Witam. Wczoraj na Azorach w Krakowie skradziono mi 4 kołpaki.
Pieniądze to żadne, može to żuliki chcą zarobić na wino sprzedają w domorosłym warsztacie - jest taki w miejscowych garażach. Dałbym im na wino żeby tylko nie mieć kłopotu ale widać żuliki wolą wchodzić w układ z azorskimi potentatami branży motoryzacyjnej.
Andy.

Co za podludzie...

Zgłaszaj na policję. Jest w Krakowie jedna (pewnie niejedna) firma, która handluje kołpakami pozyskanymi na ulicy. Kumpel właśnie po kilku miesiącach odzyskał swoje kołpaki od citroena c5. Kołpaki znalazły się za parę dni, ale zostały zabezpieczone do zbadania sprawy. Sąd oczywiście umorzył postępowanie ze względu na brak wystarczających dowodów, ale przynajmniej kołpaki wróciły na miejsce.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Biednych ludzi mamy w tym krakowie... Miałem to samo tyle, że nie Tipkiem a C-klasą.
Kupiłem auto. Pierwsza noc pod blokiem i straciłem kołpaki (strasznie zniszczone były ale miały gwiazdę :D) i straciłem pióra wycieraczek bo też miały gwiazdę.... smutne to...

Mam nadzieję, że Tipka mi oszczędzą bo już jedno na osiedlu stoi...:)

Dlatego jak założę na jesień zimowe koła to zostanie goła stalówka albo kupie w Auchan czarne szpandekle :P Kołpaki oryginalne zostały zapakowane w worki i schowane bo wiem że bydło po osiedlach kradnie i sprzedaje za flaszkę :( Flaszkę to bym takiemu chujkowi postawił za to żeby nie kradł a popilnował :)

A orientuje się ktoś, czy fabryczne alu 16" mają pośrodku dekiel który można wyjąć czy to jest stała ozdoba z logiem?

Są wyjmowalne