Witam, wiem, że jest ta informacja w książce, zapoznałem się, ale założyłem wczoraj letnie, które miały przejechane e 100km i były schowane do garażu. Pojechałem sprawdzić i ciśnienie pokazywało mi po 2.7 na każdym. Takie otrzymałem koła kupując auto. W książce ciśnienia są identyczne dla każdego rodzaju średnicy koła, więc moje zdziwienie było tym większe. Obecnie mam 17" z ciśnieniem ustawionym na 2.4.
Moje pytanie, czy to na stacji mieli coś nie tak z kompresorem? czy tak pompują t koła w serwisie/fabryce?jeśli takie ciśnienia są w fabryce to jak to się ma do książki gdzie są one podane od 2.2 do 2.6 jak dobrze pamiętam?
Może ktoś pracuje w branży motoryzacyjnej i wyjaśni mi co to znaczyć ma?
Pozdrawiam

Na praktykach w serwisie upuszczałem ciśnienie z aut które przyjechały na lawecie, często miały ponad 3

Po kilku tygodniach od odbioru auta z salonu sprawdzałem profilaktycznie stan ciśnienia w oponach i miałem około 2.6. Obecnie mam 2.3 przód i 2.2 tył.

W fabryce koła zawsze pompowane są do około 3 bar. Na czas transportu. Ciśnienie powinni sprawdzać podczas przeglądu zerowego u dealera , przed wydaniem samochodu. Tylko po co , nikomu się nie chce.

Teraz rozumiem:) już się zastanawiałem, czy przypadkiem nie jest uszkodzony kompresor na stacji:)
To zostawiam po 2.4; wożę często paczki w aucie to nie zaszkodzi:) oczywiście po zmianie ciśnienia reset układu sprawdzania ciśnienia i można jechać:)
pozdrawiam

Nie musisz resetować. Ciśnienie w oponach na tej samej osi masz jednakowe. System iTPMS mierzy za pośrednictwem czujników różnicę w ilości obrotów kół. Może inaczej, ja nie resetowałem systemu po zmniejszeniu ciśnienia w kołach i nie miałem błędu czujnika. :)

Niby tak, ale to przecież tylko kilka sekund, a ktoś się wypowiadał wcześniej na forum, że przez to mu kontrolka migała, więc nie zaszkodzi:)
pozdrawiam

Po każdym dopompowaniu kół, po każdej wymianie kół z letnich na zimowe i odwrotnie trzeba zresetować TPMS.
Ja właśnie tak miałem, że po wymianie całych kół na zimowe, gdzie koła miały dobre ciśnienie 2.2 przód i 2.1 tył pojawiło się ostrzeżenie
po przejechaniu kilki kilometrów, że we wszystkich kołach mam sprawdzić ciśnienie.
Także lepiej zrobić reset TPMS, bo zajmuje to dosłownie 4 sekundy :)

Po odebraniu od dealera 2,6, a potem zmianie opon na zimowe też u tego samego, znów miałem 2,6..

Po odebraniu od dealera 2,6, a potem zmianie opon na zimowe też u tego samego, znów miałem 2,6..
A jesteś pewny że masz dobry ciśnieniomierz?

jesteś pewny że masz dobry ciśnieniomierz
Dobra uwaga. Z doświadczenia wiem,że co stacja to inne wskazanie.

Najlepiej mieć właśny ciśnieniomierz w miarę porządny i nim zawsze sprawdzać ciśnienie. Ja swego czasu zakupiłem kompresor i tam też mam manometr, wskazania na nim i na ręcznym się zgadzają. Po kontroli ciśnienia po odbiorze auta było 2.4 - i tak zostawiłem. Było idealnie to samo na wszystkich kołach. Ciśnienie powinno się sprawdzać raz w tygodniu, chyba że jak u mnie auto ten tydzień stoi. A na pewno przed każdą dalszą podróżą. Zgodnie z instrukcją ciśnienie powinno się odstosowywać do obciążenia samochodu. Ja staram się trzymać coś pośrodku, ponieważ czasem jadę w większym komplecie.

