Co 2-3 lata się zatnie i pęka mocowanie/gniazdo z odlewu pod klucz do odkręcania, więc wszystko do kosza tylko jak jest zapas potrzebny to szlag cię trafia bo nie ma jak w terenie odciąć linki by zwalić z windy koło !!!


PYTANIE
czy macie jakiś patent jak to dziadostwo "serwisować"
lub
NA CO ZAMIENIĆ - może ktoś próbował z klasycznym koszem ???


Jestem wkur...ny bo kolejny zestaw się "zaspawał" i ponownie zapas wylądował na pace !@!

Brak odpowiedzi świadczy, że tylko ja mam z tym ustrojstwem problemy ?
Czy wszyscy zainteresowani spokojem umysłu wożą zapas na pace ?

Naprawdę tylko ja mam pecha do tej windy ??? Czy zwyczajnie inni nie wiedzą, że to dziadostwo nie funkcjonuje ???
Jak to zastąpić aby koła nie wozić na pace ?

U mnie to dziadostwo też nie działa .Koło jest zblokowane pod.

U mnie to dziadostwo też nie działa .Koło jest zblokowane pod.


No i to się nazywa sytuacja awaryjna = 23.00 w pustym polu deszczową zawieruchą mieć kobietę swego życia w kamperze i nie mieć gumy zapasowej albo żeby było weselej i smutniej mieć w zatrzaśniętym aucie teściowej...

Tak można opisać wożenie zapasu pod podłogą na tej windzie co nie ma szans na bezpieczne opuszczenie zapasu.


Nie mam ochoty już po raz 3-ci zakładać nowej windy bo jak zwykle max na 3 lata gdzie 3-ciego roku już się nie dobierzesz gdy potrzebujesz !!!

A tak z ciekawości jaki masz stan KM na liczniku?
Bo u mnie kolejny zong fiatowski .
Licznik dobił do 400kkm i przestał wskazywać .
Taki urok tego rocznika .:mad:(ducato 2008 2.3)

Ja z kilometrami bardzo mam oszczędnie = jeszcze rok temu miałem 160`000km
Obecnie dałem chłopakom aby dojeżdżali do domu więc obecnie mi dobili do prawie 200`000 km = a mam go od urodzenia = od fabryki bo konfigurowałem do produkcji = dość nietypowe dodatki więc nie było tak odważnej konfiguracji.

Więc windę zabija czas i wilgoć lub czas i nacisk linki na ślizgu górnym bo obecnie na górze wciska się i nie chce popuścić do dołu linki, jak mocniej będziesz kręcił kluczem to pęka kwadrat aluminiowy i po ptakach.
W starych wersjach woda dostawała się do dolnej linki i korozja zapiekała linkę w pancerzu.

Już kombinowaliśmy czy nie wyspawać z aluminium kosza jak w starych autach...

I jak? poradziłeś sobie z tym?
Wymyśliłeś jakieś ciekawe rozwiązanie?

I jak? poradziłeś sobie z tym?
Wymyśliłeś jakieś ciekawe rozwiązanie?

tak = kupiłem nowy komplet windy i nasmarowałem skrętkę w miejscu przegięcia do koła. Pewnie znowu wystarczy do pierwszego razu...
Jedynie to co zauważyłem, to, to że nie można zbyt mocno dociskać windą koła do podłogi, jedynie tylę żeby nie było luzu.

U mnie narazie się trzyma. Oby do wiosny nie odpadło...:)

Ja założyłem sobie kosz do zapasówki od VW T5, troszkę przerobiony. Ma tę wadę, że trzeba trochę dziurek powiercić. Ale spisuje się bez zarzutu!

Jak ta winda działa, jak jej używać. Autko mam kilka dni nie przyglądałem się temu jeszcze ale zapas mam w bagażniku a winda jest chyba zaciągnięta do góry. Ta linka na której jest gumowa zaślepka co robi? Naciskanie na tą gumowa zaślepkę nic nie robi. Klucza do windy nie mam, chyba że jest gdzieś schowany w aucie. Winda wygląda bardzo ładnie ,nie jest zardzewiała itp. auto jest z 10r i ma przebieg 70 tys km.