Witam, podczas największych mrozów tej zimy w moim Fiacie kierunkowskaz przestał działać jak należy. Gdy wrzucam lewy kierunek i nacisnę hamulec, migacz przyśpiesza dwukrotnie. Dzieje się tak tylko i wyłącznie przy lewym kierunku, przy prawym z wciśniętym hamulcem wszystko działa jak należy. Żarówki sprawdzałem.

Macie jakieś pomysły co to może być?

Pozdrawiam

Brak masy na lewej tylnej lampie prawdopodobnie. Zobacz jakoś, nagraj czy coś, Powinna się dyskoteka zrobić z tyłu. Przeczyść styki na lampie

Czyszczenie wiele nie daje, a kosztuje w serwisach sporo. Np 30 złotych w sieciowym warsztacie, o kosztach takie czegoś w ASO wolę nawet nie myśleć. Efekt- mizerny pomaga na chwilę. Najlepiej sprawdzić problem i naprawić samemu, bo jeden z magików to nawet instalację chciał prowadzić przez samochód (koszty sami się domyślcie).
U mnie po wyjęciu kostki z klosza, widać było nadtopiony plastik i biały nalot na styku kostki. Po zamianie kostek stronami (lewa z prawą), wykluczasz awarię po stronie kostki (jeżeli będzie ok), jeżeli nie to znaczy że kostka jest do kitu i trzeba nową.U mnie po zamianie świeciło ok, więc wina była po stronie przewodów. Okazało się że wtyk był przepalony. Kupiłem 4 sztuki za 10 PLN plus 1,3 PLN za wysyłkę listem. Naprawa trwała pięć minut, działa do dziś. Rzeczy tego typu są na allegro:
https://allegro.pl/kategoria/materialy-instalacyjne-kostki-zlaczki-50753?order=m i w każdym sklepiku z częściami samochodowymi.

znam problem wymień kostkę w lampie, ponieważ ta stara jest już pewnie zaśniedziała . Czyszczenie w moim przypadku nic nie dało. Koszt kostki ok 2 zł