Witamy wszystkich.
Nasza Mućka po wymianie rozrządu mocno szarpie (wali baranki) w czasie jazdy na CNG, w zakresie 2000-2500 obrotów (niezależnie od przełożenia).
Poniżej, jak i powyżej tego zakresu jest w porządku.
Na benzynie objaw ten nie występuje.
Na biegu jałowym pracuje równomiernie.
Rozrząd był wymieniany w serwisie z zastosowaniem blokad.
Pozdrawiamy
TiM

Ja mam doblo w wersji BIPOWER z tym ze CNG wyciąłem i założyłem LPG. Ale silnik ten sam co w mulci.
I mam taki sam problem - nie zawsze ale raz na jakiś czas po przekroczeniu 2000 obrotów autko tak jakby lekko się zakrztusiło.
Dałem do mechanika, stwierdził, że głowica do robienia bo zawór przepalony.
Zrobione a problem pozostał. Gazownik od LPG mówi że coś nie tak z rozrządem, bo są za długie czasy wtrysków.
Oglądałem na yt jak się ustawia rozrząd - blokady to jedno ale robi się to na tak zwanych pływających kołach rozrządu.
Też się zastanawiam czy drążyć temat czy jeździć tak jak jest do następnej wymiany rozrządu...
Jak sądzicie?