kajakiem
28-11-2016, 23:10
Moja croma (1.9 Multijet 16v 150KM) bez żadnego ostrzeżenia ogłosiła strajk generalny. Po przejechaniu ponad 200km zatrzymałem się na krótką przerwę i samochód już nie odpalił. Odstawiłem samochód do ASO Fiata i myślałem, że problem mam z głowy (plus duży rachunek :) ).
Jakież było moje zdziwienie gdy po kilku dniach mechanik zadzwonił i zapytał mnie czy przypadkiem nie zatankowałem benzyny, bo "prawdopodobnie padły wszystkie wtryski". Jestem pewien że zatankowałem ropę. Z resztą to było pełne tankowanie po czym przejechałem ponad 250km. Gdybym zalał cały bak benzyną raczej stanąłbym wcześniej. Dopytując mechanika co to znaczy "prawdopodobnie" i dlaczego nagle padły wszystkie wtryski odniosłem wrażenie, że po prostu nie wie co jest nie tak i nie chce go dłużej diagnozować. Sam zasugerował wymianę wtrysków w innym warsztacie, bo u nich tylko i wyłącznie oryginały - ponad 9000zł! Niewiele myśląc podziękowałem za wymianę i zacząłem poszukiwania innego warsztatu. Do tej pory auto mi się nie psuło i nie zdążyłem zaprzyjaźnić się z żadnym mechanikiem w Warszawie. Znalazłem dwa punkty polecane w internecie, ale w obu wprost mi powiedzieli, że nie są zainteresowani poszukiwaniem tej usterki. Chyba byłem zbyt szczery w wyjaśnaniu o co chodzi.
Nie wiem już co robić. Nie wydam przecież 9tyś w ciemno, a alternatywy póki co brak. Może ktoś z Forumowiczów mógłby polecić mi jakiś warsztat w Warszawie (ewentualnie w bliskiej okolicy)?
Jakież było moje zdziwienie gdy po kilku dniach mechanik zadzwonił i zapytał mnie czy przypadkiem nie zatankowałem benzyny, bo "prawdopodobnie padły wszystkie wtryski". Jestem pewien że zatankowałem ropę. Z resztą to było pełne tankowanie po czym przejechałem ponad 250km. Gdybym zalał cały bak benzyną raczej stanąłbym wcześniej. Dopytując mechanika co to znaczy "prawdopodobnie" i dlaczego nagle padły wszystkie wtryski odniosłem wrażenie, że po prostu nie wie co jest nie tak i nie chce go dłużej diagnozować. Sam zasugerował wymianę wtrysków w innym warsztacie, bo u nich tylko i wyłącznie oryginały - ponad 9000zł! Niewiele myśląc podziękowałem za wymianę i zacząłem poszukiwania innego warsztatu. Do tej pory auto mi się nie psuło i nie zdążyłem zaprzyjaźnić się z żadnym mechanikiem w Warszawie. Znalazłem dwa punkty polecane w internecie, ale w obu wprost mi powiedzieli, że nie są zainteresowani poszukiwaniem tej usterki. Chyba byłem zbyt szczery w wyjaśnaniu o co chodzi.
Nie wiem już co robić. Nie wydam przecież 9tyś w ciemno, a alternatywy póki co brak. Może ktoś z Forumowiczów mógłby polecić mi jakiś warsztat w Warszawie (ewentualnie w bliskiej okolicy)?