PDA

Zobacz pełną wersję : Grande Punto i odtwarzanie MP3 - potrzebna porada



Mario Rogggi
11-03-2017, 23:15
Witam wszystkich :smile:,

jestem świeżo po zakupie kilkuletniego Grande Punto i zawiodłem się na odtwarzaczu, ponieważ nie czyta mp3. Temat jednak jak już zorientowałem się był poruszany więc nie będę z nim miał kłopotów.
Podzielcie się proszę problemami z jakimi mogę spotkać się w aucie. Na co zwrócić uwagę. Silnik Diesel.

Pozdrawiam

malutki1989
26-06-2017, 13:01
Witam,

Posiadam mojego kropka od ponad roku. W tym czasie spotkałem się z usterkami jak poniżej

- nie działający spryskiwacz tylnej szyby (pęknięty wężyk w gumowej przelotce do klapy)
- nisko pryskające spryskiwacze przednie (podłożone w odpowiednie miejsca podkładki, gdyż brak regulacji dysz)
- grający z przerwami głośnik w drzwiach kierowcy (pęknięty przewód w gumowej przelotce drzwi) przy okazji do przejrzenia wszystkie przelotki
- parujące światła przeciwmgielne przednie i tylne oraz światło cofania (dodatkowe otwory wentylujące rozwiązały problem)
- charczący głośnik w tylnych drzwiach (membrana urwała się od koszyczka) po wymianie na niskotonowe poprawił się bas, jeszcze przed wymianą zastanawiałem się nad zakupem skrzyni, jednak po tym zabiegu już jej nie potrzebuję
- w 5 drzwiowej wersji ciężko otwierające się tylne drzwi z zewnątrz (jeszcze nie zabierałem się za ten problem, bo zazwyczaj jeżdżę sam)
- ciemność na tylnej kanapie (zamontowane dodatkowe oświetlenie)
- brak pełnowymiarowego koła zapasowego lub nawet dojazdówki (chociaż mnie w ciągu 10 lat za kierownicą koło zapasowe nie było potrzebne)

poza tym polecam moje standardowe podejście
- pełny przegląd na stacji kontroli pojazdów (nawet jeśli jest aktualny) najlepiej u znajomego diagnosty, który podpowie co jest do zrobienia na już, a na co mieć uwagę w przyszłości
- wymiana wszystkich płynów eksploatacyjnych i filtrów (koszt jest, to fakt, ale przynajmniej potem spokojna głowa, że wszystko jest ok i wiadomo kiedy będzie następna wymiana) wpisy w książkach serwisowych łatwo podrobić a na słowo sprzedającemu nie ma co wierzyć.

Poza tym pozostaje tylko dolewanie paliwa do baku i płynu do spryskiwaczy, swoją drogą zbiorniczek jest dość mały (przymierzam się do wymiany na ten z wersji ze spryskiwaczami przednich reflektorów, jest większy) i cieszenie się z jazdy :)