juniorfiat
28-12-2016, 18:08
Witam serdecznie.
Przeglądam forum od jakiegoś czasu i w końcu postanowiłem się zarejestrować bo nie mam już pomysłów na stilo.
Przy jeździe powyżej 30 km/h zaczyna być słyszalny huk/buczenie (chyba bardziej z prawej strony). Przy 70 km/h huk jest taki, że ciężko usłyszeć pasażera, cała buda auta wpada w wibracje, huczenie zmniejsza się przy skrętach w prawo. Wymieniłem łożysko z prawej strony, przy okazji wymieniłem wahacze bo coś stukało podczas jazdy i ścinało oponę z prawej strony od wewnątrz (lewy wahacz nowy, z prawej dałem nowe tuleje). Stukanie ucichło, teraz go ściąga ale to już chyba tylko zbieżność trzeba zrobić. Niestety huk podczas jazdy został. I gdzie szukać dalej? Znajomy mechanik twierdzi, że to już skrzynia pada. Na forum wyczytałem, że to wina półosi / przegubów / łożyska homokinetycznego / łożyska podtrzymującego półoś. Tylko jak to dokładnie zdiagnozować i czy na pewno to z prawej strony? Proszę o jakieś rady.
Pękła sprężyna z przodu, wymieniłem obie, to pękła teraz z tyłu... :smile: Auto ma już swój przebieg (275k) i jedyny pomysł jaki mi przychodzi do głowy to jechać nim prosto na złom.
Edit: Teraz mi się przypomniało, a może to ma jakieś znaczenie. Jak się podniesie auto i kręci kołem to jest cisza. Jutro jeszcze sprawdzę na odpalonym silniku i rozpędzeniu kół do 60 km/h.
Przeglądam forum od jakiegoś czasu i w końcu postanowiłem się zarejestrować bo nie mam już pomysłów na stilo.
Przy jeździe powyżej 30 km/h zaczyna być słyszalny huk/buczenie (chyba bardziej z prawej strony). Przy 70 km/h huk jest taki, że ciężko usłyszeć pasażera, cała buda auta wpada w wibracje, huczenie zmniejsza się przy skrętach w prawo. Wymieniłem łożysko z prawej strony, przy okazji wymieniłem wahacze bo coś stukało podczas jazdy i ścinało oponę z prawej strony od wewnątrz (lewy wahacz nowy, z prawej dałem nowe tuleje). Stukanie ucichło, teraz go ściąga ale to już chyba tylko zbieżność trzeba zrobić. Niestety huk podczas jazdy został. I gdzie szukać dalej? Znajomy mechanik twierdzi, że to już skrzynia pada. Na forum wyczytałem, że to wina półosi / przegubów / łożyska homokinetycznego / łożyska podtrzymującego półoś. Tylko jak to dokładnie zdiagnozować i czy na pewno to z prawej strony? Proszę o jakieś rady.
Pękła sprężyna z przodu, wymieniłem obie, to pękła teraz z tyłu... :smile: Auto ma już swój przebieg (275k) i jedyny pomysł jaki mi przychodzi do głowy to jechać nim prosto na złom.
Edit: Teraz mi się przypomniało, a może to ma jakieś znaczenie. Jak się podniesie auto i kręci kołem to jest cisza. Jutro jeszcze sprawdzę na odpalonym silniku i rozpędzeniu kół do 60 km/h.