Witam.

Od pewnego czasu męczy mnie problem jak w temacie. Objawia się komunikatem na desce w momencie odpalania i nie łapie. Po konsultacjach z kolegą Bronx sprawdziłęm kilka rzeczy i tak:
rezystor króty imituje -11 stopni w wtyczke czujnika tempe i komunikat pokazuje,
rezystor który imituje 44 na plusie silnik kręci ładnie bez komunikatu dopiero jak juz chyci zapłon to gaśnie i daje komunikat.
jak zewre to pokazuje 139 stopni i tez ładuje komunikat
Z odpiętym czujnikiem dzisiaj rano nie zapalił i komunikat był, wczoraj jak auto paliło po odpięciu czujnika auto zapaliło i odrazu właczyły się wentylatory.
Masy wyczyszczone i przesmarowane.

Zdemontowałem sterownik silnika wczoraj styki nasmarowane chemią do kontaktów zabezpieczone przed wilgocią.
Napięcie na wtyczce czujnika 4,89V, oporność 1600 Momów, a przy włączonym zapłonie było 4,6Moma.
Wczoraj po moich smarowaniach łądnie palił bez problemów.
Tak się zastanawiam czy czujnik położenia wału możę na to wpływać.

Prosze o konstruktywne podpowiedzi jak rozwiązać ten problem

Zaczynam obstawiać ecu.
Zadzwoń w pon bo tu za dużo pisania a z tel jlepie

A tak z ciekawości pytanie do kolegi bronx. Z czym sie wiaze wymmiana ecu w cromie?

Kosztem ��
W ecu immo trza ogarnac

Najprawdopodobniej problem rozwiązany ale jeszcze poczekam kilka dni na jeszcze chłodniejsze dni i zobaczymy. Dziś 2 stopnie i zapalił bez problemu.

jestem przekonany na 90% że problem rozwiązałes, ale logicznego wytłumaczenia nie umiem odszukać od tych kilku dni :)
No cóż nie wszystko musi być logiczne :)
Opisz potem dla innych bo to twoje dziecko ;)

Powodzenia

No niestety nie rozwiązałem bo dziś rano znowu się komunikat pojawił. Ech brak pomysłu już. :(

Wepnij ten R we wtyczkę przy ecu.

Jedyny błąd jaki mi wyskoczył związany z temperaturą płynu chłodniczego pojawił się w skrzyni biegów z podpisem P1275 - sygnał temperatury płynu chłodniczego - nieciągły

Mam podobny problem. Zapalam normalnie, puszczam kluczyk i cisza - wywala tylko ten komunikat. Odpalam ponownie i wszystko jest OK. Dzieje się tak tylko jak jest zimno lub wilgotno i to nie zawsze. Rano w garażu odpala super. Miałem tak w zeszłym roku, całe lato spokój i teraz znowu. Nawet nie mam jak tego logować bo bym musiał szorować cały czas z kompem i celować. Przeglądałem rożne fora i często podają jako przyczynę spadki napięć na aku. Ale mój nawet roku nie ma. Generalnie się przestałem tym martwić.

Tak tylko Ty odpalasz a mi nie odpali. Jutro jedzie do elektromechanika i zobaczymy co powie podobno ogarnięty gość bo zajmuję się tez naprawą sterowników więc zobaczymy.

Tak tylko Ty odpalasz a mi nie odpali. Jutro jedzie do elektromechanika i zobaczymy co powie podobno ogarnięty gość bo zajmuję się tez naprawą sterowników więc zobaczymy.
No tak - to znaczna różnica. Daj znać jak będziesz miał diagnozę.

Mam podobny problem. Zapalam normalnie, puszczam kluczyk i cisza - wywala tylko ten komunikat. Odpalam ponownie i wszystko jest OK. Dzieje się tak tylko jak jest zimno lub wilgotno i to nie zawsze. Rano w garażu odpala super. Miałem tak w zeszłym roku, całe lato spokój i teraz znowu. Nawet nie mam jak tego logować bo bym musiał szorować cały czas z kompem i celować. Przeglądałem rożne fora i często podają jako przyczynę spadki napięć na aku. Ale mój nawet roku nie ma. Generalnie się przestałem tym martwić.

Wyczyść połączenia na kablu masowym.

Wyczyść połączenia na kablu masowym.
między aku a karoserią?

między aku a karoserią?

Tak. Ten przewód masowy jest przykręcony w dwóch miejscach śrubami i te miejsca wyczyść papierem ściernym.

Może jakieś foto?

No mój temat powoli zbliża się ku zamknięciu. Jutro odbieram samochód od elektromechanika po naprawie owego błędu opisanego w temacie. Pojeżdżę chwilę i zobaczymy czy pomogło.

Więc tak: przyczyną mojej awarii był sterownik silnika. Jest wsadzona używka i hula :) Elektromechanik miał się już poddać ale jak powiedział zaryzykował i kupił sterownik wgrał mój program i działa. :)