Mam okazje kupić fiata bravo 1.9 diesel z 2007roku w bardzo rozsądnej cenie. Fiata kupuje od drugiego właściciela, mojego znajomego ktory kupił auto od naszej wspólnej znajomej- ktora kupiła auto w salonie i cały czas serwisowała je do końca 2015. Auto w rękach znajomego od stycznia, naprawiane na bierząco, jeździłem autem jako pasażer cały ostatni tydzien i podobno poza łączeniem stabilizatorów w aucie nie trzeba robic nic. Jedynym dosc dużym mankamentem jest spory przebieg- 320tys. Przebieg Orginalny, pptwierdzony książka serwisowa, ostatni wpis grudzień 2015- 290tys. Auto generalnie prezentuje sie bardzo spoko, ale pisze ponieważ nie wiem czy warto je kupić z racji duzego przebiegu i boje sie troche zeby auto nie stanęło za miesiąc z powodu wielkich, drogich napraw.
Auto bedzie użytkowane przezemnie głownie do poruszania sie po mieście i krótkich odcinkach.

Jak ewentualnie wyglada sprawa sprzedaży takiego fiata? Jakie wrażenia innych właścicieli fiata z dużym przebiegiem?

Ps. Jeżeli zły dział to proszę o przeniesienie.

po mieście i krótkich odcinkach
I tu bym odradzał.Krótkie trasy nie są zbyt dobre dla turbiny.

320tys to nie dramat tyle ma większość dielsi 10 letnich a nawet wiecej. Ja zakupiłem z konca 2012 roku a ma juz 142tys. Na krotkie odcinki i miasto to benzyna mala równie dobrze sie sprawuje zwlaszcza zima i jesienia z racji długiego nagrzewaniw silnika (nie koniecznie wnętrza samochodu). Dlatego zona jezdzi mala benzyna pojemnosc 1.1 a ja dieslem 1.6 z dpf ktory ma szanse sie wypalic nawet w miescie (poza rankiem i popoludniem nie ma korkow a pracuję na zmiany i mam ponaf 25km w 1 strone dobpracy) Zona ma 2 km mniej ale czesto jezdzi krotkie odcinki i spalanie jej jest porównywalne a nie ma co sie drogiego zepsuc (dpf,kolo 2masowe,wtryski i turbo)
Co do sprzedazy bravo chyba sprzedaja sie ciezko skoro kupilem okazjonalnie wcale nie gola wersje z pewnej reki i pelna historia albo handlarze przespali okazje.
W komisach zauwazylem ze dlugo stoja bo lubie chwile sledzic rynek po zakupie.
Na minus 2007 rok czyli poczatek produkcji wiec cenowo musi byc tanio a na plus ze od znajomych.
Tesciu ma Audice 290tys nakukane ostatnie 20tys to sprezarka klimy sie posypala i pompa wtryskowa do regeneracji a tak to bierzace naprawy zawieszenia itp wiec przebiegu bym sie nie bal.
Wazne ze krajowy z pewnej reki.

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka