PDA

Zobacz pełną wersję : Dziwna maź w rurce



Mardo97
27-02-2017, 17:29
Witam,
w celu sprawdzenia pewnej rzeczy w samochodzie, po otwarciu maski zauważyłem iż ta rurka jest odłączona, prawdopodobnie gdzieś podczas jazdy zacisk odpadł i się zsunęła. Nie znam się za bardzo na silnikach ale wiem że ona prowadzi że tak powiem z dołu silnika do filtra powietrza, ale najdziwniejsze jest to w tym że jest w niej taka żółta maź. Mam dwa pytania z tego powodu, bo dopiero dzisiaj to zauważyłem - czy mogło się coś poważnego stać ze względu na odłączoną tą rurkę, oraz czy ta żółta substancja to coś normalnego? W celu przybliżenia sytuacji wrzucę parę fotek. Pozdrawiam.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

http://i64.tinypic.com/1z4eccw.jpg
http://i65.tinypic.com/6ie9aq.jpg
http://i63.tinypic.com/25z70g9.jpg

Tunio
27-02-2017, 18:05
Ta rurka to odma. Odprowadza gazy ze skrzyni korbowej do układu dolotowego.
To, że się zsunęła nie grozi niczym poważnym. Załóż ja z powrotem i zaciśnij obejmką.
Ta maź to tzw. majonez. Powstaje w niedogrzanym silniku, podczas jazdy na krótkich odcinkach.
Może ewentualnie świadczyć o usterce termostatu - zablokowany w pozycji otwartej, co
powoduje permanentne niedogrzanie silnika. Także najpierw załóż rurkę, a za jakiś czas
zdejmij ją i sprawdź, czy ten majonez jest tam nadal.
Daj znać, co i jak.

Szerokości i przyczepności życzę.

Mardo97
27-02-2017, 18:27
Całe szczęście, a co do tego termostatu to chyba serio się popsuł ponieważ wskazówka jest w takiej pozycji jakiej była, może trochę się podnosi ale co z tego, podczas gdy jadę to nie grzeje mi samochodu, lecz kiedy postoje chwilę to czuć trochę ciepełka ale nadal jest zimno i podczas tego postoju wskazówka się jeszcze trochę bardziej podnosi, ale podczas jazdy wraca do swojej pozycji. Samochód mam w LPG i zauważyłem że podczas jazdy na gazie gdzieś mi ucieka benzyna bo jest jej coraz mniej ale to w dość szybkim tempie znika, bo jak tak jeździłem 60km dziennie to oczywiście zapalałem samochód na benzynie i po jednym km przełączałem na gaz ale takie tankowanie benzyny za 100zł starczyło mi na 2 tyg. Chciałbym też dodać że samochód szarpie podczas gdy jadę na benzynie ale wtedy kiedy zwiększam prędkość. Mam nadzieję że po wymianie termostatu wszystko wróci do normy. Dziękuję za szybką odpowiedź. Pozdrawiam.

Tunio
28-02-2017, 11:55
Uruchom silnik na benzynie i sprawdź, czy spaliny pachną paliwem.
Jeśli tak, to znaczy, że jest za bogata mieszanka.
Najpierw wymień termostat i sprawdź wtedy.
Jeśli na rozgrzanym silniku spaliny dalej będą pachnieć benzyną,
może to oznaczać uszkodzoną sondę lambda (zakładam, że cewka, kable WN
i świece są w porządku). Sprawdź te elementy, a wtedy zdiagnozuj sondę.
Tylko nie wymieniaj jej od razu, bo to drogi element.

Termi91
28-02-2017, 19:44
Witam.
Tak jak kolega wyżej napisał - ta rurka to odpowietrzenie skrzyni korbowej. Ma za zadanie zawrócić gazy powodujące nadciśnienie z powrotem do cylindrów. A co do tej mazi to jest efekt niewielkiej ilości oleju i wilgoci. Radziłbym udrożnić przewód, porządnie go zamocować i "przegonić" auto, bo przy pojawieniu się większej ilości tej mazi przy lekkim mrozie może skutkować całkowitym zapchaniem. A na drug raz unikać jeżdżenia na krótkich dystansach przy niedogrzanym silniku ;)

Mardo97
01-03-2017, 17:59
Dzisiaj postanowiłem przymocować tą rurkę i napotkałem dwie niepokojące mnie rzeczy otóż na korku od wlewu oleju zbiera się "mleko" ale to podobno przez to że nie odprowadza samochód wody oraz czarne plamki na kostce pod wydechem co się z tym może wiązać?
http://i68.tinypic.com/29xbsdx.jpg

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Zwiększyłem obroty i zaczęło w ciul szybko kapać a kiedy przełączyłem się na gaz to ani kropelka nie poleciała

Termi91
01-03-2017, 20:06
Nie chcę tutaj straszyć ale wszystkie symptomy wskazują jednak na uszkodzoną uszczelkę pod głowicą :P Nie mówię, że tak musi koniecznie być, ale istnieje duże prawdopodobieństwo.

Mardo97
01-03-2017, 23:00
No to trochę to dziwne skoro po przełączeniu na gaz nic już nie kapie. Wgl nwm czemu ale na benzynie samochód ma strasznie małe obroty a podczas gdy przełącze się na gaz to się zwiększają.

Termi91
01-03-2017, 23:06
Jeżeli w zbiorniku płynu chłodniczego będzie widać oka to będzie to przemawialo za UPG. A co do obrotów to sam mam problem bo czasami jest tak, ze jest wszystko w porządku, a czasami wariuje. Na benzynie obroty skaczą a na gazie stabilizują się tylko, że na horrendalnie wysokim poziomie :P Jedni mówią, że to sprawa sondy, a drudzy, że to nawet uwalony sterownik :P

Damiano.Italiano
02-03-2017, 17:42
A nie najprostszy silniczek krokowy odpowiada za te dziwne obroty?

Termi91
02-03-2017, 18:35
Co do wolnych obrotów tak. U mnie to musi być coś innego bo był wymieniany i adaptowany, a u kolegi to nie wiem.

Mardo97
04-03-2017, 08:17
W Poniedziałek jadę do mechanika, koledzy ale co do tego czarnego plującego z wydechu to również może być woda zmieszana z sądzą bo się może gdzieś skraplać i to jest jak najbardziej normalne zjawisko, czyż nie?

Termi91
04-03-2017, 21:56
Tak. W każdym samochodzie z instalacją gazową spotkasz się z wodą kapiącą z ukladu wydechowego. Przy nierozgrzanym układzie wydechowym skrapla się para wodna z paliwa. Ważne, żeby woda wydostawała się rurą wydechową, bo jak kapie gdzieś wcześniej to znaczy o nieszczelności.

Mardo97
04-03-2017, 22:23
W takim razie to nie music byc UPG, lecz niedawno się przyglądałem i zauważyłem że minimalnie dymi na czarno, to jest prawdopodobnie wina sony lambdy ponieważ dostaje się zbyt duża mieszanka?

Termi91
04-03-2017, 22:42
Nie musi.
Moze nie zbyt "duża" ale zbyt bogata czyli jest zbyt dużo paliwa (mówiąc najoględniej). Może tak być. A nie zauważył kolega jakichś zmian w ilości spalanego paliwa (szczególnie w jeździe miejskiej) czy utraty mocy?

Mardo97
05-03-2017, 08:51
Utraty mocy to raczej nie, a co do tego spalania to coś mi się nie zgadza bo benzyna mi ucieka w dość szybkim tempie, nawet jak jeżdżę na gazie to coraz go mniej jest a na gazie mogę tyle przejechać ile kiedyś mogłem.

Termi91
05-03-2017, 11:20
Bo te problemy z obrotami, utrata mocy i zwiększone spalanie może świadczyć o padającej sondzie :P

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Chyba, że mapy się rozjechały :confused:

Mardo97
09-03-2017, 10:49
Okej, właśnie wróciłem od mechanika, powiedział że wymienił termostat więc problem znikł a z tym wysokim spalaniem oraz dławieniem się silnika to jest wina sterownika, więc tak, mapy się rozjechały, w tym jest problem że to nie może być byle jaki sterownik, musi on pasować do modelu samochodu więc ciężko taką część jest znaleźć, ale otrzymałem od niego papierek z numerem sterownika więc będziemy szukać.

Mardo97
09-03-2017, 19:23
Ciężko jest zamontować taki sterownik do Sieny, czy lepiej pojechać do mechanika?

Termi91
09-03-2017, 19:59
Ja bym się samemu nie porywał na elektronikę dotyczącą silnika :P