Panowie,
jak to jest z tempomatem i ogranicznikiem prędkości - czy występują razem (osobny przycisk od tempomatu i osobny od ogranicznika prędkości) czy jak ktoś zamówił tempomat to ma tylko jeden przycisk od tempomatu (który przykrywa to i to)?
Pytam bo w swoim HB (jutro odbieram) widziałem tylko jeden przycisk od tempomatu za to nie widziałem ogranicznika prędkości. Z kolei jak instrukcję przeglądałem to na zdjęciach widziałem to i to.

http://indianautosblog.com/wp-content/uploads/2016/03/Fiat-Tipo-hatchback-steering-wheel-at-the-Geneva-Motor-Show-Live.jpg
Takie zdjęcie znalazłem w internecie - wersja HB. Z prawej strony kierownicy widać te przyciski, są osobno. Na górze 5 klawiszy do tempomatu. Niżej 3 klawisze, dwa systemy bezpieczeństwa i właśnie ogranicznik prędkości. Swojego Tipo jeszcze nie mam, także nie potwierdzę, ale takie rozwiązanie pakuje się do większości aut, choćby - Astra J.

http://indianautosblog.com/wp-content/uploads/2016/03/Fiat-Tipo-hatchback-steering-wheel-at-the-Geneva-Motor-Show-Live.jpg
Takie zdjęcie znalazłem w internecie - wersja HB. Z prawej strony kierownicy widać te przyciski, są osobno. Na górze 5 klawiszy do tempomatu. Niżej 3 klawisze, dwa systemy bezpieczeństwa i właśnie ogranicznik prędkości. Swojego Tipo jeszcze nie mam, także nie potwierdzę, ale takie rozwiązanie pakuje się do większości aut, choćby - Astra J.

dokładnie - tak jest w większości aut.
A ja w swoim (byłem oglądać dzisiaj) nie mam tych dolnych przycisków - mam tylko te górne 5 z tempomatem w środku. A zamawiałem wersję z tempomatem. Więc trochę nie wiem o co chodzi.

Te 3 przyciski poniżej tempomatu to dodatkowy pakiet bezpieczeństwa, koszt 1700 zł

Te 3 przyciski poniżej tempomatu to dodatkowy pakiet bezpieczeństwa, koszt 1700 zł

No właśnie, zapomniałem zapytać czy takowy pakiet @letis zamawiał. Ja do swojego sedana dobierałem tą opcję właśnie za 1700 zł.

PS. Natrafiłem na krótki film prezentujący system podczas jazdy.
https://www.youtube.com/watch?v=B5NgN9vjY3I

Generalnie w instrukcji obsługi stoi, że ogranicznik prędkości jest standardem a tempomat i pakiet bezpieczeństwa ACC są oznaczone "w zależności od wyposażenia" - strona 127 instrukcji do HB

Generalnie w instrukcji obsługi stoi, że ogranicznik prędkości jest standardem a tempomat i pakiet bezpieczeństwa ACC są oznaczone "w zależności od wyposażenia" - strona 127 instrukcji do HB

Hmm, rzeczywiście brak podpisu "zależne od wyposażenia" w instrukcji HB/SW. Natomiast w instrukcji Sedana, takowa informacja jest już zawarta, także może po prostu błąd w druku czy pominięcie przy tłumaczeniu?

W konfiguratorze, w każdej wersji nadwozia i wyposażenia ogranicznik prędkości jest dodatkiem - jako pakiet bezpieczeństwo.
Ogólnie ogranicznik prędkości, wymusza posiadanie tempomatu, który też jest dodatkiem.



Pakiet Bezpieczeństwo (Ogranicznik prędkości, system Brake Control)

ZAWIERA:

Ogranicznik prędkości
System Brake Control

Hmm, rzeczywiście brak podpisu "zależne od wyposażenia" w instrukcji HB/SW. Natomiast w instrukcji Sedana, takowa informacja jest już zawarta, także może po prostu błąd w druku czy pominięcie przy tłumaczeniu?

