PDA

Zobacz pełną wersję : Jestem paranoikiem? - niedokręcone koło



kjk
25-01-2017, 23:30
... więc nie ufam ASO i postanowiłem sprawdzić ciśnienie powietrza w oponach (zimówki kupione w ASO, założone przed wydaniem samochodu, kilka dni temu). Ciśnienie było ok, ale... okazało się, że jedno koło nie zostało dokręcone. 5 śrub dało się odkręcić ręką. Zamach na moje życie? ;> Sprawdźcie u siebie....

rafal_rx
25-01-2017, 23:58
Pewnie podpisałeś na fakturze lub innym rachunku, że po przejechaniu x kilometrów należy sprawdzić i ewentualnie dokręcić nakrętki lub śruby mocujące koła :smile: Zgadłem?

kjk
26-01-2017, 00:33
Pewnie podpisałeś na fakturze lub innym rachunku, że po przejechaniu x kilometrów należy sprawdzić i ewentualnie dokręcić nakrętki lub śruby mocujące koła :smile: Zgadłem?
Chyba nic takiego nie było.... Poza tym, przy dokręceniu prawidłowym momentem nigdy nie zdarzyło mi się, żeby faktycznie późniejsze dokręcanie było potrzebne.

bibi
26-01-2017, 08:20
Pewnie stałeś nad ich głowami i tak się spieszyli,że pominęli jedno koło ;)

mis888
26-01-2017, 11:28
Alu czy zwykle fele?

kjk
26-01-2017, 11:35
Zwykłe stalowe.

krowka1978
26-01-2017, 11:45
Chyba nic takiego nie było.... Poza tym, przy dokręceniu prawidłowym momentem nigdy nie zdarzyło mi się, żeby faktycznie późniejsze dokręcanie było potrzebne.

To, że Tobie się nie zdarzyło nie oznacza, że się nie zdarza. W moim przypadku przy alusach trzeba było dokręcać, pomimo dokręcenia kół z prawidłowym momentem. Po ponownym dokręceniu wszystko już było w normie.

bibi
26-01-2017, 12:39
Mnie uczono,że po każdej zmianie kół po przejechaniu iluś tam kilometrów dobrze jest sprawdzić i dokręcić koła.

krowka1978
26-01-2017, 12:45
Swoją drogą zawsze się upewniam, czy ktoś dokręcił koła.

Przybysz
26-01-2017, 12:46
Nie straszcie mnie, aż dzisiaj musze ogarnąć i sprawdzić

kjk
26-01-2017, 12:48
Mnie uczono,że po każdej zmianie kół po przejechaniu iluś tam kilometrów dobrze jest sprawdzić i dokręcić koła.
Więc sprawdzam (a wiem, ze raczej jestem tu wyjątkiem), jednak do tej pory nigdy nie musiałem dokręcać. Poza tym, serwisy z zasady dokręcają koła znacznie mocniej niż trzeba. Jestem prawie pewien, że o tym jednym kole po prostu zapomnieli...

krowka1978
26-01-2017, 13:00
Więc sprawdzam (a wiem, ze raczej jestem tu wyjątkiem), jednak do tej pory nigdy nie musiałem dokręcać. Poza tym, serwisy z zasady dokręcają koła znacznie mocniej niż trzeba. Jestem prawie pewien, że o tym jednym kole po prostu zapomnieli...

Dokręcają tak, że nie idzie ich odkręcić, jak nie dopilnujesz :!: Ja od razu mówię, że mają wziąć dynamometr. W Grande jedno ASO zmieniało pasek rozrządu (ani żona, ani ja nie mogliśmy być obecni przy wymianie), tak doj...li prawe przednie koło, że nie szło odkręcić. Żona pojechała, w razie czego wzięła nasz dynamometr i w ASO były jaja. Poluzowali z trudem śruby pneumatem, kluczem z przedłużką nie dali rady, a potem na prośbę dokręcenia dynamometrem konsternacja... Jeden nie wiedział co to, inny szukał i nie znalazł :roll: W końcu żona się zlitowała i wyciągnęła z bagażnika, do tego jeszcze im go ustawiając... Miny mieli nietęgie haha
Na szczęści szpilek, gniazd alufelgi i gwintów w piaście nie uszkodzili - śruby nie odkręcają się samoczynnie - bezpodstawnie o tym nie wspominam. W jednym kole musiałem kiedyś wymienić wszystkie szpilki, bo się luzowały, nieważne jak były dokręcone - tak kończą się zabawy, gdy ktoś za mocno dokręca przy alusach (ASO/gumiarze). Na szczęście wystarczyła tańsza wersja naprawy. To tak gwoli jednego z postów dotyczących używania klucza dynamometrycznego.

mis888
26-01-2017, 14:17
Na praktykach w noma2 (serwis wv, skoda) uczyli mnie ze alusy zawsze trzeba poprawić kluczem dynamo. po przejechaniu się po placu. Stalówki niekoniecznie
Oczywiście pierwsze dokręcenie zawsze na kluczu dynamometrycznym, któreś były mocniej, ale nie pamiętam które.

kjk
26-01-2017, 14:21
Pewnie podpisałeś na fakturze lub innym rachunku, że po przejechaniu x kilometrów należy sprawdzić i ewentualnie dokręcić nakrętki lub śruby mocujące koła Zgadłem?
A tu jest jeszcze jedna kwestia. Standardowo w tipo jest zestaw naprawczy do opon, w którym nie ma klucza do kół. Czyli jest założenie, ze użytkownik nie powinien się do tego dotykać :roll:

leinad
27-01-2017, 08:21
Mnie uczono,że po każdej zmianie kół po przejechaniu iluś tam kilometrów dobrze jest sprawdzić i dokręcić koła.

To samo mnie uczono. Sam zmieniam koła i wożę klucz przez następny miesiąc i sprawdzam.

Kiedyś miałem taką sytuację jak autor wątku. W Norauto wymienili mi opony, ruszyłem i po kilometrze zobaczyłem śruby kół jak lecą w siną dał. Skończyło się na dokrecaniu na poboczu i szukaniu 3 w rowie.

"U siebie rób jak u siebie a u obcego na odpier...."

marnyd4d
27-01-2017, 15:05
U SIEBIE RÓB JAK U SIEBIE A U OBCEGO NA ODPIER...... https://youtu.be/a-CwwPXQl7Q

kjk
27-01-2017, 17:59
U SIEBIE RÓB JAK U SIEBIE A U OBCEGO NA ODPIER...... https://youtu.be/a-CwwPXQl7Q
Jakoś pesymistycznie się zrobiło. ;-) Byle przetrwać 2 lata gwarancji i wracam do mojego starego, sprawdzonego majstra. Od pewnego czasu zostawiam mu kluczyki, wychodzę i czekam na telefon, mimo że nie ma nic przeciwko patrzeniu na ręce przy robocie.

Marcin_2_1
27-01-2017, 20:09
A tak z ciekawości wiecie jaki moment dokrecenia w kol ustawić? W instrukcji nie znalazłem, chyba że przeoczyłem to mnie poprawcie.

kjk
27-01-2017, 20:23
A tak z ciekawości wiecie jaki moment dokrecenia w kol ustawić? W instrukcji nie znalazłem, chyba że przeoczyłem to mnie poprawcie.

W instrukcji tego nie ma. Różne modele Fiata mają 86-100Nm. Jednak to nie zegarek. Nie musi być super dokładnie. Jak zrobisz 120Nm też będzie ok, natomiast patałachy w serwisach potrafią dokręcić momentem dwa, a nawet 3 razy większym niż norma i to już dobrze nie jest... :roll:

krowka1978
27-01-2017, 21:13
W instrukcji tego nie ma. Różne modele Fiata mają 86-100Nm. Jednak to nie zegarek. Nie musi być super dokładnie. Jak zrobisz 120Nm też będzie ok, natomiast patałachy w serwisach potrafią dokręcić momentem dwa, a nawet 3 razy większym niż norma i to już dobrze nie jest... :roll:

500X ma 120Nm (podane w amerykańskiej instrukcji), podejrzewam, że w Tipo jest taki sam. W GP dokręcam z momentem 115Nm.

kjk
27-01-2017, 22:02
500X ma 120Nm (podane w amerykańskiej instrukcji), podejrzewam, że w Tipo jest taki sam.
Stawiałbym, że jest trochę mniej. Jednak w praktyce to żadna różnica. Nawet 130Nm to jest moment, przy którym koło powinno się dać bezproblemowo odkręcić standardowym kluczem z zestawu.

Marcin_2_1
27-01-2017, 22:13
Ok, dzisiaj zmieniałem opony na crossclimate Michelina. Mam naklejkę żebym sprawdził dokrecenie śrub po 50-100km

Regicide1
27-01-2017, 22:15
Zawsze powinno się sprawdzić dokręcenie śrub a tym bardziej przy stopach aluminium.

