Dobry wieczór,

Zanim ponownie pójdę do mechanika: kilka dni temu włączyła mi się żółta kontrolka (komp wykazał błąd zaworu EGR), udałem się do mechanika, zawór wyczyszczony, błąd skasowany, zrobiłem 50km i kontrolka zapaliła się ponownie. Stąd pytanie: zawór EGR jednak do wymiany na nowy, czy może przyczyny szukać głębiej? Przepustnica, przepływomierz? Jakieś sugestie?

pozdrawiam,
Szymek

Trudno powiedzieć, może tym razem kontrolka dotyczy czego innego. Może egr jednak był źle wyczyszczony. A może jednak pierwotnie błąd dotyczył czego innego, a zawór wyczyścili, bo wydawało im się, że to pomoże.

Nie wiem, czy to ma coś do rzeczy, ale pierwszy raz jak zapaliła się kontrolka, był niedługo po tym, jak wlałem dodatek do diesla i zalałem cały bak. Tyle, że raz na kompie pokazało EGR, skasowano, po 50-60km ponownie EGR, czyszczenie, 50km i jak wcześniej napisałem - ponownie kontrolka się świeci.

Znasz może kod błędu? Mając go można by coś więcej powiedzieć. Mi jakiś czas temu wyskakiwał kod egr-u (niewystarczający przepływ). W sumie ze 3 razy. Kasowałem, przegoniłem delikatnie auto i pomogło. Co prawda mam zaślepiony EGR częściowo ale może i tobie by pomogło.
Warto pomyśleć o własnym interfejsie diagnostycznym. 3 kasowania błędów i interfejs by się zwrócił.
W Doblo też jest tak tragiczny dostęp do egr-u jak w pandzie, czy jednak lepszy?
Tak w ogóle to zamiast wymiany lepiej pomyśleć o zaślepieniu i wywaleniu programowym ustrojstwa.

Dziś rano zapaliłem auto, kontrolka zabłysnęła po chwili, dojechałem do pracy, później w rejon i tak w połowie dnia, jak trochę przegoniłem silnik na '3' przez parę minut, kilka postojów, gaszenie auta, zapalanie, po 40km jazdy kontrolka zgasła i nie zaświeciła już ani razu do końca dnia. Może po czyszczeniu EGR-a coś jeszcze wpadło i czujnik wyłapał, stąd ten błąd. Nie wiem jak z dostępem w Pandzie, ale w Doblo tragedia, szczególnie 2 śruby, dostęp okropnie ograniczony. Mam nadzieje, że błędu nie wywali ponownie.