Witam serdecznie wszystkich klubowiczów !
Problem jest następujący. W ramach przeglądu gwarancyjnego przez pomyłkę, wgrano mi nową zaktualizowaną mapę z oprogramowaniem. Od tamtej pory auto nie posiada takiego przyspieszenia oraz mocy jak przed aktualizacją oprogramowania. Dodatkowo zużycie paliwa, też się zwiększyło. Serwis poinformował mnie, że nie ma możliwości odzyskania poprzedniego oprogramowania. Moje pytanie jest następujące - czy jest możliwość odzyskania starszej wersji oprogramowania, jeżeli tak to gdzie mogę pozyskać, lub co mogę zrobić w tym zakresie ( zostaje tylko chipowanie? ). Nadmieniam, że rocznik auta to listopad 2009 wersja sport Mutlijet 165 koni.

Nie miałeś czasami zrobionego softu na wyższą moc?

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Nie odzyskasz poprzedniego oprogramowania z ECU - jest nadpisywany w całości. Możliwe, że tak jak przedmówca mówi - miałeś jakiś tuning zrobiony.
Jeżeli jednak chcesz wrócić do poprzedniej wersji - tylko, też nie wiesz jaka to byłą wersja pewnie - to trzeba szukać na stronach gdzie można kupić takie wsady lub udać się do jakiegoś tunera - ten pewnie będzie wiedział skąd wziąć.

Tego nie wiem, czy był jakiś lepszy soft wgrany na wyższą moc . Wydaje mi się to nie możliwe, ponieważ auto kupowałem nowe z salonu . Chyba, że fiat wypuścił kilka mocniejszych wersji. Na ten temat nic nie słyszałem. No nic, chyba pozostanie mi tylko chipowanie auta. Jak jest wasze zdanie na ten temat? Z poprzednim oprogramowaniem nie myślałem nawet o chipowaniu-auto tak pięknie przyspieszało i super ciągnęło. Po mimo to dzięki za odpowiedz z waszej strony

Warto na start wstawić auto do hamowni i zobaczyć jaką moc wypluwa obecnie, jeżeli jest spadek mocy ja bym wrócił do serwisu w którym doszło do pomyłki i domagał się naprawy.

Byłem w serwisie i wszystkiego próbowaliśmy wszystkiego , nawet było wystosowane pismo do Włoch i nic z tym się nie dało zrobić. W serwisie podkręcili jak mogli ale nadal nie jest to samo jak przed aktualizacja.

A może to oprogramowanie to mylny trop? może robiąc jedno zepsuli drugie albo coś po po prostu odmówiło posłuszeństwa? to byłby spory pech żeby się tak zbiegło ale możliwe. Robili coś przy okazji??
Dodatkowo, tak jak wspomniał kolega powyżej - hamownia coś więcej by powiedziała.

Na start hamownia dowiesz się ile masz koni pod maską, jest możliwość jak sugerowano wcześniej. Mogłeś mieć zrobiony soft powiedzmy 200+ a teraz wróciło wszystko do fabrycznych ustawień. Tak jak wspomniał Rzadzik27 mogło strzelić coś innego normalka w serwisie zawsze popsują jakiś element i nawet się nie przyznają, mi np jakiś geniusz wyrwał kable od alarmu pod maską przez co auto ciągle wyło nawet nie byli łaskawi przeprosić tylko rżnęli głupa "ma pan cały autoalarm do wymiany"