochę umiem. Easy będzie wiele takich samych, mój pop będzie tylko jeden ale to są pierdoły :-).
Poważnie mówiąc uważam,ale to tylko moja opinia, że nie należy popełnić innego błędu: zaoszczędzić na silniku i wziąć bazowy 95 KM, kosztem niewiele znaczącego wyposażenia (różnica na silniku cennikowo 6 tys. a na pakiecie wyposażenia 5 tys, czyli 1 tys różnicy po rabatach jeszcze mniejsza)
Klamki przemalujesz, radio, gałkę biegów czy jakieś tam guziczki i lampki wymienisz za grosze (na allegro będzie tego zatrzęsienie z rozbitków z całej europy+z firm akcesoryjnych). A silnika już nie ruszysz bez wymiany całych wiązek elektrycznych, sterowników, sprzęgła skrzyni, hamulców, zawieszenia itp. Każdemu doradzam niech przejedzie się obydwoma wersjami jeśli ma taką możliwość, bo wolnossak nie powala dynamiką nawet w aucie lżejszym o 200 kg. Nie ma nic bardziej frustrującego niż pocenie się na lewym pasie przy próbie wyprzedzenia dostawczaka w turbodieslu ze złośliwym kierowcą nawet jak masz super fajne fabryczne radio (IMHO przepłacone).
gilbert3
01-07-2017, 18:00
@marx30 dokładnie jestem absolutnie tego samego zdania jeśli chodzi o silnik. Miałem w życiu same wolnossaki benzynowe i teraz jednego turbo diesla. Ten ostatni daje sporą frajdę z jazdy, ale ma swoje wady, których nie posiada turbo benzyna, a tym bardziej znana i sprawdzona oraz - przede wszystkim - nowa fabrycznie turbo benzyna. Rozumiem, że nie każdego stać na t-jet, ale 100 razy wolałbym POP t-Jet niż Lounge 1.4/95. Czasami downgrade się przydaje, żeby okiełznać swój temperament, ale samochód musi być przede wszystkim bezpieczny. Jak już będziecie w salonie i nie bierzecie sedana (który nie ma t-jet, choć moim zdaniem powinien, bo to sztuczne kastrowanie modelu z dobrego silnika), koniecznie zróbcie jazdę próbną autem z jednym i drugim silnikiem.
Dlaczego 16 to minimum?, mam już swojego popa na 15 i jest ok
I może jeszcze na stalowych felgach?? Ten temat był już tu rozpracowywany i konkluzja była taka, ze współcześnie NIE WYPADA mieć felg mniejszych niż 16", a stalowe z kołpakami to rzecz bardziej wstydliwa niż sikanie do umywalki. :mrgreen:
eleven111
01-07-2017, 18:51
Mój na takich stoi i ładnie wyglada :) wcale mi nie wstyd ;)
Ja jeździłem i 95KM i 120KM i wybrałem słabszą lounge gdyż do miasta mi wystarczy taki motor. Więcej jak 50 nie można. Wiadomo, że lepszy jest t-jet ale przynajmniej mam w wolnossący mniej elementów, które się zużywają. Poza tym nie będę za każdym razem przypominał żonie o turbo itp. Duże znaczenie ma też to czym się jeździło wcześniej - mowa o silniku oraz jakie to coś miało wyposażenie. Ja mam dość korbek do szyb i wieczną saunę w samochodzie. Chcę mieć możliwość bezpiecznej rozmowy przez telefon podczas jazdy oraz dobre nagłośnienie a nie pierdzące głośniki z lat 90. Można tak wymieniać i wymieniać. Każdy woli co innego i nie ma co na siłę wciskać komuś tjeta skoro ktoś go nie potrzebuje a woli wyposażenie.
Ja mam dość korbek do szyb i wieczną saunę w samochodzie. Chcę mieć możliwość bezpiecznej rozmowy przez telefon podczas jazdy oraz dobre nagłośnienie a nie pierdzące głośniki z lat 90. Ale POP ma też klimę, pełną elektrykę szyb i możliwość dołożenia 2 głośników (w sumie 6 tak jak w Lounge) + bluetooth za 650 zł więc argument mało trafny.