A jesteś pewny że masz dobry ciśnieniomierz?
Teraz to sam już nie wiem :p

Polecam kazdemu po odbiorze auta sprawdzic cisnienie, bo widac raczej nie ustalają prawidłowego cisnienia przed wydaniem, ja to sprawdziłem po miesiącu i miałem po 2,7 na kazdym kole

Dokładnie ja tez sprawdziłem półtora miesiąca po zakupie i tez ok 2.7 albo i trochę więcej

Cześć, którym przyciskiem zresetować iTPMS? 4 sekundy? Pojawi się jakiś komunikat?

obok światła przeciwmgłowego jest taki wykrzyknik w nawiasie, przytrzymaj go i usłyszysz krótki sygnał dźwiękowy jak się zresetuje

Cześć, którym przyciskiem zresetować iTPMS? 4 sekundy? Pojawi się jakiś komunikat?
Zależy jaki masz wyświetlacz. u mnie pojawia się napis. Coś w stylu "zarejestrowano reset ..."

u mnie też fabrycznie ciśnienie było 2,7b. po nocy na zimnych kołach zmieniłem na Przód 2,3 a Tył 2,2 i potem reset i komunikat w stylu "zarejestrowano reset ..." przejechałem się autem potwierdzenia żadnego nie było, wydaje mi się że po zmianie ciśnienia i wciśnięciu resetu auto zapamiętuje zmianę i według tego potem obliczy wartości i nic (chyba)nie daje te jeżdżenie przez 20 min z średnią prędkością 80km/h

Ja pojechałem po zmianie cisnienia ponad 15 minut 80-90 km/h na tempomacie potem troche szybciej, prosta droga jak w instrukcji i zaden komunikat sie nie pojawil oprocz tego po samym resecie

Po odebraniu samochodu z tyłu miałem po 2.7 bara zmniejszyłem do 2.2. Z przodu zmniejszyłem z 2.5 do 2.2. Na próbę bez resetowania przejechałem samochodem koło 10 kilometrów nic się nie wyświetliło o nieprawidłowym ciśnieniu.

Po odebraniu samochodu z tyłu miałem po 2.7 bara zmniejszyłem do 2.2. Z przodu zmniejszyłem z 2.5 do 2.2. Na próbę bez resetowania przejechałem samochodem koło 10 kilometrów nic się nie wyświetliło o nieprawidłowym ciśnieniu.

U mnie było podobnie z tym, że zmniejszyłem do: p/t - 2.3/2.2 i też nie wykazało błędu. Nie robiłem resetu. Jeżeli na jednej osi jest jednakowe ciśnienie w oponach to moim zdaniem błąd nie powinien się pojawić.

Kupiłem sobie pełnowymiarowy zapas , używaną felgę z oponą . Nie sprawdziłem ciśnienia , wstawiłem na chwilę żeby sprawdzić czy wszystko ok. Od razu, po przejechaniu kilku metrów wywaliło mi kontolkę złego ciśnienia. Zajechałem na stację i sprawdziłem w tym kole ciśnienie , było 2,5 a w pozostałych miałem ustawione 2,2 i przedtem resetowałem . A więc czujniki działają :-)

Rozumiem, że resetuję po dopełnieniu ciśnienia we wszystkich oponach?

Co do tego czujnika po zmianie kół alu 16' na zimowe 15' stal nie pojawił mi się żaden komunikat. Przejechałem już parę set kilometrów.

Co do tego czujnika po zmianie kół alu 16' na zimowe 15' stal nie pojawił mi się żaden komunikat. Przejechałem już parę set kilometrów.
Nie pojawi Ci się komunikat , ponieważ masz równe ciśnienia we wszystkich kołach. Nawet jak będziesz miał po 1bar , ale we wszystkich kołach , żaden komunikat się nie pojawi. Informacja będzie dopiero wtedy , kiedy wystąpi różnica (i to znaczna) w którymś z kół.

Dzięki za info...

Nie pojawi Ci się komunikat , ponieważ masz równe ciśnienia we wszystkich kołach. Nawet jak będziesz miał po 1bar , ale we wszystkich kołach , żaden komunikat się nie pojawi. Informacja będzie dopiero wtedy , kiedy wystąpi różnica (i to znaczna) w którymś z kół.

Nie jest tak jak piszesz. Po prostu rozmiarówka zawiera się w pewnej tolerancji. U siebie kiedyś sprawdzałem co będzie, gdy zmienię koła z 18" na 17" i nie zresetuję iTPMS (na 18" licznik przekłamuje przy stówce o 5km, na 17" o 2). Po 50km krzyknął aby skontrolować ciśnienie we wszystkich kołach - nie zgadzała się adaptacja zrobiona dla 18" ze stanem aktualnym.
Według tego co napisałeś ten system nie miałby już żadnego sensu istnienia w autach.

To ja miałem jeszcze inaczej - wymiana na zimówki (ten sam rozmiar co letnie), przejechałem z okładem 600 km i po kilku dniach nagle w trakcie jazdy wyskoczyła kontrolka ciśnienia. Miałem raptem kilka kilometrów do serwisu gdzie wymieniałem, więc tam od razu podjechałem - było identyczne ciśnienie we wszystkich kołach. Panowie od razu doradzili reset, twierdzili, że już mieli taki przypadek Tipo, że pomimo jednolitego ciśnienia dopiero po kilku dniach wyskoczyła kontrolka, właśnie po wymianie wszystkich opon.

Nie jest tak jak piszesz. Po prostu rozmiarówka zawiera się w pewnej tolerancji. U siebie kiedyś sprawdzałem co będzie, gdy zmienię koła z 18" na 17" i nie zresetuję iTPMS (na 18" licznik przekłamuje przy stówce o 5km, na 17" o 2). Po 50km krzyknął aby skontrolować ciśnienie we wszystkich kołach - nie zgadzała się adaptacja zrobiona dla 18" ze stanem aktualnym.
Według tego co napisałeś ten system nie miałby już żadnego sensu istnienia w autach.
A ja zamieniłem fabryczne koła 205/55R16 na 225/40R18 i nawet nie pomyślałem żeby robić reset. Przez 4500km nie pojawiło się nic. Ogólnie ten system , to działa jak ... Nie będę brzydko pisał. Rozciąłem u siebie tylną lewą oponę , o leżący na ulicy kątownik. Rozcięcie na styku bieżnik/bok opony. Powietrze zeszło w przeciągu sekundy , mimo bardzo niskiego profilu od razu poczułem że kapeć. Jako że nie miałem gdzie się zatrzymać , przejechałem jeszcze kilkaset metrów i zatrzymałem się w zatoce autobusowej. Jak samochód już stał , dopiero łaskawie wyskoczyła informacja z wykrzyknikiem. Moja dupa na fotelu , jest lepszym czujnikiem niż ten system.

Ogólnie ten system , to działa jak ... Nie będę brzydko pisał.
Miałeś wybór:
- system który jest bo Matka Unia powiedziała że musi być, nie jest zbyt pożyteczny, ale też nie jest upierdliwy i w niczym nie przeszkadza (Tipo),
- albo system z prawdziwymi czujnikami ciśnienia i masa kombinowania przy zamianach kół lub zmiana opon w ASO za kupę kasy (np. Opel Astra).

Miałeś wybór:
Gdybym miał wybór , to bym wybrał bez jakichkolwiek czujników ciśnienia :cool: . Przez 30 lat jeżdżenia samochodami jakoś dawałem radę bez.

Nie pojawi Ci się komunikat , ponieważ masz równe ciśnienia we wszystkich kołach. Nawet jak będziesz miał po 1bar , ale we wszystkich kołach , żaden komunikat się nie pojawi. Informacja będzie dopiero wtedy , kiedy wystąpi różnica (i to znaczna) w którymś z kół.

Nieprawda, kiedyś zmieniłem z letnich na zimowe, gdzie zimowe miały idealne ciśnienia w każdym z kół i po przejechaniu kilku kilometrów dostałem
info o nieprawidłowym ciśnieniu w kołach. letnie były 17-tki a zimowe 16-tki - różnica milimetrów w średnicy kół już wystarczyła aby pojawił się komunikat.


Gdybym miał wybór , to bym wybrał bez jakichkolwiek czujników ciśnienia . Przez 30 lat jeżdżenia samochodami jakoś dawałem radę bez.
No i właśnie w tipo nie ma żadnych czujników ciśnienia w kołach. A to że sobie liczy komputer obroty kół za pomocą czujników ABS to tylko i wyłączenia zaleta - darmowa kontrola ciśnienia w ogumieniu.

W czym Wy macie problem???, uzupełnienie ciśnienia do prawidłowego,reset czujnika i zapominamy o sprawie. O czym tu jeszcze pisać???

