Witam

W trakcie badań technicznych wyszło, że tylny/końcowy tłumik to już sama rdza, cała zewnętrzna blacha przeżarta, czeka tylko kiedy ma odpaść.
Z tego co widziałem cały fabryczny tłumik to jeden element, wiec wymiana tylnego/końcowego wiąże się z wymianą całego i tu jest problem, mianowicie:
- mając doświadczenia z izawit-ami, asmetami i resztą tych tanich które nie wytrzymywały 2 lat chcę kupić coś "lepszego" coś co dożyje z autem jego końca.

Jak się wy zapatrujecie na Bosal/Walker nie znam innych "teoretycznie" lepszych marek.

W katalogu Bosal nie znalazłem swojej wersji silnikowej 1.2 65KM 2007r., czy z 1.4 77KM będzie pasowała??
Search by Car Type (http://www.catalogue.bosal.com/pages/exh_cartype_search.php)

W katalogu Walker niby wszystko jest ale "wizualnie" widać różnice pomiędzy wersją dla silnika 1.4 a 1.2, wiec jak to jest?
http://www.walkercatalogue.eu/Search.aspx

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
Tomasz

Tłumik ma dwie warstwy. Póki nie przepuszcza, to jeździj. U mnie pierwsza siadła plecionka.

Dokladnie tak jsk pisze poprzednik, jesli nie puszczsza spalin bokiem to jezdzij. Stary bez zewnętrznego poszycia wytrzyma ci spokojnie 2-3lata. Jesli wymienasz na nowy to ucinasz rure przed tylna belka zawieszenia i laczysz z nowym tlumikiem na obejme. U siebie bede wkladal bosala, ile wytrzyma .... pojezdzimy zobaczymy.

Dokładnie jak napisali poprzednicy. Moja zewnętrzna warstwa tłumika odeszła już z rok temu,ale nie ma przedmuchów zatem jeżdżę dalej. A plecionka też już zaczyna puszczać.

tylny/końcowy tłumik to już sama rdza, cała zewnętrzna blacha przeżarta, czeka tylko kiedy ma odpaść.
Odetnij starą zardzewiałą blachę (aby nie odpadła) i jeździj dalej ja już 2 lata tak jeżdżę.

Wczoraj odpadło mi trochę złomu z tłumika.Tylko nie mogę zlokalizować gdzie to było,bo na moje oko niczego nie brakuje,A może,to nie moje:(?
Co to i skąd to?:
http://i.imgur.com/oMMN81d.jpg (https://imgur.com/oMMN81d)

Odetnij starą zardzewiałą blachę (aby nie odpadła) i jeździj dalej ja już 2 lata tak jeżdżę.

ja juz tak 3 rok jeżdzę :-)

A może,to nie moje
A może to nie tłumik tylko kawałek podłogi?

Tłumiki są tanie, a dospawanie kawałka blachy do puszki jeszcze tańsze.
Ja wiem że da się jeździć bez tłumika(-ów), ale trzeba pamiętać że jeśli jakieś jeszcze są zamontowane to należy podwiesić rurę na dobrym mocnym drucie. Ba jak nie, to można sobie np zrobić dziurę w podłodze przejeżdżając przez tory. Albo coś jeszcze śmieszniejszego.

A może to nie tłumik tylko kawałek podłogi?

Tłumiki są tanie, a dospawanie kawałka blachy do puszki jeszcze tańsze.
Ja wiem że da się jeździć bez tłumika(-ów), ale trzeba pamiętać że jeśli jakieś jeszcze są zamontowane to należy podwiesić rurę na dobrym mocnym drucie. Ba jak nie, to można sobie np zrobić dziurę w podłodze przejeżdżając przez tory. Albo coś jeszcze śmieszniejszego.Nie wiem za bardzo o co Ci chodzi[emoji848]

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

W moim szybciej padła plecionka niż puszka, która nie miała na sobie ani grama pierwszej warstwy blachy. Odpadającą pierwszą warstwą nie ma się co przejmować.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Tłumiki są tanie, a dospawanie kawałka blachy do puszki jeszcze tańsze.
Po co dospawać blachę do puszki, skoro to nie ma żadnego sensu?

Chyba faktycznie jest to jakaś pierwsza warstwa z puszki bo widać charakterystyczny szew na blaszce,podobny do tego jaki jest na puszce.Ale najdziwniesze jest to,że nie widać śladu na puszce.Chyba,że wcześniej odpadła reszta.
Ata nie widzę,żeby coś w podłodze brakowało,ale dzięki,że o tym wspomniałeś.Będę brał pod uwagę jak znowu coś odpadnie ;)