Witam wszystkim,

Właśnie rok minął odkąd posiadam 500X, 1.4 140 Multiair, obecnie stukło 18.000 km, samochód z salonu. Póki co jazda bezawaryjna, jedynie od pewnego czasu autko zaczęło dawać o sobie znać poprzez skrzypienie elementów.
Wątków naczytałem się juz dużo i widzę, że to nie tylko mój przypadek. Również na włoskim forum 500X tych przypadków jest dużo.

U mnie skrzypią trzy elementy, wszystkie przy jeździe na nierównościach, raczej przy wolnej prędkości. Zawsze też przy cofaniu i jednocześnie skręcie.

1. Słupek drzwi kierowcy. Gdzieś czytałem, że to jakieś gumy, ale sam tego nie zlokalizowałem. Nierówności i małe prędkości
2. Prawe przednie zawieszenie, coś w okolicach koła - nawet na postoju, gdy poruszam kołem to słychać skrzypienie. Czy to poduszka silnika jak ktoś napisał? Czy łożysko amortyzatora?
3. Prawe tylne koło (okolice) jakby to samo. Słychać szczególnie na nierównościach, nie tyle co skrzypienie co trzeszczenie. Dość irytujące, nie potrafię zlokalizować.

W przyszłym tygodniu chcę udać się do ASO. Czy drodzy forumowicze mieli podobne przypadki? Jeśli tak to jak je rozwiązano?

Pozdrawiam

2. Prawa poduszka silnika - wymiana.
1 i 3 u mnie nie występują.
Z 1 podejrzewam trzeszczący zamek, coś takiego występuje w Grande Punto. Ucho zamka na słupku trzeba owinąć taśmą. Ewentualnie może to uszczelka, trzeba nasmarować środkiem do uszczelek samochodowych.
3. Sprawdź, czy nie lata coś w bagażniku. Ewentualnie mogą stukac tylne klamerki pasów.

AD. 3 - bagażnik pusty, już sprawdzałem. To tak jakby gdzieś od tylnego, prawego nadkola. Dość szybkie "stuki" na powolnym pokonywaniu nierówności.

Sprawdzę uszczelki od drzwi kierowcy. Ciekawe co ASO powie na poduszkę silnika. Na włoskim forum też to ktoś wymieniał, przynajmniej tyle mi google przetłumaczyło :)

W ASO to im powiedz, że mają wymienić. Sam możesz zdiagnozować. Chwyć prawe przednie koło od góry i poszarp w poprzek auta. Jeśli usłyszysz skrzypienie, to otwierasz maskę i tak samo szarpiesz silnikiem. Możesz od razu zacząć od silnika.
Jeszcze jedno. Jeśli po odpaleniu na zimno masz wibracje niosące się po nadwoziu, mocno czuć na kierownicy, to potwierdza się uszkodzenie poduchy. Jest jeszcze do tego głośniej.

Co prawda nie mam 500X, ale napiszę coś od siebie. Ten model bardzo mi się podoba i poważnie rozważałem jego zakup. Brałem jeszcze pod uwagę 500L - większy, a samochód dla 4 osób. Wybrałem się na jazdę próbną. 500X przebieg coś ponad 1 tyś km. Ten samochód strasznie skrzypiał, aż się czułem głupio. Na testy przyjechałem Cromą z przebiegiem 240 tyś km i w tym samochodzie coś takiego nie występowało. Wróciłem do salonu i zmiana na 500L - tam zupełna cisza. Do tego zawieszenie w 500L - super, cisza, komfort.
Finalnie kupiłem używanego Freemonta, na szczęście też cisza w środku. Ale z 500X coś jest na rzeczy. Oglądałem wiele testów tego modelu i często na to zwracali uwagę.

witam
mam skrzypienie w słupkach w okolicach pasów- masakra.Najbardziej po stronie kierowcy. Na wiosnę chcę zacząć demontować i szukać przyczyny. Przebieg 35 tyś km.
Może któryś z kolegów wie gdzie przyczyna?

Mam to samo, jednak coś mi świta, że to mogą być uszczelki. Jutro je będę smarował i zobaczę czy będzie różnica.

Mój ma dopiero 9 tys km,więc czekam na efekty dochodzenia :)

Mam to samo, jednak coś mi świta, że to mogą być uszczelki. Jutro je będę smarował i zobaczę czy będzie różnica.

W Grande Punto trzeszczą/stukają zamki. Wystarczy owinąć ucho zamka na słupku taśmą izolacyjną i następuje cisza. Może coś takiego przeniosło się też do 500X. W moim 500X na razie cisza, więc jeszcze nic nie owijałem. W GP taśma się już po kilku latach zużyła, więc trzeba nawinąć nową.

krowka1978 - ale to są stuki? Czy skrzypienie? U mnie słychać to przy skręcie z wolną prędkością, takie skrzypienie materiału/gumy, nie metalu. Jakby guma o gumę, stąd mój pomysł o uszczelkach

W GP stuki/skrzypienie. W moim 500X na razie cisza, jednak już słyszałem opinie, że smarowanie uszczelek pomaga.