No i właśnie w tipo nie ma żadnych czujników ciśnienia w kołach. A to że sobie liczy komputer obroty kół za pomocą czujników ABS to tylko i wyłączenia zaleta - darmowa kontrola ciśnienia w ogumieniu. Dla mnie jak najbardziej na plus. Problem z czujnikami w kołach z głowy.

No i właśnie w tipo nie ma żadnych czujników ciśnienia w kołach. A to że sobie liczy komputer obroty kół za pomocą czujników ABS
Dokładnie znam zasadę działania pośredniego systemu TPMS. I do tego mam właśnie sposobu działania mam największe zastrzeżenia. Na swoim własnym przytoczonym wcześniej przykładnie i poniższych Waszych.

pojawiło się ostrzeżenie
po przejechaniu kilki kilometrów, że we wszystkich kołach mam sprawdzić ciśnienie.

Co do tego czujnika po zmianie kół alu 16' na zimowe 15' stal nie pojawił mi się żaden komunikat. Przejechałem już parę set kilometrów.

Po 50km krzyknął aby skontrolować ciśnienie we wszystkich kołach

przejechałem z okładem 600 km i po kilku dniach nagle w trakcie jazdy wyskoczyła kontrolka ciśnienia

po przejechaniu kilku kilometrów dostałem
info o nieprawidłowym ciśnieniu w kołach.
Dla mnie poprawnie działający system , ma mnie informować natychmiast o nieprawidłowości i konieczności kontroli ciśnienia. Nie po przejechaniu kilku , kilkunastu , czy kilkuset kilometrów. Jak ma to tak działać , to lepiej niech nie działa w ogóle. Ma to taki sam sens jakby układ czujnika/czujników ciśnienia oleju , budził się , że coś jest nie tak po przejechaniu 20 km , jak już nie istnieją panewki w silniku i zatarły się wałki rozrządu w głowicy.

Gdybym miał wybór , to bym wybrał bez jakichkolwiek czujników ciśnienia :cool: . Przez 30 lat jeżdżenia samochodami jakoś dawałem radę bez.

Zgadzam się z Kolegą. Czujniki ciśnienia i jeszcze parę narzuconych przez .... mądrych inaczej z UE jest dla im podobnych, a nie dla normalnych, przeciętnych, myślących ludzi.

Takie małe pytanko: do jakiej wartości ciśnienia robicie pierdnięcie w oponki? tak jak zaleca instrukcja na słupku kierowcy? czy może po swojemu walicie w gumy?
Ja osobiście do zimówek nawaliłem do przodu w tym chłodniejszym okresie 2,5 bara, a do tyłu 2,3 bara.
Pytanko takie- czy nie za mało? może za dużo?
doradźcie coś.....

Takie małe pytanko: do jakiej wartości ciśnienia robicie pierdnięcie w oponki? tak jak zaleca instrukcja na słupku kierowcy? czy może po swojemu walicie w gumy?
Ja osobiście do zimówek nawaliłem do przodu w tym chłodniejszym okresie 2,5 bara, a do tyłu 2,3 bara.
Pytanko takie- czy nie za mało? może za dużo?
doradźcie coś.....
Co pamiętam w instrukcji pisali o 2,4 bar ,pompuję przód tył 2,5 ,jazdy głównie 2 osoby zakupy też potrafią mieć te 50 kg

Tak przy okazji, zauważyliście w instrukcji zapis:
30597?

Tak przy okazji, zauważyliście w instrukcji zapis:
Kliknij w obrazek, aby zobaczyć większą wersję Nazwa: Zaznaczenie_007.png Wyświetleń: 9 Rozmiar: 9.3 KB ID: 30597?

Właśnie o to mi chodziło- czy ktoś zwrócił na to uwagę.Tylko nie pisałem o tym bo nie chciałem wyjść na "cwaniaka". Czyli do wartości przedstawionej na słupku (albo na drzwiach kierowcy- nie pamietam gdzie ta naklejka się znajduje) dodajemy wartość przedstawioną w instrukcji? Niby sensowne zważywszy na niższe temp i fizykę która obowiązuje też powietrze. Ale jak bedzie się zachowywał "bolid" a raczej opony na większym ciśnieniu?. Ma ktoś jakieś doświadczenia? Dupcia nie bedzie pływać na zakrętach?:confused:

O zapisie w instrukcji zalecającym zwiększenie ciśnienia w oponach zimowych o +0,2 bara była już dyskusja na forum.
Po pierwsze: zapis ten występuje tylko w pierwszej wersji instrukcji, w kolejnych został usunięty.
Po drugie: dobijanie +0.2 ma sens ale tylko wtedy gdy pompujemy opony z zimie w ciepłym pomieszczeniu (np. ogrzewany warsztat wymiany opon lub serwis) ponieważ wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej ciśnienie w raz napompowanej oponie będzie spadać. Jeżeli pompujemy w takiej temperaturze w jakiej auto będzie jechało to wtedy bez dobijania.