Co oczywiście nie zmienia faktu że jak komuś wystarcza wolnossący 1,4 to po co miałby dopłacać 6000 do mocniejszego. :lol:
Ja Tipo biorę pod uwagę jedynie z T-jetem i jeżeli wybór padnie nie niego to będzie w wersji POP.
Do tego dołożę klimę automatyczną (w pakiecie z podłokietnikami) i tempomat (w pakiecie ze sterowaniem radiem i bluetoothem + 6 głośników).
Wychodzi około 3500 mniej niż easy w podobnym wyposażeniu a różnica jest jedynie:
- w światłach LED+soczewki vs odbłyśnikowe (patrząc na problemy z ledami to nawet lepiej ;-))
- brak przeciwmgielnych (miałem w trzech poprzednich autach i użyłem może raz bez poprawy widoczności - dla mnie zbędne)
- brak trzeciego zagłówka (najbardziej debilne okrojenie wersji jak dla mnie, generalnie jeżdżę sam ale jak okaże się niezbędny to dokupię część kanapy z rozbitka)
- klamki i lusterka bez chromu (i dobrze, jakbym mógł wziąłbym czarne zderzaki bo nie widać uszkodzeń :smile: a nie kupuję auta dla sąsiadów tylko dla siebie :tongue)
- Obszycie kiery i mieszek skórzany (zrobię to prawdziwą skórą po zakupie)
Generalnie to ja wyznaję prostą zasadę co do auta:
Kupić najtańsze spełniające nasze oczekiwania i nie dać się naciągać na gadżety.
Do miasta wolnossak wystarczy. Zawsze 2 litry w stosunku do mocniejszej wersji się uratuje. Nie martwił bym się jednak osprzętem w T-jet, bo ten jest wytrzymały. Do tego nie trzeba sprawdzać poziomu oleju między wymianami.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
A wracając do silnika to oczywiste że jak komuś wystarcza wolnossący 1,4 to po co miałby dopłacać 6000 za mocniejszy?
No to jasne ale wiele osób nie wypróbuje obydwóch wersji bo się krępuje, może czasem boi i potem są wątki typu jak tu zachipować auto, czy da się dołożyć turbo bo przeciez to taki sam silnik(a poza blokiem to chyba wszystko jest inne). Po prostu dobra rada -wez ze trzy osoby i sie przejedz rowniez pod jakąś górkę i zobacz czy będziesz zadowolony jak tak to ok.
i zobacz czy będziesz zadowolony jak tak to ok.
Będę zadowolony bo wezmę T-jet :drive:
Pozostaję jednak ciągle przed dylematem: Astra czy Tipo. Chociaż ciekawe wieści o wybuchających silnikach studzą mój zapał do Opla 8|
gilbert3
01-07-2017, 21:16
@IT_spec wiadomo, każdy wybiera co mu leży, ale muszę rzec jako posiadacz turbo: chłodzenie turbiny - to taka legenda, która raczej dotyczy innych marek niż Fiat, no chyba, że nie dbasz o wymianę oleju, a żona jeździ z butem w podłodze, to w sumie OK. Chyba,że masz 250kkm nalatane i chcesz jeszcze pojeździć ze 100, to wtedy chłodzisz turbinę, choć w sumie to jak umarłemu kadzidło - psuje się wszystko, tylko nie turbina. We flocie, z którą miałem do czynienia, była 1 awaria turbiny, ledwo miesiąc po zakupie, więc to raczej błąd fabryczny (nie Fiat). W reszcie aut psuje się wszystko, tylko nie turbina, koła dwumasowe powymieniane, alternatory, pęknięte rozrządy, dziury w tłokach (Mercedes!), rdza (Mercedes, Volskwagen Krafter!), nadmierne zużycie oleju (VW), awarie komputerów, centralnych zamków, szyb elektrycznych, hamulce - zwichrowane tarcze, chłodnice pęknięte, awaria sprężarki klimy, inne rzeczy, ale turbo - nie było (puk puk w niemalowane). Przebiegi do 400 tysięcy km. Wiek aut - od 0 do 7 lat. Użytkownicy zero - jedynkowi, czyli zazwyczaj przedstawiciele handlowi.
Jedyne, co ci się na pewno nie zepsuje to koło dwumasowe, którego przy 1.4/95 nie ma na pewno. Ale za to wszyscy mamy kontrowersyjny czynnik chłodniczy, który za trzy lata uzupełnić za worek złota trzeba będzie.
Weź pod uwagę, że wszystko się zużywa, życie też się zużywa, a elektronika w Lounge, którą wzięliśmy, też się zużyje. Ale to będzie za X lat, nie ma co siać paniki. T-Jet to mega silnik, nie jest wysilony jakoś specjalnie, nie ma problematycznych rozwiązań, a kupujesz nowy samochód nie wiem co ile, ja na pewno co kilka lat. Więc raz kozie śmierć.
i tempomat
To tez wlasnie warto przemyslec choc jest drogi( to znow wymysl fiata bo w oplu prawie zawsze w standardzie) bo jak wynika z innego watku dolozenie pozniej tempomatu to nie tylko guziki i wiązka ale inny bodykomputer co czyni impreze kompletnie nieoplacalną. Mimo że producenta kosztów nie ma. Jak mi dealer powiedzial zarabia sie na wyposazeniu, kredytach, ubezpieczeniu i serwisie. Na samych podstawowych autach najmniej. Lepej miec komis niz salon z marżą 2%.
gilbert3
01-07-2017, 21:51
Będę zadowolony bo wezmę T-jet :drive:
Pozostaję jednak ciągle przed dylematem: Astra czy Tipo. Chociaż ciekawe wieści o wybuchających silnikach studzą mój zapał do Opla 8|
Pękające tłoki w Oplowych 1.4 to słyszałem, choć nie są to nagminne przypadki, ale o wybuchających silnikach to nie. Jakieś szczegóły?
Ja bym nie wziął Astry ze względu na M32 (posiadam w obecnym aucie i wiem jak ona pracuje po pewnym czasie użytkowania), chyba, że weźmiesz ze start-stop, wtedy masz inną skrzynię.
Kolejna sprawa to te ich czujniki ciśnienia opon - jak dla mnie to porażka - każda wymiana opon to wizyta w ASO. Coś tam słyszałem, że można zaprogramować 8 kół kupując dodatkowe czujniki do drugiego kompletu, ale nie chcę rozsiewać bzdur, nie wiem czy to prawda.
Wnętrze sprawia wrażenie przyjemniejszego w Astrze, ale te fortepianowe plastiki wróżą częste podróże we wnętrzu ze ścierką. Ja za tym nie przepadam. Na pewno lepiej wykończone boczki drzwi, bez dwóch zdań.
Astra HB jest made in Poland, co może mieć znaczenie jeśli jesteś względnym patriotą, choć w dobie globalizacji raczej nie jest to istotne, bo i tak pieniądze trafiają gdzieś indziej.
A, no i w Astrze możesz zamówić dwustrefową klimę, czego nie zrobisz w Tipo. Ja i tak nie rozumiem co stanowi przeszkodę dla powietrza w ciasnym samochodzie, ale są ludzie, dla których ma to znaczenie. No i jak masz dużo pieniędzy to możesz zamówić wiele różnych opcji, które w Tipo są niedostępne.
Z silnikiem Astry to taki skrót myślowy, chodziło właśnie o tłoki. Fakt że w Oplu masz za 1500 (lub 1zł) gwarancję na 5 lat (w Fiacie przy LPG około 5000 :red_kartka:) ale jakoś nie bawi mnie myśl że w każdej chwili coś może strzelić w trasie a potem auto będzie miało wymieniany silnik przez artystów z ASO.
Astra wydaje mi się ładniejsza ale fabryczne LPG jest dodatkowym atutem za Fiatem więc...decyzja pewnie podejmie się sama
więc...decyzja pewnie podejmie się sama
coś niedługo pojeździłaś sobie s-crossem
Astra wydaje mi się ładniejsza ale fabryczne LPG jest dodatkowym atutem za Fiatem więc...decyzja pewnie podejmie się sama
No ale ustaliliśmy gdzieś tutaj że astra ma fabryczny gaz ale tylko w sedanie. W HB wkładają nowy silnik z wtryskiem bezpośrednim i już gazu nie wsadzisz (tzn. wsadzisz za większą kasę a i tak trzeba lać benzynę na chłodzenie wtryskiwaczy)
coś niedługo pojeździłaś sobie s-crossem
Suzuki zostaje w domu dla Żony. Za fajne auto żeby się go pozbywać, proste, wygodne z bezawaryjnym silnikiem 1,6. Tyle że na trasę trochę głośne więc dla siebie chcę kompakta.
No ale ustaliliśmy gdzieś tutaj że astra ma fabryczny gaz ale tylko w sedanie. W HB wkładają nowy silnik z wtryskiem bezpośrednim i już gazu nie wsadzisz (tzn. wsadzisz za większą kasę a i tak trzeba lać benzynę na chłodzenie wtryskiwaczy)
W Astrze nie ma fabrycznego LPG i dlatego przy moich przelotach 25kkm rocznie (z tego 90% autostrady >140km/h) Wynik starcia LPG fiata kontra wtrysk bezpośredni Opla będzie prawdopodobnie jasny.
No ale obiecałem sobie że przed zakupem sprawdzę wszystkie dostępne marki w podobnym zakresie cenowym a zostały mi jeszcze Honda, Seat i powtórka Focusa.
Panowie gdyby ktoś miał wątpliwości czy brać fabryczne radio5 cali zerknijcie tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=ziu95YBomgA
Jest już jakiś aftermarket do Tipo, na androidzie, co ciekawe obsługuje przyciski radia z kierownicy (1:18 koleś pokazuje). Co jeszcze ciekawsze chyba działa po CAN-ie bo w 4:43 koleś zamyka drzwi i widać to na wyświetlaczu. Podpięta kamera cofania.Pewnie chińczyk ale pod nazwą navimex czy coś.
Albo tu:
https://www.youtube.com/watch?v=3nZvcfKtkOg
A jak komuś mało to kupuje interfejs OBD na Blutootha i instaluje jakieś torque pro pokazujące wszystkie parametry auta (tutaj na przykładzie 500x, od 8:50)
Myślę że to bije na głowę fiatowskiego Uconnecta(w zasadzie Fiat jest tylko pośrednikiem)
Jak ktoś lubi wybajerzone lampy to tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=OY6PyI7VtTQ
(tutaj na przykładzie 500x, od 8:50)
sorry zapomnialem linku teraz jest
https://youtu.be/elnbOo6eSMY
Ja bym wolał od tych wynalazków oryginalne 5", o 7" nie wspominając. Dla zwykłego radia może być to alternatywa zakładając, że nie pogorszy jakości dźwięku a to nie jest takie pewne.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja bym wolał od tych wynalazków oryginalne 5", o 7" nie wspominając. Dla zwykłego radia może być to alternatywa zakładając, że nie pogorszy jakości dźwięku a to nie jest takie pewne.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Może też polepszyć jakość dźwięku, jest wyjście na suba jak ktoś lubi itp.
Co najważniejsze nie trzeba już auta obwieszać wyświetlaczami żeby podpiąć kamerę(no chyba że ktoś lubi dopłacić 1200), nawigacjami, (dopłata do navi 3150) itp. Jest oczywiście BT przeważnie wejście na kamerę rejestratora, mirror link z telefonu załatwia niemal wszystkie tematy i można jeżdzić na google maps gdzie masz traffic itp.
A koszt porównywalny z dopłatą do fabrycznego bez navi + parę godzin roboty ze swapem.
No ale co kto woli
Ale POP ma też klimę, pełną elektrykę szyb i możliwość dołożenia 2 głośników (w sumie 6 tak jak w Lounge) + bluetooth za 650 zł więc argument mało trafny.
Co oczywiście nie zmienia faktu że jak komuś wystarcza wolnossący 1,4 to po co miałby dopłacać 6000 do mocniejszego. :lol:
Ja Tipo biorę pod uwagę jedynie z T-jetem i jeżeli wybór padnie nie niego to będzie w wersji POP.
Do tego dołożę klimę automatyczną (w pakiecie z podłokietnikami) i tempomat (w pakiecie ze sterowaniem radiem i bluetoothem + 6 głośników).
Wychodzi około 3500 mniej niż easy w podobnym wyposażeniu a różnica jest jedynie:
- w światłach LED+soczewki vs odbłyśnikowe (patrząc na problemy z ledami to nawet lepiej ;-))
- brak przeciwmgielnych (miałem w trzech poprzednich autach i użyłem może raz bez poprawy widoczności - dla mnie zbędne)
- brak trzeciego zagłówka (najbardziej debilne okrojenie wersji jak dla mnie, generalnie jeżdżę sam ale jak okaże się niezbędny to dokupię część kanapy z rozbitka)
- klamki i lusterka bez chromu (i dobrze, jakbym mógł wziąłbym czarne zderzaki bo nie widać uszkodzeń :smile: a nie kupuję auta dla sąsiadów tylko dla siebie :tongue)
- Obszycie kiery i mieszek skórzany (zrobię to prawdziwą skórą po zakupie)
Generalnie to ja wyznaję prostą zasadę co do auta:
Kupić najtańsze spełniające nasze oczekiwania i nie dać się naciągać na gadżety.
Pisałem na szybko przed wyjściem i nie do końca użyłem wszystkich argumentów (DLA MNIE ISTOTNYCH). Ty masz swoje - nie mam zamiaru Cię do czegokolwiek przekonywać. Wolę wolnossący - bez turbo - niezależnie czy podzespoły się będą psuły czy nie w t-jet ponieważ, gdybym wziął t-jet to bym brał od razu fabryczne LPG ale wtedy nie mogę mieć PTC na którym mi mega zależy. Poza tym na miasto 95KM jest ok i mi styka.
Dla mnie te gadżety są istotne - dla Ciebie nie muszą i spoko, żółwik :smile:
Dodatkowo:
- Klimatyzacja jest w standardzie owszem ale wolę automatyczną a nie manualną.
- POP nie ma pełnej elektryki szyb (z tyłu nie ma) - trzeba dopłacić 550zł więc nie wiem dlaczego piszesz że jest pełna.
- Brak bluetooth - kolejne 650 - dla mnie podstawa
- sterownia z kierownicy - nie pogardzę
- Brak tempomatu - 900 - może i jeżdżę głównie po mieście ale czasem zwykły wypad do Katowic czy po śląsku lub jednorazowo na wakacje - dla mnie niezbędne. Wystarczy mi jazdy nad morze ze zdrętwiałą nogą/stopą.
- Podłokietnik przedni - miałem kiedyś w aucie i mi go teraz bardzo brakuje dlatego go chcę - kolejne 550.
- Tablecik 7' mnie się bardzo podoba - wg mnie bardzo poprawia estetykę wnętrza - a czy się kiedys zepsuje ? TO tylko urządzenie eektryczne i wszystko się kiedyś może zepsuć.
- Lepsza tapicerka (fajne wstawki) - cieszy oko.
- Ledy i soczewski dla mnie bardzo ładne - jak będą świeciły to się okaże.
- Alu 16 - również super - zawsze chciałem a oryginalne najlepsze. Wolę kupić od razu a nie potem po allegro szukać co by pasowało
Generalnie dla mnie estetyka jest ważna. Chcę wychodzić z domu lub samochodu móc popatrzyć na niego i sobie pomyśleć ale jest zajebisty. Dokładnie taki jak chciałem - nic mu nie brakuje. A sąsiada mam gdzieś. Również nie chcę później myśleć i się zadręczać, że mogłem coś domówić a teraz mi żal i będę musiał kopać po allegro, zamawiać i potem robić składaka w garażu. Jak ty to lubisz to fajnie bo robisz to co Ci sprawia frajdę. Natomiast nie rozumiem takiego gadania, że "ktoś bierze te bajery żeby sąsiadowi spadła szczęka". Większość osób tak nie robi - przynajmniej z mojego otoczenia.
Każdy jest indywidualistą i powinien trzymać się swojego zdania :smile:
Pozdrawiam wszystkich właścicieli obecnych i przyszłych tipaczy. Niezależnie czy macie golasa czy full wypas, czy będziecie robić programy na 200KM czy jeździć spokojnie wolnossącym :cool::cool::lol::lol:
- POP nie ma pełnej elektryki szyb (z tyłu nie ma) - trzeba dopłacić 550zł więc nie wiem dlaczego piszesz że jest pełna.
Może dlatego że Ty piszesz o HB a ja o SW w którym jest pełna elektryka w każdej wersji :tongue
IT, nie bierz do siebie mojego porównania wersji, nie będę Cię przekonywał że Lounge jest złe bo tak oczywiście nie jest. Fajnie że jesteś zadowolony i mam nadzieję że ja też będę :lol:.
Rozumiem dlaczego kupiłeś 1,4 wolnnego ssaka. Żonie też kupiłem wolnossące 1,6 w Suzuki bo przy dowozach dzieciaków 4-6 razy dziennie po 5 km inny silnik nie miał by sensu a w trasie też mu siły nie brakuje.
Tekst z sąsiadami teź nie był do Ciebie. Ktoś pisał wcześniej że POP wygląda jak wersja "bieda" i stąd wniosek że mu zależy na tym co myślą o jego aucie inni a nie on sam.
Mi chodzi generalnie o odpowiedź na pytanie czy warto kupować wyższe wersje jeżeli to co jest w niższych nam wystarcza.
Dokładając do POP pakiety opcji możemy mieć prawie wszystko to co wymieniłeś czyli:
automatyczną klimę, tempomat, bluetooth, podłokietniki, 6 głośników, sterowanie z kiery itd. a zapłacimy o ponad 3500 mniej niż za Easy i ponad 5000 mniej niż za Lounge.
Oczywiście są braki które wymieniłem wcześniej: światła, zagłówek, klamki i lusterka ale jak komuś to nie przeszkadza to jest to opcja warta rozpatrzenia.
Nie pisałem o rzeczach subiektywnych jakimi jest tablet 7" który mi kompletnie nie podchodzi i o felgach alu 16" które też wolałbym dobrać sam z konfiguratora (np ALCAR) niż brać to co jest.
czy będziecie robić programy na 200KM
Zrobienie jakiegoś Ałdi na tzw. wypasie na szaro na światłach takim Tipkiem z biedacko czarnymi klamkami lusterkami i zderzakami też ma swój urok:-).
To niemal taki sam policzek jak być objechanym Lineą (tam też wkładali T-jeta) jak się ma tedeika po niemcu co płakał...
gilbert3
02-07-2017, 19:46
Mi chodzi generalnie o odpowiedź na pytanie czy warto kupować wyższe wersje jeżeli to co jest w niższych nam wystarcza.
W sumie doszedłem do wniosku, że ta dyskusja bez sensu, jednemu wystarcza POP, drugiemu nie wystarcza. Jeden chce T-jet, drugi nie chce t-Jet. Po to wybór jest, żeby z niego skorzystać lub nie skorzystać. Ja przyznam szczerze, że wziąłbym absolutnie wszystko (oprócz skóry na siedzeniach) z listy wyposażenia, jeśli fundusze by pozwoliły. A tak nie wezmę, więc i Lounge będzie poniekąd wersja zaślepka :)
eleven111
02-07-2017, 19:59
Temat zadał pytanie czy warto kupić popa czy easy. Odpowiedz jest taka ze warto pod warunkiem ze w danej wersji jest wszystko czego potrzebujemy i wychodzi taniej :)
Tutaj http://fiatklubpolska.pl/tipo-531/tipo-kjk-36711/ jest wątek o moim prestiżowym Tipo Pop, w którym poniekąd odpowiadam na tytułowe pytanie.
Pomiędzy easy i pop jest rzeczywiście kilka tys różnicy, jednak jest to wersja mocno zubożona o rzeczy które bym chciał mimo wszystko. Z kolei jak doposażyłem easy o to co chce, to wyszło 700zł taniej ni lounge - wybór oczywisty.
A mi żona powiedziała tak: jak możecie kupić sobie to auto i się zastanawiacie nad wyposażeniem to jesteście szczęściarzami. I przypomniała mi czwartkową jazdę jakies 150km autem zastępczym: małym, bez klimy itp. Wróciłem ledwo żywy, do dziś nie mogę dojść do siebie, normalnie się pochorowałem. Więc jednak cieszmy się że w ogóle możemy wybierać :-).
IT, nie bierz do siebie mojego porównania wersji, nie będę Cię przekonywał że Lounge jest złe bo tak oczywiście nie jest. Fajnie że jesteś zadowolony i mam nadzieję że ja też będę .
NIc nie biorę do siebie. Po to jest forum, żeby sobie pogadać :) Również Ci życzę żebyś był zadowolony :)
Rozumiem dlaczego kupiłeś 1,4 wolnnego ssaka. Żonie też kupiłem wolnossące 1,6 w Suzuki bo przy dowozach dzieciaków 4-6 razy dziennie po 5 km inny silnik nie miał by sensu a w trasie też mu siły nie brakuje.
No ja niestety też mam do pracy 6km w 1 stronę - żona kawałek bliżej niż ja więc to jest najlepsze rozwiązanie.
Mi chodzi generalnie o odpowiedź na pytanie czy warto kupować wyższe wersje jeżeli to co jest w niższych nam wystarcza.
Wydaje mi się, że tym zdaniem sobie odpowiedziałeś :) Jeśli Cie tańsza wersja zadowala no to nie ma sensu kupować wyższej :) no chyba, że ktoś ma kasę do wydania no to spoko - ale za zaoszczędzone $$$$ można się wybrać np na wakacje tipkiem :)
Każdy wybiera jak mu rozum, serce i portfel podpowiadają :D
Jeden sobie nie wyobraża jeździć autem poniżej 100 kunia, inny nie wsiądzie do auta o wartości poniżej 100 tysięcy PLN (albo euro, a co), dla innego auto 4-letnie już jest stare, itp itd - ilu kierowców tyle opinii.
Dla mnie podstawą był bagażnik - mam półrocznego synka więc raczej rzeczy do przewiezienia będzie z czasem przybywać niż ubywać. Nie chciało mi się bawić w żadne bagażniki dachowe - po prostu wrzucam wszystko na tył, zasuwam roletę i koniec ;) Dlatego kombi było jedyną opcją.
Silnik - pewnie, że przyjemnie by było mieć te 120 KM i moment pod nogą, ale prawdę mówiąc mam trochę doświadczenia z 16-zaworowymi wolnossakami (7 lat jeżdżę kombiakiem z silnikiem 1.4 90 KM) i wiem, że można z nich naprawdę sporo wycisnąć, jeśli się wie jak. Tak naprawdę nigdy nie narzekałem na dynamikę czy przyspieszenie w moim obecnym aucie - nie muszę mieć 2 sekund do 50 km/h żeby sprawnie ruszać spod świateł. Co do wyprzedzania poza terenem zabudowanym - nie wiem, może to moja cecha osobnicza, ale rzadko odczuwam presję żeby koniecznie "połykać" wszystkie auta przede mną. Jeżeli jadę sobie te przykładowe 90, a koleś przede mną 85, to trudno, jadę za nim ;) A jak już się decyduję na wyprzedzanie, to też nie mam z tym najmniejszego problemu - po prostu czekam na odpowiedni moment, nic na siłę czy na przysłowiową pałę.
