PDA

Zobacz pełną wersję : urlop i wyciek z maglownicy



TomaszR
19-05-2017, 12:16
Czołem forumowicze. Wymieniałem dwa dni temu opony na letnie i mój wzrok przykuł zalany olejem o ile dobrze myślę drążek kierowniczy. Domyślam się, że maglownica zastrajkowała. Objawów innych nie mam. Pytanie moje jaki dokladnie plyn kupic i czy waszym zdaniem dam radę przejechać na tym 1000km. Mam urlop zaplanowany i nie zdaze tego naprawić przed wyjazdem. Wiem,że to wrózenie z fusów ale może ktos z was przejezdzil ileś km dolewając doraźnie plynu.

desmo999
19-05-2017, 13:01
He zona kiedys 1000km przejechała bez płynu coś jej tylko wyło i cięzko sie kreciło;)
O dziwo wymieniłem uszkodzony przewód dolałem płynu i pompa chodziła bez problemów przez następne 20tkm a potem auto sprzedałem. To akurat bylo vw polo .Takze da sie jezdzic z wyciekiem nawet bez dolewania:)

maka131
19-05-2017, 13:08
nie wiem w jakim stopniu u Ciebie leje się z tej maglownicy. ja jeździłem przez ok pół roku bo jakoś nie było czasu tego zrobić.
ja kupowałem najtańszy olej do skrzyni automatycznej i dolewałem.
pilnuj poziomu oleju. jeśli będzie go za mało to pompa się zatrze.

jarcio21
20-05-2017, 09:33
A można odłączyć pompę i tak jeździć?

jaro190
20-05-2017, 23:25
jeżeli masz bicepsy jak Pudzian to możesz odłączyć ale na desce będzie świecić