GP i 500X nie pływa, a dopompowane mam +0,3BAR jak w instrukcji podają :wink:

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Po drugie: dobijanie +0.2 ma sens ale tylko wtedy gdy pompujemy opony z zimie w ciepłym pomieszczeniu (np. ogrzewany warsztat wymiany opon lub serwis) ponieważ wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej ciśnienie w raz napompowanej oponie będzie spadać. Jeżeli pompujemy w takiej temperaturze w jakiej auto będzie jechało to wtedy bez dobijania.

Hmmm, to +0,2 nie zniweluje większej różnicy temperatur :) Warunki garażowe nie są powodem - jeśli z intrukcji zapis zniknął, to zapewne z powodu błędu. Powodem jest możliwość kompensacji temperatur, ale w pewnym zakresie - na pewno nie o 20stC, gdzie spadek ciśnienia będzie większy niż 0,2BAR :) Więc nie trafiłeś. Ciśnienie musi być sprawdzone w warunkach temperatury na zewnątrz i w takich dopompowane +0,2/+0,3 w zależności od tego, co w instrukcji piszą.

Ile czasu jeździsz już autem? Nie zauważyłeś, że w czasie wzrostu temperatur wiosną trzeba upuszczać powietrze, bo ciśnienie szybko wzrasta? Co więcej wartości są większe niż 0,2/03BAR.

(...)Ciśnienie musi być sprawdzone w warunkach temperatury na zewnątrz i w takich dopompowane +0,2/+0,3 w zależności od tego, co w instrukcji piszą.
Instrukcja do TIPO się zmieniła, polecam pobrać najnowszą wersję z eLUM-a.
Podejrzewam, że usunięty zapis dotyczył sytuacji wymiany opon - jeżeli wymieniamy je na zimowe np. w październiku przy +10 st. to przy późniejszym spadku temperatury ciśnienie może okazać się za niskie właśnie o ok. 0.2 bara.

Ile czasu jeździsz już autem? Nie zauważyłeś, że w czasie wzrostu temperatur wiosną trzeba upuszczać powietrze, bo ciśnienie szybko wzrasta? Co więcej wartości są większe niż 0,2/03BAR.
Tu się zgadzam, że w przypadku większych zmian temperatury zewnętrznej należy sprawdzić i ew. skorygować ciśnienie (najlepiej bezpośrednio przed każdą dłuższą jazdą).

Tak naprawdę różnice ciśnienia w granicach +/-0.2Bar są nieistotne. Nawet w czasie jazdy temp. opon (a więc i ciśnienie) zmienia się w dość dużych granicach. A co gdy jedziecie kilka godzin autostradą w kierunku wschód-zachód i słońce wam świeci cały czas na koła po jednej stronie samochodu? :mrgreen: Zasadniczo, lepiej mieć trochę wyższe ciśnienie niż zbyt małe. Poza tym, zawsze powietrze będzie powoli uciekać, im starsze gumy tym szybciej.

Bede jechal jutro niedaleko ale inaczej zaladowanym niz zwykle jezdze autem. 3 osoby dorosle i dziecko w foteliku, do tego bagaznik bedzie pelny. I nie wiem na ile dobic cisnienie w oponach tak po 2.3 starczy czy 2.5/2.6 jak jest w instrukcji. Czy to nie za duzo troche? W sumie z tylu tesciowa ma jechac wiec moze instrukcja ma racje :) ;)

Ja zwiększyłem ciśnienie o 0,1 atm (2,4 przód i 2,2 tył) - ale bagażnik był pusty

Ja cały czas mam 2,4 w każdym kole 16”

Dobiłem tak jaknw instrukcji 2.6/2.5 i jak wracalem, troche mniej w bagazniku i jedna osoba jeszcze zostala i jak dla mnie jechalo sie niekomfortowo, czuc było ze sa spore balony na nierownosciach