ZAFFERANO
28-01-2017, 00:04
Jakoś pesymistycznie się zrobiło. ;-) Byle przetrwać 2 lata gwarancji i wracam do mojego starego, sprawdzonego majstra. Od pewnego czasu zostawiam mu kluczyki, wychodzę i czekam na telefon, mimo że nie ma nic przeciwko patrzeniu na ręce przy robocie.

Dokładnie takie samo zdanie mam! Przeraża mnie dwa lata bycia skazanym na rzeźników z ASO. Mój mechanik który opiekował się Lancią i Cinquecento to mógłby tych z ASO zatrudnić co najwyżej do przestawiania aut i wprowadzania ich na warsztat. Zawsze trafna diagnoza, zawsze idealnie zrobione w niskiej cenie :) Odstawiam auto i za dwa dni przychodzę odebrać! Pełna profeska i pełne zaufanie. Jestem przerażony ....

Regicide1
28-01-2017, 06:41
Zmienić trzeba aso.

marnyd4d
28-01-2017, 08:36
Ja w swoim tipo byłem w dwóch serwisach ASO i w każdym mechanicy to ludzie mający gdzieś auto które im powierzono :mad:

rafal_rx
28-01-2017, 15:44
Dokładnie takie samo zdanie mam! Przeraża mnie dwa lata bycia skazanym na rzeźników z ASO.
To mnie się fartnęło, bo mam plan serwisowy co 2 lata, 35k km :-) A więc pierwszy przegląd wypada z końcem gwarancji. Ponieważ wykupiłem rozszerzoną na kolejne 2 lata, to w sumie muszę obowiązkowo ASO odwiedzić raz. Drugi pokrywa się z końcem rozszerzonej, więc na razie nie planuję go w ASO.

krowka1978
28-01-2017, 16:00
To mnie się fartnęło, bo mam plan serwisowy co 2 lata, 35k km :-) A więc pierwszy przegląd wypada z końcem gwarancji. Ponieważ wykupiłem rozszerzoną na kolejne 2 lata, to w sumie muszę obowiązkowo ASO odwiedzić raz. Drugi pokrywa się z końcem rozszerzonej, więc na razie nie planuję go w ASO.

Dla następnego właściciela to słaba informacja. W przypadku MultiAir zabojstwo dla modułu UniAir.

rafal_rx
28-01-2017, 20:36
Dla następnego właściciela to słaba informacja. A to niby czemu? Taki jest plan serwisowy dla modeli do 2014 roku włącznie. W instrukcji obsługi z 2015 jest już 1 rok, 20 tysi. Te 35 tysi km to i tak jest tylko teoria, bo sterownik sobie liczy zużycie (w sensie: starzenie, nie ubytek) oleju i może zarządać zmiany wcześniej. Inna sprawa, że wymieniam częściej :-) Ale nie muszę w aso.

krowka1978
28-01-2017, 22:53
W Grande Punto też mam w książce wpisaną wymianę oleju co 24 miesiące/30kkm (albo co rok przy ciężkich warunkach), ale do tego się nie stosuję. Maks 1 rok/15kkm. Oleju wchodzi stosunkowo mało, filtr w końcu też przestaje filtrować i idzie bez filtrowania zaworkiem bezpieczeństwa. Co więcej już w moim GP przy około 14kkm czuć, że olej należy wymienić - chwilkę później zaczyna łapać ciśnienie i dłużej słychać stuk zaworów przy odpalaniu na zimno (stuki są normalne).
Jeśli chodzi o MA Turbo, to obowiązkowo maks po 15kkm trzeba zmieniać olej, bo jesli sie tego nie zrobi, to kieszeń będzie lżejsza o 3kPLN+robocizna (wymiana aktywatora MA). Na forum Punto był przypadek MA, który miał któryś raz na oleju nalatane 20kkm i moduł zaczął zgłaszać błędy. Na szczęście wymiana oleju i wszystkich filtrów pomogła.

marnyd4d
29-01-2017, 08:23
Wymiana oleju co 30kkm to totalna głupota i zarzynanie silnika. Olej powinno się wymieniać maksymalnie po 15kkm.

ZAFFERANO
29-01-2017, 13:48
Ja tam zawsze stosuję starą jak świat metodę: 10 tyś./km lub 12 miesięcy. Nigdy później!

Regicide1
29-01-2017, 15:48
Ja tam zawsze stosuję starą jak świat metodę: 10 tyś./km lub 12 miesięcy. Nigdy później!

Święta prawda!

Jaxon
31-01-2017, 20:34
Popieram ZAFFERANO i też tak robię :)