W konfiguratorze, w każdej wersji nadwozia i wyposażenia ogranicznik prędkości jest dodatkiem - jako pakiet bezpieczeństwo.
Ogólnie ogranicznik prędkości, wymusza posiadanie tempomatu, który też jest dodatkiem.

czyli może to faktycznie błąd w instrukcji.
Szkoda - bo myślałem, że jak domówiłem tempomat to i ogranicznik prędkości będzie.
Niestety pakietu bezpieczeństwa nie można było domówić do fabrycznego LPG - przynajmniej w grudniu jak zamawiałem.

czyli może to faktycznie błąd w instrukcji.
Szkoda - bo myślałem, że jak domówiłem tempomat to i ogranicznik prędkości będzie.
Niestety pakietu bezpieczeństwa nie można było domówić do fabrycznego LPG - przynajmniej w grudniu jak zamawiałem.

Przeglądałem włoską i angielską instrukcję, tam też nie jest dopisane "zależy od wyposażenia". Także rzeczywiście instrukcja może wprowadzić w błąd, natomiast nigdzie w konfiguratorze czy cenniku nie ma opcji ogranicznika prędkości osobno z nadanym kodem opcji.

Ciekawe czy będzie można doposażyć auto w taką opcję w ASO. Sam chętnie dorzucił bym do auta aktywny tempomat, czego niestety na tą chwilę w sedanach nie ma.

Ja w swoim sedanie mam takie przyciski-dolny od ogranicznika prędkości

27273

Ja w swoim sedanie mam takie przyciski-dolny od ogranicznika prędkości

27273

a ten ogranicznik masz w standardzie czy zamawiałeś jako opcję?

Opcja - była w pakiecie z czymś tam nie wiem czy z pakietem bezpieczeństwo tego nie dawali.

czyli może to faktycznie błąd w instrukcji.
Szkoda - bo myślałem, że jak domówiłem tempomat to i ogranicznik prędkości będzie.
Niestety pakietu bezpieczeństwa nie można było domówić do fabrycznego LPG - przynajmniej w grudniu jak zamawiałem.



Witam

Jak ja zamawiałem w maju, to do SW z LPG można już było zamówić pakiet bezpieczeństwa, ale bez aktywnego tempomatu. Wersje bez LPG - pakiet z aktywnym tempomatem był dostępny. Nie bardzo ogarniam jakie jest tego uzasadnienie. W końcu skoro jest radar od Brake Assist, to jaki był problem z dołożeniem aktywnego tempomatu i co ma do tego LPG?

co ma do tego LPG?

Pewnie nic nie ma, ja też nie rozumiem powiązania pakietów w samochodach, a jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze :)

Pewnie nic nie ma, ja też nie rozumiem powiązania pakietów w samochodach, a jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze :)

Ale ja chciałem za to zapłacić. Były dwa pakiety bezpieczeństwa. Różnica w cenie między nimi to było 200 czy 300 zł. Ten droższy zawierał aktywny tempomat, ale nie można go było zamówić do wersji z LPG.

Orientuje się ktoś, czy jest możliwość dołożenia ogranicznika we własnym zakresie?
Widziałem niedrogo kierownicę z ogranicznikiem i zastanawiam się, czy by to zadziałało na zasadzie p&p.

Nie, nie da sie

Jak kupi kiere w pakiecie z bodykompem to może i się da...

Jak kupi kiere w pakiecie z bodykompem to może i się da...

Body to za mało. Musi być odpowiednia centralka/soft centralki ESP. Ogranicznik po chamsku włącza hamulce w momencie przekroczenia :smile:

Załóżmy, ogranicznik na 80 jadę na 4 biegu z pedałem w podłodze przekraczam 80 i co? Fura po prostu tylko hamuje? A jak ja nie odpuszczę gazu to spalą się hamulce? Ciekawe czy jakieś zabezpieczenie przed takim idiotycznym testem jest :-)

ESP i tak samo uruchamia hamulce w postaci choćby Hill holdera (czy jak to tam Fiat teraz nazywa) więc teoretycznie pod tym względem problemu być nie powinno.
Co do załączania hamulców przy przekraczaniu prędkości, to nie jestem pewien, czy do końca masz rację (albo o co innego nam chodzi 😉 ).
System ten raczej nie pozwala się rozpędzić powyżej zadanej prędkości, mimo iż pedał gazu naciśniesz do oporu. Gdyby to hamulce powstrzymywały samochód przed rozpędzaniem się, to szybko by się przegrały.
O ile się nie mylę, to ten sam system dohamowuje poszczególne koła dbając o nasze bezpieczeństwo.