Po prawie roku jazdy w niedzielę zadziałał system TPMS i wyświetlał się komunikat przed każdym uruchomieniem silnika +ikona na wyświetlaczu.Następnego dnia rano runda wokół auta z manometrem i pomiar pokazał z przodu oba koła po 1,9 bar,a tylne po 2,1 bar.Następnie druga runda wokół auta z ręczną pompką i dopompowywanie wszystkich kół do 2,3 bar przód i 2,2 bar tył...później reset jest OK.
I teraz pytanie jaki kompresor elekt. na gniazdo zapalniczki kupić? Bo pompowanie kół ręczną pompką jest już staroświeckie chyba,ale z drugiej strony mam ją już kopę lat i przeżyła 3 moje auta:smile:

I teraz pytanie jaki kompresor elekt. na gniazdo zapalniczki kupić?
Jeśli chcesz "przyszpanować", to Black&(+)Decker ASI500. Ma akumulator kwasówkę, więc nawet nie musisz podłączać się do gniazda. Używam już drugi rok.

Jeśli chcesz "przyszpanować", to Black&(+)Decker ASI500. Ma akumulator kwasówkę, więc nawet nie musisz podłączać się do gniazda. Używam już drugi rok.

oj chyba ktoś chciał przyszpanować:P mogłeś jeszcze dodać, że studiowałeś prawo;) bo kolega pytał o kompresor na gniazdo a tu sprzęt 10 razy droższy:P (fajny do pompowania motorka jak jest w innym garażu albo pontonu na plaży ale tylko do auta kupować jako zamiennik zwykłego to nie wiem)

Można przyszpanowac kupując zestaw naprawczy oryginalny i tam tez jest kompresorem na zapalniczkę właśnie...

Oryginal jest fajny fajnie sie pakuje tzn. zwija wąż i przewody. Ale cudow tam nie ma podobne patenty sa w necie za kilka dych

Jaroslawrak - proponuję ci kupić ten z lidla ... jest solidny i w dobrej cenie nic lepszego nie potrzeba.

Byłem w Lidlu,ale nie ma....kupię jakiś zestaw naprawczy,albo coś ze średniej półki,bo taki marketowy za 29,99zł to nie pochodzi pewnie długo.

Ja załatwiłem sobie taką pompkę:
https://www.loombard.pl/produkt/17235154/zestaw-naprawczy-contimobilikit-continental/
Pompuje, ładne i zgrabne pudełko - nic więcej nie potrzeba :)

Mam ciśnieniomierz kilkunastoletni i nim sprawdzam ciśnienie sobie i innym ,kupiłem sobie nówkę na CPN ie i zawyża o ponad 0,5 ,więc przeprosiłem starego bo pokazuje identycznie z kompresorem ,jeśli ma się dwa ciśnieniomierze co pokazują równo to ok,inaczej jednemu nie ma co wierzyć bo różnice ogromne

czy po wymianie opon trzeba resetowac nowe cisnienie? wczoraj wymienilem i nie wyskoczyl mi zaden komunikat ani alarm ale wiem ze w innych samochodach ludzie musza wciskac reset dla nowego (lekko zmodyfikowanego) cisnienia, a tu nic nie robimy? czy trzeba wejsc w menu i cos ustawic? czy po prostu jesli cisnienie jest w limicie to ,,widzi'' to komputer jako brak zmiany.
w instrukcji nic sensownego nie znalazlem.

Mi się zdarzyło że po zmianie kół na zimowe po ok 20km wyskoczył błąd ciśnienia kół. Zresetowałem i problem znikł.

czyli u mnie pewnie bedzie podobnie
czym sie resetuje? wchodzi sie w menu i tam jest opcja resetu? pytam tak juz na wszelki wypadek.

Po lewej stronie kierownicy jak jest panel z światłami przeciwmgielnymi to również w nim jest przycisk służący do resetowania TPMS. Resetuje się poprzez wciśniecie tego przycisku aż do momentu pojawienia się komunikatu w liczniku. Reset wykonuje się tylko na postoju.

czyli u mnie pewnie bedzie podobnie
czym sie resetuje? wchodzi sie w menu i tam jest opcja resetu? pytam tak juz na wszelki wypadek.

Ze 4x zmieniałem koła i ani razu nie wyskoczyło... wystarczy ze w kołach będzie jednakowe ciśnienie...

Jak wyżej.