Zobacz pełną wersję : 1.9 JTD 110KM - ładowanie i za moment jego brak
katomasz
14-12-2016, 10:25
Witam.
Proszę o poradę. Po odpaleniu samochodu występuje taka sytuacja z ładowaniem, że akumulator przez kilka sekund jest ładowany (napięcie 13.9-14.1 V), a po chwili brak jest ładowania (spadek nawet do 12.2V). I po kolejnej chwili wraca ładowanie i po kolejnej chwili znowu brak. I tak w kółko. Przy dobrym ładowaniu silnik chodzi jak należy, natomiast przy braku, chodzi jakby był czymś obciążony (nie wiem czy to normalna praca przy braku ładowania). Proszę o informacje, co to może być? Alternator jest wymieniony na gwarancji, więc jeżeli to regulator, to czeka mnie demontaż.
ja miałem taki przypadek przyczyna była prosta sprawdź połączenia na altku. Ja miałem je troche zamalowane farbą po regeneracji altka. Papier scierny przeczyszczenie i gra gitara. Albo mogło się coś poluzować i goni sobie.
katomasz
14-12-2016, 10:46
Dzięki za odpowiedź. Dam znać jak to sprawdzę.
katomasz
14-12-2016, 18:28
No i jestem po diagnozie - ale od początku.
Wracając z pracy po ok. 2 km zauważyłem, że problem ustąpił (zegary przestały przygasać). Podjechałem na stację zatankować i zonk - przy próbie odpalenia zegary przygasały (prawie na ciemno) po czym wędrowały do góry i na dół i nie chciał odpalić. I tak kilka razy. Aż w końcu odpalił. Po przyjeździe do domu posprawdzałem wszystkie połączenia przewodów i wszystko jest OK. A na dodatek ładuje przez cały czas. Jakby ktoś wiedział w czym był problem (zawilgocenie przy altku, gdzieś na połączeniu...) proszę o info.
katomasz
15-12-2016, 17:36
Niestety, ale problem powrócił, tzn. kilka kilometrów jest problem, a później znowu jest wszystko w porządku. Nie wiem, czy to się poprawia po nagrzaniu silnika, bo dzisiaj przejechałem nieco więcej kilometrów. Proszę o propozycje rozwiązania problemu.
lukas256
15-12-2016, 23:37
Mozliwe ze rwgulator napiecia nie spelnia swojej roli... Mozliwosci moze byc wiele posprawdzaj napiecia na altku
asykom15
16-12-2016, 21:37
sprawdz dokładnie wszystkie kable poczyść ( + -) , a jak nie pomoże spr. alternator ,tak jak kolega pisał regulator napięcia może być do wymiany
karwoj25
17-12-2016, 11:47
Czy przewód wzbudzenia alternatora jest dobrze przykręcony?
Jaki masz akumulator? Pojemność, marka, wiek?
przy próbie odpalenia zegary przygasały (prawie na ciemno) po czym wędrowały do góry i na dół i nie chciał odpalić.
to wskazuje na pusty akumulator, w momencie odpalania ładowania jeszcze nie ma, a problem jest.
Możliwe więc, że albo akumulator jest słaby z niedoładowania (sam tak ostatnio zabiłem aku w thalii), albo to właśnie akumulator powoduje te problemy.
Jeśli masz możliwość podmień akumulator i obserwuj co się dzieje.
katomasz
21-12-2016, 17:02
Więc tak. Stary akumulator ostatecznie padł (nie wiem ile miał lat, czy padł przez sposób ładowania). Wstawiony nówka i to samo - chwilę ładuje, za moment nie i tak co chwilę zmiana. Pytanie. Jak sprawdzić przewód wzbudzenia? Skąd on idzie, czy przez jakiś przekaźnik, i jakie napięcie powinno na tym przewodzie być. Ładowanie mierzone bezpośrednio z alternatora jest takie samo jak mierzone na akumulatorze.
katomasz
29-12-2016, 20:34
Kolejna sytuacja. Wymieniłem alternator na regenerowany (na gwarancji) i problem wciąż ten sam. Elektryk, który mi go sprzedawał, mówił, że może to być problem zawieszania się sterownika świec żarowych. Czy to prawda?
karwoj25
30-12-2016, 10:41
Pogdybał sobie zamiast sprawdzić. Wypnij wtykę od świec i będziesz wiedział. Ja nie widzę związku, bo nawet jak centralka puści napięcie na świece to idzie tam maksymalnie 20A, a zazwyczaj znacznie mniej. Inna sprawa, ze dawno miałbyś spalone świece.
katomasz
30-12-2016, 12:16
Sprawdzę, ale wieczorem. Natomiast sprawa jest taka, że po przekręceniu kluczyka na zapłon, napięcie spada poniżej 11V i pomimo, że kontrolka świec gaśnie, a wszystkie pozostałe odbiorniki są wyłączone, to to napięcie nie wzrasta. Chodzi o to, że jak zacznę sprawdzać, to żebym wiedział w jakiej kolejności i czego się spodziewać. A nie wtedy gdybać.
karwoj25
30-12-2016, 13:06
Słuchaj, jeszcze jest ciepło, pogoda idealna żeby to sprawdzić. Odepnij od centralki wtyczkę świec i wtedy sprawdź. Możesz też odkręcić przewód zasilający centralkę, ale uważaj na zwarcie, bo tam jest podane +12 bez żadnego zabezpieczenia.
