Witam
Mam problem za zaparowaną tylną lampą.
Odkręciłem ją od samochodu i od tyłu, tam gdzie wchodzą żarówki próbowałem usuną wilgoć poprzez podgrzewanie suszarką. Niestety nic to nie dało.
Nie wiem którędy wlazła tam ta wilgoć i jak ją usunąć. Jakieś pomysły?

Wyciągnij żarówki i połóż otworami do góry. Po całej nocy w ciepłym samo odparuje. To typowe w bravo

Dzięki za poradę. A czy jak podgrzewałem suszarka powietrze przez te otwory od żarówek to to zaparowanie nie powinno szybko ustać. Tzn powinno szybko odparować?

Niestety sprawa nie jest taka banalna jak się na pozór wydaje. Przez otwory w żarówkach wilgoć nie wyparuje, bo wlazła w płaszcz zewnętrzny, który jest odseparowany od wnętrza lampy. Nie można się do niego dostać bez rozklejania lampy. Numery z podgrzewaniem lampy suszarką, czy zostawieniem jej na słońcu nie przyniosły rezultatu. Ja spróbowałem zrobić tak. Kupiłem pochłaniacz wilgoci Humistop na alledrogo. Wyjąłem wkład z żarówkami. Potem do folii nylonowej szczelnie zawinąłem lampę wraz z pochłaniaczem wilgoci. Trzeba to zrobić dokładnie, żeby pochłaniacz nie pił wilgoci z otoczenia, tylko z lampy, jeśli jakaś jest. Zostawiłem lampy na dwa dni razem z pochłaniaczem. Od tego czasu nie widziałem zaparowań we wnętrzu lampy. Oczywiście nie ma pewności, że wilgoć się nie pojawi. Ale natenczas jest spokój.

Dokładnie tak jest u mnie. Wilgoć jest na płaszczu zewnętrznym. Pomysł wydaje się sensowny. Spróbuje tego pomysłu i dam znać.

Zrobiłem wszystko tka jak kolega opisał i sposób okazał się genialny. Kupiłem w markecie jakiś samochodowy pochłaniacz wilgoci (AutoDry AK102). Wsadziłem pochłaniacz w miejsce na żarówki, owinąłem lampę szczelnie folią stretch i wystawiłem na całą niedzielę na słońce. Na koniec dnia lampa w środku była suchutka.

Zwykla suszarka wystarcza , ja po zakupie mialem ten samo problem , wyciagnalem lampe polozylem razem z suszarka na okolo 20-30 minut wszystko odparowalo i do dzisiaj mam spokoj lampa juz nie zaparowala , moze mialo to znaczenie ze robilem to w sierpniu przy 30 stopniach w cieniu

To jest normalne zjawisko w bravo i innych 2 warstwowych kloszach. Gdzies w instrukcji o tym pisza. Tez to mialem po myjce i samo odparowalo. Nie nalezy sie tym przejmowac.
Sam pomysl na pozbycie jest dobry. W lampach przednich Hondy accord w serwisie aso montowali woreczki z pochlaniaczami wilgoci na stale. W przednich reflektorach jest to traktowane jako wada gdyz ma wplyw na to jak pada swiatlo na jezdnie itp.
Co do tylnych lamp w audi a4 b6 w kombi moj kolega kupil nowe bo stare parowaly i myslal ze mogły byc bite. Okazalo sie ze nowki maja to samo. Nie potrzebnie sie stresowal i wydal pieniadze.

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka