Zobacz pełną wersję : Problemy z chłodnicą po myciu auta ?
marcin_o
04-02-2017, 18:17
Witam,
Dziś chciałem zrobić coś dobrego dla Tipka i wyszorowałem go na myjce. Po przyjeździe pod dom i zgaszeniu silnika spod maski i z okolic grilla zaczęła uciekać para (mam nadzieje) /dym? Logika podpowiada że norma bo woda dostała się na chłodnice i po rozgrzaniu zaczęła parować.
Płynu chłodzącego nie ubyło, natomiast po odkręceniu korka zbiornika z płynem poziom płynu podniósł sie sporo ponad kreskę MAX i było słuchać bulgotanie.Pytanie czy to normalne zachowanie?
Komputer nie wywala żadnego błędu. Temperatura silnika tez OK.
Zignoruj. Jest ok. Po schłodzeniu pewnie poziom płynu spadł do normalnego?
JackTheNight
04-02-2017, 18:26
Pytanie czy to normalne zachowanie?
Normalne, dlatego nie powinno się otwierać korka zbiornika na gorącym silniku, bo można się poparzyć.
Jak ostygnie poziom płynu wróci do normy.
slawcio74
04-02-2017, 18:26
Podjąłeś niezłe ryzyko odkręcając korek gorącego płynu chłodzącego , trzeba z tym uważać. To że się chwilowo podniósł poziom nawet pow. max. to normalne. Jeśli chodzi o to parowanie to u mnie jest tak za każdym myciem, rozgrzana chłodnica + na niej zimna woda = para wodna .
marcin_o
04-02-2017, 18:29
nie odkręciłem go całkowicie tylko lekko - po odpowietrzeniu i podniesieniu sie płynu wrócił na swoje miejsce.
Czyli nie ma się co przejmować, normalka. Podczas ulewy jak zaktrzymasz się na swiatłach jest to samo, sporo pary z pod maski
marcin_o
04-02-2017, 18:55
Zignoruj. Jest ok. Po schłodzeniu pewnie poziom płynu spadł do normalnego?
Sprawdze za parę godzin
krowka1978
04-02-2017, 19:05
Ręce opadają. Jak można być tak lekkomyślnym? Mi w życiu do głowy nie przyszło odkręcanie korka na gorącym płynie. Temat pary z chłodnicy po myciu pominę milczeniem... Sprawdź jeszcze, czy nie leci z klimy, jako pierwsza z przodu jest właśnie ta chłodnica, a nie silnika... Po czymś takim czekam na pytanie: "Coś nie działa, na gorącym silniku jest płynu powyzej max, po schłodzeniu max, lub mniej"...
marcin_o
04-02-2017, 19:13
Ręce opadają. Jak można być tak lekkomyślnym? Mi w życiu do głowy nie przyszło odkręcanie korka na gorącym płynie.
"no popatrz są na świecie rzeczy które się nie śniły fizjonomom"
krowka1978
04-02-2017, 19:17
"no popatrz są na świecie rzeczy które się nie śniły fizjonomom"
Wykazuj się dalej inteligencją w ten sposób, a daleko nie zajedziesz. Proponuję zapoznać się z tematem ciśnieniowych układów chłodzenia i fizyki płynów, bo wiedza mizerna, co mogło skończyć się poparzeniem facjaty. Zamiast bezsensownego odszczekiwania proponuję trochę pokory.
marcin_o
04-02-2017, 19:25
Wykazuj się dalej inteligencją w ten sposób, a daleko nie zajedziesz. Proponuję zapoznać się z tematem ciśnieniowych układów chłodzenia i fizyki płynów, bo wiedza mizerna, co mogło skończyć się poparzeniem facjaty. Zamiast bezsensownego odszczekiwania proponuję trochę pokory.
Poczytałem przed chwilą na temat układów o których piszesz i czuje się że jestem już godzien z Toba porozmawiać.
Tak na marginesie: Nie wiedze niczego złego z zadawaniu pytan (nawet trywialnych), od tego forum jest. A jak niektóre posty rażą Cie brakiem wiedzy proponuje omijać szerokim łukiem.
krowka1978
04-02-2017, 19:46
Poczytałem przed chwilą na temat układów o których piszesz i czuje się że jestem już godzien z Toba porozmawiać.
