Niedawno nabyłem Punto II, ale już w drodze powrotnej pojawiła się żółta kontrolka check engine. Wstawiłem auto do mechanika w celu gruntownego przepatrzenia, rozrządu itp. się okazało że pasek rozrządu do 1.2 8v jaki kupiłem jest za długi. Mechanik powiedział że jest to silnik 1.1. Następnym problemem jest to że czujnik stukowy jest przymocowany w pierwszą wolną dziurkę do bloku a nie w miejscu gdzie powinien być bo nie ma tam dla niego otworu. Przez to silnik dostaje bogata mieszankę i jest bardzo mułowaty oraz pali 10L/100km. Nie mam pojęcia co teraz zrobić w miarę niskim kosztem żeby to jakoś chodziło. Czy idzie wyłączyć ten czujnik z komputera żeby nie włączał trybu serwisowego, wgrać jakiś standardowy maping żeby tyle nie palił ? Czy tylko wymiana silnika wchodzi w grę ?

Jeżeli ktoś tam wpakował 1.1 to albo zwróć auto albo szykuj się na kupno silnika 1.2, bo osprzęt z 1.2 nie będzie działać na 1.1

Przede wszystkim dowiedz sie jaki silnik jest w samochodzie. Moze masz 1.2 16v? masz 5-cio czy 6-cio biegowa skrzynie?
Jesli okaze sie, ze w aucie masz zamontowany silnik 1.1 to Ja na Twoim miejscu zwrocilbym samochod.

zwrot nie wchodzi już w rachubę, już go zarejestrowałem kupiłem rozrząd i nowe opony przy rozrządzie i czujniku stukowym wyszło właśnie że to 1.1 pasek rozrządu ma 125 zębów bo z kompletu nie pasował mechanikowi ten 129, no i brak miejsca na czujnik stukowy, pozostało jeszcze pytanie czy dało by się zblokować ten czujnik lub ominąć jakoś, ewentualnie dospawać do bloku nakrętkę w miejscu stukowego tylko nie wiem jak to wpłynie na spalanie i czy wpłynie, pokazuje jeszcze błąd sondy lambda w banku 1 nie wiem która to podejrzewam że to właśnie konsekwencja tego czujnika i zalewanie silnika

A powiedz mi czy kupiłeś rozrząd po VIN czy tak sobie na pałe? bo w 1.2 z tego co się orientuje stosowali 2 rodzaje pasków, 125 i 129 zębów.
Co do czujnik sutkowego, on nie ma nic wspólnego z składem mieszanki, swego czasu jeździłem kilka dni z odpiętym czujnikiem i nic się nie działo.
Według mnie masz coś spaprane z ustawieniem rozrządu.

rozrząd właśnie kupiłem po vin w którym uzyskałem numer silnika i tam są od numeru i do numeru ale wszystkie 129 zębów nie spotkałem 125, natomiast na 125 nawet na pudełku są same silniki 1.1 nie ma 1.2. Pompa wody też po vin była ciutkę inna ale wsadził ją na silikon a pasek dobrał z 1.1. Skoro mówisz że stukowy nie robi problemu to może dlatego że zapala check engina i wtedy mapy idą inne. Ale żeby nie powodował zapalenia lampki musiałby być wkręcony tam gdzie jego miejsce a jest wkręcony na pałę przy alternatorze na przelot. Możliwe że dosmarkanie nakrętki i umocowanie go tam gdzie powinien być coś da w takim układzie żeby nie wchodził w tryb serwisowy.
Może dlatego że tryb serwisowy jest to go zalewa.

Była robiona diagnostyka komputerowa? Nie wiadomo dlaczego zaświeciła sie kontrolka MIL a czujników to ten system ma kilka które maja wpływ na pracę układu , czujnik spalania stukowego to jeden z nich. Czy dospawać śrubę? Nie robiłbym tak gdyż ten czujnik musi byc przykręcony dokładnyum momentem- chyba 20Nm.*Nie zachowanie tego kryterium będzie skutkowało złą pracą silnika nawet do jego uszkodzenia włącznie. Masz zapewne silnik od 1.1 (seicento, punto) i to jeszcze blok od SPI gdzie takowy czujnik nie występował więc nie ma miejsca na niego

nie śrubę tylko nakrętkę czyli zrobiłbym gniazdo do przykręcenia śruby czujnika odpowiednim momentem może by to coś dał, diagnostyka jest taka że lambde na banki 1 mam krytyczną ale ona nie zaświeca lampki i czujnik stukowy który ja zapala podejrzewam że lambda będzie następstwem stukowego

Pora zakończyć temat, spawanie do bloku sobie darowałem za to dospawałem do śruby mocującej alternator (tej najbliżej środka bloku) mniejszą śrubę tak żeby weszła w czujnik stukowy i dokręciłem czujnik do niej nakrętką. Na czujniku od razu pojawiły się większe napięcia i lampka check mi zgasła :) (udało się oszukać komputer). Idealnie może nie jest, ale mocno się poprawiło bo spalanie mam średnio jakieś 7 litrów.