Zobacz pełną wersję : urlop i wyciek z maglownicy
Czołem forumowicze. Wymieniałem dwa dni temu opony na letnie i mój wzrok przykuł zalany olejem o ile dobrze myślę drążek kierowniczy. Domyślam się, że maglownica zastrajkowała. Objawów innych nie mam. Pytanie moje jaki dokladnie plyn kupic i czy waszym zdaniem dam radę przejechać na tym 1000km. Mam urlop zaplanowany i nie zdaze tego naprawić przed wyjazdem. Wiem,że to wrózenie z fusów ale może ktos z was przejezdzil ileś km dolewając doraźnie plynu.
desmo999
19-05-2017, 13:01
He zona kiedys 1000km przejechała bez płynu coś jej tylko wyło i cięzko sie kreciło;)
O dziwo wymieniłem uszkodzony przewód dolałem płynu i pompa chodziła bez problemów przez następne 20tkm a potem auto sprzedałem. To akurat bylo vw polo .Takze da sie jezdzic z wyciekiem nawet bez dolewania:)
nie wiem w jakim stopniu u Ciebie leje się z tej maglownicy. ja jeździłem przez ok pół roku bo jakoś nie było czasu tego zrobić.
ja kupowałem najtańszy olej do skrzyni automatycznej i dolewałem.
pilnuj poziomu oleju. jeśli będzie go za mało to pompa się zatrze.
jarcio21
20-05-2017, 09:33
A można odłączyć pompę i tak jeździć?
jeżeli masz bicepsy jak Pudzian to możesz odłączyć ale na desce będzie świecić
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.