Witam. Chciałbym dowiedzieć się jak spisuje się u was instalacja LPG. W ASO zaproponowali mi dowyboru Tarterini Sequent 01 ID lub BRC Seq 32, przy czym ASO wspiera tylko Tarerini. Jak dotąd zawsze instalowałem BRC i byłem zadowolony. Ale ten brak wsparcia dla BRC skłania mnie ku Tarterini.
Cp sądzicie o instalacji Tarterini i jak ona spisuje się w Waszych Tipkach.
Pozro

Witam posiadam Tarterini od początku i nie mam zastrzeżeń jak narazie. Przejechałem dopiero 5tys ale problemów nie od odnotowałem, spalanie jest na poziomie 8-10l, różnicy w mocy nie ma żadnej nawet nie wiadomo kiedy się przełącza.

Wysłane z mojego ZTE BLADE V7 LITE przy użyciu Tapatalka

Witaj ale instalcja BRC nie jest dopuszczona przez Fiata .
Stracisz gwarancje

Czy instalację użytkowałeś od początku, czy docierałeś auto wyłącznie na Pb. Niektórzy misugerją pierwsze 2 tyś. Km przejechać na benzynie, zmienić olej na nowy i dopiero wówczas korzystać z LPG.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Witaj ale instalcja BRC nie jest dopuszczona przez Fiata .
Stracisz gwarancje
No i tutaj kolejny dylemat. To samo mówili mi w ASO w W-wie. Natomiast w ASO w Bydgoszczy twierdzą, że jeżeli oni założą, gwarancji nie stracę ale wspierać już nie będą. Dziwne, prawda?

Nieprawda, Brc jest dopuszczone. Mam list z Fiat Polska gdzie mi napisali że jeśli jest założone przez aso to jest pelna gwarancja. Moja brc po 900 km cyka pięknie, brak różnicy miedzy gazem a benzyną. Przełącza się prawie natychmiast. Żadnych błędów i szarpniec.

U mnie docieranie odbywało się raczej w większości na gazie. Ale bez szaleństw na obrotomierzu. Nie sugerowałbym sie też tymi strzalkami bo one żyją własnym życiem.

Wysłane z mojego ZTE BLADE V7 LITE przy użyciu Tapatalka

Niektórzy misugerją pierwsze 2 tyś. Km przejechać na benzynie, zmienić olej na nowy i dopiero wówczas korzystać z LPG.

Mnie już chyba żaden idiotyzm na tym forum nie zaskoczy :D Sory stary ale to jest jakiś paranoiczny stek bzdur :) Już mi się nawet nic więcej pisać nie chce....

Ja mam Tartarini i od początku jeżdżę na LPG. Nic się nie dzieje, autko fajnie jeździ i nawet nie wiem kiedy się przełącza. Spalanie na poziomie 9-10 litrów gazu. Gwarancję będziesz miał tylko przy Tartarini. Założysz BRC to ją stracisz.
A co do oleju to ja stosuję się do zasady: Wymiana ZAWSZE po roku lub 10 tyś km. Wiedz że takiego oleju jak wlali Ci w fabryce Twoje auto już NIGDY nie dostanie! To co wlewają do nowego auta diametralnie różni się od oleju który potem wymieniasz. Są dodawane dodatkowe składniki uszlachetniające itp. Szkoda taki olej wylać po 2 tyś km. Ten który dawał Ci takie rady to chyba ostatni raz widział samochód i obsługiwał w 1979 roku!!!!

Pelikan1 mam prośbę odpisz w którym ASO poradzili Ci wymianę oleju po 2 tyś. ?

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Są dodawane dodatkowe składniki uszlachetniające itp.
ZAFFI a tym to mnie zainteresowałeś, możesz zdradzić skąd takie masz informacje ? Nie pytam złośliwie , tylko naprawdę z ciekawości .

Rady odnośnie oleju akurat nie z ASO. Koledzy znawcy 😧przy browarku. Zafferano, dzięki za wyłożenie kawy na ławę.

ZAFFI a tym to mnie zainteresowałeś, możesz zdradzić skąd takie masz informacje ? Nie pytam złośliwie , tylko naprawdę z ciekawości .

Wiem to od mojego zaufanego mechanika który 6 lat serwisował mi Bravę 1.6 16V+LPG oraz kolejne 6 lat Lancię Lybrę 1.9JTD. Z Cinquecento cały czas do niego jeżdżę. Chłopak ma pojęcie, robi dobrze i tanio! Muszę jeździć do niego 35 km ale warto. Pracował w ASO Fiata a potem w dużej stacji obsługi.
Wymieniał mi parametry oraz różnice wytrzymałości cieplnych itd. itp. olejów i płynów między fabrycznymi a tymi już ze sklepu. Nie znam się na tym więc nie zawracałem sobie głowy zapamiętywaniem. Chłop ma wiedzę i wiem że głupot nie gada.
Niezależnie od tego szef serwisu ASO powiedział mi dokładnie to samo na temat oleju jak i wszelkich płynów ustrojowych w nowym samochodzie. Są one wyższej jakości z dodatkami chroniącymi układy jak i również mają na celu dodatkową ochronę jeszcze nie poukładanego do końca silnika. Trwałość tych materiałów jest znacznie wyższa i lepsza. Każda marka to stosuje i to nie po to żeby dobrze zrobić klientowi tylko we własnym interesie żeby na wszelki wypadek uniknąć kłopotów.

Fiat dopuszcza tylko i wyłacznie LPG firmy tartarini , innej nie jeśli bedziesz miał BRC to tracisz gwarancje , odpowiada za isnatlacje BRC ta firma co ci zakładała .
Ja mam pismo od Fiata , Fiat pozwala tylko na montaz tartarini i LandiRenzo w nowych Fiatach tipo z fabryczna instalacja gazową .
W całej europie jest dopuszczona tylko instalcja tartarini

Mi Fiat Polska napisał zupełnie co innego.

Już kiedyś pisałem w dwóch miejscach! Powtórzę co powiedział mi sprzedawca oraz szef serwisu u dilera gdzie kupowałem Tipo:

Zamontowanie instalacji LPG homologowanej przez Fiata czyli Tartarini nie powoduje utraty gwarancji na żaden z elementów silnika ani żadnego układu! Gwarancja producenta jest ważna zarówno w kraju jak i za granicą pod warunkiem że montuje ją ASO które ma autoryzację od Tartarini! Nie wszystkie stacje ASO mają takie uprawnienia dlatego odbierając samochód każdy otrzymuje wykaz tych stacji ASO które taką autoryzację mają zarówno w Polsce jak i za granicą. Czyli jeżeli ASO salonu w którym kupujesz auto nie ma takiej autoryzacji to odsyła Cię do innej montowni gazu a tam jak zamontujesz to stracisz gwarancje!
Problem powstaje w momencie wykupienia dodatkowej gwarancji na samochód w okresie od 2 do 5 roku użytkowania. Ponieważ gwarancja jest gwarancją na samochód jako całość a więc obejmuje wszystkie elementy samochodu łącznie z instalacją LPG a instalacja LPG ma okres gwarancyjny 24 miesiące bez możliwości przedłużenia to w momencie wykupienia gwarancji na samochód powyżej 2 lat traci się gwarancję na elementy w które ingeruje instalacja LPG! Inaczej - nie traci się jej tylko dodatkowa gwarancja już nie obejmuje takich układów jak paliwowo-wtryskowy, chłodzenia i bodajże elektroniczny.

Jak odbierałem samochód dostałem wykaz serwisów które mają autoryzację FCA dla LPG.

Już kiedyś pisałem w dwóch miejscach! Powtórzę co powiedział mi sprzedawca oraz szef serwisu u dilera gdzie kupowałem Tipo:

Zamontowanie instalacji LPG homologowanej przez Fiata czyli Tartarini nie powoduje utraty gwarancji na żaden z elementów silnika ani żadnego układu! Gwarancja producenta jest ważna zarówno w kraju jak i za granicą pod warunkiem że montuje ją ASO które ma autoryzację od Tartarini! Nie wszystkie stacje ASO mają takie uprawnienia dlatego odbierając samochód każdy otrzymuje wykaz tych stacji ASO które taką autoryzację mają zarówno w Polsce jak i za granicą. Czyli jeżeli ASO salonu w którym kupujesz auto nie ma takiej autoryzacji to odsyła Cię do innej montowni gazu a tam jak zamontujesz to stracisz gwarancje!
Problem powstaje w momencie wykupienia dodatkowej gwarancji na samochód w okresie od 2 do 5 roku użytkowania. Ponieważ gwarancja jest gwarancją na samochód jako całość a więc obejmuje wszystkie elementy samochodu łącznie z instalacją LPG a instalacja LPG ma okres gwarancyjny 24 miesiące bez możliwości przedłużenia to w momencie wykupienia gwarancji na samochód powyżej 2 lat traci się gwarancję na elementy w które ingeruje instalacja LPG! Inaczej - nie traci się jej tylko dodatkowa gwarancja już nie obejmuje takich układów jak paliwowo-wtryskowy, chłodzenia i bodajże elektroniczny.