Podsumowując...nie wydaje mi się żeby to właśnie ESP stanowiło w tym przypadku problem ponieważ jeżeli chodziłoby tylko o hamowanie to taką możliwość w sumie ma.

Wiem co piszę. Im mocniej wciska się gaz, tym bardziej czuć opór na kołach. Przy wciśnięciu gazu do oporu włącza się kickdown, ten sam co w automacie (czuć klik na gazie), i ogranicznik prędkości na ten moment jest wylączany ;) Sam z siebie ogranicznik prędkości nie hamuje, jeśli jest przekroczona prędkość podczas włączenia/po wyłączeniu kickdown - wyświetli tylko komunikat o przekroczeniu. Podczas zjazdów nie testowałem. Asystent zjazdu też dziala hamulcami, to tak przy okazji wspomnę.

Zatem zapomniałem jeszcze o tym, że trzeba wymienić padał gazu na tez z kickdown, a co za tym idzie dochodzi również ECU.

Ale zgodzisz się ze mną, że gdyby jechać z pedałem wyciśniętym do końca (bez uruchamiania kick down'a) to auto nie używa, a nawet nie powinno używać układu hamulcowego do utrzymania zadanej predkosci. Grozi to "spaleniem" hamulców.
Wyobraźmy sobie sytuację taką, że ustawiam ogranicznik na 90km/H poza terenem zabudowanym i mam do przejechania choćby 50km. Co wtedy?
Prędkość jest ograniczana elektronicznie.

Co do konieczności instalacji pedału gazu z kick down'em, to się zgodzę. Argument jak najbardziej słuszny. Z ciekawości sprawdzę jaki mam u siebie, bo niektórzy producenci pakują taki sam do wszystkich aut.
(Wiem do czego on służy. Zarówno w automacie jak i w manualu z ogranicznikiem 😉)

Ale zgodzisz się ze mną, że gdyby jechać z pedałem wyciśniętym do końca (bez uruchamiania kick down'a) to auto nie używa, a nawet nie powinno używać układu hamulcowego do utrzymania zadanej predkosci. Grozi to "spaleniem" hamulców.
Wyobraźmy sobie sytuację taką, że ustawiam ogranicznik na 90km/H poza terenem zabudowanym i mam do przejechania choćby 50km. Co wtedy?
Prędkość jest ograniczana elektronicznie.

W pincecie im mocniej wciska się gaz, tym mocniejszy opór czuć - piszę jak jest, a nie jak być powinno. Nie jest to uczucie zdławienia silnika, że się naciska na gaz i nic się nie dzieje, czuć ewidentnie opór wzrastający wraz z naciskaniem na gaz, czuć obciążenie silnika, czuć nurkowanie. Ogranicznik prędkości nie służy do utrzymania prędkości, ale żeby jej nie przekroczyć - trochę teraz zamieszałeś - więc co do tempomatu. Przy zwykłym tempomacie hamulce nie są używane, w adaptacyjnym już tak, aby utrzymać odległość - zależnie od warunków (niestety nie mam z adaptacyjnym do czynienia, przy zakupie nie było jeszcze opcji - pojawiła się pół roku później). Do tego należy używać tempomatu tylko przy dobrych warunkach pogodowych, możliwie płaskim terenie - tereny górzyste, złe warunki itp. odpadają.