pomimo, że kontrolka świec gaśnie, a wszystkie pozostałe odbiorniki są wyłączone
brak kontrolki nie znaczy, że świece nie grzeją. One pracują dluzej bez kontrolki, niż z nią. A odbiorniki pracują, chociażby pompa paliwa w baku.
katomasz
30-12-2016, 17:23
Już po sprawdzeniu. Okazuje się, że ze świecami i centralką świec wszystko OK. Natomiast pomiędzy tą centralką, a zbiorniczkiem płynu wspomagania są dwa przekaźniki - czarny 50A oraz czerwony 30A. Za co one odpowiadają, ponieważ za każdym razem gdy tego czarnego rozłącza, spada ładowanie, gdy załącza ładowanie wraca. Natomiast ten czerwony też załącza i wyłącza, ale nie ma to znaczenia dla ładowania. Co może być przyczyną?
katomasz
31-12-2016, 19:58
Wstawiam link do zdjęcia z umiejscowieniem przekaźników. Osłona plastikowa jest zdjęta. Prośba o podanie od czego te przekaźniki. Po wyjęciu tego czarnego (50A), następuje całkowity brak ładowania.https://zapodaj.net/a17d03a842b8c.jpg.html
kukcia122
01-01-2017, 12:05
Witam, podepne sie pod temat poniewaz mam tez sam problem, na zimnym silniku po odpaleniu ładowanie zanika co kilkanaście sekund i tak w kółko aż do momentu całkowitego rozgrzania sie silnika pozniej ten problem ustaje... Co to może być? Świece mam nowe sterownik swiec jest ok, akumulator ok, choć zaczeło sie tak dziać po zmianie uzwojenia na altku, elektryk robił i z tego co wiem to tylko wymienił uzwojenie i nic wiecej, czy to moze być wina czegos w alternatorze czy raczej kable typu masa wzbudzenie itp? prosze o jakies porady
katomasz
02-01-2017, 19:02
Jestem po pierwszych sprawdzeniach. Samochód po odpaleniu załącza przekaźnik 50A (czarny), a następnie 30A (czerwony). Po chwili (gdy osiągnie ładowanie na poziomie 13.8V) wyłącza się przekaźnik 30A, a po nim 50A. I tak w kółko, aż do momentu rozgrzania się silnika. Nie zdążyłem dzisiaj sprawdzić przy jakiej temperaturze (czy płynu chłodzącego, czy też temperatury oleju napędowego), ale gdy było odpowiednio 73 st. oraz 14 st. ładowanie pozostało uruchomione. Przewody, które idą od przekaźników łączą się w wiązkę z przewodami od podgrzewania paliwa i idą do środka kabiny. Niestety, nie udało mi się dojść, gdzie idą konkretnie i co wysterowuje przekaźniki.
katomasz
02-01-2017, 21:15
Właśnie przerobiłem trochę internetu i doszedłem, że to zachowanie może wskazywać na opcję elektrycznego dogrzewania płynu chłodzącego na 3 świece żarowe. Czy to rzeczywiście może być taka opcja?
kukcia122
03-01-2017, 11:42
Kolego to jest możliwe bo u mnie też są te świece do podgrzewania płynu, ale zastanawia mnie jedno, zaraz po odpaleniu samochodu odpinam plusową kleme i po jakims czasie samochod gaśnie choć nie powinien przecież gdy jest ładowanie normalne. Ciężko wyczuć o co to chodzi, mi to zbytnio nie przeszkadza ale jak sie jezdzi na krotkich odcinkach gdzie silnik nie łapie pełnej temperatury to potem akumulator nie doładowany i problemy z odpaleniem bywają
katomasz
03-01-2017, 17:20
I po wszystkim. Jest to rzeczywiście układ dogrzewający, który działa do osiągnięcia 70 st płynu chłodzącego. Niestety, ale nie wiem jak go ewentualnie wyłączyć. Wyjęcie któregokolwiek z dwóch przekaźników lub bezpiecznika powoduje, że w ogóle nie ma ładowania. Jakby ktoś znał sposób na wyłączenie tego ustrojstwa to proszę o info, ponieważ jazda na krótkich odcinkach wykończy mi akumulator.
needspeed
03-01-2017, 18:37
Co do problemu @katomasz, proszę poszukać na wężach między silnikiem a nagrzewnicą czyli ogółem w małym obiegu cieczy chłodzącej powinno być na którymś wężu takie urządzonko z niego wystają 3 śruby czyli świece. Spróbuj je odłączyć ;)
@kukcia112, wg mnie to normalne, że auto gaśnie bo alternator pracujący wymaga akumulatora, w innym wypadku napięcie sporo wzrasta no i brakuje wzbudzenia. To nie perpetuum mobile. A ponadto przy takim zabiegu można zrobić kuku ECU i innej elektronice w aucie.
katomasz
03-01-2017, 21:35
Dwie świece odłączyłem, ale jedna "fajka" jest zapieczona na świecy. Możliwe, że ta świeca jest uszkodzona, stąd taki pobór prądu. Spróbuję ją jednak wypiąć z instalacji i zobaczę co się zmieni. Czy świece są w jakichś pochewkach, żeby można było je normalnie wyłączyć?
needspeed
05-01-2017, 20:15
Jeśli nie dałeś rady z tą świecą to odkręć masę od obudowy podgrzewacza.
kukcia122
08-01-2017, 11:28
ja odkrecalem ta mase i nic to nie dalo dalej grzeje te swiece...
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.