PDA

Zobacz pełną wersję : Bujanie autem



zino
08-10-2016, 14:26
Hej.
Ostatnio zauważyłem (wyczułem) delikatne bujanie autem w czasie jazdy. Bujanie jest wyczuwalne w zakresie obrotów 1750 - 2000. Przy jednostajnej jeździe na 3 i 4 biegu. Jak przyspieszam dość dynamicznie od razu powyżej 2000 tysięcy obrotów to nie czuć ale jak rozpędzam się delikatnie (jazda po mieście) i jadę z prędkością 60-70 km/h i obroty lekko poniżej 2000 to wyczuwalne jest takie delikatne bujanko. Nie wiem co to może być. Opony niby nowe. Po odpaleniu na biegu jałowym autko nie buja i nie trzęsie, obroty nie falują.
Miał ktoś z was podobny przypadek. Jakieś pomysły. Nie jest to specjalnie wkurzające i jazdy nie utrudnia ale nie wiem czy szukać przyczyny czy ten typ tak ma.

EmCroma
08-10-2016, 14:39
Podobne objawy obserwowalem u siebie przy problemach z egr. Jesli go jeszcze masz to wypnij wtyczke i zobacz czy dalej bedzie bujac.

Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka

Aras37
08-10-2016, 14:39
"Ostatnio zauważyłem (wyczułem) delikatne bujanie autem w czasie jazdy." a dokładniej ,bo buja raczej na morzu.Czy falowanie obrotów silnika -spadek mocy?

maka131
08-10-2016, 15:48
jeśli to bujanie , to tak jakby auto na przemian raz prawym raz lewym kołem na coś wjeżdżał i buja się kabina, to przyjrzyj się krzyżakom półosiach. u mnie było mało smary w kielichach wewnętrznych, po uzupełnieniu smaru efekt bujania całkowicie ustąpił.

andy5
08-10-2016, 21:45
u mnie było mało smary w kielichach wewnętrznych, po uzupełnieniu smaru efekt bujania całkowicie ustąpił.

U mnie było podobnie, po uzupełnieniu smaru w kielichach bujanie znikneło.

zino
09-10-2016, 20:30
Będę narazie "obserwował" mój samochodzik a przy najbliższej wymianie oleju, jeżeli oczywiście do tego czasu nic się nie popsuje, poproszę mechaniora niech zobaczy te kielichy na półosiach. Dziś robiłem trasę (700 km) i stwierdziłem, że to delikatne bujanko na boki występuje przy rozpędzaniu auta na 4 biegu przy prędkości około 70 km/h i obrotach 1750-1900 przy stabilnej (jednostajnej) prędkości. Jak przyspieszam szybko przekraczając ten zakres obrotów lub hamuję silnikiem to nic nie czuć. Czy u was przez te kielichy też bujanie było wyczuwalne w pewnych zakresach obrotów i prędkości czy cały czas?

andy5
09-10-2016, 22:31
to delikatne bujanko na boki występuje przy rozpędzaniu auta na 4 biegu przy prędkości około 70 km/h i obrotach 1750-1900 przy stabilnej (jednostajnej) prędkości.

U mnie objawiało się tak samo jak u Ciebie, było to przed wakacyjnym wyjazdem i bałem się że usunięcie bujania wygeneruje duże koszty a to tylko brak smaru.....

zino
10-10-2016, 09:35
Ok. Dzięki. Jeszcze tylko mi podpowiedzcie czy narazie można z tym jeździć czy od razu działać. No i czy można wcisnąć ten smar jakoś bez większego rozbierania auta - mam na myśli po prostu wystarczy odchylić osłonę czy trzeba wyciągnąć przegub i smaru naładować do środka kielicha.

maka131
10-10-2016, 10:23
ja robiłem to po zdjęciu koła, na lewarku. gumę odsłoniłem i nałożyłem nowy smar. nie miałem specjalnego do przegubów więc użyłem ŁT-43 do łozysk tocznych i tulei. po jakimś czasie wymieniłem na dedykowany do przegubów. już po zastosowaniu ŁT 43 bujanie ustąpiło.

kup sobie od razy nową opaskę, stara po zdjęciu może się nie nadawać do ponownego założenia. opaskę dostaniesz z każdym sklepie motoryzacyjnym za mniej niż 5 zł.

ja bym polecał nie czekać za długo. jeśli brakuje tam smaru to żeby kielichy się nie powycierały bo będzie trzeba kupić nowe kielichy i krzyżaki regenerować.

zino
10-10-2016, 13:06
ja bym polecał nie czekać za długo. jeśli brakuje tam smaru to żeby kielichy się nie powycierały bo będzie trzeba kupić nowe kielichy i krzyżaki regenerować.
też tak sobie pomyślałem. Niedługo będę zmieniał koła na zimówki to przy okazji dorzucę smaru. Dam znać czy objawy ustąpiły. Pozdrawiam. Dzięki za podpowiedzi.

manic
10-10-2016, 13:18
Jaki najlepiej smar użyć do kielichów? I jaki jest rozmiar opasek małej i dużej na gumowej osłonie?

maka131
10-10-2016, 14:07
ja kupiłem ten konkretny smar. czy jest dobry, czy się nadaje? nie wiem może są i lepsze.
FEBI BILSTEIN 02582 SMAR DO PRZEGUBÓW 90G (http://galonoleje.pl/sklep/home/3448-febi-bilstein-02582-smar-do-przegubow-90g.html)

opaski zakładałem takie jak na zdjęciu. nie miałem czasu pójść do sklepu wysłałem żonę. kupiła w sklepie z częściami. bez większych problemów dostała, jak powiedziała do czego jej potrzebne.

25056

wieczorem mogę sprawdzić jakie zakresy rozmiarów mają te opaski. ja musiałem wymienić tylko te większe, małych nie odpinałem.

manic
10-10-2016, 14:20
OK dzięki za info. Jeszcze pytanie, czy da radę zrobić to bez kanału, czy trzeba zdejmować osłonę pod silnikiem? I jak ten smar wcisnąć w kielich, jakimś aplikatorem czy po prostu nakładamy i wciskamy ile się da?

maka131
10-10-2016, 14:38
nie potrzeba kanału, żeby dostać się do osłony przegubu wystarczy zdjąć koło. następnie zdejmujesz opaskę z osłony, tą większą, i zsuwasz osłonę z kielicha. widzisz cały przegub wewnętrzny.
najwygodniej to kupić w aptece strzykawkę o pojemności 100 lub 200 ml (koszt ok 4 zł, niestety nie w każdej aptece mają od ręki. czasem trzeba zamówić i odbiór następnego dnia), nałożyć do niej smar i wstrzykiwać. tak robiłem za pierwszym razem i nawet się nie wymazałem.
za drugim razem nie chciało mi się szukać strzykawki, obciąłem kawałek rogu opakowania i wciskałem. to już nie było tak wygodne

luk202
10-10-2016, 15:20
Ile tego smaru tam musi być - tak dla potomnych? Cały na full?

zino
10-10-2016, 15:33
Ile tego smaru tam musi być - tak dla potomnych? Cały na full?

Ooo - dobre pytanie. Zamówiłem dwa opakowania smaru febi - po 90g. Wciskać po jednym opakowaniu do każdego kielicha, czy więcej albo mniej :)

maka131
10-10-2016, 15:54
ja za pierwszym razem to kładłem na maksa, cała strzykawka. jak trochę pojeździłem i okazało się że chyba za dużo go było. został wyciśnięty i zasmarkał wszystko w pobliżu.

jak później chciałem zmienić na ten dedykowany do przegubów, to wybrałem z osłony ten stary na ile się dało i wcisnąłem po całym opakowaniu, na każdy przegub. i znowu mi powylewało nadmiar. niestety nie powiem dokładnie ile należy tam wcisnąć żeby nie było za mało oraz żeby nie było za dużo.
wyszedłem z założenia ze lepiej za dużo niż za mało.

manic
10-10-2016, 16:11
A smar wciskamy do kielicha czy do wnętrza gumy? I jak ma się ten smar Febi do smaru który tam jest (z tego co znalazłem Tutela Star 700) - czy się nie zważy?

Cha i przydała by się średnica opaski by być przygotowanym na zniszczenie obecnej - także prośba do kolegów o zmierzenie.

maka131
10-10-2016, 16:29
strzykawką wciskany był zarówno do wnętrza kielicha jak i do gumy. z tego kondona do kielicha ciężko wcisnąć, wciskałem w gumę. jest bardzo płynny więc mam nadzieję że przy wyższych prędkościach został rozprowadzony po całości.
korzystając ze strzykawki polecam na strzykawkę naciągnąć kawałek zwykłego przewodu, zwiększy to precyzję podawania smaru w wybrane miejsca.

wieczorem pójdę do garażu i sprawdzę rozmiar dużej i małej opaski na te gumy, żona kupiła więcej z spodziewając się że może udać mi się którąś zniszczyć. na szczęście żadnej nie zepsułem więc teraz leżą w zapasie.

Edit:

byłem w garażu i zrobiłem zdjęcia opaski, ja użyłem takiej
25093 25094 25095

zrobiłem też zdjęcia strzykawki, jedna nowa i jedna używana z wężykiem dla łatwiejszej aplikacji.jednak używałem takiej o pojemności 100 ml. kosztuje niewiele a fajnie sprawdza się jako mała towotnica, praktyczna do aplikacji smarów w trudno dostępne miejsca
25096 25097

lukq
10-10-2016, 22:41
Te opaski, które pojawiły się tu na zdjęciu wcześniej nie są do końca takie dobre. Potrafią puścić i cały smar możę wylecieć. |Ostatnio przerabiałem u siebie, na identycznych opaskach. Nowy przegub, smar, manszeta (guma) do tego opaska, która jak się okazało puściła. Na szczęście w odpowiednim momencie sprawdziłem i i założyłem inną, uzupełniłem ubytek smaru.
Smar tak na prawdę każdy będzie dobry przeznaczony do przegubów.

maka131
10-10-2016, 22:45
jaką zakładałeś?
w sklepie nie było wyboru, tylko takie mieli.
co najmniej 2 razy w roku tam zaglądam, przy sezonowej wymianie kół. jak zobaczę, że coś się z nimi zaczyna dziać to wymienię na lepsze.

lukq
10-10-2016, 22:55
Wymieniłem na taką,
25098
Po wymianie proponuje zerknąć tam raz na tydzień, wystarczy skręcić koła i poświecić latarką.

jaro190
10-10-2016, 23:11
Wymieniłem na taką,

takie opaski to niezbyt dobry pomysł gdyż półoś nie będzie wyważona i będzie "bicie" - sprawdzone na własnej "skórze" dobrze zaciśnięta opaska do manszet nie powinna puścić, zawsze odginam pierwszy ząbek na opasce aby był prawie ustawiony prostopadle do całej opaski, ułatwia to montaż i zabezpiecza przed jej rozpięciem, opaski takie można kupić w motoryzacyjnym i chyba jest jedem rozmiar krótkich i długich co nie stanowi problemu gdyż po odmierzeniu można nadmiar odciąć

maka131
10-10-2016, 23:11
o ślimakowych też myślałem, nawet miałem takie o odpowiednim obwodzie. bałem się jednak że śruba sporo odstaje od opaski i może o coś zahaczać. dlatego wysłałem żonę do sklepu po opaski dedykowane do osłon na przegubach. bardzo podobna była wcześniej założona i wytrzymała dość długo. mam nadzieję że ta którą za założyłem nie rozpadnie się z dnia na dzień i gdyby coś się z nią działo zdążę zareagować i wymienić na inną.

lukq
10-10-2016, 23:45
takie opaski to niezbyt dobry pomysł gdyż półoś nie będzie wyważona i będzie "bicie" - sprawdzone na własnej "skórze" dobrze zaciśnięta opaska do manszet nie powinna puścić, zawsze odginam pierwszy ząbek na opasce aby był prawie ustawiony prostopadle do całej opaski, ułatwia to montaż i zabezpiecza przed jej rozpięciem, opaski takie można kupić w motoryzacyjnym i chyba jest jedem rozmiar krótkich i długich co nie stanowi problemu gdyż po odmierzeniu można nadmiar odciąć

