Witam.
Tutaj pytanie czy mógłby ktoś już robiący takie naprawy mógł streścić co potrzebuję zdemontować by dostać się do alternatora.
Na forach zdania są podzielone i jedni twierdzą, że trzeba łapę silnika odkręcić a jedni twierdzą, że nie ma takiej potrzeby.

Demontaż alternatora "w pigułce"-https://www.youtube.com/watch?v=WzuZSsdcW2c

Ja wymontowałem bez opuszczania silnika - w sumie to nie wiem dlaczego autor filmu sugeruje, ze trzeba opuścić silnik ... co do czasu pracy - to chyba droche dluzej - warto tez najpierw odlaczyc akumulator - niedaleko jest posadowiony rozrusznik ze stalym napieciem (+) -> latwo wywolac spięcie z masa...

Nawet nie ruszałbym się za robotę bez odłączenia akumulatora ale zastanawiało mnie czy bawienie się z opuszczaniem silnika jest potrzebne.