Zanim wybiorę się na szarpaki chciałbym zapytać bo może to standardowa przypadłość. Bujając (za relingi) autem na boki z tyłu coś puka. To pukanie występuje tylko w takiej sytuacji. Jak bujam równomiernie (o próg bagażnika) jest cicho. Co jest podejrzane? Łącznik stabilizatora, amorek czy może banan? Ktoś miał coś podobnego? Bardziej skłaniam się ky łącznikowi ale czy tuleje banana też będą dawały podobne objawy?

Guma stabilizatora albo łącznik stabilizatora

gumy na drążku stabilizatora ewentualnie tuleje w bananach.

oby to pierwsze, gumy kupisz za 20 zł komplet i wymiana dość prosta. z bananami to zabawa na kilka godzin.

gumy na drążku stabilizatora ewentualnie tuleje w bananach.

oby to pierwsze, gumy kupisz za 20 zł komplet i wymiana dość prosta. z bananami to zabawa na kilka godzin.

Ostatnio banany były sprawdzane i nic niepokojącego nie było stwierdzone. Możliwe zatem, że winny jest stabilizator. Widziałem, że do cromy gumy na tył są o średnicy 18mm a na forum vectry zalecając dać o rozmiar mniejszy. Jak to wygląda w cromie? Kupić 18mm czy 17mm od vectry. I jakiej firmy gumy założyć, bo widziałem, że głównie jest febi.

Zamontuj takie jak być powinny. Najpierw jednak zacząłbym od wjazdu na kanał i sprawdzeniu czy winna jest guma. Ty pod autem i ktoś buja autem na boki. Na upartego da się to zobaczyć z boku auta. Mogą to być również walnięte łączniki stabilizatora. Objaw ten sam

z tym pukaniem na 99% banany można w łatwy sposób samemu sprawdzić - wystarczy unieść na lewarku tył auta ale w taki sposób aby koło jeszcze w miarę stało na podłożu , łapiemy koło w górnej części i szarpiemy min, można to zrobi jedną ręką a drugą dotknąć tulei pływającej w górnym wahaczu (bananie)
ps: łącznik stabilizatora by stukał gdybyśmy naciskali na próg bagażnika, przy ruszaniu karoserią na boki tak nie będzie

z tym pukaniem na 99% banany można w łatwy sposób samemu sprawdzić - wystarczy unieść na lewarku tył auta ale w taki sposób aby koło jeszcze w miarę stało na podłożu , łapiemy koło w górnej części i szarpiemy min, można to zrobi jedną ręką a drugą dotknąć tulei pływającej w górnym wahaczu (bananie)
ps: łącznik stabilizatora by stukał gdybyśmy naciskali na próg bagażnika, przy ruszaniu karoserią na boki tak nie będzie


Dzięki za wskazówki. Wstępnie stwierdzam, że stabilizator rusza się w gumie pod obejmą. Nie mniej jednak, muszę sprawdzić jeszcze banany. Pytanie jakich firm gumy stabilizatora, łącznik i banany wybrać jak potwierdzi się diagnoza?

Obstawiam gumy stabilizatora albo łączniki :smile:

z tym pukaniem na 99% banany można w łatwy sposób samemu sprawdzić - wystarczy unieść na lewarku tył auta
ale co ma sprawdzać, skoro buja autem na boki i mu puka ?
banana nie usłyszysz w ten sposób

A czy po wymianie bananów trzeba ustawiać zbieżność i geometrię tyłu?

A czy po wymianie bananów trzeba ustawiać zbieżność i geometrię tyłu?

a masz pewność że to banany stukają ? ja robiłem całe tylne zawieszenie a zapomniałem o gumach stabilizatora i potem się okazało że coś stuka jak bujam na boki . Problemem były właśnie wspomniane gumy. Przy wymianie bananów wydaje mi się że trzeba ustawiać geometrię.

z bananami to zabawa na kilka godzin.

raczej nie
lecą tylko pływające
dawałem tu opis jak je wymienić, razem z gumami :
http://fiatklubpolska.pl/croma-446/zrob-sam-wymiana-tulei-wahacz-tyl-banan-croma-33743/

Czy to prawda, że banany w cromach FL, dokładnie o numerze 51803162, zamiast tulei pływającej mają tuleję stałą i nie są już podatne na wyrabianie tej tulei.

Bronx, Twój manual widziałem, super sprawa, thx.

To jeszcze dopytam jako, że gumy stabilizatora będę wymieniał - czy należy je posmarować smarem np. silikonowym wewnątrz gdzie wchodzi stabilizator i pod obejmę?

Grafitowy będzie lepszy.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Smaruję aby ładnie drążek wskoczył, i zamknąć klamra.
Cokolwiek dasz nawet masło pomoże :)
Ale zgodzę się że grafitowy będzie najlepszy, jak masz to wal.
Pamiętaj o lewarku i drążku, zrobisz to wtedy bezproblemowo

Żeby wymienić gumy st. to albo kanał albo cały tył w górę

Nie opowiadaj ludziom głupot
Z lewarka to się robi, poczytaj sobie mój manual

Łatwiej jest po mojemu

Na lewarku 20 minut mi to zajęło ;) z paleniem fajki. U mnie objaw jak się bujalo autem na boku to pukalo. Uzwalem oleju by łącznik wcisnąć to miałem pod ręką:D

Dziś zdiagnozowałem dziwne dźwięki pochodzące z tylnej cz. auta. Objaw występował na bardzo małych prędkościach na zakręcie, po wychyleniu kierownicą. I czasami był a czasami jakby zanikał. Miałem już wybrać się na stację diagnostyczną aby to sprawdzili.
Dziś zacząłem ręcznie bujać autem na boki i okazało się ze przy stanie baku 3/4 w kabinie (od strony tylnej kanapy) słychać jak chlupie paliwo. Trochę dziwne że efekt akustyczny jest aż tak słyszalny. W moich wcześniejszych nie było słychać przelewania paliwa w baku.

Kiedyś w innym aucie walczyłem z dziwnym skrzypieniem z tyłu (oczywiście podejrzewałem zawias ale tam po sprawdzeniu nie było się do czego przyczepić) i w końcu udało się ustalić, że przy niskim stanie gazu to pływak w butli LPG, ktróra była w bagażniku, zaczyna skrzypieć. Co się oszukałem to moje...

Lucek, to nie paliwo w baku tylko woda w drzwiach: http://fiatklubpolska.pl/croma-446/woda-pod-nogami-pasazera-i-w-drzwiach-34123/

Pukały gumy stabilizatora. Dzięki wszystkim za odpowiedzi.