Według instrukcji 45 litrów - wiem. Gdy komp pokazywał zasięg około 60km zaświeciła się kontrolka rezerwy. Przy prognozowanym zasięgu ok. 35km zgasła ostatnia kreska poziomu paliwa, a zasięg nagle zmienił się na "---", więc lekko spanikowany zajechałem na najbliższą stację. Weszło 40 litrów, czyli spokojnie kilkadziesiąt km można było jeszcze przejechać. Ile maksymalnie udało się Wam wlać??

Po wyjeździe od dealera 43,73 litra :lol:

Po wyjeździe od dealera 43,73 litra :lol:
Ale sknera ;-)

Ja miałem 43 pustki

Wyjechałem z salonu i zalałem dokładnie 44,130 litra. Tak informuje faktura za paliwo.

Po zgaśnięciu ostatniej kreski zatankowałem za ~38litrów, według instrukcji rezerwa jest ~7 więc by pasowało

Ciekawe, ja zaraz po zapaleniu rezerwy na desce wlałem 38l, a na desce miałem jeszcze jedną kreskę.

po odebraniu samochodu weszło mi 44,49; tuż po zaświeceniu lampki rezerwy wchodzi niecałe 36. Jak raz przejechałem jeszcze kawałek po zgaśnięciu ostatniej kreski to udało mi się wcisnąć 40,2

po odebraniu samochodu weszło mi 44,49; tuż po zaświeceniu lampki rezerwy wchodzi niecałe 36. Jak raz przejechałem jeszcze kawałek po zgaśnięciu ostatniej kreski to udało mi się wcisnąć 40,2

Wolałem ten wskaźnik tradycyjny, który miałem w Grande Punto. Precyzyjnie wiedziałem kiedy na prawdę paliwo się kończy ;) Strzałka jak pokazywała E to można było jeszcze spokojnie 80km zrobić. Jeśli widzicie -- w zasięgu to spokojnie jeszcze dojedziecie nawet nie do najbliższej a do najtanszej stacji w okolicy.

W autach sprzed 50 lat rezerwę rozwiązywania innaczej: zbiornik miał przegrodę, na desce rozdzielczej był przełacznik. Jak kończyło się paliwo w 1 (większej) przegrodzie przełaczało się na 2.

A tak z ciekawości zapytam - lejecie 95 czy 98?

Jak na razie 95

Ja leję 95 oktanową.

A tak z ciekawości zapytam - lejecie 95 czy 98?
Jeżeli najzwyklejsza 95 nie jest w żaden sposób oszukana i ma te 95 oktanów, to w przypadku naszych silników benzynowych wlewanie czegokolwiek innego/droższego nie ma żadnego sensu (może poza lepszym samopoczuciem właściciela ;-) ).

Ja też leję 95

Tutaj ciekawa wypowiedź o liczbie oktanowej paliwa:
https://youtu.be/hn4ZiJvhiL0

W skrocie: lejemy to co napisano w instrukcji (wyłącznie 95).

Wlalem 98 ale po filmiku rozumiem że to bez sensu chyba że 95 na stacji nie ma 95, ale to jest raczej skrajny przypadek.

98 leje jak na mojej stacji jest promocja i różnica 5 groszy na litrze to czemu nie. Choćby dla efektu placebo w podświadomości.

Ogólnie pan Śmigielski wypowiada się rozsądnie, widać że ma wiedzę. Polecam też inne jego filmy.

No, to ja miałem jeszcze lepiej... Po odebraniu samochodu od dealera i zrobieniu ok. 4 km wlałem 45,01 l

Biorąc pod uwagę jakość paliwa w naszym kraju, tankuję samochód zawsze do pełna po osiągnięciu 3 kresek (czasami 2 kresek). Nigdy jeszcze nie zszedłem do momentu zaświecenia się kontrolki informującej o przejściu na rezerwę.
Szkoda silnika i jazdy na mętach jakie zostały w baku.

Szkoda silnika i jazdy na mętach jakie zostały w baku.

Bez przesady :wink: Zanieczyszczeń nie wciągnie, są filtry. Co do jakości paliwa, to jeszcze na dziadostwo nie trafiłem, zawsze tankuję na tych samych stacjach paliw, na których jest duży ruch.

a ja Wam powiem ile u mnie weszło :)
Ale miłoby było gdyby diler tankował auto do pełna - taki mały prezencik od firmy - ukłon
ech marzenia