Jak odbierałem samochód dostałem wykaz serwisów które mają autoryzację FCA dla LPG.

A możesz taką listę gdzieś zamieścić. Chodzi mi głównie o Wielkopolskę bo jestem na etapie wyboru Tipo dla siebie a szukam z wersji gotowych do odbioru u dealerów

Mówisz i masz ;)

2670826709

Wielkie dzięki.

Co do zagranicy .
Nie obowiazuje LPG poza garanicami kraju możesz sobie zadzonić do Auto Gaz Ślask oni udzielaja gwarancje na tartarini ale tylko na Polskie
Na zagranice jest dodatkowa oplata . Mi tak samo powiedział diler przy zakupie że gwarancja jest na cała europe dopuki coś mi sie nie posulo w innbrucku to dowiedzialem sie żę gwarancja na LPg jest tylko w Polsce nie mam pakietu wykupionego .

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Dla wszytkich co maja LPG warto wyminić butlę standardowo montuja 32 l ale za 200zł doplaty montuja 73L ja otym nie wiedzialem pasuje to do tipo, 500x i renagde
Ja bede wymienial butle koszt to 600zł , jest przydatna żecz w trasie

32 ??? Skąd Ty wytrzasnąłeś taką butlę ? Toż to 25 litrów do tego wchodzi :/ Ja mam butlę 47 litrów a gazu wchodzi jakieś 35-36 :)

standardowo montuja 32 l Mi zaproponowali 48 litrów/80%

Ja mam 55 litrów butlę zamiast koła.

Ja mam butlę 47 litrów a gazu wchodzi jakieś 35-36
Tez mam ta butle ale mi wchodzi 34 max, ale co mam pusty zbiornik to gazownicy chorzy i nie ma mi kto przestawić pływaka. Śmieszne jest to ze na liście z autoryzowanymi serwisami z Katowic jest Partner i Ganinex a przecież montują w AutoGazŚląsk

Mi seryjnie wrzucili 59l. Ale chyba dobrze trafiłem bo jak prosiłem o wlewamy pod klapka a nie w zderzaku to mi odpowiedzieli "panie kto tak jeszcze robi?"

Wysłane z mojego ZTE BLADE V7 LITE przy użyciu Tapatalka

Do tipo w kolo zapasowe bez problemu w chodzi 73L widziałem na własne oczy , do mojego też .
Jak ktos kupuje nowe auto to róznica miedzy 34l a 73 l jest 200zl tak to trzeba wyminić butlę wraz z osprzetem koszt 800zl , ja to chyba zrobię bo sie oplaca

Opłaca bo rzadziej będziesz na stacji? Poza wakacjami najdłuższą trasę robię 300km w jedna stronę wiec po drodze nie musze tankować ( standardowa butla starcza na 400-450 km) do pracy robię 300km tygodniwo, wiec co poniedziałek sobie zalewam. Większa butla była by fajna ale wymieniać będę po 10latach, wtedy się faktycznie opłaci.

pelikan1 Powiem tak: Mam instalację Tartarini jest ok jak na razie. Myślę ze przy prawidłowej eksploatacji to się nie zmieni. Jedyne co mi nie dawało spokoju do tzw. Docieranie. Wiem wiem zaraz się posypią na mnie gromy:pada: nie ma już docierania nie te czasy itp:lol2:. Ale to jest mój samochód i właśnie taki sobie wymarzyłem:yahoo: Więc niech czarodzieje internetowi kolegi wujka Józka brata Marty ojca Franka który pracował w Bądzisławach Taty a Marcin powiedział dadzą innym użytkownikom decydować za siebie. Tym jakże optymistycznym akcentem postanowiłem przemyśleć sprawę w ten sposób: Samochód który kupiłem został zaprojektowany i wypuszczony na rynek jako ten który jeździ na benzynie. Wszelkie testy fabryczne docierania przechodził na tym paliwie i opuszcza fabrykę na tymże własnie magicznym płynie. Sam Fiat chwalił się tym że Fabryczne instalacje są montowane na wzmocnionych podzespołach zawory itd. Nie bez kozery w instrukcjach są umieszczone informacje takie jak

"Docieranie nowego"
samochodu
Podczas kilku pierwszych podróży
nie hamować gwałtownie, o ile nie
jest to konieczne.
W czasie pierwszej jazdy odparowują
olej i wosk pokrywające elementy
układu wydechowego. Po
zakończeniu pierwszej jazdy
pozostawić samochód na jakiś czas
na wolnym powietrzu i nie wdychać
oparów.
W okresie docierania zużycie paliwa i
oleju silnikowego może być
podwyższone.
Ponadto proces oczyszczania filtra
cząstek stałych w silniku
wysokoprężnym może uruchamiać
się częściej.
Filtr cząstek stałych w silniku
wysokoprężnym 3 155.
Funkcja Autostop może zostać
wyłączona w celu umożliwienia"

