Publius
03-05-2017, 11:35
Witam Szanownych!
Jako, że jest to mój pierwszy post - kłaniam się nisko miłośnikom Punta Smile
Zabrałem się do drobnych remontów Kropka i mam kłopot z zamkiem, proszę o porady.
Do naprawy mam zamek centralny. Co nie działa:
1. Zamek drzwi kierowcy głośno mieli - pewnie siłownik do wymiany, mam siłownik, wymiana za moment.
2. Zamek tylnych prawych drzwi - otwiera, ale już nie zamyka (zamyka rzadko), przeważnie zostaje już otwarty.
Co wykonałem.
Wymieniłem siłownik tylnych prawych drzwi (mordęga) - udało się. Okazało się, że po rozebraniu starego siłownika był ułamany jeden z ograniczników. Ucieszyłem się, że namierzyłem sprawcę. Po zamontowaniu nowego siłownika niestety zamek działa tak samo. Nasmarowałem go, więc nie powinno być kłopotu z samym zamkiem.
Moje podejrzenia:
- usterka sprawia wrażenie, jakby za małe napięcie było podawane na ten siłownik; jest oddalony najbardziej od MASTERA i centralki, więc wydaje mi się to prawdopodobne
- nie wymieniłem jeszcze siłownika MASTER - czy jest możliwe, że to on jest jednak winowajcą i zaburza podanie napięcia na tamte drzwi?
- mam jeszcze podejrzenia (przed chwilą poczytałem), że winne mogą być połamane przewody w przelotce w drzwiach
Zamieszczam poniżej film z działaniem zamka po zamontowaniu nowego siłownika:
https://www.dropbox.com/s/sha8vo7q87ppwox/2017-05-01%2009.38.46.mp4?dl=0
Po tej akcji wykonałem kolejną poprawkę. Miłośnicy Punto na majówce, a ja grzebię w drzwiach kropka Smile
Wymieniłem oba siłowniki - w drzwiach tylnych prawych oraz w drzwiach kierowcy.
Jest poprawa - od kierowcy w ogóle zaczęło działać. Do siłownika dostała się woda przez (uwaga) skorodowaną śrubę skręcającą plastikową obudowę siłownika. Dalej poszło na metalową zębatkę na silniku siłownika i mechanizm się rozleciał.
Tyle prawe drzwi zaczęły działać lepiej - tj. w końcu się zamykają i otwierają, ale czasami po staremu się przytną. Wg mnie to coś nadal z elektryką.
Sprawdziłem wiązkę kabli w słupku i przy progu aż po podnóżek pasażera z przodu - wiązka jest w bardzo dobrym stanie.
Czy jest możliwe, że jest coś nie tak z samą centralką? Jakieś spięcie/zwarcie powodujące spadek napięcia przekazywanego do tylnych prawych drzwi?
To stara, chyba popularna centralka zamka oraz alarmu STER AS-1.
Jako, że jest to mój pierwszy post - kłaniam się nisko miłośnikom Punta Smile
Zabrałem się do drobnych remontów Kropka i mam kłopot z zamkiem, proszę o porady.
Do naprawy mam zamek centralny. Co nie działa:
1. Zamek drzwi kierowcy głośno mieli - pewnie siłownik do wymiany, mam siłownik, wymiana za moment.
2. Zamek tylnych prawych drzwi - otwiera, ale już nie zamyka (zamyka rzadko), przeważnie zostaje już otwarty.
Co wykonałem.
Wymieniłem siłownik tylnych prawych drzwi (mordęga) - udało się. Okazało się, że po rozebraniu starego siłownika był ułamany jeden z ograniczników. Ucieszyłem się, że namierzyłem sprawcę. Po zamontowaniu nowego siłownika niestety zamek działa tak samo. Nasmarowałem go, więc nie powinno być kłopotu z samym zamkiem.
Moje podejrzenia:
- usterka sprawia wrażenie, jakby za małe napięcie było podawane na ten siłownik; jest oddalony najbardziej od MASTERA i centralki, więc wydaje mi się to prawdopodobne
- nie wymieniłem jeszcze siłownika MASTER - czy jest możliwe, że to on jest jednak winowajcą i zaburza podanie napięcia na tamte drzwi?
- mam jeszcze podejrzenia (przed chwilą poczytałem), że winne mogą być połamane przewody w przelotce w drzwiach
Zamieszczam poniżej film z działaniem zamka po zamontowaniu nowego siłownika:
https://www.dropbox.com/s/sha8vo7q87ppwox/2017-05-01%2009.38.46.mp4?dl=0
Po tej akcji wykonałem kolejną poprawkę. Miłośnicy Punto na majówce, a ja grzebię w drzwiach kropka Smile
Wymieniłem oba siłowniki - w drzwiach tylnych prawych oraz w drzwiach kierowcy.
Jest poprawa - od kierowcy w ogóle zaczęło działać. Do siłownika dostała się woda przez (uwaga) skorodowaną śrubę skręcającą plastikową obudowę siłownika. Dalej poszło na metalową zębatkę na silniku siłownika i mechanizm się rozleciał.
Tyle prawe drzwi zaczęły działać lepiej - tj. w końcu się zamykają i otwierają, ale czasami po staremu się przytną. Wg mnie to coś nadal z elektryką.
Sprawdziłem wiązkę kabli w słupku i przy progu aż po podnóżek pasażera z przodu - wiązka jest w bardzo dobrym stanie.
Czy jest możliwe, że jest coś nie tak z samą centralką? Jakieś spięcie/zwarcie powodujące spadek napięcia przekazywanego do tylnych prawych drzwi?
To stara, chyba popularna centralka zamka oraz alarmu STER AS-1.