Tak na marginesie: Nie wiedze niczego złego z zadawaniu pytan (nawet trywialnych), od tego forum jest. A jak niektóre posty rażą Cie brakiem wiedzy proponuje omijać szerokim łukiem.
To najpierw zadawaj pytania, a nie po fakcie.
ZAFFERANO
04-02-2017, 21:07
krowka1978, czy Ty kiedyś spuścisz trochę pary z .... układu, czy zawsze już będziesz takim uważającym pospinanym zarozumialcem ? Kur.... no ja nie oceniam ludzi po wpisach na forum generalnie ale czasem to dajesz w dupę już .... zluzuj stary rajty trochę :D :P Aha ... i nie spinaj się znów o mój wpis ... piszę co czuję ... a dziś świętuję zakup Tipka :P
slawcio74
04-02-2017, 21:41
Krówka 1978. powiem Ci tak. Ciężko przebrnąć przez co niektóre Twoje wypowiedzi. Myślę, że te forum nie jest dla Ciebie. Nie mówię tego złośliwie , ale powinieneś raczej śmigać na jakiś bardziej specjalistycznych fachowych stronach, bo te forum jest po prostu dla przeciętnych posiadaczy fiatów ... Oczywiście super jet jak ktoś poradzi w sposób fachowy , ale spytam : po co zaraz obrażać i poniżać ? Lubujesz się w tym czy po prostu się tym bawisz ? Za chwilę spowodujesz , że mało kto będzie o cokolwiek pytał bo będzie się obawiał zjadliwych odpowiedzi takich jakie Ty stosujesz. Prześledziłem sobie Twoje wypowiedzi, najczęściej stosujesz odpowiedź , cyt. : " Widać jak mało wiesz o samochodach / na ten temat !" .
Moja prośba , wyluzuj , pomagaj , albo zapisz się do jakiejś "elektrody" , coś w tym rodzaju . Pozdrawiam.
Myślę, że te forum nie jest dla Ciebie.
A ja myślę, że Krówka w skrytości marzy o Tipo. Ale w końcu kiedyś sobie kupi. W wersji tipo ;-)
krowka1978
04-02-2017, 23:01
A ja myślę, że Krówka w skrytości marzy o Tipo. Ale w końcu kiedyś sobie kupi. W wersji tipo ;-)
To miało być złośliwe :?: :tongue Gdybym marzył o Tipo, to bym sobie kupił :tongue Wolałem jednak krótsze, wyższe i mocniejsze 500X. Kropek jest jak na razie w super stanie, więc jeszcze żonka kilka lat pośmiga. Co prawda wczoraj odezwał się lewy drążek stabilizatora przód, po przejechaniu 185kkm (jest oryginalny fabryczny), ale to nie powód do zmiany auta :tongue Na dniach będzie miał z przodu założone dwie nówki - szybka robota.
Ciężki mam charakter, to fakt, ale postaram się poprawić :wink:
JackTheNight
05-02-2017, 08:51
Co prawda wczoraj odezwał się lewy drążek stabilizatora przód
A jaki jest tego objaw ?
krowka1978
05-02-2017, 09:40
A jaki jest tego objaw ?
Stukanie na nierównościach i wyczuwalny, w tej chwili minimalny, luz na jabłku/sworzniu stabilizatora. Delikatnie też słychać przy bocznym bujaniu autem.
To miało być złośliwe
Tak. Ale doceniam również Twoje merytoryczne wypowiedzi, które po odfiltrowaniu złośliwości, wzbogacają nasze forum :-)
marnyd4d
05-02-2017, 10:24
Co prawda wczoraj odezwał się lewy drążek stabilizatora przód, po przejechaniu 185kkm (jest oryginalny fabryczny), ale to nie powód do zmiany auta
Pierwszy raz słyszę o takim czymś jak drążek stabilizatora. Może chodziło tobie o łącznik stabilizatora lub gumową obejmę stabilizatora??? która w naszych tipo jest słabo widoczna i trudna w wymianie :mad::mad:
krowka1978
05-02-2017, 10:52
Chodzi o łącznik :wink: Myślałem jedno, napisałem drugie.
marnyd4d
05-02-2017, 10:55
:smile::smile::smile:
tedybear
05-02-2017, 12:11
krówka a ile Ty masz przejechane że już Ci się łącznik stabilizatora odzywa?
krowka1978
05-02-2017, 12:16
krówka a ile Ty masz przejechane że już Ci się łącznik stabilizatora odzywa?
Napisałem o Grande Punto, które ma nalatane 185tyś km :wink: Swego czasu na forach widziałem, że łączniki ludziom siadały znacznie poniżej 100tyś, co mnie bardzo dziwiło, więc wynik mojego uważam za bardzo dobry :wink: Z fabryki ma jeszcze sprawne końcówki drążków, wszystkie elementy wahaczy i inne elementy zawieszenia i układu kierowniczego. Przy 150tyś wymieniłem w nim wszystkie amorki, sprężyny, odbojniki, osłony i zapobiegawczo przednie łożyska amorków (żeby ponownie za chwilę nie rozbierać) :wink: Zawias był już za miękki i potrafił "dobijać".
marnyd4d
05-02-2017, 12:26
Grande Punto to jak widać bardzo porządne auto ciekawe czy tipo też będzie tak dopracowanym pojazdem. Mnie najbardziej denerwuje jak coś tłucze w zawieszeniu. Swoją drogą ciekawe czy nasze tipki mają zawieszenie zaadaptowane z innego modelu fiata???? Jeśli tak to może już są jakieś opinie na temat awaryjności tego podzespołu:smile:.
ZAFFERANO
05-02-2017, 15:09
Wszystko zależy od dróg! Mnie w Lancii pierwsze padły po 17 tyś. a drugie miały 40 tyś. i nic się nie działo! Wyremontowali długą drogę którą jeżdżę czasem trzy razy dziennie tam i z powrotem więc zawieszenie przestało się sypać.
Napisałem o Grande Punto, które ma nalatane 185tyś km :wink: Swego czasu na forach widziałem, że łączniki ludziom siadały znacznie poniżej 100tyś, co mnie bardzo dziwiło, więc wynik mojego uważam za bardzo dobry :wink: Z fabryki ma jeszcze sprawne końcówki drążków, wszystkie elementy wahaczy i inne elementy zawieszenia i układu kierowniczego. Przy 150tyś wymieniłem w nim wszystkie amorki, sprężyny, odbojniki, osłony i zapobiegawczo przednie łożyska amorków (żeby ponownie za chwilę nie rozbierać) :wink: Zawias był już za miękki i potrafił "dobijać".
Moje ma 192k i wymieniłem już 3 razy, najszybciej padły fabryczne, poza łącznikami zawieszenie jest fabryczne i nic nie stuka, zobaczymy jak będzie w Tipo ale tym planuję przebiegi poniżej 10k rocznie więc powinien wytrzymać. Punto miało solidną konstrukcję chociaż na początku miałem wątpliwości [emoji6]
Wysłane z mojego SGP621 przy użyciu Tapatalka
ZAFFERANO
05-02-2017, 19:28
Wracając do tematu! 15 min temu byłem na myjni. Auto spłukiwałem samą wodą bez chemii i w atrapę dość ostro też siknąłem :) Nic nie paruje a zrobiłem wcześniej 80 km.
krowka1978
05-02-2017, 19:39
Wracając do tematu! 15 min temu byłem na myjni. Auto spłukiwałem samą wodą bez chemii i w atrapę dość ostro też siknąłem :) Nic nie paruje a zrobiłem wcześniej 80 km.
Termostat zamknięty, więc chłodnica zimna :wink: Gdyby postał przy wyłączonym ogrzewaniu dobrych kilka minut, to zacząłby parować. Przy włączonym ogrzewaniu dłużej trzeba w aktualnych warunkach czekać na uruchomienie dużego obiegu.
BlazejIdc
17-10-2022, 08:21
Cześć
Nie chcę zakładać nowego tematu odnoście tej ,,pary" ale mam pytanie bo mnie to wkurza. Raz po raz zazwyczaj z rana lub po dłuższym postoju parogodzinnym z grilla wydmuchuje mi dymek trwa to tylko parę sekund zazwyczaj jak stoję na światłach lub w korku ale silnik jest już rozgrzany. Nie ma na to żadnej reguły raz się pokaże raz nie.
Ciężko mi zlokalizować skąd to leci ale pokazuje się po stronie pasażera. Trwa to zbyt krótko żeby wyskoczyć z auta i zlokalizować skąd. Ma ktoś jakieś sugestie co to może być.