To dość ciekawe co piszesz. Jednak ja u siebie bić nie zauważyłem, a może i złe trafiłem wcześniej, albo sam źle założyłem, chociaż to raczej niemożliwe. Z czystej ciekawości kupie dedykowane i sprawdzę.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

zino
11-10-2016, 11:32
Wczoraj wieczorem wpadłem na pomysł żeby zamiast strzykawki użyć takiego gadżetu którym moja szanowna małżonka ozdabia torty - do masy czy tam bitej śmietany. Sprawdziłem w kuchni i wygląda to ok - jak spora strzykawka tylko "dzióbek" i otwór ma większy więc i smar powinien się łatwiej rozprowadzać. No i ma wymienne końcówki :) - można dobrać średnicę i do tego odpowiedni wężyk. DEKORATOR SZPRYCA DO CIAST TORTÓW 31 ele,zdobienia (6307474644) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/dekorator-szpryca-do-ciast-tortow-31-ele-zdobienia-i6307474644.html#thumb/3)
Pozdrawiam.

maciekpt
11-10-2016, 12:11
I można potem zrobić smarem takie ładne wzorki :D
25104

manic
12-10-2016, 15:57
Powracając do tematu. U mnie buja głównie przy ruszaniu. Efekt nasila się przy obciążeniu. Buja na boki. Przy prędkościach wyższych powyżej 40km/h nie mam żadnych efektów bujania. Tak sobie myślę, że dobijanie przegubu smarem jest jakby rozwiązaniem częściowym, bo smar niweluje luz jaki powstał między krzyżakiem a kielichem. Docelowo, trzeba by wymienić... tylko co... sam krzyżak? krzyżak+kielich? (tu oryginał podchodzi cenowo pod nową półośkę - zamiennik). Jak to zdiagnozować co jest do wymiany?

piecza66
13-10-2016, 19:01
Ja też borykam się z tym problemem. I zastanawiam się nad wymianą półośki. Czy ktoś może wymieniał już półoś na jakiś zamiennik, czy warto ryzykować z zamiennikami, ma ktoś już jakieś doświadczenie z tymi częściami?

manic
14-10-2016, 00:26
Uzupełniłem dziś smar. Problem u mnie ewidentnie w lewej półosi. Wcisnąłem dwie paczki tego smaru. Ewidentnie w kielichu jest luz na krzyżaku. Jak na razie bujanie ustało, ale testowałem bez obciążenia. Generalnie powinno wymienić się krzyżak, smar jedynie niweluje luz.

maka131
14-10-2016, 08:05
A było tam jeszcze trochę mazidła?
Dużo jeździłeś z tym efektem bujania?
Brak smaru na pewno negatywnie wpłynął na jego żywotność.
Za jakiś czas zerknij czy nie wyłazi to co wcisnąłeś. Jak wyjdzie to trzeba będzie z grubsza chociaż to wytrzeć.
Jak bujanie wróci to możesz mieć przerób lub jego cześć do wymiany.

Bulka159
14-10-2016, 08:12
U mnie bujalo dosyć mocno i stało się to w drodze powrotnej z wakacji, można powiedzieć że nagle. Krzyzak miałem do wymiany, kielich ok. Od tego czasu przejechałem z 2000 km i spokój.

tapnięte z s7

manic
14-10-2016, 09:37
U mnie smaru było całkiem sporo, na pewno nie było tam sucho. Wcisnąłem dodatkowo 2x90g. Będę zerkał co jakiś czas czy nie wysmarkało. Wydaje mi się, że po tym zabiegu przy ruszaniu już nie trzęsie na boki, ale prawdziwy test będzie jak go obciążę. Na dobrą sprawę, to trzeba by wymienić krzyżak. Oryginał jest drogi, doliczając do tego nową manszetę i ewentualnie kielich, robi się z tego nie mały koszt, porównywalny do nowej półosi (zamiennik). Tak jak napisałem w osobnym wątku przy okazji zobaczyłem, że mam duży luz góra/dół na wejściu kielicha do skrzyni i to mnie teraz niepokoi.

CzarnyGD
14-10-2016, 09:47
Ja u siebie wymieniłem krzyżak i kielich właśnie z lewej strony (kierowca). Szukałem przyczyny wibracji na kierownicy w prędkościach przelotowych. Okazało się, że przyczyna leżała gdzie indziej i tak oto mam w dobry stanie (175kkm) kielich i krzyżak. Jak coś to mogę za przysłowiową stówkę odstąpić:)