Co do pedału z kickdown. W Renegade'ach i pincetach bez ogranicznika prędkości jest pedał gazu bez kickdown. Pamiętam wątek na forum jeep'a, na którym ludzie opisywali "wady pedału gazu" - owo "cyknięcie, wpadnięcie", a ASO JEEP nie miało pojęcia o kickdown w manualu i nie potrafiło powiązać z ogranicznikiem prędkości:roll:

Na początku też myślałem, że przy ograniczniku dławi silnik, ale tak nie jest. Im niższa prędkość ustawiona, np. 40km/h tym bardziej efekt hamowania czuć. Kto ma niech potestuje :wink:

Łapiesz mnie za słówka...taki skrót myślowy ;-). Chodzi rzecz jasna o niedopuszczenie do przekroczenia zdanej prędkości, a w rezultacie utrzymanie jej na określonym przez kierowcę poziomie :-).
Dla mnie logicznym jest, że używanie hamulców przez ogranicznik, to rozwiązanie...hmmm..co najmniej dziwne. Ale nie będę się spierał, że Fiat postanowił rozwiązać to w tak prymitywny sposób ;-). Tylko to tak jakby wyważać już otwarte drzwi :-)
W innych autach (np KIA), odbywa się to elektronicznie. Nie czuć objawów o jakich mówisz. Ot auto zwyczajnie nie przyspiesza.
T0 samo ma miejsce w samochodach ciężarowych. Raz, że są ograniczane fabrycznie do 85-90km/h (w zależności od producenta), a dwa, że teraz chyba większość z nich ma już ograniczniki dodatkowe, które kierowca sam sobie może nastawić według własnego upodobania i nie ma tutaj mowy o używaniu układu hamulcowego.
Tempomat aktywny, to zupełnie inna sprawa, którego sposobu działania jesteśmy obydwoje świadomi :-).
Sprawdzałeś kiedyś z ciekawości temperaturę hamulców przy używaniu ogranicznika? Nie mówię tutaj o krótkim odcinku, na którym nie bylibyśmy w stanie tego nawet zweryfikować, choć myślę, że nawet jazda typowo miejska z legalną prędkością 50km/h odcisnęłaby swoje piętno na klockach, tarczach itp. Jakbyś miał okazję, to sprawdź gdzieś na trasie. Rozwiałbyś moje wątpliwości w 100%.
Stawiam piwo jak masz rację ;-)

Sprawdzałeś kiedyś z ciekawości temperaturę hamulców przy używaniu ogranicznika? Nie mówię tutaj o krótkim odcinku, na którym nie bylibyśmy w stanie tego nawet zweryfikować, choć myślę, że nawet jazda typowo miejska z legalną prędkością 50km/h odcisnęłaby swoje piętno na klockach, tarczach itp. Jakbyś miał okazję, to sprawdź gdzieś na trasie. Rozwiałbyś moje wątpliwości w 100%.

Sprawdzę i dam znać :smile: Do tej pory temperatury nie sprawdzałem.

Dziś zrobiłem dłuższy test jadąc do pracy. Wcześniej to były popierdółki - sprawdziłem, że nie przyspiesza, wyczułem hamulce i tyle - za szybko wyciągnięte wnioski - trzeba przyznać się bez bicia :powieszony: Sytuacja jest bardziej ciekawa - sprawdzałem jak wygląda chwilowe spalanie. W momencie depnięcia na gaz przy zadanej prędkości uruchamia hamulce, im mocniej wciśnięty gaz, tym mocniej (o czym już pisałem), spalanie chwilowe wzrasta, jak to po dodaniu gazu, czuć, że auto chce jechać, ale hamulce nie pozwalają. No i za chwilę zaczyna dziać się coś innego. Przy "depniętym" gazie, bez zmiany pozycji, nagle po kilku sekundach zaczyna spadać chwilowe spalanie i czuć odpuszczanie hamulców i spadek mocy silnika - wygląda na to, że w pierwszej kolejności uruchamia hamulce, żeby potem zdławić elektronicznie. Temperatury nie sprawdzałem, nie miałem warunków, żeby zatrzymać się bez dodatkowego grzania hamulców.

To kto pije piwo? ;-)
Pewnie jest jakaś bezwładność systemu i na chwilkę stabilizuje prędkość pomagając sobie właśnie hamulcami przez co wzrasta spalanie. Czyli kolejny powód aby nie robić tego "na siłę" (na dłuższą metę) ;-).

To kto pije piwo?
Mi się chyba za bardzo nie należy, miałem tylko częściową rację wynikającą ze zbyt słabego sprawdzenia :roll: Ale dzięki za natchnienie do głębszego rozpoznania tematu, jeśli coś ktoś podsunie, podda w wątpliwość, to muszę sprawdzić :smile: