Zobacz pełną wersję : Brak płynu chłodniczego i plama oleju
logan210
07-01-2017, 11:08
Witam serdecznie.
Problem dotyczy Fiata Bravo II 1.4 T-Jest 150 KM, benzynka
Od jakiegoś czasu miałem problem z uciekającym płynem chłodniczym, co jakiś czas trzeba było go trochę dolać. Około pół litra na miesiąc/1.5 tyś km. Niestety problem ten zignorowałem.
Dziś rano (na termometrze -21) wsiadłem do autka i po przejechaniu około 8 kilometrów wróciłem na swojej miejsce parkingowe. Parkując zauważyłem czerwoną plamę po Borygo. Otwieram maskę i O.o oczy jak 5 zł. W zbiorniczku wyrównawczym praktycznie pusto, przy wlewie oleju i bagnecie "zarzygane" olejem.
Po godzinie wróciłem do samochodu, dolałem płynu do chłodnicy. Pod autem widać niewielką plamę oleju (chyba to co ściekło po silniku??)
I teraz tak, co robić? Co się mogło wydarzyć? Myślicie, że mogłem bardzo "zajechać" motor?
Mój pierwszy typ to odma oleju
Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedzi
Leszek_70
07-01-2017, 12:12
Pierwsze co bym zrobił w takim wypadku to zalał go nowym płynem nie borygo w żadnym wypadku, borygo to lało się za komuny teraz to Preston, Dynagel 2000, które przystosowane są do chłodnic aluminiowych i mają anty spieniacze w sobie. Czyszczą i utrzymują chłodnicę w dobrej kondycji. Potem zająłbym się tą odmą wyczyścił wszystkie miejsca zarzygane olejem, sprawdził także jego stan na miarce i w razie potrzeby uzupełnił. Następnie odpowietrzył układ chłodzenia i zostało ci tylko się modlić aby twoje niedopatrzenie nie spowodowało większych kłopotów z silnikiem typu strzelona UPG, przegrzanie silnika, a w ostateczności jego zatarcie. Może nic mu nie będzie zależy jak długo jeździłeś bez płynu chłodzenia. Trochę to dla mnie dziwne ale tak w ogóle dlaczego żadna kontrolka nie dała znać o braku płynu lub chłodzenia? jeżeli takowa oczywiście jest. No i sprawdził porządnie czy nie ma wycieków gdzieś płynu chłodzenia skoro go nie było w zbiorniku wyrównawczym.
logan210
07-01-2017, 12:28
Mam nadzieję, że żadna kontrolka nie dała znać o braku płynu lub chłodzenie bo jeszcze wszystko było OK, zrobiłem dziś około 7-8 kilometrów. Wczoraj nic się nie działo.
Leszek_70
07-01-2017, 12:37
No to tak jak napisałem wyżej pouzupełniaj płyny i olej i na pewno sprawdź te wycieki bo gdzieś są skoro tyle płynu ubyło. Po zrobieniu też tej odmy i wyczyszczeniu wszystkiego i odpowietrzeniu będziesz miał pewność że nic mu się nie stało chociaż te 7-8 kilo nie powinno na nic wpłynąć jeżeli miał jeszcze coś płynu. Ale to dla mnie dziwne jest bo jeżeli zabraknie ci płynu w zbiorniczku wyrównawczym lub jego poziom się obniży to powinno dać sygnał na deskę że coś nie tak.
logan210
07-01-2017, 15:30
Dolałem resztę płynu chłodniczego który miałem w bagażniku. W poniedziałek sprawdzę czy nie wyleciał, doleje oleju do silnika w razie potrzeby i dwa kilometry do mechanika muszę dojechać tylko więc chyba nie ubije silnika.
Leszek_70
07-01-2017, 15:40
A mam pytanie do kolegi czy po uzupełnieniu tego wszystkiego i sprawdzeniu co trzeba, kolega zaraz musi jechać do mechanika? uruchomił silnik? i stało się coś właśnie że trzeba odrazu do mechanika jest pewny?
logan210
07-01-2017, 16:01
Powiem szczerze, że moja wiedza na temat samochodów ogranicza się do dolania olejów/płynów/benzyny, kierowania. Nie potrafię sam ocenić czy dzisiejsza "awaria" nie spowodowała uszkodzeń które trzeba zdiagnozować i naprawić.
Leszek_70
07-01-2017, 16:13
Zalać do odpowiednich stanów wszystkie rzeczy jak napisane czyli: płyn,olej i wyczyścić jak napisane wyżej, odpowietrzyć układ. Odpalić auto na parkingu lub pod domem i posłuchać jak chodzi jeżeli jego praca będzie w porządku, taka jak była wcześniej to nic mu nie powinno się stać bo chłodzenie będzie olej też, tylko obserwować po odpaleniu czy nie ma wycieków płynu chłodzenia i w razie jakichkolwiek nieprawidłowych oznak pracy silnika odrazu go wyłączyć. Mógł się tylko przegrzać w co wątpię żeby mu się coś stało po tak krótkim odcinku, chociaż mam pytanie jeszcze jedno czy podczas tej jazdy bez płynu zauważył kolega czy na zegarze wskazówka temperatury silnika wskoczyła na czerwone pole lub powyżej 100 st., jeżeli oczywiście takowy zegar posiada pana auto?
logan210
07-01-2017, 16:37
Posiadam tylko zegar który pokazuje temperaturę płynu chłodzącego. Na tym wskaźniku wszystko było w normie
Leszek_70
07-01-2017, 17:03
OK wiec sprawa wygląda tak moim zdaniem nic mu się nie stało bo temperatura jaka była na dworze dzisiaj na - chłodziła koledze silnik podczas jazdy, uzupełnić wszystko tak jak to powinno być jak pisaliśmy wyżej odpowietrzyć układ chłodzenia zapalić auto pod domem i bardzo uważnie obserwować czy nie ma wycieków tegoż płynu równocześnie przysłuchać się jak silnik pracuje jeżeli tak jak zawsze to wszystko będzie ok jeżeli cokolwiek zaniepokoi pana w pracy silnika natychmiast należy go zgasić. Moim zdaniem miał pan szczęście i to że temperatura na dworze panu pomogła bo jeżeli było by to latem to zatarł by pan silnik nawet po przejechaniu takiego małego dystansu. Będzie wszystko ok niech pan nic nie boi tylko pali autko i sprawdzi co jest i po kłopocie.
krowka1978
07-01-2017, 20:34
Mam nadzieję, że żadna kontrolka nie dała znać o braku płynu lub chłodzenie bo jeszcze wszystko było OK, zrobiłem dziś około 7-8 kilometrów. Wczoraj nic się nie działo.
Raczej w Bravo kontrolki braku płynu chłodniczego nie ma. W Grande Punto nie ma, w 500X nie ma. Wątpię, żeby w którymś z Fiatów była. Szukaj miejsc na silniku, które mają osad pod przewodami, pod pompą itd.
jest tylko kontrolka która się zaświeci gdy płyn osiągnie zbyt wysoką temperaturę.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.