zino
14-10-2016, 10:45
U mnie bujanie jest wyczuwalne od niedawna. Do tej pory przejechałem jakieś 1000 kilometrów. Z tym, że nie jest to bardzo mocno wkurzające. Nie trzęsie budą, lewarek nie "telepie". Autko nie szarpie. Muszę się naprawdę przyłożyć i skupić żeby to wyczuć. Po niedzieli zmienię koła i dołożę smaru. Zdaję sobie sprawę że to zabieg który może przedłużyć życie przegubu i mam nadzieję wyeliminować problem ale niestety chwilowo (chwilo trwaj jak najdłużej :) ). Podejrzewam że w dłuższej perspektywie nie obejdzie się bez wymiany i orientowałem się w cenach. Krzyżak około 150 zł. Kielich z krzyżakiem i manszetą - 450 - 550 zł, cała półoś z przegubami - 650 - 900 zł (prawa - dłuższa). I tu właśnie się zastanawiam czy wymiana tylko krzyżaka coś da i na jak długo. W razie potrzeby szedł bym jednak w wymianę całości (kielich i krzyżak).
O i właśnie odczytałem, że półośka z Vectry C pasuje - ciekawe jak to wygląda cenowo http://fiatklubpolska.pl/croma-446/bujanie-autem-przy-przyspieszaniu-rozwiazanie-29355/

jaro190
16-10-2016, 00:24
pasuje do 120kM nie wiadomo czy do 150 podejdzie, w vectrze wewnętrzny i zewnętrzny przegub jest homokinetyczny kulowy, w cromie wewnętrzny to krzyżak (tripod)jeszcze kwestia skrzyni -manual czy automat -różnica w ilości zębów na frezie wchodzącym w skrzynie

manic
16-10-2016, 00:31
Panowie, czy wciśnięcie dodatkowej porcji smaru może mieć wpływ na wyważenie półosi? Bujanie przy ruszaniu i przyśpieszaniu ustalo ale zauważyłem, że auto zaczęło mi drgać powyżej 130kmh a do tej pory tego nie było. W lewy kielich wcisnąłem 2x90g a w prawy profilaktycznie bo nie było luzu na tripodzie 1x90g. Załamka z cromą, skończy się na nowej półosi, o ile nie na dwóch.

manic
18-10-2016, 14:46
W związku z pojawieniem się drgań między 130-150km/h po aplikacji dodatkowej dawki smaru do kielicha i osłony mam pytanie o przyczynę tego stanu rzeczy. Zauważyłem też, że drgania występują co prawda w podanym przedziale prędkości ale są mniejsze na 5 biegu - czyli większych obrotach silnika a większe na 6 biegu - czyli mniejszych obrotach. Czy przyczyną jest zatem przegub wewnętrzny? -na chłopski rozum chyba nie bo półoś kręci się tak samo niezależnie od obrotów silnika. Co to może być? Noszę się z zamiarem wywalenia tego smaru i powrót do sytuacji wyjściowej. A możliwe, że taka pierdoła jak opaska zaciskowa, zaciśnięta w innym miejscu mogła wpłynąć na sytuację?

lukq
19-10-2016, 19:54
Wg mojej opinii jeśli opaska jest blisko skrzyni, nie powinno mieć to wpływu na wyważenie. Spr możesz poduszkę skrzyni, do tego łożyska, poduszki amortyzatorów

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Capsel
22-10-2016, 21:38
A smar wciskamy do kielicha czy do wnętrza gumy? I jak ma się ten smar Febi do smaru który tam jest (z tego co znalazłem Tutela Star 700) - czy się nie zważy?

Cha i przydała by się średnica opaski by być przygotowanym na zniszczenie obecnej - także prośba do kolegów o zmierzenie.

Oryginalna opaska ma wybity rozmiar 94,5

manic
22-10-2016, 23:49
Dzięki za info. I jeszcze pytanie. Czy wymieniając półoś każdorazowo trzeba wymieniać uszczelniacz półosi? Zakładając że uszczelniacz zakładany był niedawno i nie cieknie czy można go zostawić?

zino
23-10-2016, 10:37
Witam.
Przy zmianie kół zajrzałem na przeguby. Lewa osłona była totalnie luźna. Smar cały wyleciał. Dołożyłem co miałem - 2x90 gram. Prawy suchutki więc nie ściągałem osłony i nic nie dokładałem. Niestety narazie czuć bujanie cały czas - może nawet bardziej wyraźnie od 40 - do 60 km na godzinę (albo ja jestem bardziej czujny :) ). Pojeżdżę trochę - może smar musi się rozprowadzić. Jeżeli nic się nie zmieni to wkrótce wymiana oleju w skrzyni - przy okazji poproszę o diagnozę przegubów. Jak coś to trzeba będzie wymienić.

jaro190
23-10-2016, 22:32
Dzięki za info. I jeszcze pytanie. Czy wymieniając półoś każdorazowo trzeba wymieniać uszczelniacz półosi? Zakładając że uszczelniacz zakładany był niedawno i nie cieknie czy można go zostawić?

nie

Capsel
23-10-2016, 23:48
nie

Bardzo precyzyjna odpowiedź...

To w końcu: NIE trzeba każdorazowo wymieniać, czy NIE można zostawić ??

manic
24-10-2016, 01:05
A czy u kogoś był luz pionowy (ruszając półosią góra dół) półosi na wejściu do skrzyni, bo to mnie niepokoi i coś mi się zdaje, że mogę szybko wyrobić nowy krzyżak po wymianie półosi jak tam będzie taki luz (około 3-4mm). Czy może tak ma być i jest to luz technologiczny?

davidjezz
24-10-2016, 10:37
Witam.
Przy zmianie kół zajrzałem na przeguby. Lewa osłona była totalnie luźna. Smar cały wyleciał. Dołożyłem co miałem - 2x90 gram. Prawy suchutki więc nie ściągałem osłony i nic nie dokładałem. Niestety narazie czuć bujanie cały czas - może nawet bardziej wyraźnie od 40 - do 60 km na godzinę (albo ja jestem bardziej czujny :) ). Pojeżdżę trochę - może smar musi się rozprowadzić. Jeżeli nic się nie zmieni to wkrótce wymiana oleju w skrzyni - przy okazji poproszę o diagnozę przegubów. Jak coś to trzeba będzie wymienić.

Osobiście polecałbym od razu kontrolę przegubów, zwłaszcza zestawu kielich-krzyżak. Miałem podobne wibracje, brak bicia w drążku zmiany biegów, brak telepania kierownicą. Wymieniłem oba krzyżaki (w lewym kole na oryginał, w prawym na zamiennik). Efekt był taki, że po paru miesiącach zaczęło telepać. Mechanik, który wymieniał krzyżaki sprawdzał długo o co chodzi i doszedł do wniosku, że to skrzynia. Pojechałem do skrzyniarzy i na dzień dobry wykluczyli skrzynie. Szukałem problemu też w oponach. W dalszym ciągu bez zmian. Ostatecznie pojechałem do ASO, panowie się przejechali i od razu powiedzieli - prawy krzyżak i prawy kielich do wymiany. Dodatkowo przeczytałem na necie od jednego handlarza częściami, że wstawianie zamienników krzyżaków mija się z celem - wybije dobry kielich.
Reasumując mój wywód - skoro skrzynia nie wyje dałbym jej spokój i pojechał do kogoś ogarniętego z przegubami.

jaro190
24-10-2016, 11:17
Bardzo precyzyjna odpowiedź...

To w końcu: NIE trzeba każdorazowo wymieniać, czy NIE można zostawić ??

nie trzeba wymieniać

zino
24-10-2016, 12:41
davidjezz - skrzyni nie mam zamiaru ruszać - tylko wymiana oleju bo już czas. Przy okazji tego zabiegu będę chciał zdiagnozować przeguby. Na Allegro są krzyżaki po 95 zł - ale nie wiem czy warte uwagi. Nie wiem po ile chodzą oryginały ale jeżeli trzeba będzie kupić sam krzyżak to skłaniał bym się właśnie do oryginału. Jeżeli natomiast kielich z krzyżakiem - to już może kupię zamiennik w komplecie.

davidjezz
24-10-2016, 14:29
Na allegro ALFA ROMEO FIAT LANCIA KRZYŻAK PÓŁOSI MJET NOWY (6187891167) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/alfa-romeo-fiat-lancia-krzyzak-polosi-mjet-nowy-i6187891167.html) . W ASO Wrocław jest 100 PLN drożej. Ja po swoich eksperymentach kupiłbym oryginał. Tak jak pisałem - w lewy kielich wsadzony został oryginał, w prawy zamiennik. Teraz w prawy kielich idzie do wymiany razem z krzyżakiem. Nie wiem czy to na pewno zasługa zamiennika czy tak już było. Tak czy siak teraz będę płacił drugi raz za robotę. Jak wiadomo robocizna to jedno, ale odstawianie auta, nerwy, stracony czas to drugie.

