Uważajcie na swoje auta, bo mi tydzień temu próbowano ukraść auto spod bloku na osiedlu.
Złodziej dostał się do auta (uszkadzając przy tym wkładkę zamka, ale z zewnątrz nic nie było widać, po prostu nie można było włożyć kluczyka), jednak nie potrafił ominąć imobilajzera - w kompie silnika zostały błędy
po próbach nieautoryzowanego uruchomienia silnika. Więcej szkód nie zrobił, niczego z auta nie ukradł.
Tak naprawdę gdyby niecofnięty fotel kierowcy, wyłączona lampka i radio to bym nawet nie zauważył, ze była próba kradzieży,
bo z zamka w drzwiach kierowcy nie korzystam.
Także jakieś zabezpieczenie trzeba zainstalować, bo immobilajzer wcześniej czy później nauczą się omijać.

No u mnie obejście immobilajzera mogą sobie darować, mam dodatkowo alarm i niespodziankę, mogą co najwyżej poniszczyć auto ale nim nie odjadą. Miejsce garażowe monitorowane całą dobę, kamera świetnie widzi nawet w nocy, ......

Informacja, że jest niespodzianka wystarczy, szczegółów lepiej na forum nie pisać

Wysłane z mojego SGP621 przy użyciu Tapatalka

Będą chcieli to ukradną, wciągną go na lawetę i tyle ... Co do miejsca monitorowanego to super , ale pojedziesz do miasta i zastaniesz puste miejsce do po samochodzie.

ffun nie pisz na forum co dokładnie jeszcze dodałeś, bo forum też mogą sami złodzieje czytać - a po co mają wiedzieć co dodałeś do auta, usunąłem to z twojego postu - info, że jest niespodzianka wystarczy :)

Hmmm... chyba będzie trzeba pomyśleć nad małą niespodzianką...

A jak wygląda sprawa po ewentualnej kradzieży takiego nowego auta ? Ubezpieczenie pokrywa całą wartość ?

Ja myślę poważnie nad montażem niedźwiedzia na skrzynię biegów i wtedy też złodziej widzi, że to dodatkowy problem co może pozwolić mi być ominiętym jak chodzi o kradzież...no chyba, że podjadą lawetą, ale ja i tak mam bieda wersje (jak chodzi o HB) lecz strzeżonego Pan Bóg strzeże ;]

Ja myślę poważnie nad montażem niedźwiedzia na skrzynię biegów
Zamontowałem w ASO - 650zł - 4 godz.roboty -bez wyjmowanego rygla tylko kluczyk / dla porównania -500zł z montażem kosztuje w serwisie producenta w Luboniu k/ Poznania ale jak to z samochodami na gwarancji lepiej wg mnie zrobić w ASO/.Mam już 6 miesięcy i wszystko OK. Blokada na wstecznym biegu.

Czyżby już takie zapotrzebiwanie na części było....

Obecnie mamy auta ubezpieczone to nie ma co się stresować. Ale informacja cenna.

A jak wygląda sprawa po ewentualnej kradzieży takiego nowego auta ? Ubezpieczenie pokrywa całą wartość ?

Przez pierwszy rok cała kwota z faktury. Później jeśli masz GAP wykupiony na ileś tam lat to również na te lata pełna kwota.

Immo killer pewnie zrobią niedługo. W końcu to tylko elektronika. Mogą też podmienić Ecu i dupa zbita. Lepiej mieć niespodziankę i to taka mocno autorską. Ja mam u siebie, zawsze uruchamiam gdy auto odtsawię mawet na pobliski parking.

Moja niespodzianka włącza się po każdym wyłączeniu silnika, muszę tylko pamiętać, by rozbroić przed próbą włączenia :smile:

Zawsze najlepsze są autorskie zabezpieczenia typu ukryty gdzieś pstryczek elektryczek odcinający coś

czy takie autorskie rozwiązania polecacie montować na własną rękę czy w ASO mogą też wykonać?

Na własną rękę jest trudniej i czasem zamiast polepszyć można coś pogorszyć. W niektórych ASO są technicy-magicy, którzy to odpowiednio połączą i ukryją.

Wysłane z mojego SGP621 przy użyciu Tapatalka

czy takie autorskie rozwiązania polecacie montować na własną rękę czy w ASO mogą też wykonać?
Gdybyś potrafił sam sensownie to zrobić, to nie zadawałbyś tutaj tego pytania :mrgreen: Tak więc lepiej skorzystaj z usługo dobrego magika.

problemów z elektroniką nie mam, może źle zadałem pytanie, czy takie modyfikacje prowadzą do utraty gwarancji?
jedyne problemy jakie miałbym z tipo to jak dobrać się do poszczególnych elementów bez ich uszkadzania i pod co się podpiąć żeby nie miało wpływu na generowanie błędów w komputerze, tak żeby złodziej nie mógł odczytać że np pompa paliwa nie działa czy coś w tym stylu

Ja niespodziankę zamontowałem sam. Zawsze jest po zostawieniu auta włączona ale trzeba pamiętać żeby ją wyłączyć przed uruchomieniem. Lata temu podobny typ niespodzianki uratował mnie przed kradzieżą Poloneza. Nie ma wpływu na elektronikę więc w razie zastrzeżeń co do gwarancji oddałbym sprawę do sądu.

Złodziejom to powinni ręce odcinać. No i bez prawa do zasiłku zostawiać.

Złodziejom to powinni ręce odcinać. No i bez prawa do zasiłku zostawiać.

A na czole wypalać Z rozgrzanym prętem! Wtedy w sejmie, w urzędach i na wysokich stanowiskach trzeba by stworzyć specjalne biurka z udogodnieniami dla ludzi bez rąk !!!!

Także jakieś zabezpieczenie trzeba zainstalować, bo immobilajzer wcześniej czy później nauczą się omijać.Może pijany był i pomylił z Toyotą :-) (najczęściej kradzione auto w W-wie).

Po co Wam pstryczki i inne bzdury jak macie AC? Nie kumam. Jak złodziej się uprze to i tak Tipo będzie rano na giełdzie części w Poznaniu.

Po co Wam pstryczki i inne bzdury jak macie AC? Nie kumam. Jak złodziej się uprze to i tak Tipo będzie rano na giełdzie części w Poznaniu.

Masz rację. Ale ja tam ubezpieczeniom nie ufam (to złodzieje). Wolałbym nie sprawdzać czy wypłaca mi kasę za auto czy nie... Np takie PZU ma strategie że z założenia odmawia każdemu wypłaty odszkodowania i liczą na to że nie pojdziesz do sądu. I wiele osób nie idzie bo jak ma szkodę na 500 zł a sprawa sadowa kosztuje podobnie albo i więcej...

Po co Wam pstryczki i inne bzdury jak macie AC? Nie kumam. Jak złodziej się uprze to i tak Tipo będzie rano na giełdzie części w Poznaniu.
Może, ale naszym obowiązkiem jest mu to maksymalnie utrudnić. Ale jeżeli ty myślisz inaczej to proponuję dać ogłoszenie - "dam się okraść" :-D

Wysłane z mojego SGP621 przy użyciu Tapatalka

Jak dotychczas nikt nie odpowiedział na pytanie: czy samodzielne zamontowanie "niespodzianki" powoduje utratę gwarancji?

Nie podniecajcie się zbytnio tymi blokadami zapłonu i autorskimi odcięciami ;) co prawda mnie te wynalazki uratowały malucha (kilka razy) i seicento) ale wg relacji koleżanki z trzech mechaników, którzy robili jej vw polo, tylko jeden zapytał gdzie jest pstryczek od odcięciq zapłonu :)

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Po co Wam pstryczki i inne bzdury jak macie AC? Nie kumam. Jak złodziej się uprze to i tak Tipo będzie rano na giełdzie części w Poznaniu.
Wychodzę z tego samego założenia :smile: Miałem w 2001 roku taki przypadek z moim Seatem Toledo. Samochód 7 miesięcy , nie dali rady odpalić (mój wynalazek) i samochód został. Co z tego jak wyrwali mi radio połamali wszystkie plastiki przy kolumnie kierownicy , połamali zegary , zniszczyli jeden fotel , a na koniec odpalili w środku moja gaśnicę proszkową. Wolę bujać się z ubezpieczycielem o kasę za samochód , niż o kasę za naprawę zdemolowanego samochodu.

to ja miałem inny przzypadek. Wynajmowałem blaszaka. Garaż był pomiędzy innymi blaszakami więc z boku się nie dostali. Próbowali z tyłu siekierą ale że tam były płyty wiórowe więc sobie odpuścili.
Weszli od frontu czyli przednią bramą. Zabrali elektronarzędzia właściciela garażu i to wszystko. Auto nie było zamknięte i nic nie zabrali. Pamiętam stał plastikowy koszyk a w nim specyfiki do tapicerki, smary w sprayu, do kół ect.
Panowie się zabawili i wszystkie pojemniki poustawiali od najmniejszego do najwiekszego :)

Trudno mi uwierzyć w to, że dobry złodziej nie poradzi sobie z odcięciem zapłonu. Tyle w temacie.

Ostatnio na FB widziałem nagranie z kamery jak 2 ziomków zwinęło audi a6 (jakieś najnowsze) w 30 sek - wejście + odjazd.

Ostatnio na FB widziałem nagranie z kamery jak 2 ziomków zwinęło audi a6 (jakieś najnowsze) w 30 sek - wejście + odjazd.
o tym mówisz?

https://www.youtube.com/watch?v=LjyQmkPqhis

Ostatnio na FB widziałem nagranie z kamery jak 2 ziomków zwinęło audi a6 (jakieś najnowsze) w 30 sek - wejście + odjazd.
Uroki systemu keyless - wystarczy tzw. extender do zwiększenia zasięgu kluczyka i można sobie autkiem odjechać. Najgorsze jednak jest to, że większość aut nie ma żadnych dodatkowych zabezpieczeń w razie wykrycia nieodpowiedniego klucza lub jego braku, komputer pokładowy informuje tylko o fakcie, a autko jedzie dalej. Niektórzy producenci dodali jakieś zabezpieczenia, ale i tak złodziej raczej wjeżdża na lawetę czy pakę, bo nie będzie ryzykował poruszania się skradzionym autem.

Jak to działa:
https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/trywialna-metoda-wlaman-do-nowoczesnych-samochodow-ujawniona/

Na sprzedajemy.pl jest nawet kilka ofert takiego ustrojstwa ceny 40-50 tysięcy zł, nie będę podawał linku.

Jak dobrze, że Tipo to budżetowe auto i Fiat nie wcisnął tego wynalazku do auta. Najgorsze jednak, że coraz więcej producentów pakuje to do aut, nawet tych tańszych - ludzie to lenie, a otwieranie i odpalanie auta bez kluczyka to niezła wygoda.

Ech, chyba jestem staroświecki, dla mnie wkłądanie kluczyka do stacyjki to jeden z najprzyjemniejszych momentów, coś w rodzaju połączenia się z autem, ala matrix :D
Mam wrażenie, że Tipo będzie niedługo na tyle popularne, że ryzykowanie dla kradzieży tego auta będzie nieopłacalne

Oczywiście.
Jeżeli złodziej znajdzie utrudnienie to poszuka innego auta bez utrudnień (na złodzieju czapka gore - liczy się czas).

o tym mówisz?

https://www.youtube.com/watch?v=LjyQmkPqhis

Dokładnie o tym filmie mówiłem.
Oglądałem kiedyś też reportaż o złodziejach. Wypowiadali się nawet sami przestępcy. Średnio 2-3 min to max na auto jeśli muszą kombinować. Wchodzą do auta w 10 sek.

