Zobacz pełną wersję : Zimny silnik - skacze przy wciskaniu gazu
Witam, od pewnego czasu w mojej Maryście występuje pewien problem - gdy ją odpalam po np. nocy to stoi gdzieś tak na 1,3-1,5k obrotów przez powiedzmy minutę czy 2 i występuje pewien problem. Otóż przy gwałtownym wciskaniu gazu auto się dławi i robi taki skok, że aż mną telepie w środku i uderzam głową w zagłówek.. po prostu wciskam gaz a on zamiast przyśpieszyć to się dławi... Jak auto chwile pojeździ to problem ustępuję, to znaczy może skoczy sobie ale już tak leciutko że jest to prawie nie odczuwalne... Nie wiem czym to może być spowodowane..
Moje auto to Marea 2.0 20v vis 113kW
nikt nic, żadnych pomysłów?
Jak miałem jeszcze siene to miałem podobne obiawy ale na nagrzanym silniku. Winna temu była wtedy sonda. Miałem tam tylko jedną zaraz za kolektorem. Nie wiem jak u ciebie jest,może masz drugą za katem. Sprawdź czy krokowy sie nie przycina. Kompa wpinałeś? W multi scanie można w realu parametry podglądać i może to cie naprowadzi.
sonda była wymieniana jakiś czas temu, u mnie też jest tylko 1. wtedy też wymieniana była przepływka - wszystko w ASO.
Innych błędów nie było. A krokowca w tej wersjii nie ma.
Ja wymieniłem sondę na zamiennik to mi szlak ją trafił po 4 miesiącach i 130zl też. A oryginał ze szrotu jezdził do końca.
No ale sam nie wiem, innych objawów, jakiegoś zwiększonego spalania to nie mam, nie mam jak sprawdzić tej sondy..
A auto szarpie zaraz po odpaleniu jak jest zimne po gwałtownym wciśnięciu gazu, przy puszczeniu pedała gazu na wyższych obrotach, oraz czuć lekkie szarpnięcie przy wciśnięciu pedału gazu na ciepłym silniku, z niskich obrotów, gwałtownie.
Może świece, jakieś lewe powietrze?
Odepnij sonde i odpal a sie przekonasz. Ja sieną jezdziłem tak po szrotach szukając używki.
Rozumiem, ze po wypięciu sondy jeżeli jest zepsuta, nie powinno być żadnej różnicy w pracy silnika?
Jak miałem podpiętą sondę i dodawałem gazu to auto sie dławiło jak by brakowało paliwa i przyspieszało przez 300m na jedynce do 20km/h a jak odpinałem sonde to szło jak dzikie. Wchodziło chyba wtedy w tryb awaryjny ale marchewa sie nie świeciła.
Ok, jutro rano sprawdzę i dam znać
Dobra, odpialem sonde ale skakal i tak.pozniej podpialem znow i pobawilem sie troche, z tego co zaobserwowalem to jak wylaczylem gaz i jechalem na benie, to wszystko bylo okej, nie bylo szarpniecia nawet pzy gwaltownym wcisnieciu gazu od okolo 1.5k obrotow.
Na lpg szarpalo przy gwaltownym wciskaniu gazu na niskich obrotach. Wychodzi na to ze na benie chodzi tak jak ma byc.
Hmm, jak na benzynie jest ok, to można podejrzewać instalację gazową :) Jak ze stanem układu zapłonowego ? Nie wypadają zapłony? Instalacja była kiedyś regulowana ?
Wlasnie nie, maryska chodzi ladnie na 5 garow i odpala tez ladnie.. Przypomniales mi 1 rzecz. Instalacja byla kiedys regulowana, ale z tego co pamietam to wymienialem po tym przeplywomierz.. Wiec nie jestem pewien czy sie czasem mapa nie rozjechala.
Ale jutro jeszcze sprawdze z rana, odpale i od razu wylacze gaz. Zobaczymy jak sie zachowa na zimnym na samej benzynie. Bo na zimnym to najbardziej odczuwalne tylko nie wiem cy jeszcze na benzynie czy juz na gazie.
Edit: tylko nie wiem w sumie kiedy swiece byly wymieniane, bo maryska kupiona rok temu w kwierniu i od tego czasu byly nie ruszane. Ale problemu z odpalaniem nie ma
Ile lat ma ta instalacja LPG? parownik był kiedyś wymieniany albo regenerowany?
Gazik ma 3 lata wiec na pewno nie bylo nic robione z parownikiem
No więc obawiam się że przyszedł czas na wymianę filtrów i regenerację parownika LPG. Zależenie od stanu układu chłodzenia w samochodzie czas pomiędzy regeneracjami parownika może być różny, ale typowo w autach gdzie nikt nigdy nie wymienia płynu chłodzącego pięć lat to max (... jeśli będzie działać tak długo). Z tym że widziałem parowniki naprawdę czyste w środku po 6-7 latach użytkowania, ale to były okazy z naprawdę małymi przebiegami i miały wymieniany płyn chłodzący.
Mysle, ze noga to byc swiece bo byly dlugo niewymieniane. Na dodatek juz leci do mnie kabel i przejsciowka wiec poczekam jeszcze jakis czas i podepne sie pod fesa i sprawdzimy co w trawie piszczy czy cos pokazuje.
Ej no,gadaj że masz zamontowany LPG"Lepszy Power Gamoniu". Filtr gazu moze byc zajechany, jak ma emulator sondy to może emulator uwalony. Jak rurki gazu idą pod autem to może gdzieś krawężnikiem ścisnołeś? Może mieszacz ma zrypaną mębrane bo raczej nie masz wtryskubfazy płynnej. Z LPG to temat rzeka.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.