manic
24-10-2016, 14:53
Wszystko pięknie jak wymieniasz sam krzyżak. Kielich w ASO ponad 700zł. I tu już można myśleć o wymianie całej półosi - zamiennik.

szakal333
06-12-2016, 11:02
A czy ktoś używał tych zamienników?

https://www.autosklep24.pl/pl/p/Kielich-polos-lewa-ALFA-156-166-THESIS-2%2C4-JTD-20v-KPL-Left-Side-Inner-Driveshaft-CV-Joint-OE-46308082/17804

https://www.autosklep24.pl/pl/p/Kielich-polos-prawa-CROMA-1%2C9-JTD-16v-automat-KPL-Right-Side-Inner-Driveshaft-CV-Joint-OE-51742367/18141

Dobre będą? Bo różnica z oryginałami w cenie całkiem spora.

CzarnyGD
06-12-2016, 13:35
A czy ktoś używał tych zamienników?

https://www.autosklep24.pl/pl/p/Kielich-polos-lewa-ALFA-156-166-THESIS-2%2C4-JTD-20v-KPL-Left-Side-Inner-Driveshaft-CV-Joint-OE-46308082/17804

https://www.autosklep24.pl/pl/p/Kielich-polos-prawa-CROMA-1%2C9-JTD-16v-automat-KPL-Right-Side-Inner-Driveshaft-CV-Joint-OE-51742367/18141

Dobre będą? Bo różnica z oryginałami w cenie całkiem spora.

Ja używałem. Jakość bardzo dobra, przejechałem już kilkanaście kkm i nic się nie dzieje:)

Wymieniłem, bo miałem problem z wibracją kierownicy przy prędkościach przelotowych. Problem leżał gdzie indziej, ale część i tak została wymieniona.

luk202
06-12-2016, 15:16
miałem problem z wibracją kierownicy przy prędkościach przelotowych. Problem leżał gdzie indziej

a w czym tkwił problem, bo mam podobnie. Dziś wyważyłem koła i do 130 km/h było ok i skończyła się droga;-).

CzarnyGD
07-12-2016, 10:13
a w czym tkwił problem, bo mam podobnie. Dziś wyważyłem koła i do 130 km/h było ok i skończyła się droga;-).

Problem tkwił w oponach. Samo wyważenie było ok, ale opona miała nierówności w płaszczyznie pionowej i dopiero optymalizacja opony na feldze załatwiła sprawę.

No ale nie ma tego złego, przynajmniej już nigdy nie będę się musiał martwić o przeguby wewnętrzne. Jedn wymieniony a drugi zregenerowany:)

bob96
07-12-2016, 10:28
Problem tkwił w oponach.

Jakiej firmy były opony ??

CzarnyGD
07-12-2016, 11:22
Jakiej firmy były opony ??

Opony Nokian. Ale tylko letnie. Zimowe mam tej samej firmy i problemu nie było.
Możliwe, że wina moja, bo już sam nie wiem która metoda ich przechowywania jest najlepsza. Jedni mówią w pionie, inni w poziomie jedna na drugiej.

Ostatecznie stanęło na w pionie i obracaniu co kilka tygodni. Zobaczymy w kwietniu czy pomoże:P

bob96
07-12-2016, 17:46
Opony Nokian
Dzięki, opony przechowujesz bez felg ?? Też mam dylemat z oponami od córki w jaki sposób najlepiej przechowywać :-k

Abramsik
07-12-2016, 20:27
Też mam dylemat z oponami ... w jaki sposób najlepiej przechowywać
Moim zdaniem nie ma tu wielkiej filozofii. Opony bez felg przechowujemy ustawione w pionie (naturalnie), najlepiej z dala od źródła ciepła itp. Można je co jakiś czas obrócić aby się nie odkształcały. Ja jakoś o obracaniu niespecjalnie pamiętam i nic przez lata (i różne kp. opon) nic się złego z nimi nie działo. Opony na felgach można przechowywać w tali sam sposób (stojąc) lub na stojakach na których opony. Mój znajomy oponiarz szczerze doradzał natomiast przechowywania opon leżących.