Problem zaczął się jakieś 2 tygodnie temu, rano podczas dojazdu do pracy wentylator wyłączył się sam na jakieś 15 minut, nie działał na żadnym biegu po czym za ok 15 minut włączył się i działał przez ok 3-4 dni. Po tym czasie rano podczas uruchomienia samochodu działał ok 10 minut po czym znowu się wyłączył i tak już zostało. Sprawdzałem bezpieczniki, kostkę przy wentylatorze ( multimetr wykrywa normalnie napięcie ale już zwykły miernik z żaróweczką nie ), wentylator sprawny. Potencjometr podmieniałem na nowy i także bez sukcesu. Gdyby była wina opornicy to działa by chyba chociaż z 4 biegu. Wtyczki sprawdzałem jakie tylko znalazłem i wszystko czyste.
Czego jeszcze można się chwycić bo już nie mam pomysłu. Klima manualna

Sprawdz kostki pod pająkiem u mnie cos nie łączyło i wlasnie wentylator nie chodzil m. In.

Byl podobny temat, klubowiczowi upalila sie wsuwka gdzies wewnatrz kokpitu odpowiadajaca za polaczenie silniczka z reszta , sprawdz bezpieczniki oraz kable ktore wychodza od nich w skrzynce oraz przelacznik zespolony nadmuchu

pare dni temu podobny temat miałem i skrzynka bezpieczników w połowie spalona ale z tyłu