Ech, chyba jestem staroświecki, dla mnie wkłądanie kluczyka do stacyjki to jeden z najprzyjemniejszych momentów, coś w rodzaju połączenia się z autem, ala matrix :D
Mam wrażenie, że Tipo będzie niedługo na tyle popularne, że ryzykowanie dla kradzieży tego auta będzie nieopłacalne

Niestety czy "stety", ale technika idzie do przodu. Tak jak centralny zamek otwierany z pilota wyparł już prawie tradycyjne otwieranie, tak keyless zrobi to samo z odpalaniem silnika.
Jeździłem kiedyś Audi A4 B8 i tam jest taki fajny "kluczyk", który trzeba włożyć do slotu i wcisnąć aby odpalić silnik, nawet mi się to spodobało, czułem się jakbym odpalał jakiś cud inżynierii, a nie zwykłe auto :D
27278

Co do kradzieży, niestety ale statystki mówią jasno - popularne auto = wysoka kradzież.
Możemy mieć tylko nadzieje, że części do Tipo z legalnych źródeł będą tanie, to wtedy kradzieży może być mniej.

Podobnie z mazdą 6 - kradnie się auto tak jakby było otwarte za pomocą laptopa zdalnie poprzez BT lub WIFI w ciągu kilkunastu sekund :
https://www.youtube.com/watch?v=UjV_e4SPdIs

Można też tak :
https://www.youtube.com/watch?v=rRT9QZdsu7M

Można na puszki itp.

Jak chcą to ukradną :)

Ktoś pisał, że kamery pomogą, tutaj przykład jak pod okiem kamery monitoringu straży miejskiej kradną auto :
https://www.youtube.com/watch?v=TJbw931Es4o

Odgrzewam, coby nie zakładac nowego tematu. Szukałem na google i raczej nie kradną Tipo, poza tym https://www.terazkrosno.pl/wiadomosci/3635-policjanci-zatrzymali-17-latka-podejrzanego-o-kradziez-samochodu nie napotkałem informacji, żeby ktoś zamknięte Tipo utracił w PL. Słyszał ktoś coś może (oczywiście mowa tylko o drugiej generacji Tipo)

Najlepszym zabezpieczeniem jest wątek na forum AWARIE W TIPO. Żaden złodziej nie ruszy Tipo , bo będzie bał , że się zepsuje zanim dojedzie do dziupli.:smile:

Najgorsze jednak jest to, że większość aut nie ma żadnych dodatkowych zabezpieczeń w razie wykrycia nieodpowiedniego klucza lub jego braku, komputer pokładowy informuje tylko o fakcie, a autko jedzie dalej.
Wiesz, że dzwoni, ale nie do końca gdzie.
1. Z niewkodowanym kluczykiem nie ma szansy odpalenia auta, według tego toku myślenia i w standardowym by tak było.
2. Metoda kradzieży polega na wzmocnieniu sygnału, więc nie ma mowy o innym kluczyku. Co więcej o obcym kluczyku nic nie powie. Będzie tylko komunikat, że nie wykrywa kluczyka, jeśli nie ma w aucie.
3. Przepisy nie pozwalają na wyłączenie silnika po utracie z nim kontaktu - kwestia bezpieczeństwa. Tak samo nie można montować alarmów wyłączających silnik.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Jeździłem kiedyś Audi A4 B8 i tam jest taki fajny "kluczyk", który trzeba włożyć do slotu i wcisnąć aby odpalić silnik, nawet mi się to spodobało, czułem się jakbym odpalał jakiś cud inżynierii, a nie zwykłe auto
Słabe to, trzeba kluczyk wyjąć np. z kieszeni :tongue

Co do keyless - bardzo sobie chwalę, a jeśli ktoś się boi, to zawsze może wyłączyć otwieranie auta z keyless i robić to z przycisku na pilocie.

Ps. Jeśli ktoś jest chętny na auto, to je weźmie bez względu na sposób otwierania i odpalania.