Witam :)

Pytanie pewnie dla niektórych banalne bądź głupie, a mianowicie jakie klocki na przód wybrać? Nie chodzi mi o producenta, tylko o to że w moim Fiaciku na obydwu kołach są czujniki zużycia (te kabelki), a w sklepach mi mówią że mają klocki, ale tylko jeden z nich ma kabelek a nie dwa. Klocki z dwoma kabelkami są tylko na serwisie Fiata, ale cena dla mnie trochę zaporowa (450 PLN), stąd pytanie czy na allegro, bądź gdziekolwiek w sieci znajdę klocki z 2 kabelkami i w bardziej przystępnej cenie? Albo czy muszą być dwa kabelki? Bo nigdzie nie mogę odnaleźć odpowiedzi, a ja za nie znam się aż tak bardzo.

Przy okazji drugie pytanie:

Spod maski dochodzi piszczenie, gdy ruszam do przodu lub do tyłu, oraz na obrotach od 1700 do 1900 na każdym biegu. Jest to wina paska wielorowkowego czy może rolki lub napinacza? Mieliście podobny przypadek?

Mam nadzieję że nie zagmatwałem za bardzo mojej wypowiedzi :)
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam :)

Moje STILO od nastu lat jeździ na klockach z jednym kablem/lewe koło/. Raz się zdarzyło,że klocki były bez kabla.

Odnośnie drugiego pytania to piski poza paskiem wielorowkowym i rolką napinacza urządzeń pomocniczych może wydawać też łożysko alternatora i sprężarki klimatyzacji . Piski mogą pochodzić też od rozrządu: rolka napinająca, rolka zwrotna, pompa wody.
Proponuję na początek wyeliminować jako źródło hałasu pasek wielorowkowy: należy go spryskać po rowkach sprayem silikonowym do gumy.
Jeśli hałas nie zniknie to należy wyeliminować rozrząd ściągając pasek wielorowkowy i uruchamiając silnik. Jeśli hałas ucichł to sprawdzasz rolkę napinacza paska wielorowkowego , alternator i sprężarkę. Jeśli dalej hałasuje to wymieniasz kompletny rozrząd.

co wy go tak straszycie rozrządem...diagnoza jest banalna, otwierasz machę i na pracującym silniku na jałowych patrzysz czy rolka napinacza paska 6pk skacze....jeśli tak to masz przyczynę, napinacz SNR 100zł i pasek 60zł...wymienisz sam w niecałą godzine bo manuali masz od cholery. Rozpadające się łożysko wydaje chroboty a nie piski...wiem bo mi się już posypało nie jedno i żadne wcześniej nie piszczało. Ale dla pewności zrobić warto diagnozę o której wspomniał starling, czyli pasek 6pk out odpalasz silnik i słuchasz.

Co do klocków to ja również zakładam tylko z 1 kabelkiem....i nie polecam klocków boscha...strasznie piszczą.

Ja mam klocki ATE, prowadnice posmarowane plastitube i też coś piszczy. Ściągnąłem klocki, przeczyściłem jeszcze raz prowadniczki posmarowałem i czasami piszczy :) Także nie wiem o co chodzi.
Może coś z prowadnicami. Idzie gdzieś je dokupić osobno? W zestawach z klockami wiem, że niektórzy producenci dodają.


Też zauważyłem, że przy niskich obrotach coś mi świergocze, jak dodam gazu i wejdzie na obroty 2000 to cisza nastaje.
Co to jest pasek 6pk? i jak go zlokalizować?

Klocki obecnie piszczą i piszczeć będą jest zakaz stosowania azbestu który bardzo dobrze niwelował wibrację wewnętrzne klocka.

Też zauważyłem, że przy niskich obrotach coś mi świergocze, jak dodam gazu i wejdzie na obroty 2000 to cisza nastaje.
Co to jest pasek 6pk? i jak go zlokalizować?

Sprawdź sprzęgło na alternatorze. Bardzo często zdarza się, że się zaciera i wtedy przy niskich obrotach (zwłaszcza przy ruszaniu z miejsca) może tak właśnie popiskiwać.

to nie alternator, to raczej napinacz paska.

to nie alternator, to raczej napinacz paska.

Nie sądzę. Napinacz będzie szumiał aż zacznie gwizdać i nie ucisza się to wraz ze wzrostem obrotów tylko się nasila. W tym wypadku chodzi raczej o takie piszczące cykanie które wraz ze wzrostem obrotów się ucisza całkiem.

Witam

Klocki miałem zawsze z jednym kabelkiem, prowadnice zazwyczaj czyszczę i smaruje smarem miedzianym. Z przodu nigdy nie piszczało, z tyło a i owszem nawet dość często (średnio raz a czasem dwa razy w roku wyciągam klocki czyszczę i smaruje). Tarcze przód i tył oryginały 185kkm .:tongue (pewnie tylko do starcia obecnych kloców bo dalej nie warto ryzykować)