Parownik zrzuca za duże ciśnienie lpg?
BlazejIdc
17-10-2022, 17:22
Nie to nie LPG to benzyna 1.6
Pytanie, czy ubywa płynu chłodniczego. Z drugiej strony, gdyby to był płyn, to nagle nie zniknie. Bardziej pasuje na spaliny. Tylko dlaczego tak krótko.
Posprawdzaj dokładnie cały silnik, może coś ujrzysz
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Ostatnio nie naprawiałeś czegos
BlazejIdc
18-10-2022, 11:47
No właśnie że nic nie widać żadnego wycieku itp. Jakieś 3 tyś km byłem na wymianie oleju i filtrów a jakieś 6 tyś km temu faktycznie dolewałem płyn chłodniczy bo było poniżej minimum teraz mam pod max na zimnym silniku.
Komp błędu nie widzi i nic poza tym dymkiem się nie dzieje ale drażni mnie to
No to zagadka. Może zdążysz poczuć zapach tego dymu
BlazejIdc
18-10-2022, 16:08
Właśnie wracałem z pracy i padał mocno deszcz po przejechaniu około 10km i zatrzymaniu się na światłach znowu dym tym razem jakby więcej i po stronie kierowcy tym razem ale znowu tylko na jakieś 5-10 sekund. Ma tak ktoś też czy tylko z moim tipo coś nie tak?
Robson_75
18-10-2022, 16:43
Wygląda jakby woda przy zatrzymywaniu spływała na kolektor wydechowy, może masz nieszczelny wężyk od spryskiwaczy na masce?
krowka1978
18-10-2022, 18:24
Mokra chłodnica..., a jak mokra i gorąca, to będzie parować z niej woda.
Woda może parować, ale nie przez 10 sekund. Bardziej prawdopodobne skojarzenia Robsona Woda lub jakiś płyn spłynie na gorący kolektor, lub tłumik i natychmiast odparuje. Proponuje iść tym tropem.
BlazejIdc
18-10-2022, 23:02
Witam
Może źle napisałem że z 10 sekund paruje. Właśnie byłem po żonę rabtem 6 km dwie strony zatrzymaliśmy się przy paczkomacie i patrzę że znowu leci wyskoczyłem maska do góry i pod maską cisza dymu brak tylko z grilla wydmuchlo trochę i koniec. Zapach nie jaki ale jakby lekko słodkawy. Jutro może do mechanika podjadę. Całość trwała może z 5 sekund. Dodam że ulice mokre i dużą wilgoć w powietrzu
Jak słodki posmak to glikol czyli płyn chłodniczy, gdzieś masz wyciek.
tedybear
20-10-2022, 17:22
dodam, że płyn hamulcowy jest cierpki :)
Ja pierdziu ale macie używki ;-)
Witam
Może źle napisałem że z 10 sekund paruje. Właśnie byłem po żonę rabtem 6 km dwie strony zatrzymaliśmy się przy paczkomacie i patrzę że znowu leci wyskoczyłem maska do góry i pod maską cisza dymu brak tylko z grilla wydmuchlo trochę i koniec. Zapach nie jaki ale jakby lekko słodkawy. Jutro może do mechanika podjadę. Całość trwała może z 5 sekund. Dodam że ulice mokre i dużą wilgoć w powietrzu
W poprzednim samochodzie miałem taki objaw jak zaczynała puszczać uszczelka pod głowicą. Długo szukałam i ciężko było namierzyć, bo płyn z bloku silnika szybko odparowywał...
BlazejIdc
22-10-2022, 12:25
Zgadza się bo ubyło znowu w zbiorniczku nie dużo ale ubyło. Nieszczelność musi być mała bo niestety nic nie widać trzeba będzie rozebrać przód auto żeby znaleźć
tedybear
22-10-2022, 14:29
Jak miałem już leciwe auto Ford Mondeo MKI policyjne to jak było coś na podłodze w garażu to na język i od razu wiedziałem, że płyn, zwykła woda.
Mam Tipo 1.6 i mam dokładnie tak samo. Ta para pojawia się w momencie otwarcia termostatu. Też mnie to zaniepokoiło ale płynu nie ubywa. Moja teoria jest taka że podczas stygnięcia samochodu zbiera się wilgoć i jak się otworzy termostat wilgoć odparowuje. Ten model tak chyba ma.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.