W/W cytat jest z innej marki natomiast Fiat też posiada podobne instrukcje.(jesteśmy na Forum fiat więc nie będę ich przytaczał hehe ) Mało tego jest wzmianka np. W silnikach z oryginalną instalacją o dotrysku Paliwa. Tak samo jak w instrukcji firmy Tartarini że dotrysk ten występuje, a prawidłową eksploatację uznaje się wtedy gdy na 3/4 zbiorniki gazu 100 km przejeżdża się na benzynie w celu zapewnienia optymalnej pracy silnika. Pytania O rodzaj Paliwa w pierwszych kilometrach w ASO lub dilera były oczywiste : Będziesz pan zadowolony :uklony::uklony: Ale jakie to ma być zadowolenie ?? Takie jak właścicieli marki "Volkswagen" która tam no wicie rozumicie :kapela: postanowiła poszperać przy oprogramowaniu no i ten :powieszony: Rzecz wiadoma że teraz instalacje LPG dobrze współpracują z autami ale nie wszystkich marek! Dlatego mój wybór padł na Fiata bo w tym przypadku instalacje się sprawdzają i Fiat jako pierwszy abo jeden z pierwszych salonów montował gaz w swoich silnikach. Ale jeżeli samochód wychodzi na benzynie a LPG jest dodatkowym wyposażeniem dodanym do oryginału wydaje mi się oczywistą sprawą przejechać kilka kilkanaście kilometrów na benzynie. Ktoś wyżej pisał o strzałkach w komputerze. Ja jako pedantyczny człowiek zwróciłem uwagę na to że strzałki te po przejechaniu powyżej 1000 km zachowują się inaczej niż na samym początku. Kolejna sprawa jeżeli ktoś kupi samochód na benzynie będzie nim jeździł te 4000 km na paliwie ale stwierdzi że bardziej ekonomicznie wyjdzie mu się LPG i pojedzie do serwisu założyć instalację serwis powie :red_kartka: Panie absolutnie bo nie poruszał się pan od razu na gazie?! Nie założą i powiedzą Będziesz pan zadowolony :yahoo::kapela::drive: Więc biorąc pod uwagę to że samochód został zaprojektowany na benzynie szczęśliwie się złożyło że toleruje LPG ale w instrukcjach wyraźnie pisze że co jakiś czas należy przejechać na Paliwie oryginalnym. Moje wątpliwości co do wyboru rodzaju Paliwa w pierwszym 1000 km były oczywiste benzyna. Wiec nie zaszkodzi przejechać te pierwsze 1000 na benzynie a na pewno nie będzie tragedii jeśli nie będziesz używał w tym czasie LPG. Proste 8-) Ps. Dopiero teraz zauważyłem że ten temat jest troszku stary hehe ale może komuś pomogę

Mam pytanie odnośnie tankowania gazu w instalacji tartarini. Czy jeśli tankujecie gaz do pełna i zacznie Wam odbijać zawór bezpieczeństwa po określonym limicie to macie możliwość dalszego tankowania trzymając przycisk dystrybutora? Pytam dlatego, że u mnie jest taka sytuacja: tankuję gaz do pełna i zaczyna brzęczeć ale nadal gaz płynie do środka baku jak trzymam przycisk. W poprzednim aucie miałem tak, że nie było dalszej możliwości tankowania jak przycisk trzymałem to przez sekunde leciało i znowu odbijało i blokowało dalszą możliwość tankowania. W serwisie po pierwszym przeglądzie (1500 km) zdecydowali się żeby wymienić zawór ale niestety po wymianie jest tak samo jak wcześniej. Serwis twierdzi, że tak ma widocznie być ale mają jeszcze podpytać innych użytkowników gazu. Podobno ilość wlewanego paliwa po odbiciu znacznie zwalnia choć ja na razie tego nie zauważyłem.

Mam tartarini ale nie zauważyłem żeby nie odbijał zawór, jest ten charakterystyczny dźwięk i koniec tankowania auta. A czasem chciałbym troszeczkę tam więcej dobić szczególnie kiedy jestem na taniej a dobrej stacji benzynowej 😎

Mam tartarini ale nie zauważyłem żeby nie odbijał zawór, jest ten charakterystyczny dźwięk i koniec tankowania auta. A czasem chciałbym troszeczkę tam więcej dobić szczególnie kiedy jestem na taniej a dobrej stacji benzynowej 😎

Dzięki za odpowiedź, tak właśnie myślę, że powinno być jak u Ciebie.. że jak pojawi się charakterystyczny dźwięk i stuk to odcina możliwość dalszego napełniania butli. U mnie jak trzymam przycisk to gaz płynie dalej. Może to nie wina zaworu.. albo mam wyjątkowego pecha, że drugi zawór robi tak jak pierwszy przed wymianą. Dodam, że tak jest na kilku różnych stacjach z lpg. Pozdrawiam

Batman dlaczego miałby się na Ciebie posypać gromy ? Przecież docieranie jest i żaden producent samochodów tego nie ukrywa ...

Nie wiem jak u mnie ale nigdy nie probowalem tankowac po odbiciu dystrybutora. Butla ma byc napelniona w max 80 procentach objetosci i przekraczanie tej granicy szczegolnie w lato jest srednio bezpieczne i mądre...

Nie wiem jak u mnie ale nigdy nie probowalem tankowac po odbiciu dystrybutora.

Nie mogłeś dalej tankować, ponieważ zawór w instalacji to fizycznie uniemożliwiał. U mnie problem polega na tym, że zawór nie zabrania dalszego tankowania, trzymam przycisk tankowania i normalnie jak dystrybutor odbije to trzymając przycisk nie powinno już nic lecieć paliwa do zbiornika (tak robiłem w poprzednim aucie) a tutaj gdy przycisk się trzyma to licznik dalej idzie tankując gaz, co naturalnie przerywam wiedząc o bezpieczeństwie. Wolałbym, żeby nie było dalszej możliwości tankowania po odbiciu dystrybutora tak jak miałem w poprzedniej instalacji, ale może tak ma być.

Miewam takie sytuacje w stilo (instalacja BRC). Kolega ma podobnie w chryslerze pacifica (instalacja STAG).

To zjawisko chyba zależy od ciśnienia gazu na stacji. Raz mi odbija a raz brzęczy i jeszcze tam dobije jakieś 0.3 gazu. Myślę, że nie ma czym się przejmować. Jak zaczyna pierdzieć to przestań tankować i po kłopocie :)

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Miewam takie sytuacje w stilo (instalacja BRC). Kolega ma podobnie w chryslerze pacifica (instalacja STAG).

To zjawisko chyba zależy od ciśnienia gazu na stacji. Raz mi odbija a raz brzęczy i jeszcze tam dobije jakieś 0.3 gazu. Myślę, że nie ma czym się przejmować. Jak zaczyna pierdzieć to przestań tankować i po kłopocie :)

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Właśnie się zastanawiałem nad tym czy taka sytuacja wpływa na bezpieczeństwo i faktycznie jeżeli będę zawsze przerywał tankowanie w chwili sygnalizacji brzęczenia to będzie ok i można wierzyć że następuje to zawsze w ok 80% napełnieniu butli. Ostatnio zatankowałem gazu 46,070 litrów przy pojemności 59 litrów całego zbiornika co daje ok 78% butli (zbiornik był przed tankowaniem na pewno pusty ponieważ wymieniany był ten zawór w aso). Moja wcześniejsza instalacja to STAG w oplu astrze II i tam zawsze odcinało możliwość tankowania i było tak na każdej stacji bez względu na ciśnienie gazu. Dzięki za opinie bo to znaczy, że nie tylko jest tak u mnie i raczej nie ma co się przejmować :)

Rzeczywiście przy końcu tankowania jest charakterystyczne "Brzęczenie" Nie próbowałem po tym sygnale tankować dalej . W Starym samochodzie miałem inną instalacje tam było troszkę inaczej bo był tylko głuchy stuk i przerwa w tankowaniu. Ale też nigdy nie próbowałem dobić jeszcze setkę hehe. Ale gdzieś na internecie widziałem testy butli tak że spoko. Rzeczywiście jest tak że przy różnej pogodzie i ciśnieniu może ta "poduszka" Wewnątrz butli ulegać lekkim odchyleniom, ale w niewielkim stopniu. zresztą jest zawór bezpieczeństwa. Tankuję do sygnału dźwiękowego i płacę.

No tak jest w Tartarini gluchy stuk i pomimo trzymania guzika gaz juz nie leci lecz tak jak pisalem nie wiem czy przy puszczeniu i ponownym nacisnieciu dalej mozna tankowac

Wszystko zależy od ciśnienia na dystrybutorze.