Tego gumowego skrzypienia nie słyszysz z przodu z prawej strony auta? Piszesz, że dzieje się to przy skręcie. Równie dobrze może być to słyszalne na dziurach. Jeśli tak, to prawa poduszka silnika jest do wymiany. Z efektów dodatkowych występuje na zimnym silniku drżenie kierownicy i nadwozia oraz zwiększony hałas. Coraz więcej ludzi skarży się właśnie na ten problem na różnych forach.

tak wiem, że z poduszką silnika to chyba wada fabryczna, za tydzień jadę sprawdzić to w ASO, dam znać. Jeśli chodzi o poduszkę to tutaj skrzypi po prawej stronie zawieszenia okolice koła.
Natomiast to skrzypienie co wydaje mi się, że to uszczelki to drzwi kierowcy. Ogólnie mało uciążliwe, ale jednak.

Nasmaruje i zobaczymy

tak wiem, że z poduszką silnika to chyba wada fabryczna, za tydzień jadę sprawdzić to w ASO, dam znać. Jeśli chodzi o poduszkę to tutaj skrzypi po prawej stronie zawieszenia okolice koła.
Dokładnie, wada fabryczna części, skrzypienie brzmi jak z zawieszenia koła i skrzypi w momencie ostrzejszego skrętu w prawo (tak było u mnie), gdy silnik leciał siłą bezwładności na lewą stronę, oraz przy jeździe po nierównościach. Poduszkę łatwo zdiagnozować, wystarczy w poprzek auta poruszać silnikiem :wink:

To usterki mojego Fiata 500x
- Piszczace hamulce
- stuki lewym słupku
- mało wygodny fotel kierowcy ( cos mnie uwiera )
- jestem po wymianie poduszki pod silnikiem , zobaczymy czy wibracje skończą sie
- kłopoty z elektronikom , auto nie chce sie otwierać zbliżeniowo
- korodujący tłumik ozdobny, będę to reklamowa - chodz gwarant FIAT twierdzi że to nie podlega gwarancji
- odgłosy z układu kierowniczego
- parujące auto od środka przeważnie prawa strona
- problemy z uconnect nav dotyczy to tylko nawigacji 6,5 cala
- problem z czujnikiem temperatury

Auto jedzie na dwa dni do serwisu i maja to wszytko naprawić . Tam gdzie sa stuki to mam film nagrany i mam nagrany film z kłopotliwym otwieraniem auta

mało wygodny fotel kierowcy?

tak trochę te Twoje usterki to nie za bardzo usterki :)

Witam
Wiosna już blisko. Chcę się pozbyć skrzypienia w prawym słupku. Czy ktoś już coś rozkręcał? Demontował jakieś plastyki?
Krówka:Wystarczy owinąć ucho zamka na słupku taśmą izolacyjną?

Czytaj więcej: http://fiatklubpolska.pl/500x-533/powielajacy-sie-problem-skrzypienie-500x-35307/#ixzz4aNjvzDbA
Rozumie że element którym reguluje wysokość pasów mam owinąć taśmą?
Wg mnie skrzypienie jest na łączeniu czarnego plastyku z białym, jakie są wasze odczucia?
Jak zabrać się do demontażu plastyku ze słupków?

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Sorry w lewym:smile::dupa: beer:

Krówka:Wystarczy owinąć ucho zamka na słupku taśmą izolacyjną?

Warto spróbować, może pomoże.

Mi poskrzypuje ,gdy kabina się nagrzewa , z lewej strony przy kratce nawiewu przy pokrętle świateł. Nacisnę lakierowaną pseudoblachę z plastiku ,zaskrzypi i jest spokój ,albo skrzypi mocniej do czasu nagrzania. Zauważyłem,że da radę włozyć od biedy paznokcie pod tą pseudoblachę i lekko pociągnąć i przestaje. Zostaje włożyć ,wsunąć papierek złożony na 3/4 razy ,ale na razie słucham gdzie dochodzić mogą potencjalnie następne dźwięki świadczące o życiu auta :)

i jak tam skrzypionko? Zrobiło się cieplej i uszczelki z boków (chyba uszczelki) skrzypią mocniej :) (dalej tylko przy małej prędkości i przy skręcie na nierównościach). W ASO jeszcze nie byłem, a posmarowanie ich nic nie daje :)

U mnie chyba też uszczelki ,tak jakby nadwozie było mało...sztywne ?

Skrzypi lusterko od kierowcy,tzn ten kierunkowskaz zamontowany w nim ,bo jak nacisnę dłonią i składam lusterko tak jak gdy wstawiam na myjnię,to nie skrzypi. Ktoś już zgłaszał takie skrzypienie ,chyba Krówka??

U mnie rezonowało mocowanie podstawy lusterka do szyny w drzwiach. Dźwięk roznosił się po całej długości drzwi. Było to metaliczne brzęczenie słyszalne przy jeździe po żwirku, bruku, szorstkim asfalcie. Znikało po myciu/deszczu aż do momentu wyschnięcia.

No u mnie ,gdy przytrzymam kierunkowskaz w lusterku - docisnę,to nie skrzypi .Zgloszę przy okazji wizyty w ASO. Najpierw myślałem ,że to lusterko skrzypi i posmarowałem podstawę ,ale nic nie dało i doszedłem ,że to kierunkowskaz pracuje w lusterku skrzypieniem

Dobra,czas ułożyć logicznie skrzypienie. Gdy zimno było w kwietniu ,to :
-na kierownicę po odpaleniu przenosiły się drgania
-gdy auto stało na krawężniku prawą częścią,to drżał czasem fotel
-poruszany na boki zimny silnik wydawał ciche poskrzypywanie z okolic między nim,a puszką f.powietrza - tam jest poduszka,na ciepłym nie skrzypiało
-teraz ,gdy gorąco ,to gdy jadę powoli po wertepach i auto mi pracuje nadwoziem,to dochodzą dźwięki ,jakby auto nie miało sztywności-pocieranie guma o gumę
-poruszany zimny silnik daje głośne trzeszczenie po str. f.powietrza,poduszka jest ciemna-przypalona?
-poruszany gorący silnik skrzypi po str. f.powietrza-ciszej ,niż na zimnym
-zgłaszam do ASO


Zgłosiłem ,poruszałem silnikiem poprzecznie i zakwalifikowano do wymiany na za tydzień. Mam nadzieję,że zniknie z tym ten nieprzyjemny chrzęst pocierania gumą o gumę przy powolnej jeździe po wybojach gdy skręcam w prawo. DO tego skrzypienie lusterka,a właściwie zamontowanego w nim kierunkowskazu -zgłoszone. Fiat to Fiat :) i takie drobiazgi nie stanowią .

Dokładnie, poducha silnika pali się od tarcia. Niestety na forum Renka ludzie potwierdzają powracający temat. Jak na razie w moim jest ok po 7tyś. od wymiany.

......................
.................................................. ........... Fiat to Fiat :) i takie drobiazgi nie stanowią .

No bez jaj, ma być OK i koniec !!! To nie "poldki" z lat 80. W firmie bagażówki fiata robiły u mnie po setki tys. km, bez dotykania czegokolwiek !!
Jak coś spartolili, to niech naprawiają i szukają. W moim przypadku póki co wszystko ok, chodzi i wygląda jak nówka.

Dobra,czas ułożyć logicznie skrzypienie. Gdy zimno było w kwietniu ,to :
-na kierownicę po odpaleniu przenosiły się drgania
-gdy auto stało na krawężniku prawą częścią,to drżał czasem fotel
-poruszany na boki zimny silnik wydawał ciche poskrzypywanie z okolic między nim,a puszką f.powietrza - tam jest poduszka,na ciepłym nie skrzypiało
-teraz ,gdy gorąco ,to gdy jadę powoli po wertepach i auto mi pracuje nadwoziem,to dochodzą dźwięki ,jakby auto nie miało sztywności-pocieranie guma o gumę
-poruszany zimny silnik daje głośne trzeszczenie po str. f.powietrza,poduszka jest ciemna-przypalona?
-poruszany gorący silnik skrzypi po str. f.powietrza-ciszej ,niż na zimnym
-zgłaszam do ASO


Zgłosiłem ,poruszałem silnikiem poprzecznie i zakwalifikowano do wymiany na za tydzień. Mam nadzieję,że zniknie z tym ten nieprzyjemny chrzęst pocierania gumą o gumę przy powolnej jeździe po wybojach gdy skręcam w prawo. DO tego skrzypienie lusterka,a właściwie zamontowanego w nim kierunkowskazu -zgłoszone. Fiat to Fiat :) i takie drobiazgi nie stanowią .

a byłeś już z tym w ASO i wypunktowałeś im to na miejscu? Czy telefonicznie umawiane?
Ja musze jechać dokładnie z tymi samymi przypadłościami, tj:

1. na kierownicę po odpaleniu przenosiły się drgania
2. poruszany na boki zimny silnik wydawał ciche poskrzypywanie (dodatkowo poruszane na postoju prawe koło - skrzypi, pewnie poducha silnika?)
3. gdy jadę powoli po wertepach i auto mi pracuje nadwoziem,to dochodzą dźwięki ,jakby auto nie miało sztywności-pocieranie guma o gumę - TO SAMO MAM!

daj znać jak ASO na to zareagowało i czy naprawili, bo zastanawiam się jak mam z nimi rozmawiać.

1. na kierownicę po odpaleniu przenosiły się drgania
2. poruszany na boki zimny silnik wydawał ciche poskrzypywanie (dodatkowo poruszane na postoju prawe koło - skrzypi, pewnie poducha silnika?)

Prawa poduszka silnika.

Zgłosiłem ,naprawili,do tego po otwarciu drzwi pasażera przód łapiesz za nadproże i ruszasz energicznie autem do siebie-od siebie,tak aby rozbujać,wtedy u mnie słychac było mocno. Jeszcze 2 miesiące temu tylko na zimnym silniku i ruszając silnikiem tak robiło,także degradacja nastąpiła szybko. Poduszka fabryczna była taka szara,zrobiła się czarna w jednym miejscu,teraz dali całą czarną.

Ostatnimi czasy taki oto dziwny dźwięk pojawia się tylko w specyficznym zakresie obrotów. Niedługo pierwszy przegląd więc niech ASO ogarnia temat.

https://youtu.be/E1TuGv7yAP4

To samo miałem pierw poduszka pod silnikiem wymina , a teraz skrzynia biegów i sprzegło do wymiany ( nie zwiazane z twoim filmem ) usłyszlem w głownym salonie ganinex ze 500x maja problemy z sprzeglami co drugie auto. I mocno cierpi zawwieszenie z 18 calowymi felgami

a teraz skrzynia biegów i sprzegło do wymiany ( nie zwiazane z twoim filmem ) usłyszlem w głownym salonie ganinex ze 500x maja problemy z sprzeglami co drugie auto.

Sprecyzuj z jakimi skrzyniami i silnikami są te auta, bo 1.4 MA na 100% to nie dotyczy :wink:
Dobra, dopiszę: 1.6 i skrzynia 5 biegów.

Co do 18" na razie z zawiasem jest ok. Jak to wygląda w praktyce będzie wiadomo przy około 100tyś. km.

1.6 E-Torq

w mnie prawa poducha silnika, i skrzypiace hamulce przod..

czyli klasyka, to co u wszystkich :D

a byłeś już z tym w ASO i wypunktowałeś im to na miejscu? Czy telefonicznie umawiane?
Ja musze jechać dokładnie z tymi samymi przypadłościami, tj:


3. gdy jadę powoli po wertepach i auto mi pracuje nadwoziem,to dochodzą dźwięki ,jakby auto nie miało sztywności-pocieranie guma o gumę - TO SAMO MAM!

daj znać jak ASO na to zareagowało i czy naprawili, bo zastanawiam się jak mam z nimi rozmawiać.

Zgłosiłem na gwarancji to skrzypienie . Oczywiście przesmarowano uszczelki. Powiedziałem ,że to nic nie da ,więc teraz po gwarancji zgłosiłem reklamację usługi . Umówiono mnie na koniec maja (klocki dochodzą na gwarancji). Zrobiłem test . Przejechałem się powoli po dziurach i nagrałem to telefonem ,a potem to samo ,ale...drzwi kierowcy i pasażera tył zostawiłem niedomknięte (czyli zamknięte na 1 ząbek) ,trzasków brak . Filmik zapodam jako dowód rzeczowy w ASO. Będę drążyłtemat jako reklamację usługi. Auto nie kosztowało 2 zł ,więc nie ma prawa tak robić .

https://www.youtube.com/watch?v=5gpHuke7Bz4&feature=youtu.be

czy o takie trzeszczenie chodzi nam wszystkim?

Przerabailem to już , klocki nie pomogą to jest winna dzwii w srodku tak w moim przypadku , aa i smarowali fotel kierwocy

Klocki to jedna usterka ,a skrzypienie to inna . Dam znać po wizycie a ASO

Klocki to jedna usterka ,a skrzypienie to inna . Dam znać po wizycie a ASO
Na gwarancji miałem dwa razy wyminane klocki i raz tarcze , moje auta w ciagu 1.5 roku polowe w nim wymieniono wraz z nowym silnikiem.
Spokojnie was tez czekają wieksze lub mnijsze problemy z 500x auta przed liftingowe

Spokojnie was tez czekają wieksze lub mnijsze problemy z 500x auta przed liftingowe
Liftingu przecież nie było.

Co do usterek, to na forach najczęściej są osoby, które mają problemy, a jak widać po naszym dużo ludu nie ma.

Akurat te skrzypienia i klocki to nie stanowi o mechanice auta itd ,ale o zastosowanych materiałach . Jest to proste do zrobienia ku zadowoleniu klienta. Schody się zaczynają ,gdy zaczyna się spychologia i udowadnianie klientowi ,że za dużo wymaga od auto za ponad 60tysi. Oby nikogo to nie trafiło .

To fakt, druga sprawa to samo ASO to partacze. U mnie wymieniono uszczelki z obu stron, po 10 tyś znowu skrzypią. Zaczynam się przyzwyczajać. Pytanie, czy to źle wykonana usługa, czy "ten typ tak ma"...

Nie wiem czy Ci pomogę, ale dokładnie takie skrzypienie jak na załączonym filmiku miałem w Jeep Grand Cherokee WK. Może to taka rodzinna (Jeepowa) przypadłość. Problemem był boczek drzwi, który w czasie jazdy przy dotknięciu kolanem czy łokciem wydawał dokładnie taki dźwięk. Usterki nie udało mi się usunąć.
W moim 500X nie mam tych objawów.

Też mam wrażenie ,że to bardziej boczek ,bo po nagrzaniu słońcem tych drzwi i zabawą w podnoszenie okien,to trzeszczy strasznie. Tak jakby zastosowano przypadkowe materiały jakie tam były na półce w magazynie i z byle czego .

FIAT 500X & FRIENDS znajdz na fejsie z zoabzc post z 17 maja o 07:13 dokladnei jest to nagarane . Czy ty tak masz

Dzięki znalazłem ,ale pojutrze do ASO,niech działają z reklamacją.

Wczoraj wsiadłem do auta żony po dłuższej przerwie i to jest jakiś dramat. Od strony kierowcy skrzypi tak, jakby miało się za chwilę rozlecieć. Chyba głównie drzwi kierowcy, może też coś powyżej. Chyba trzeba się wybrać do ASO, póki się gwarancja nie skończy...

Uchyliłem drzwi kierowcy w czasie jazdy na stan "niedomknięte" i przestały skrzypieć . Temat zgłoszony ,odp ,że TTTM(wiesz co to w slangu ASO? ) ,Nie zgodziłem się na TTTM i w ramach reklamacji usługi usuwania skrzypienia zgłoszonej na gwarancji (teraz jestem już po ,więc poprawiają sami siebie) mam mieć posmarowane czyms uszczelki . Czekam ,oby działało,ale na razie tego czegoś nie mają w ASO na stanie . Życzę ASO dobrze,bo muszą świecić oczami przed klientem w imię producenta .

Posmarowałem gliceryną z apteki - tak radzono na paru forach i ..na razie nie ma jakis zmian oprócz tego ,że uszczelki zrobiły się jak nowe,czarne ,gładkie itd . Jeszcze parę razy przesmaruję ,bo podobno uszczelka ma wchłonąć glicerynę i przejadę się po tygodniu po moim torze testowym :) . ASO milczy....

To ich pogoń. Ja mam 5 lat gwarancji, ale po 2 latach mija gwarancja na takie elementy, później wymiana np. uszczelek odpłatnie. Jedna strona około 7 stów

Dlatego przezornie zgłosiłem w ostatnim dniu gwarancji i mam zgłoszenie na piśmie,potem zgłoszenie reklamacyjne na piśmie. Teraz szukam i na forum skody tez jest . Poradzono sobie sonaxem w sztyfcie . Na razie sprawdzę metodą skodziarzy -czyli podłożę folię w różnych miejscach uszczelki ,aby sprawdzić gdzie dokładnie jest problem. U nich tylko na tej części z meszkiem u góry -tez taki meszek mamy ... .

To ich pogoń. Ja mam 5 lat gwarancji, ale po 2 latach mija gwarancja na takie elementy, później wymiana np. uszczelek odpłatnie. Jedna strona około 7 stów

To jaki jest sens tej gwarancji?

Zależy jaki zakres wykupił. Kolega jest przeciwko dokupywaniu ,ale niektórzy zabezpieczają się full gwarancją lub taką tylko na silnik,skrzynie itd . Nie nam oceniać sensowność dokupywania gwarancji ,ponieważ każdy z nas ma inne doświadczenia z autami grupy Fiat

2 lata gwarancji na wszystko, łącznie z elementami jak to nazywają "dekoracyjnymi", czyli wszystkiego rodzaju elementy zewnętrzne, klamki, uszczelki itp itd. Po 2 latach + 3 lata na całą mechanikę, silnik + skrzynia.

Gdyby nie ta gwarancja to teraz musiałbym płacić za wymianę turbo ok. 4 tyś. zł

Gdyby nie ta gwarancja to teraz musiałbym płacić za wymianę turbo. 4 tyś. zł

Pytanie, czy to rzeczywiście turbo? Już po wymianie?

Jest jeszcze inna kwestia. Nie chcę jeździć już do ASO, w auto będę serwisował we własnym zakresie, co wyjdzie lepiej dla mnie i auta.

Pytanie, czy to rzeczywiście turbo? Już po wymianie?

Diagnoza ASO - uszkodzone turbo. Czekam na wymianę, auto póki co stoi w serwisie pewnie do przyszłego tygodnia.

Dla nich to też nie jest usterka marzeń... bo duży koszt dla ASO. Najpierw przetrzepali auto czy nie nawalił jakiś czujnik, system etc. Ostateczny wniosek - turbo.

Diagnoza ASO - uszkodzone turbo. Czekam na wymianę, auto póki co stoi w serwisie pewnie do przyszłego tygodnia.

Dla nich to też nie jest usterka marzeń... bo duży koszt dla ASO. Najpierw przetrzepali auto czy nie nawalił jakiś czujnik, system etc. Ostateczny wniosek - turbo.

To nie jest koszt ASO, a gwaranta. Gwarantem jest FCA Poland, który płaci za robotę ASO.

Zbaczamy z tematu Panowie :) . Wracając do trzeszczenia ,to sugerując się forum Skody znalazłem podpowiedź i zrobiłem wstępnie jak oni. Otóż na razie posmarowałem uszczelki gliceryną ,są piękne,czarne,nowe,ale...tor testowy wykazał brak poprawy. Co ciekawe otwierając okno kierowcy do połowy o ruszając szybą ,to plastiki w drzwiach trzeszczą nieciekawie. Gdy zamknę drzwi i okno i naciskam rytmicznie na szybę od wewnątrz ,to też trzeszczenie. W tym momencie przesmarowałem gliceryną tylko a)na szczycie drzwi jest podwójna uszczelka z meszkiem i ją 2 razy b)po otwarciu szyb prowadzenia szyby . Tor testowy dziś i...20 % tego hałasu co wcześniej . Fakt ,że nie jest tak goraco jak przy wcześniejszych testach. Czekam na sztyft SONAXu do uszczelek ,bo to polecali Skodziarze ( koszt ok11 zł) i wtedy oczyszczę jeszcze raz uszczelki wszelkie i potraktuję tym . Na razie jakby winne były te uszczelki meszkowe na górze drzwi.

Zbaczamy z tematu Panowie :) . Wracając do trzeszczenia ,to sugerując się forum Skody znalazłem podpowiedź i zrobiłem wstępnie jak oni. Otóż na razie posmarowałem uszczelki gliceryną ,są piękne,czarne,nowe,ale...tor testowy wykazał brak poprawy. Co ciekawe otwierając okno kierowcy do połowy o ruszając szybą ,to plastiki w drzwiach trzeszczą nieciekawie. Gdy zamknę drzwi i okno i naciskam rytmicznie na szybę od wewnątrz ,to też trzeszczenie. W tym momencie przesmarowałem gliceryną tylko a)na szczycie drzwi jest podwójna uszczelka z meszkiem i ją 2 razy b)po otwarciu szyb prowadzenia szyby . Tor testowy dziś i...20 % tego hałasu co wcześniej . Fakt ,że nie jest tak goraco jak przy wcześniejszych testach. Czekam na sztyft SONAXu do uszczelek ,bo to polecali Skodziarze ( koszt ok11 zł) i wtedy oczyszczę jeszcze raz uszczelki wszelkie i potraktuję tym . Na razie jakby winne były te uszczelki meszkowe na górze drzwi.

tak się zastanawiam, może to kij w mrowisko. Nie wszyscy mają takie objawy, zaryzykuje stwierdzeniem że pewnie większość nie ma. Może problem leży w regulacji zamka drzwi ? przecież w zależności od regulacji docisku drzwi, uszczelki będą inaczej pracować. Ktoś próbował ?

Dużo nie ma ,ponieważ mieszkają przy płaskich ulicach. Trzeba zapytać gdy wyjadą na wertepy gdzie skręca pojazd w każdą stronę. Na razie wskazuje mi to na meszkowe uszczelki na górze drzwi - tak jak kolegom ze Skody .

Mija miesiąc i ASO nawet nie zadzwoniło o trzeszczenie (mieli sprowadzić coś na uszczelki) ,jeszcze poczekam ......

Ja dzisiaj byłem w Bytomiu w salonie ze swoim skrzypieniem. Winowajcą okazały się właśnie górne uszczelki drzwi. Poprawione, przesmarowane, po wyjeździe z salonu w końcu cisza.

Sam podjechałem ,bo moja cierpliwość się skończyła. Nic nie pamiętają o specyfiku na smarowanie. Echhh ASOOOOOO :( . Co poprawiali w uszczelkach i czym zapodali po nich ?

W opisie mam "poprawę mocowania uszczelek", a smarowali wg szefa serwisu- silikonem.

Tapatalk @ Google Pixel

Ech ,rozwinęli opis :) Dzięki ,zobaczymy co mi wpiszą ,wizyta za tydzień,choć sobie zrobiłem już gliceryną w płynie z apteki za 3.99 zł

Przesmarowano ,ale nie podali czym i ciekawe na jak długo wystarczy . Ma glicerynę :) ,ona pomogła od razu i tania jest .

Gliceryna przestała działać i trzeszczy ,więc podkleiłem pod kołek gumowy na wysokości zamka 2 podkładki takie filcowe jak pod taboret.To chyba zmniejszyło nacisk drzwi na uszczelki i trzeszczenie sporo mniejsze -chyba materiał uszczelek lichy jest :(

Zmieniłem przyklejenie i dałem 2 podkładki filcowe naklejone na kołek gumowy na wysokości zamka -teraz lepiej ,cisza się zrobiła :) Zobaczymy na jak długo

Inne skrzypienie : Gdy zrobiło się ciepło (no dobra ,gorąco ) ,to przy puszczaniu pedału sprzęgła -takim dość wolnym - pojawia się trzeszczenie . Psiknąłem WD40 -niby coś tam słabiej ,ale nie. Smarem białym w spray -na dzień pomogło-nawet nie wiem co dokładnie posmarowało,mało widać,a popsikało po wielu elementach ruchomych .Znów szukałem co-ręcznie włożyłem palec za pedał i przesmarowałem klasycznym smarem chyba siłownik-trzpień ,ale poprawy nie za bardzo widzę . Macie na to sposób-może ktoś miał objawy takie? Naciskanie ręką pedału sprzęgła i słuchanie nic nie daje ,chyba nie te siły i nie ten kąt nacisku .Gdy zimno ,wilgotno ,to cicho pracuje pedał

W moim tipo trzeszczały uszczelki drzwi (słyszalne zwłaszcza w ciepłe słoneczne dni). Sztyft sonax pomógł na chwilę. Od kilku tygodni jest cisza po "smarowaniu" silikonem w sprayu.

Witam wszystkich klubowiczów.
Mój 500 X będzie miał prawie dwa lata.Przebieg 25 tys.Co do skrzypienia uszczelek to na razie mam spokój .Miałem problem w zimie o którym już na forum czytałem i była to poduszka silnika .Szczególnie szło to zauważyć gdy temperatura spadła poniżej zera.Głośna praca silnika tak do 5 km ,po nagrzaniu problem znikał.Poduszka została wymieniona na gwarancji ale po przebiegu 17 tys.Zobaczę ile wytrzyma ta zamontowana .

Czy to typowy problem poduchy? Niebawem czeka mnie przegląd na 3 lata a z racji tego ze mam MaxiCare to podlegało by wymianie.

https://share.icloud.com/photos/0dkD0ictwQ6O51eTYbtiKVhkA

Witamy w klubie ..poduszkowców ,podpowiem tobie abyś po robocie serwisantów zobaczył ,czy nie masz pękniętych górnych mocowań reflektorów - takie karbowane płaskowniki -fachowcy kładą się niemal na lampach i swoją masą wpływają na te delikatne mocowania ,do tego sprawdź czy nie połamano czerpni powietrza -tam na dole między lampą a puszką filtra powietrza widać czerpnię .

Witam.

Wymieniłem poduchę prawą i wytrzymała do wczoraj czyli 13000 km (trochę słabo).
Lewa ma już 82000 km i nic nie słychać...

Swoją droga ciekawe dlaczego częściej padają te po prawej stronie.

Czy to typowy problem poduchy? Niebawem czeka mnie przegląd na 3 lata a z racji tego ze mam MaxiCare to podlegało by wymianie.

Poniżej działający link video:
https://youtu.be/sl11t1qrtMc

Ta co mi zamontowano -od str filtra powietrza jest czarna (pierwotna była jasna) ,może jest z innego materiału ,od diesla?

Ta co mi zamontowano -od str filtra powietrza jest czarna (pierwotna była jasna) ,może jest z innego materiału ,od diesla?
Barwa nie ma znaczenia. W moim fabryczna była czarna.

Dzięki za podpowiedź , oglądałem ale widać że wszystko jest ok. Będę teraz na przeglądzie bo zbliża się drugi rok i czuję że stuka prawy drążek stabilizacyjny więc skorzystam z gwarancji żeby go wymienili .Na chwilę obecną wszystko gra chyba ze wyjdzie jeszcze na przeglądzie.

Ciekawe ,czy ten drążek na gwarancji wymienią ,bo to część eksploatacyjna . U mnie wymieniono klocki na gwarancji (piszczenie ) ,ale powtórna wymiana dalej piszczących klocków już nie była możliwa -bo to część eksploatacyjna .Dziwne było ,że za 1 razem była gwarancja ,a za 2 już część eksploatacyjna .

Jeżeli chodzi o drążki to bez problemu wymienili zarówno z lewej i z prawej strony.Obecnie minęło 30 tys ,wymieniłem świece i auto chodzi bez problemów .Spalanie obecnie średnio od nowości 8,2 / 100 km

witam
mam skrzypienie w słupkach w okolicach pasów- masakra.Najbardziej po stronie kierowcy. Na wiosnę chcę zacząć demontować i szukać przyczyny. Przebieg 35 tyś km.
Może któryś z kolegów wie gdzie przyczyna?

U mnie też skrzypi, ale muszę zaobserwować czasami jak pasy są zapięte czy przy bujaniu fotelem pas nie obciera o tą lamelkę w fotelu (u mnie białe obszycie), lub coś w mechanizmie pasa bezpieczeństwa.

To nie pasy. Coś skrzypi jakby w środku drzwi, albo uszczelki górne, bo jak docisnę obudowę drzwi od wewnątrz w kierunku zewnętrznym, to przstaje skrzypieć.

Warto spróbować rozwiązania, które było już poruszane na forum.
Najczęściej skrzypią kołki/odbojniki drzwi, widać je na górze drzwi po otwarciu. Wystarczy nakleić np. filcowe "kółeczka" w miejsce wytłoczki w karoserii.
Mi pomogło :)

To nie pasy. Coś skrzypi jakby w środku drzwi, albo uszczelki górne, bo jak docisnę obudowę drzwi od wewnątrz w kierunku zewnętrznym, to przstaje skrzypieć.

Pojedź w miejsce gdzie auto będzie wyginało sie na dziurach ,takie wywroty ,że każde koło do innej dziury wjedzie i posłuchaj skrzypienia ,potem odemknij drzwi ,czyli aby było niedomknięte ,ale nie otwarte i wtedy powinna być cisza .Pojechałem z facetem z ASO na takie coś ,potwierdził problem i ...tyle ,klient kupił auto więc to jego problem . Na razie podklejenie podkładek filcowych dało póki nie odgniotły się ,smarowanie uszczelek smarem silikonowym i innymi działa na krótką metę .

Jak kupiłem auto demonstracyjne bez odbojnika górnego drzwi kierowcy- nie zauważyłem przy kupnie. A może specjalnie wyjęli, żeby nie piszczało. Ale jak byłem w ASO do chciałem dokupić- dali gratisowo. Teraz skrzypi, piszczy.

Też go nie miałem ,ale gdy trzeszczało to pojechałem do ASO zakupić go ,choć liczyłem ,że dadzą czego nie było w trakcie kupna . Niestety nic za free ,trzeba było wydać parę zł .

Też go nie miałem ,ale gdy trzeszczało to pojechałem do ASO zakupić go ,choć liczyłem ,że dadzą czego nie było w trakcie kupna . Niestety nic za free ,trzeba było wydać parę zł .

najpierw mówili o 2 zł, ale dali za darmo.

Czy ktoś ma problem z piszczącymi hamulcami (podczas hamowania)?
przebieg 15 tys.
Wymiana klocków na zamienniki nie pomogła, po 2 dniach znowy pisk

Zaciski były sprawdzone pod kątem wycieków? Przy zmianie klocków blaszki również zostały wymienione?

W moim przypadku oryginalne wymienione na gwarancji (szkliły się ) ,miałem więcej hamować i bardziej zdecydowanie . Po wymianie też czasem piszczały ,ale sporo mniej ,od czasu do czasu lekko popiszczą ,ale to mało co . Przy wymianie kupię jednak inne . Jakie ty kupiłeś zamienniki ? Ja raczej Jurid lub coś w tym stylu

Mam jeszcze fabryczne hamulce z logo Mopar, ale widac tez logo i numer producenta - Textar. Patrzac na stopien zuzycia, powinny w tym tempie dojechac do 100kkm. Nikt tam jeszcze nic nie czyscil, z hamulcow staram sie korzystac jak najmniej, ale zero problemow. Tak wiec pierwszy wybor to bylby dla mnie wlasnie Textar, mimo ze nie sa najtansze.

Mi jeszcze nigdy w zyciu nie piszczaly, wiec z zaciekawieniem obejrzalem sobie to:


https://www.youtube.com/watch?v=LXiqnsP0RaU

Czlek uczy sie cale zycie;-)

Dzisiaj zgłosiłem skrzypienie/trzeszczenie uszczelek drzwi (wszystkie), ASO zamówiło w Bielsku, w przyszłym tygodniu wymiana. Po pierwszych dniach z mocnym słońcem i wyższymi temperaturami auto trzeszczy aż wstyd kogoś zabierać. Chodzi o górne uszczelki drzwi. Skrzypi na styku uszczelka-nadwozie. Tragedia!!!

U mnie ASO w temacie uszczelek potraktowało mnie na zasadzie
https://www.youtube.com/watch?v=2zJFhdZ6Ox4

Ja zgłosiłem problem przy okazji wymiany oleju. Prosili o telefon z informacją kiedy mogę do nich podjechać i zamówili uszczelki w magazynie w Bielsku. Gdyby mnie odesłali z kwitkiem, jadę do innego ASO. Zobaczymy co da zmiana uszczelek.

U mnie TTTM ,potem ,że załatwią odp preparat , na końcu pokazali fucka ,sam się dopominałem i kupiłem preparat ,ale na dłużej to nic nie daje . Ktoś tutaj wymieniał uszczelki i dało to coś na rok, ale moze te nowsze są z innego materiału już .