Jedyna rzecz jaka mi autentycznie doskwiera w obecnym aucie to nieco za krótka skrzynia na 5. biegu. Na autostradzie przy prędkości obrotowej rzędu 3500 obrotów moja astra jedzie jakieś 112-115 km/h. Powyżej robi się już naprawdę głośno i nieekonomicznie :( Dlatego bardzo mnie cieszy 6. bieg w tipku, bo z tego co czytałem tu na forum i co widziałem na tureckim youtubie (:D) fiatem da się spokojnie jechać 120-130 km/h i dla mnie to już duża różnica. No i zawsze to jednak 5 kunia więcej a i auto nieco lżejsze ;)
Bluetooth - wiem że należę do absolutnej mniejszości, ale ja ani nie lubię ani na szczęście nie potrzebuję rozmawiać przez telefon w aucie. Dlatego do tych absolutnie sporadycznych rozmów (dosłownie 1-2 na pół roku) wystarczy mi fabryczny zestaw głośnomówiący w telefonie. Ja słyszę co do mnie mówią, inny słyszą co ja mówię - po co więc wydawać kasę? Dobra - ktoś powie - a muzyka? Ok, mam tidala, ale mam też kabelek mini-jack za 5 PLN i mam też pendrive'a z 32 GB mojej ulubionej muzyki, więc przeżyję. Zresztą i tak najczęściej kończy się na słuchaniu Antyradia.
Tempomat - nie wiem jak wy, ale u mnie jazda po autostradzie najczęściej wygląda tak: pełznę te swoje 115 km/h prawym pasem, dojeżdżam do ciężarówki, wyprzedzam, wracam na swój pas i znowu 115 km/h i tak w kółko. Rzadko mi się zdarza dłuższy fragment ze stałą prędkością. Inna sprawa, że 90% mojej jazdy to miasto, więc inwestowanie w tempomat z którego realnie korzystałbym od wielkiego dzwonu to znów kiepski pomysł.
Kończąc ten przydługi wpis (mam wakacje to sobie mogę pozwolić ;)) - przedstawiłem po prostu mój wielce subiektywny punkt widzenia. Ktoś inny może mieć zupełnie inne potrzeby, przyzwyczajenia czy doświadczenia, albo zwyczajnie większy budżet i będzie sobie dobierał konfigurację pod siebie. Najważniejsze to nie podejmować decyzji w pośpiechu i pamiętać, że to my będziemy tym autem jeździć, a nie nasz sąsiad czy inny wujek dobra rada ;)
BartekBanka
03-07-2017, 17:41
Zrobienie jakiegoś Ałdi na tzw. wypasie na szaro na światłach takim Tipkiem z biedacko czarnymi klamkami lusterkami i zderzakami też ma swój urok:-).
To niemal taki sam policzek jak być objechanym Lineą (tam też wkładali T-jeta) jak się ma tedeika po niemcu co płakał...
nie ma to jak stereotypy :smile:
Jak widzę jakie cuda robią na świeciemagicy od oklejania foliami to chciałbym tipka w wersji surowej do samodzielnego wykończenia :-).
Pamiętam na forach rozprawy i zachwyty na temat carbonu w alfie na ile on jest carbonowy po czym odkryłem brutalną prawdę :-) po demontażu radia że to folia naklejona na piankę i chamski plastikowy kokpit pewnie z recyclingu. Dziś z 3s do kupienia na metry w każdym kolorze z kameleonem włącznie. Do tego błyszczące, matowe szczotkowane itp. A ja sie nidawno dziwilem jak oni te BMW malują na matowo:-)
pelikan1
04-07-2017, 20:52
I to jest fajne w Tipo. Każdy dobiera co potrzebuje i przy okazji nie zbankrutuje.. :tongue
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.